Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Kasiu,dziekuje bardzo...Az lezka zakrecila sie w oku...:)Dziekuje za wsparcie,to naprawdę bardzo dużo....

 

Tojaaa

Baw sie dobrze na imprezie:)

 

-- 01 lut 2014, 18:20 --

 

A gdzież to wszystkich wywialo znowu....,he?

Pewnie wszyscy pojechali z tojaaa na impreze....:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam u mnie w lubelskim tez dzis słoneczko :smile: u mnie wczoraj była znajoma pośmialiśmy się było naprawdę fajnie czuję że nie mogę się, zamykać..dziś pojechałam na miasto i złapało mnie..trochę mi humor oklapł ale może za dużo oczekuję to dopiero 11 dzień na elicei..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam troche problem z podniesiem tylka rano z łóżka ale potem jest ok.troszeczke zmuszam sie do pewnych rzeczy ale tłumacze sobie że nie mogęsię zamykać.oczywiście nie byłam sama.Ale widzę różnicę mam chęć się uśmiechac i planowac wyjście.Zaczyna zmieniać mi się podejście nie wiem na ile to sprawka elica a na ile mej silnej woli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czemu cię to tak dziwi? Naprawdę staram się pozbierać bo ja tydzień kończy mi się zwolnienie i muszę wrócić do pracy..pierwszy tydzień na lekach był tragedią zero humoru nie miałam ochoty jeść i prawie nie wstawałam z łóżka..

 

-- 01 lut 2014, 19:23 --

 

Co porabiacie?Ja po intensywnych porządkach w domu i wypadzie na miasto plaszczę dupsko przed tv i zastanawiam się co by tu przekąsić..Jakieś pomysły?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marlena1987,

Marlenko, jeśli po 11 dniach brania esci czujesz poprawę to jest super wynik! My tutaj czekamy na poprawę w zdecydowanej większości o wiele dłużej, o poprawie w tak krótkim czasie rzadko słychać...więc jesteś w gronie szczęśliwców, którym ten lek chyba szybciej działa:):):)

 

-- 01 lut 2014, 19:36 --

 

a tak w ramach podsumowania, czy moglibyście napisać, jak się czujecie po leku po 2 miesiącach brania?

U mnie wybiły dwa miesiące więc czuje się wywołana do tablicy, ale... ma być wersja skrócona czy dłuższa, bo ja lubię pisać :mrgreen: , ale nie chce Was zanudzać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo ja sie tak pojawiam i znikam...:)

Aj....Lunatic,kiedys czlowiek o tej godzinie wracam z imprezy....a czesto gęsto trzeba bylo sluchac mamy,ktora za każdym razem powtarzala,zebym przypadkiem nie wracala noca....wiec,ja jako posluszna przestroga mamy,wracalam jak juz bylo widno:)ha,ha,ha...byly czasy,ale to dluga historia...bo nic sie nie dzieje bez przyczyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, ja juz z powrotem. Widzę ze zlot szykuje sie tych co z południa? :mrgreen: zazdroscimy Wam. Kto z północy niech sie przyzna? Tez sobie zrobimy :mrgreen: halo luki nerwusik, Nova :papa::papa: kiedy i gdzie spotkanie?? Północ vs Południe :mrgreen:

 

-- 02 lut 2014, 01:00 --

 

jetodik, no więc ja zakończyłam drugi miesiąc. Dopiero niedawno coś drgnęło. Juz byłam gotowa zmienić lek, Umówiliśmy sie zdr, a tu jakby esci przestraszylo sie i dygnelo :D wszyscy dziwili mi sie że taka cierpliwa jestem moze warto było.. Na razie ne chwale dna przed zachodem...moja telepawki straciła na intensywności.A jak u Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry pozny wieczor Wszystkim :mrgreen:

 

zaskocze Was dzisiaj !

Ale juz po bolu, wiec szybciutko spiesze z opisaniem swoich wrazen po....

 

 

 

..... po pierwszym dniu pracy :lol:

 

 

Tak na zachete postanowilam sobie ze dzis w sobote i niedziele pojezdze kiedy mniejszy ruch. No pierwsze dwie godziny to walka z emocjami, bo 1,5 miesiåca nie siedzialam za kolkiem. Ostatnie moje wojaze konczyly sie atakami paniki kiedy tylko zblizalam sie do korkow albo skrzyzowan z czerwonym swiatlem. Chcialam zaczåc dzisiaj okolo 10.00 ale robilam doslownie wszystko, zeby tylko oddalic ten moment wyjscia. Wiec popralam, poszlam z pieskami na spacerek, potem wzielam prysznic, zjadlam i stwierdzilam, ze zaczynam przeginac pale. Jak nie wyjde przed 15.00 to pewnie juz dzis sie nie zdecyduje pojezdzic.

 

Wyszlam o 13.00 z myslå, ze pojezdze tak ze 4-6 godzinek ale tak mi sie spodobalo, ze wrocilam do domu o 22.00 , po drodze jeszcze wstepujåc do marketu na zakupy i do pizzerii aby udobruchac mezusia smakowitå pizzå.

