Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Na tym mięśniu? tzn ja mam tam mięsień, więc wszystko przesunięte bardziej do przodu, i tak mi się nakłada ślinianka, na to węzły i mam tam niezły burdel :mrgreen:

 

-- 16 sie 2013, 14:52 --

 

tak, mamy to samo, tylko babka ma skręconą głowę, co utrudnia nam lokalizację graficzną :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam zaraz obok tego mięśnia tak jak zarysowałam tylko powinnam skończyć trochę przed mięśniem :D ale właśnie w tym miejscu jak w górę i w dół palcami pojadę ,to mam przeskakujące coś ,właśnie nie wiem czy to węzeł ? i pod spodem drugi ?. tam gdzie ty narysowałeś to czuję właśnie tylko śliniankę chyba :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ahha ! dobra , to może to ślinianka :D niechaj będzie:D choć z drugiej strony mnie to czuje, na upartego ,a u innych w ogóle nie wyczuwam :x.

Ja mam po lewej stronie szyi długiego węzła zakończonego kropką :D.

A masz też po stronie prawej , w miejscu wątroby jakby takie grudki ? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest moderatorem, jak zobaczy nasz spam do dostaniemy zdrowy opierdziel. Nie mniej jednak wyleczyliśmy chłoniaki, bo każdy macał i myślał że tylko on tak ma, a co się okazuje wszyscy mają tylko albo nie macają, albo mają wywalone, bo węzły z nowotworu są wielkie jak cholera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moderatorze , wybacz! ale strach przed węzłami włada naszym życiem :D

Miro , mówisz ze wszyscy mają takie węzły ? kurde ja badałam szyje chłopakowi, kuzynce, kuzynowi i nie czułam nigdzie tych dziadów u nich ;/

 

Jest mi lżej ,ale i tak się boje chłoniaka :(

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa jestem czy gdybym wysłała kogoś z rodziny na USG węzłów to miałby ktoś węzła długości 17mm ,też czujesz tego swojego o długości 18mm jak śledzia ?:D

 

A tak poza tym, to nie SPAM :D bo piszemy na temat , choroby którą sobie przypisaliśmy.

W ogóle drżałam ze strachu jak ktoś mi powiedział, że jak tak sobie będę mówiła o tych rakach to sobie to "WYGADAM" i ciągle myślałam ,że już sobie to pewnie wygadałam i ze to moja wina, a potem chciałam z tegoż powodu o tym nie myśleć, ze strachu , że przywołam, to jeszcze bardziej myślałam, chore..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carols, Akurat tego 18mm nie czuję wcale ;) to węzeł podżuchwowy, gdyby nie USG nigdy bym się o nim nie dowiedział. Paradoksalnie te które budziły największy niepokój były małe. Chyba trzeba będzie sobie odpuścić, przecież mieli byśmy inne objawy, nowotwór to nie tylko węzeł, nie leczony nowotwór zabija dość szybko. Gdybyśmy wyczuli węzły nowotworowe to prawdopodobnie zostały by już z nas tylko kości i ewentualnie jakiś marmurowy pomniczek. Ja pamiętam te węzły od wielu lat. Ale z kolei dziś odstawiam kolejny kawałek benzo, zobaczymy czy Hipo przyatakuje ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to jak podżuchwowy to spoko ;) ja mam szyjny taki długi ,więc trochę gorzej.. Ale początkowo u mnie największą obawę też wywoływały te najmniejsze :D dopóki nie wyczułam tych gigantów. Ja nie potrafie sobie na dzień dzisiejszy odpuścić, to dla mnie za trudne, staram się nie myśleć, ale udaje mi się na max dzień, niekiedy tylko poołowę dnia, zawsze miałam jazdy hipo.. ale ta już się ciągnie od grudnia, a jedynym sposobem żeby z tym skończyć jest wycięcie wezła i zbadanie go pod mikroskopem, jednakże nikt mi tego nie chce zlecić i wątpie że ktoś zleci w końcu. Ja byłabym spokojniejsza gdybym miała je od wielu lat , niestety wiem o nich dopiero od grudnia ,więc minęło kilka miesięcy , to nie jest odpowiednia ilość czasu by móc powiedzieć chyba ' od czasu jak to znalazłam, musiałabym już nie żyć" bo to zaledwie, albo może i AŻ? 8 miesięcy. Tak jak mówiłam nie wiem od kiedy to mam, liczę od dnia kiedy znalazłam. Gdyby nie ten przeklęty internet nie wiedziałam o tym ,że te węzły są powiększone, ale teraz już nic nie zrobię.

