Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

tarantula, Tylko powiedz mi,gdzie to czasem wyczuć,by nie wyszło że facet z swoją inicjatywą jest wręcz natrętny :mrgreen: ?

 

Bo kojarzę kilka przypadków (akurat nie z mojego żywota),gdzie najpierw facet "startuje",zostaje spławiony,potem zaś owa dziewoja czuje się oburzona brakiem zainteresowania z strony owego kawalera,uznając że "nie starał się". :mrgreen:

 

Ja mam przynajmniej tak w czaszce zapisane - że jak Nie=wypierdalaj i trza sobie dać spokój :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu się jak najbardziej zgadzam,że to moja płeć powinna wyłazić z inicjatywą i być zdecydowana :P.

Oj tam, z inicjatywą wychodzi ta osoba, która czuje się na siłach żeby to zrobić. To serio ma znaczenie czy facet czy kobieta zaproponuje spotkanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś to rodzina swatała ze sobą ludzi i nie było problemu. Piepszona nowoczesność ....

Jasneeee, tiaaaa, nie było problemu...czytałeś choćby Anne Kareinnę-Lwa Tołstoja?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja spadam z tego działu ,ostatnio szczerze pisałem o kobietach z którymi byłem o tym często i z różnymi to dostałem koment,ze poczułem się puszczalski, aja poprostu tylko uwielbiam kobiety i sex- ale nie zdradzam

Tak więc życzę udanego marudzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, z inicjatywą wychodzi ta osoba, która czuje się na siłach żeby to zrobić. To serio ma znaczenie czy facet czy kobieta zaproponuje spotkanie?

Jednak sporo znam pań,dla których to ma znaczenie,że to chłop ma zaproponować to spotkanie itp :P.

tarantula, Czyli powiadasz że próbować,najwyżej zbierze się torebką w paszcze,albo zostanie wykpionym :P ?

Ale generalnie zasada je prosta,no risk no fun,racyja :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu się jak najbardziej zgadzam,że to moja płeć powinna wyłazić z inicjatywą i być zdecydowana :P.

Oj tam, z inicjatywą wychodzi ta osoba, która czuje się na siłach żeby to zrobić. To serio ma znaczenie czy facet czy kobieta zaproponuje spotkanie?

 

Moim zdaniem nie i oby takich kobiet jak Ty było co raz więcej. Głupie staroświeckie podejście, że to facet ma zarywać a kobieta ma robić łaskę że się zgodzi. Jak mają się ludzie ku sobie, to nie ważne kto zagaduje, do faceta należy rozwinięcie całej reszty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

light,
że to facet ma zarywać a kobieta ma robić łaskę

Byś napisał to bez prawego alta, to bym Ci przytaknął. :twisted:

 

Nie, nie żartuję sobie. :lol:

HiiiiHeeeeeHaaaaa :> , me too ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś to rodzina swatała ze sobą ludzi i nie było problemu. Piepszona nowoczesność ....

Jasneeee, tiaaaa, nie było problemu...czytałeś choćby Anne Kareinnę-Lwa Tołstoja?

Nie czytałem,ale wiele związków było wbrew woli,na siłę...życie z osobą do której z czasem nie czuje się nic prócz wstrętu,niechęci,całe życie zrąbane wbrew temu że chciało się inaczej,pikne czasy :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kestrel,

Jednak sporo znam pań,dla których to ma znaczenie,że to chłop ma zaproponować to spotkanie itp :P.

Wg mnie to jest tak durne podejście, że... a potem w związku też ma cały czas zapewniać atrakcje, bo księżniczce się należy? O borze, toż to nuda takie czekanie czy powie "cho na kawę"czy nie powie. Dalej ludzie mają wbite do głowy, że to facet ma wziąć babę za kudły i zaciągnąć do jaskini, no żadno inne porównanie nie przychodzi mi do głowy. A potem jęki, że im się "zły facet trafił" :?

 

Jak mają się ludzie ku sobie, to nie ważne kto zagaduje, do faceta należy rozwinięcie całej reszty

Często przecież też wychodzi to w trakcie rozmowy, nigdy nie zwracałam jakoś specjalnie uwagi na to kto pierwszy powie "może byśmy poszli tam razem" bla bla bla. Marnotrawstwo czasu, podchody, jakieś stresy :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anna.anakaia,

Wg mnie to jest tak durne podejście, że... a potem w związku też ma cały czas zapewniać atrakcje, bo księżniczce się należy?
Marnotrawstwo czasu, podchody, jakieś stresy :shock:

 

Gdzie są takie dziewczyny jak Ty? :( Ja nie wiem. W każdym razie pochowane dość dobrze. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anna.anakaia, Mi to jako tako obojętne z tą inicjatywą,ok,można wykazywać...

Tylko właśnie,w*urwiający jest często brak konkretności,klarowności,tylko podchody,cudawianki i inne,wydaje mi się że związki i reszta,to obie strony muszą się wykazać,nie tylko że jedna strona coś robi,druga może łaskawie się zainteresuje,bo potem faktycznie uja z tego jest.

Troszku konkretności,"prostoty",bez "gierek".

Ale to już jako tako myśl ogólna,teoretyczna :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kestrel,
Jednak sporo znam pań,dla których to ma znaczenie,że to chłop ma zaproponować to spotkanie itp :P.

Wg mnie to jest tak durne podejście, że... a potem w związku też ma cały czas zapewniać atrakcje, bo księżniczce się należy? O borze, toż to nuda takie czekanie czy powie "cho na kawę"czy nie powie. Dalej ludzie mają wbite do głowy, że to facet ma wziąć babę za kudły i zaciągnąć do jaskini, no żadno inne porównanie nie przychodzi mi do głowy. A potem jęki, że im się "zły facet trafił" :?

 

 

Nic dodać nic ująć. 10/10

 

Jak mają się ludzie ku sobie, to nie ważne kto zagaduje, do faceta należy rozwinięcie całej reszty

Często przecież też wychodzi to w trakcie rozmowy, nigdy nie zwracałam jakoś specjalnie uwagi na to kto pierwszy powie "może byśmy poszli tam razem" bla bla bla. Marnotrawstwo czasu, podchody, jakieś stresy :shock:

 

Znowu 10/10.

anna.anakaia kocham Cię :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kestrel,
Jednak sporo znam pań,dla których to ma znaczenie,że to chłop ma zaproponować to spotkanie itp :P.

Wg mnie to jest tak durne podejście, że... a potem w związku też ma cały czas zapewniać atrakcje, bo księżniczce się należy? O borze, toż to nuda takie czekanie czy powie "cho na kawę"czy nie powie. Dalej ludzie mają wbite do głowy, że to facet ma wziąć babę za kudły i zaciągnąć do jaskini, no żadno inne porównanie nie przychodzi mi do głowy. A potem jęki, że im się "zły facet trafił" :?

 

 

Nic dodać nic ująć. 10/10

 

Jak mają się ludzie ku sobie, to nie ważne kto zagaduje, do faceta należy rozwinięcie całej reszty

Często przecież też wychodzi to w trakcie rozmowy, nigdy nie zwracałam jakoś specjalnie uwagi na to kto pierwszy powie "może byśmy poszli tam razem" bla bla bla. Marnotrawstwo czasu, podchody, jakieś stresy :shock:

 

Znowu 10/10.

anna.anakaia kocham Cię :mrgreen:

Nie zgadza mi się ale to może dlatego, że mam już dosyć "dominowania", chce w końcu poczuć "męskie ramię".

Amen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×