Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

nerwa, :D ja tak miałam od wczoraj od 16 mniej więcej i było ze mną bardzo kiepsko bo nie byłam wstanie wykonać podstawowych czynności. Nadal mnie rwą trochę kończyny wszystkie i na dodatek mam straszną przeczulicę prawie całej skóry i okropnie przeszkadza mi hałas...uff, ale praca jest dla mnie dziś wybawieniem bo nie myslę o tym. Troszkę jesteśmy dziś bliźniakami objawowymi. :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aga9115, no wlasnie, mnie tez lewa! zazwyczaj lewa mnie rwie. Tylko dzisiejszej nocy to sie "rozprzestrzenilo" i na lewą reke! :)

 

Ellwe, jakos przetrwamy mam nadzieje! :) Kurde ale fajnie ci, ze juz w pracy jestes. Mnie to najbardziej przeraza jechanie tam, taka droga dluga... Jednak jak w PL mam samochod, i nawet jak jestem zmeczona, to wiem, ze byle dosc do samochodu i jakos dojade, a tu jak wiem, ze musze "z buta" to jeszcze bardziej czuje sie oslabiona zawsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałam już zapalenie wszystkiego, wszystkie rodzaje chorób układu pokarmowego, raka/guza mózgu (do tej pory mnie męczy bo nie zrobiłam tomografii przez problemy w NFZ), teraz ,,planuję" umrzeć na AIDS, podejrzewalam nawet stwardnienie rozsiane - a mam 19 lat - oraz schizofrenię. Nie mogę wciąż się zdecydować, na co kopnąć w kalendarz z tej listy ;)

 

Aczkolwiek jest to męczące. Mam dziewiętnaście lat, a od wielu jestem coraz większym wrakiem. Mdłości, migreny, osłabienie, bóle, niedociśnienie, mgła mózgu, do tego ataki paniki, przez cały czas. Myśli o wielkiej chorobie, która zapewne toczy w ukryciu mój organizm, odciagają mnie od innych problemów. Podchodzi wręcz to pod paranoję z racji tego, że masz poczucie, iż coś wielkiego, na co nie masz wpływu, pragnie zniszczyć twoje życie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz ,,planuję" umrzeć na AIDS

 

Keji, akurat to najłatwiej wyeliminować idziesz i robisz test;) też to przerabiałam:)

 

nerwa, ja cały czas z butka chodzę i jeżdże autobusem, bo przez swoją nerwicę nie jestem w stanie zdać prawka.

Kurde a mnie się benzo kończą już. Idę jutro do psychiatrki mam nadzieję, że mi coś zapisze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzis mam wizte u psychiatry..a;e pewnie nic nowego sie nie dowiem.. znów mnie potraktuje jakbym miała urojenia..:(

a ja naprawde jestem chora..mam objawy wszystkiego.. i stale przybywa..

przeciez nie da sie wymyslic ze ma sie chudsza noge?? albo ze ma sie drganie miesni 24h na dobe w róznych czesciach ciała.. nei da sie;?;/:(

 

 

ja sam sobie jestem psychiatrą i uważam ze znam się na rzeczy lepiej niż oni wszyscy razem wzięci do jednej kupy w jeden wielki mózg. Poza tym co do kwestii nr dwa łykaj magnez. Bóg z tobą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe, no ja musze najpierw isc troche do autobusu, potem autobusem, potem znow isc do metra, i potem z metra do pracy. Tam wszedzie duzo schodow do pokonania itp. Juz mam dosyc.

 

A z prawkiem to serio, ja zauwazylam, ze samochod duzo daje... ja akurat miewam takie lęki agorafobiczne, i wtedy idealny jest. Ale na zmeczenie tez dobry, bo wtedy wiem, ze musze tylko zrobic te pare metrow do samochodu. A tak mam przed oczami cała "wyprawe" i czuje sie jeszcze gorzej. Nie mowiac juz, ze wszystko musze dzwigac ze soba i mi tez ciezko :-/

Ale fakt, zeby zdac - trzeba miec zdrowie :) to byl chbya najbardziej stresujacy egzamin w moim zyciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kochani...wiem ze wymyslanie chorób w 21 wieku to chleb powrzedni ale powiedzcie cobyscie zrobili jakbyscie byli chorzy na SLA czyli chorobe która powoduje zaniku miesni prowadzac do kalectwa odbierajac mowe ruch a na koncu zycie i to wszystko w 3 lata?? czyli patrzac na proces chorobowy i uwidaczniajc siebie przed bliskimi to co lepej zrobic? pier*** sie w łeb? czy byc wrakiem i uciazeniem dla bliskich?

moj ojciec zmarł w 2012 roku i pamietam słowa lekarza nic sie nie da zrobic nalezy wziac go do domu a ja panika jak tooo????? i wizje ze nie dam rady..:( jak mam zrobic to dla rodziny zeby nie byli załamani a jednoczesnie zeby ich nie zabolało moje pdejcie??

mam widoczny zanik miesnia w nodze:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aneczkaaaa, ale skoro zanik jest WIDOCZNY, to czy przeoczyloby go 10 lekarzy specjalistow?

