Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

detektywmonk, próbujesz zagadywać coś z dziewczynami, utworzyć związek czy pasuje Ci obecna sytuacja, mieszkasz z rodzicami niczym sie nie martwisz.

Mieszkam z mamą i bratem rodzice są po rozwodzie. Od roku mam świetną koleżankę Magdę,ale ona nie kwapi się na sex.

a pytałes ją czy by nie chciała?

detektywmonk, próbujesz zagadywać coś z dziewczynami, utworzyć związek czy pasuje Ci obecna sytuacja, mieszkasz z rodzicami niczym sie nie martwisz.

Mieszkam z mamą i bratem rodzice są po rozwodzie. Od roku mam świetną koleżankę Magdę,ale ona nie kwapi się na sex.

a pytałes ją czy by nie chciała?

Może woli czekać do ślubu

kokos84, aaaa fakt to ta zapomniało mi sie

Supernova, A ja nie znam ani jednej laski, która nie spojrzałaby jak na dziwaka na kolesia prawiczka 25+

Pozwolę sobie dodać trochę gdybaniny i herezji połączonej z ignorancją,będzie i trochę o wierze w ludzi,także jeśli ktoś nie trawi ignoranckiego bullshitu z odrobiną prawdy,nie czytać

Może i wydawać się to kobietom dziwne,jednak,jeśli już się pozna względnie rozgarniętą dziewuchę,i idzie wyczuć że może być coś więcej z takiej znajomości,to nie sądzę by miała dziewoja odrzucić faceta bo ten jest niedoświadczony ,a przynajmniej dla mnie lipny powód,jeśli facet naprawdę jest coś wart i być może nadaje się na dobrego,długoletniego partnera,ale odrzucić bo nie dymał nigdy i "expa" nima.

Wszycho zależy od duetu,jak to się dogadać...

Ale być może to herezja i otworzy ci się topór w kieszeni za głodne kawałki,zweryfikuje sam za te 4-5 lat,albo wcale

Co do samego doświadczenia,owszem pewnie że lepiej jak facet to czy tamto umi,ale pono wszystkiego można się nauczyć,tylko szansę trzeba dać,bo jeszcze takiego chyba nie było dupcyngiera,co od pierwszego razu potrafiłby wszycho jak trzeba.

I myślę że panie nie patrzą zbyt przychylnie na typów którzy przelecieli pół miasta, i mają doświadczenie,bo zapewne same są tylko "przystankiem" i gość za jakiś czas jedzie dalej,wtedy to karocy,żyli długo i szczęśliwie i innych baśni nima

Jednak tekst powyższy może być niepoprawną herezją,różnie bywa w żywocie

Kestrel,

Wszystkiego mozna sie nauczyc

oglądałem kiedyś dużo programów przyrodniczych, szczególnie o Afryce i stadach lwów lubiłem, jakoś nie było widać, żeby lew przejmował się czy lwicy jest przyjemnie...

w tym temacie przewija się ciągle jedna myśl: czy dogodzą kobiecie, czy będzie się jej podobało, wnioski nasuwają się same

jetodik, ze kobiecie nie dogodzisz?

Masked_Man, haha, że gdy znajdziesz kobietę i ona dowie się, że jesteś prawiczkiem, ciężar dogodzenia raczej w jej stronę powinien powędrować jeśli już, bo w końcu to Twój pierwszy raz i chciałbyś pewnie dobrze zapamiętać itp itd

Ok, wszystkie jesteśmy takie same. Wszystkie czekamy z seksem do nocy poślubnej i wszystkie tak samo nie lubimy seksu oralnego.

Ale tu nie jest mowa o tym

Dokładnie, Supernova, upraszczasz. Tak samo i faceci niektórzy czekają do ślubu albo nie kręci ich anal, ale generalna zasada działania jest taka sama u wszystkich: odpowiednia ilość tarcia w odpowiednim punkcie. I z kobietami jest podobnie, wiadomo że za pierwszym razem może nie odgadnie się od razu co którą stronę najbardziej kręci, ale 3-5 razy powinno wystarczyć na "wybadanie terenu". Myślałem że to jest rozpatrywane. Jeśli nie to sory, bo się w sumie wciąłem w dyskusję nie czytając co było wcześniej

jetodik, nie wiem, co mają lwy do rzeczy, ale lepsze to niz poprzednie porównywanie kobiet do aut, np tira z przyczepą

deader, Dobrze prawisz,to tak samo to widze

nie kręci ich anal

maczac sobie penisa w gownie? no nie wiem

bittersweet, lwy to taki kontrast tylko przydatny do wypośrodkowania,

"że nie stane na wysokości zadania, że mnie wyśmieje, że nie będzie się jej podobało bo jestem niedoświadczony itp." to jest paraliżujące podejście, które trzyma prawiczków w prawictwie.

nie kręci ich anal

maczac sobie penisa w gownie? no nie wiem

Wiesz, istnieje coś takiego jak prysznic..? Higiena, generalnie..? Ja tam nigdy nie wyciągnąłem cygara obleczonego czekoladą.

nie kręci ich anal

maczac sobie penisa w gownie? no nie wiem

Wiesz, istnieje coś takiego jak prysznic..? Higiena, generalnie..? Ja tam nigdy nie wyciągnąłem cygara obleczonego czekoladą.

