PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

Temu ,ze to silny lek i juz dla co niektórych dawki 150 mg powodują norareanalinowe napięcia . Dawka 225 mg to dla wybitnych asów . Ty nawet bys nie zasnał po tej dawce nie mówiąc już o zerowym apetycie . Odpuśc sobie , wiem co mówię .

zerowy apetyt to dobre rozwiązanie bo na paro przytyłem neuroleptyki raczej też odpadają bo pewne zaparcia i przybieranie na wadze z antydepresantów których nie próbowałem to właśnie wenla i fluo wszyscy na forum piszą że fluo przy fobii społecznej odpada bo może tylko nasilić lęki więc zostaje wenla

.

fluo przy fobii społecznej odpada bo może tylko nasilić lęki więc zostaje wenla

 

nie wiem ,żąleży u kogo .

Wolałbym jednak Fluo niz wenlę . Szczegolnie na Fobię .

Puszczę Ci PW.

dodam jeszcze że jest to moje drugie podejście do paro to pierwsze było lepsze było czuć działanie leku i to przy dawce 20 mg wstawałem rano z takim kopem fakt że popołudniu zasypiałem na stojąco ale jak mówię było czuć działanie leku teraz jest dawka 40 mg nie ma tego kopa za to są zaparcia i prawdopodobnie spowolniony metabolizm ;/;/ nie wiem czemu drugie podejście jest zupełnie inne

Dawka 225 mg to dla wybitnych asów .

Mam koleżankę która łyka tą dawkę. Nie słyszałem od niej o jakiś problemach ze snem.

Ja już nie mam pojęcia o co poprosić lekarza na następnej wizycie nigdy nie próbowałem klona podobno świetny na lęki

Jeśli klona nie brałeś to nie bierz się za to. Lek wspaniały, ale wyjść z niego to koszmar. Ja przyjmowałam to swinstwo okolo 10 lat. Trzy razy podchodziłam zeby się z nim rozstać. To był koszmar. Do tego szybko wciaga. Kiedys spotkałam osobę, która łykala go garściami i wciąż bylo jej mało. Chociaż nie biore go juz od dwoch lat to czesto o nim mysle. Nie spotkałam nic lepszego, co tak niweluje lęki. Wiem, ze nigdy do niego nie wrócę, chociaż kiedyś myslalam, że bede na nim do konca zycia, skoro z nim daje rade funkcjonować. Udało mi się. Naprawdę jestem z siebie dumna, ze mi sie udalo, bo to co czulam jak go dwukrotnie odstawiałam jest nie do opisania.

-- 09 mar 2014, 22:16 --

nika_44, Twoja historia jest bardzo podobna do mojej, w sumie to identyczna i też jestem na etapie paroksetyny. Doradzic Ci moge zrobienie morfologii, bo zganialem zle samopoczucie na leki, a okazało się, że mój poziom żelaza w organiźmie jest prawie zerowy. Co powodowało całą game objawów, permanentne zmęczenie, brak koncentracji, apatia, nawet węch prawie całkowicie straciłem, ale to nie wiem czy przez anemie ;o z objawów anemicznych to jeszcze, straszna delikatność taka dziewczynka się ze mnie zrobiła, wrażliwość na światło dzwięki i glupie gadki ale to ostatnie to juz mam chyba fabrycznie. pozdro ;p

O tym, ze jest cos nie w porzadku z morfologia nie pomyslalam. W takim razie musze zrobic badania. Zawroty glowy, uczucie zmeczenia i wlasnie cos takiego, ze zrobilam sie drazliwa i wszystko mnie wk...wia, to moze wlasnie objaw braku czegos w organizmie. W tym tygodniu wezme wieksza dawke rexetnu zobacze czy lepiej sie poczuje.

nika_44, tej strategii tez probowalem heh, podnioslem sobie paro do 40 mg i pierwszy raz zdarzylo mi sie zemdlec, ale to oczywiscie tylko moja historia, kilka objawow anemii sie ladnie pokrywa z depresyjnymi.

forfiter,

A teraz przyjmujesz tylko 20 mg rexetinu, czy cos jeszcze do tego?

czytałem posty na temat sulpirydu no większość osób piszę że przybierają na nim więc kolejny lek wykluczony a z opisu całkiem ciekawy lek pozostaje przejść na fluo i coś dorzucić jakieś propozycje ??

nika_44, tak, 20mg biore solo ponad 2 miesiace, ale zwieksze na dniach lub cos dorzuce, bo rece mi sie trzesa jak starej babie cycki

u mnie dzisiaj od rana lęki ;/;/

Dark Knight, Ile juz bierzesz paro?

z 4 miesiące ale dopiero od niedawna dawka 40 mg

Poczekaj na 40 mg przynajmniej 3 tygodnie, żeby być pewnym, czy zadział. Jak nie, to wtedy myśl o zmianie leku.

Dark Knight, no wlasnie , ja tez tak mialam , za dlugo bralam 5mg , przez swoj strach..od 3 miesiecy przeszlo biore 25 mg , z lękami jest ok, czasem jakies dreszcze i miesnie mi lataja, ale do przezycia.

czytałem posty na temat sulpirydu no większość osób piszę że przybierają na nim więc kolejny lek wykluczony a z opisu całkiem ciekawy lek pozostaje przejść na fluo i coś dorzucić jakieś propozycje ??

Z niektórych badań klinicznych wynika, że sulpiryd i jego brat amisulpryd są związane z najniższym ryzykiem przybierania na wadze spośród z wszystkich neuroleptyków jako, że są "czystymi" neuroleptykami. Są natomiast powiązane z najwyższym ryzykiem podwyższania poziomu prolaktyny, przez co niektórzy "puchną".

Tadaaaam , dołączam do grona parozjadaczy lękowców.

Czemu zmieniłeś wenlafaksynę? Chyba dobrze się po niej czułeś z tego co pisałeś.

Tak, psychicznie bardzo dobrze, z wszystkiego cieszę się jak dziecko. Ale serce wali do tego stopnia, że w sytuacjach stresujących jestem wręcz na granicy omdlenia. Noradrenalina zawsze nasilała lęki, ale nigdy aż tak jak w ostatnim czasie. No i ta wredna NN Spróbuję więc paro z mirtą.

Paro z mirtą też podbija noradrenalinę.

Mirta tak, ale paroksetyna słabo, poza tym jest to tak cholernie mocny SRI, że noradrenalina nie ma prawa bytu W przypadku wenlafaksyny ta serotonina nie jest znowu tak mocna by przyćmić noradrenalinę (przynajmniej nie u wszystkich). Stosunek serotoniny do noradrenaliny w wenlafaksynie nie jest znowu tak duży jak w przypadku paroksetyny.

no tak to prawda, na wenlafaksynie sie najpierw dziala a potem zastanawia czy Ci sie chce a jak miko84, oceniasz sertraline w porownaniu do paro?

Z plusów to lepsze działanie na depresję, więcej energii i brak senności w ciągu dnia. Z minusów to gorzej od paro działa na lęk i ZOK. Ale u mnie wszystkie SSRI (a brałem wszystkie poza citalopramem) są o dupe rozbić - czynią więcej szkody niż pożytku.

Wizyta 26 wiec i tak jestem skazany na paro moze do tego czasu sie rozkreci jesli nie przechodze na fluo + jakis dodatek tylko jie wiem o co poprosic