Kurde, na tym polega hipochondria, ze czlowiek mysli, ze ma jakas chorobe, i jest wrecz tego PEWNY. To tak jak w schizofreni ludzie maja halucynacje, np. mysla, ze ich ktos obserwuje i sa tego w 100% pewni. Tu jest troche podobnie... Wiec dlatego mi sie wydaje, ze to, ze Ty tak uwazasz, to o niczym nie swiadczy jeszcze... tym bardziej, ze jestes na forum o hipochondrii... Dodatkowo potwierdza to fakt, ze zaczelo Ci sie po swmierci ojca - czyli byl wyzwalacz tego stanu. No wszystko idealnie pasuje na hipochodrie. A juz potwierdzeniem jak dla mnie jest fakt, tylu badan i opini lekarzy. Gdyby to powiedzail 1-2 lekarzy, ok moglabys mowic, ze sie myla. Ale jesli mowi tylu... no nie wiem, mi sie wydaje, ze sobie wkrecasz to. I ze chudsza noga o niczym nie swiadczy (pisali inni, ze tez tak maja), tak samo drzenia itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe, i kazdy wykluczyl?

To jak 8 wykluczylo to wybacz aneczkaaaa, ale nie amsz tej choroby.

Masz tylko natretne mysli zwiazane z nia jak ja z tym ze codzien umieram ale jakos jeszcze nie zejszlam do tej pory bo to umieranie znerwiicy.

a w ogole to :************ Ellwe, :mrgreen: jak sie masz Slonce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aneczkaaaa,

 

 

Już Ci to tłumaczyłem-

- ilość zachorowań na SLA to 1,2-4 przypadków na każde 100 tys. ludzi rasy białej, biorąc pod uwagę, że w Polsce mieszka 38500000 ludzi daje to nam 462-1540 przypadków na cały kraj(38,5 mln ludzi);

- choroba ta najczęściej występuje u ludzi pomiędzy 60-70 r.ż.

- częściej występuje u mężczyzn niż u kobiet

- ma często podłoże genetyczne

- tę chorobę wykluczyło u Ciebie 8 różnych neurologów, ale Ty z uporem maniakiem dalej twierdzisz, że ją masz. Czyli 8 fachowców po 12 latach studiów przeoczyło to, a Ty jako osoba bez wykształcenia i wiedzy medycznej na podstawie objawów ja zdiagnozowałaś

- miałaś robione mri i emg- nic nie wykazały;

- ponadto podobne objawy daje co najmniej 30 innych jednostek chorobowych, a Ty potrafisz wykonać różnicowanie i stwierdzić, że to akurat ta, a nie potrafi tego 8 neurologów. No brawo, powinnaś dostać nagrodę Nobla z medycyny.

- wcześniej wmawiałaś sobie SM i kardiomiopatię serca i też byłaś przekonana, że na nie chorujesz

- twierdzisz, że chorobę u Ciebie wyzwoliło zatrucie marihuaną. Mam złą wiadomość- marihuanę stosuje się w LECZENIU chorób nowotworowych i niektórych neurodegeneracyjnych, nie wyzwala ona takich chorób.

 

Czy do Ciebie nie dociera, że Ty nie chorujesz na żadne SLA tylko potrzebujesz niezwłocznej pomocy psychiatry? Wmówiłaś sobie nieistniejącą chorobę i jesteś z tego powodu gotowa popełnić samobójstwo, a nawet wciągnąć obce osoby do popełnienia przestępstwa. To się kwalifikuje do hospitalizacji psychiatrycznej. Sprawiasz wrażenie osoby cierpiącej na ostre urojenia dysmorfofobiczne, więc nie dziw, że lekarz psychiatra tak Cię traktuje. Przykro mi, że śmierć ojca była czynnikiem wyzwalającym, ale musi do Ciebie dotrzeć, że problem nie leży w Twojej nodze tylko w Twojej głowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, teoretycznie to samo ale mniej stresujące otoczenie i większa kasa, trudno trochę w to uwierzyć...no ale może? muszę się kilka tygodni zastanowić. Sama nie wiem, bo jest kilka spraw które mnie zawieszają w miejscu w którym pracuję teraz. :bezradny: cóż okaze się wszystko w praniu. poza tym boję się bo jak wszędzie jest okres próbny i jeśli coś pójdzie nie tak przez moje lęki to całkowicie pójdę na dno...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostre słowa..jednak kazdy moze sie mylic nawet 8 neuro.. jak to jest rzadka choroba...

 

-- 24 mar 2014, 14:12 --

 

a nikogo nie namawiam do samobojstwa!!!!... dziewczyny czy ktos chcetny do rozmowy? nawet tel?

 

-- 24 mar 2014, 14:12 --

 

platek rozy czy drgania ci mineły? jak one wygladały??

 

-- 24 mar 2014, 14:13 --

 

przepraszam ale wiem ze jestem chora..:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

płatku praca a przede wszystkim codzienny kontakt z ludźmi i potrzeba bycia w ruchu na pewno duzo by ci dały. Ale musisz być tego pewna, że dasz radę...A nie myslałaś o jakimś pół etatu albo coś w tym stylu?

 

-- 24 mar 2014, 15:18 --

 

Kn24, zdrowiej szybciutko:*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×