No wiem, ze istnieje. Aczkolwiek czy ta kobieta, ktora tam seksisz analnie nie moglaby sie posrac czasem z powodu tego, ze, no wiesz, gmerasz jej tam i to (chyba) niemalym penisem? Nie bardzo sie znam, ale mam takie wyobrazenie, ze mogloby cos takiego sie stac.

P.S. Zaruchales? To nie jest z Toba tak zle

Dla dóbr higieny przed analem czyści się dupsko lewatywą z tego co kiedyś czytałem

P.S. Zaruchales? To nie jest z Toba tak zle

Made my day Pod tym względem to ze mną nie jest źle - z Nią jest, bo nie żyje

Tekst Kestrela o lewatywie też mnie rozjebał

deader, zawsze do usług.

A tak z ciekawości szefie,żadnej kobity po tej zmarłej (współczuje,ból straty takiej osoby to przejebana sprawa jak gdybam)nigdy nie było?

Lewatywa lewatywą ale czy bakterie, które tylko czają się żeby upierdolić cie w kuśkę, a może i jądro też, to co, chyba mydła się nie boją co? ;p

ale czy bakterie, które tylko czają się żeby upierdolić cie w kuśkę,

Teoretycznie w mordzie jest więcej bakterii.

Lewatywa lewatywą ale czy bakterie, które tylko czają się żeby upierdolić cie w kuśkę, a może i jądro też, to co, chyba mydła się nie boją co? ;p

W jądra? a co np.?

Ok, wszystkie jesteśmy takie same. Wszystkie czekamy z seksem do nocy poślubnej i wszystkie tak samo nie lubimy seksu oralnego.

Ale tu nie jest mowa o tym

Dokładnie, Supernova, upraszczasz. Tak samo i faceci niektórzy czekają do ślubu albo nie kręci ich anal, ale generalna zasada działania jest taka sama u wszystkich: odpowiednia ilość tarcia w odpowiednim punkcie. I z kobietami jest podobnie, wiadomo że za pierwszym razem może nie odgadnie się od razu co którą stronę najbardziej kręci, ale 3-5 razy powinno wystarczyć na "wybadanie terenu". Myślałem że to jest rozpatrywane. Jeśli nie to sory, bo się w sumie wciąłem w dyskusję nie czytając co było wcześniej

Upraszczam, cobyśta zrozumieli, że doświadczenie nie czyni doświadczonym Jeśli chcecie wkładać wszystkie do tego samego worka,to lepiej założyć, że nie warto się spieszyć z seksem, niż zrobić komuś kuku, z którego będzie się leczyć latami.

Tak sobie myślę, że większość z wypowiadających się w tym temacie czeka na tę jedną jedyną...

ale czy bakterie, które tylko czają się żeby upierdolić cie w kuśkę,

 

Teoretycznie w mordzie jest więcej bakterii.

No i nie raz jest brzydsza od dupy

A tak z ciekawości szefie,żadnej kobity po tej zmarłej (współczuje,ból straty takiej osoby to przejebana sprawa jak gdybam)nigdy nie było?

Nope, niestety, mimo usilnych prób Jakoś takiego miałem niefarta że potem trafiałem tylko wybitnie spaczone egzemplarze. Ostatni doprowadził mnie do takiej załamki że wylądowałem u psychiatry a potem - dzięki temu - na forum. W pewnym sensie możecie podziękować wszystkim tym laskom które mnie nie chciały bo pewnie byśmy się nie poznali gdyby trafiła się w odpowiednim czasie może nie Ta Jedyna ale chociaż Jakaś W Miarę Sensowna... Ból był "podwójny" bo raz że żałoba i wszystkie związane z tym atrakcje, a dwa - jestem erotumanem, uwielbiam seks, żaden narkotyk nie wywołał po "odstawieniu" takich objawów abstynencyjnych jak brak seksu... Teraz na szczęście dzięki szamaniu SSRI prawie w ogóle o tym nie myślę (stąd też zazwyczaj unikam na forum związanych z tym tematów) ale pierwszy rok to była masakra. No i niestety jestem typem zdebilałego romantyka, któremu nie wystarczy wsadzić, poruszać, spuścić się i wrócić do oglądania meczu - w takim przypadku bym się rozgościł u profesjonalistek i sprawa z głowy. "Niestety" potrzebuję czegoś więcej, jakiejkolwiek więzi z osobą z którą idę do łóżka.

ale czy bakterie, które tylko czają się żeby upierdolić cie w kuśkę,

Teoretycznie w mordzie jest więcej bakterii.

pewnie tak ale jeśli to nie są jakieś patogeny to nic nie zrobią, a w tyłku są chyba jednak bakterie fekalne mimo higieny przed stosunkiem, chyba, że się mylę jednak, w każdym razie ja bym bez kalosza nie zwiedzał :>

Lewatywa lewatywą ale czy bakterie, które tylko czają się żeby upierdolić cie w kuśkę, a może i jądro też, to co, chyba mydła się nie boją co? ;p

W jądra? a co np.?

np. menda albo owsik