 

Tojaaa, ostatnie moich 5 dni byly najbardziej nerwowe chyba z calego okresu 1,5 miesiecznego ! Tak sie balam powrotu i tak potwornie denerwowalam, ze zaczelam znowu panikowac i myslec, czy moze jednak zaczåc w marcu bo przeciez dostalam dalsze zwolnienie. Ale poniewaz naleze do aktywnych ludzi i dluzsze siedzenie w domu niz 2 tygodnie bardzo negatywnie wplywa na mnie, postanowilam , ze im szybciej przezwycieze swoj strach i stane w szranki z nerwicå tym lepiej dla mnie. Jakos jeszcze jeden wolny miesiåc mi sie nie widzi bo zaczelam juz odczuwac coraz wiekszy strach, jak sobie poradze, a moze odwykne od pracy i co wtedy ???

 

I sluchajcie, wsiadam w samochod i mysle sobie tak : co bedzie to bedzie, jak zaczne czuc sie niepewnie i pojawi sie to silne napiecie przed atakiem paniki albo zawroty glowy to bede sie ratowac benzo. Ale pomyslalam tez o Lukim_nerwusik jak pisal, ze pracowal podczas najgorszego okresu nerwicy, bral pol tabletki rano i ruszal do pracy. Postawilam sobie Lukiego za przyklad ! I ruszylam przed siebie. Wpadam na autostrade do Stockholmu, juz gdy wjechalam do miasta stanelam jako 5-ty samochod na czerwonym swietle. Rozglådam sie dookola i obserwuje co sie zmienilo przez ostatnie 7 tygodni, patrze na ludzi, zerkam na inne samochody, pstryk ZIELONE i moge jechac. Dopiero po przekroczeniu skrzyzowania przypomnialam sobie, ze przeciez powinnam dostac ataku paniki ! Stanelam na czerwonym i za kilkoma samochodami - wiec co sie dzieje ? Nic. Nic. Doslownie nic. Boze, co za wielka radosc i ulga !!!!! A jeszcze niecale 2 miesiåce temu na widok skrzyzowan i zatloczonych ulic dostawalam spazmow i gesiej skorki, serce walilo na potege i tracilam swiadomosc.

 

Dzisiaj wrocilam bardzo szczesliwa do domu, to cale tygodniowe napiecie opadlo jak rekå odjål. Przekonalam sie co to znaczy nieuzasadniony i wmowiony sobie strach. Ale obiecalam sobie i mezowi, ze bede pracowac tylko 5 dni i tylko 8 godzin. Chromole forse, teraz bede liczyla sie ze swoim zdrowiem i ani krzty pracy ponad norme. Przyplacilam to wielkå cenå i dostalam nauczke. W tym roku napewno wezme calomiesieczny urlop na przelomie lipca i sierpnia. Ale jesli przez najblizsze 2 -3 miesiåce bede sie tak czula jak dzisiaj to planuje przyjazd do PL w kwietniu lub w maju chocby na tydzien.

 

Dzieki dzisiejszemu dniu chcialam abyscie Tojaaa i elmopl79 nie martwily sie na zapas jak to bedzie pierwszego dnia w pracy. Strach ma wielkie oczy a nerwica go jeszcze dodatkowo poteguje. Caly dzien bylam myslami z Wami wszystkimi tu na forum i przypominalam sobie te wszystkie dopingujåce posty. One naprawde mi pomogly i jestem Wam wszystkim za nie bardzo wdzieczna !!! Kazdego dnia bede tu zaglådac a 2 dni wolnego w tygodniu posiedze dluzej z Wami :mrgreen:

 

Dziekuje Dark i lunatic za Wasze bardzo cieple i szczere wiadomosci. Odpisze na nie z osobna na priv w najblizszych dniach.

I dziekuje wszystkim za to, ze jestescie. Gdyby nie to forum i nasz temat - byloby krucho ze mnå. Dzieki Wam otworzylam sie i uwierzylam we wlasne sily. I na nowo zaczynam sie cieszyc codziennym zyciem jak Kasienka, Gargul i Luki. W naszych szeregach wyczekujemy na powrot reszty zalogi tj. Radola, Lunatica, Gradreca, Darka i wszystkich tych, ktorzy poczuli naszå rodzinnå atmosfere na forum i chcå wspolnie z nami pokonac chorobe. W NAS SILA !!!

 

Sciskam goråco wszystkich !!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nova

Bardzo sie ciesze iskierko,ze przelamalas strach,ze dalas rade!Teraz to juz poradzisz sobie ze wszystkim.... :brawo::brawo::brawo:

Zaglądaj na forum i pisz sprawozdania z każdego dnia:)Super,bardzo,bardzo sie ciesze.

 

-- 02 lut 2014, 00:59 --

 

Wszyscy gdzieś pouciekali....

Uciekam wiec i ja....

Spokojnej nocy.Trzymajcie sie cieplutko.Paaa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×