PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

lubudubu, z tym masz dobrze ..benzo z dnia na dzien...

Mam ochotę wypić piwo, ale w połączeniu z paro to pewnie bym do szpitala trafiła...

tak..no tak aczkolwiek specjalnie szczesliwym mnie to nie czyni.

jak co komu... moją mamę poniewiera po ibupromie

Luki_Nerwusik, moze zostan na 20 mg jeszcze troche lub zwieksz do 25 , jak ja ..ale uboki mam..

Mam ochotę wypić piwo, ale w połączeniu z paro to pewnie bym do szpitala trafiła...

ja piłam i nic mi nie było. Ale tylko 1!

lubudubu, rozumiem , ale chociaż benzo Tobie pomaga ..

jak co komu... moją mamę poniewiera po ibupromie

 

Nie tylko Twoja Mamę .

Ja po ibupronie mam zaniżony nastrój. Widocznie nie dla wszystkich ibupron.

Mam ochotę wypić piwo, ale w połączeniu z paro to pewnie bym do szpitala trafiła...

ja piłam i nic mi nie było. Ale tylko 1!

ja jednak wolę nie ryzykować... starczy że musiałam zmniejszyć dawkę o połowę, bo cuda świata mi się działy..

milady

Nic zlego nie powinno wydarzyc sie. Ja na paroksetynie wpadlem w alkholizm. Co za dziwne czasy.

milady, ile bierzesz teraz? nie pij lepiej...

Ja juz sam nie wiem co robić, czy brać paro czy nie? Jednak psychotropy silnie uzależniają. Widzę to po zejściu z mirty i triticco. Muszę brać minimalne dawki mirty bo nie zasne, biorę ok. 1/6 tabletki, czy to możliwe że organizm, mózg czuje tak małą ilość leku. Czuję się bezsilny, nie chcę brać tego świństwa ale muszę. Tak raczej do końca życia. Mi padło głównie na sen tak jak pisałem....O tych leków nie ma ucieczki.

lubudubu, w alkoholizm po paro?

No mialem silny pociag do alkoholu sam nie wiem czemu. Ale z tego co wiem nie jestem odosobniony w tym co czulem.

No ale wiadomo piwko/2 mozna wypic.

lubudubu, w alkoholizm po paro?

Hania , nie wkręcasj sobie .

Kalebx3, ja nie pije wcale , moze kiedys lampka wina..a tak do alko mnie nie ciągnie..

-- 15 lis 2013, 12:00 --

zigi7, pisalam , bierz troche tej Mirty , nie zaszkodzi..

Jeśli zwiększyć dawkę to tylko w weekend, a to już jutro.

W tygodniu nie dam rady tego wytrzymać, bo praca. A po zwiększeniu z 10 na 20mg miałem przez 3-4 dni niezłe jazdy, lęki, agresywne myśli, pobudzenie, drżenie, wstręt do żarcia. Masakra.

Potem przeszło i poczułem spokój, dobry apetyt. Tylko to napięcie mięśni było cały czas, jednak teraz jest większe. Szkoda, że spokój tylko trwał 2 tygodnie.

Nawet sobie popijałem w zeszły weekend. Nie dużo, parę piwek. Nic złego się nie działo, nawet miałem wrażenie, że alkohol słabiej działa na mnie, niż bez prochów.

Prześpię się z decyzją i pewnie jutro wskoczę na 30 mg. Może wróci ten spokój.

możesz zwiększać dawkę o 5mg

milady, ile bierzesz teraz? nie pij lepiej...

teraz tylko 10 mg

milady, ja bralam 10 uboki pozniej 20 uboki , teraz 25 znow uboki...czekam kiedy to przejdzie..

Ja przy 20 mg wymiotowałam i niemalże mdlałam.. kazali mi zmniejszyć o połowę dawkę i póki co jest ok. Mam do tego zaburzenia widzenia, skurcze mięśni, boli mnie głowa ale na to już nie zwracam uwagi.

hania, a Ty od kiedy bierzesz paro? Przerzuciłaś się z czegoś innego?

milady, na poczatku mialam Mirte tylko 3 miesiące , nie służyła mi..obecnie biorę paro przeszło 3 miesiące i przy zwiekszeniu dawki zawsze uboki..

-- 15 lis 2013, 12:28 --

milady, tez gorzej widze..mam drzenie miesni..

ja mam trochę gorsze dni ,wynikają z sytuacji rodzinnej,ale wytrzymuję,niczym dodatkowo się nie faszeruje,oby gorzej nie było

Ja muszę faszerować się dodatkowo usypiaczami, bo inaczej nie zasnę wcale.

Najpierw brałem chlorprothixen 15mg, spało się różnie, chociaż zawsze te kilka godz. dało się z przerwami kimnąć.

Wczoraj dostałem kwetiapinę 25 mg, wg doktorki powinna trochę rozluźnić napięcie mięśniowe. Niestety spało mi się bardzo źle ostatniej nocy, nie zmuliło mnie wcale. Dziś wezmę 50 mg tej kwetiapiny. Może zasnę snem kamiennym, jak za starych dobrych czasów.

Luki_Nerwusik, pierwszy tydzień na paro w ogole nie spałam.po miesiącu spałam już jak dziecko.ale każda zmiana dawki powoduje kilkudniowe problemy ze spaniem