Boję się ,że sobie coś przywołam takim myśleniem wciąż o rakach, bardzo się tego boję, ale jednocześnie nie mogę przestać, irytują mnie słowa bliskich ' nie myśl, nie kracz, bo przywołasz' to nie jest dla mnie komfortowa sytuacja. Wszyscy mi mówią, masz dobrą morfologię co Ty chcesz, masz dobre USG, ale Oni nie wierzą w to ,że jedyną odpowiedzią jest wycięcie tego dziada, chociaż jednego i zbadanie , tak pomogłoby mi to ,przynajmniej w kwestii węzłowej, bo pewnie wymyśliłabym sobie za jakiś czas coś nowego, ale może to 'nowe' coś można by było jakoś łagodniej zdiagnozować ...

Ale się rozpisała.. ahh :)

W ogóe czekam na wyniki na toksoplazmozę i cytomegalie, modle się żeby choć jeden był dodani ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carols, Ale Ty nie masz węzłów powiększonych, w osi krótkiej nie przekraczają 15mm :!: Wyczuwalnie nie znaczy powiększone, tak mamy i tyle. Widzisz ja mam z tyłu na szyi dwa, symetrycznie, jeden większy, drugi mniejszy. Ale przykładając palec, ten większy nie jest większy od opuszka palca więc luz. Chyba szkoda czasu na szukanie nowotworu w działającym organizmie (ciekawe czy będę taki mądry jak się zacznie zespół z odstawienia lekki) :D

 

-- 16 sie 2013, 18:27 --

 

Ja nie wiem czy z tymi z tyłu byłby w ogóle sens iść do lekarza skoro są tam od XX lat, chyba lepiej zostawić je niech sobie są ;) A uwierz mi jak Ci odpuszczą węzły, jak już zmęczysz się myśleniem o nich, znajdzie się coś innego. Chyba lepiej zostać przy węzłach bo skoro są wyczuwalne i łatwo dostępne badaniu to tym samym łatwiej to kontrolować :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje ,że nie mam ale muszę to jeszcze chyba w najbliższym czasie sprawdzić :o choć mnie powiedziała hematolog, że faktycznie węzły Oni dopiero zaczynają diagnozować jak mają ponad 2 cm, ale nie wiem w jakiej osi , czy krótkiej ,czy co..ja mam większe niż opuszek palca niektóre , więc mniej luźno się czuje :D.

Aczkolwiek BĄDŹ PEWIEN, że jak najdą Cie jakieś jazdy to będę kopiowała Twoje słowa :D alko będę Ci kazała wracać do tego co dziś piszesz, by mnie uspokoić :D.

Jak to się dzieje, że po lekach tak racjonalnie myślisz?

Ja jeszcze się próbuję diagnozować, zazdroszczę Ci tej świadomości, że masz je już tak długo..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może pogadaj z psychiatrą na kolejnej wizycie? Ja mam taki zamiar, bo trochę mnie to męczy i nie pozwala cieszyć się życiem :cry: A lata lecą, wiecznie młody nie będę :cry:

 

-- 16 sie 2013, 18:33 --

 

Carols, Tak, jak wchłonę Relanium to jak ręką odjął ;) A to że mam je tak długo, średnio pomaga szczerze Ci powiem, jak mam atak hipo to się potrafię przyczepić do wszystkiego :cry: muszę pogadać ze swoim Doktorkiem, jak z tym walczyć.

 

-- 16 sie 2013, 18:39 --

 

po wczorajszej rozmowie byłem wprost pewien że nie mam nowotworu, więc taka rozmowa jak najbardziej pomaga. jeżeli na jednym forum są dwie osoby co mają podobne węzły to ile musi być ich poza forum?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie się zapisałam na wizytę do psychiatry ,ale moja psychiatra płacze nad moim losem, a ja płacze z bezsilności i tak sobie przez chwilę płaczemy heh.

Ja też potrafię się do wszystkie przyczepić, że pod jedną pachą mam większa górkę niż pod drugą, że jeden migdałek mam większy nieznacznie od drugiego[ ale oba trochę powiększone] etc.

Miro szkoda ,że mieszkasz tak daleko :D byśmy się poobmacywali hah :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miro, no nie dwóch a TRZECH hipohondryków :D

 

Mi onkolog powiedziała jedno ważne zdanie:to nie są węzły nowotworowe.

 

Carols, nikt Ci węzła niewytnie bo są za małe i to ryzykowny zabieg tak mi mówili.

 

 

No ja mam w osi długiej 30mm i krótkiej 9mm,ale to był rekord po zaostrzeniu AZS a na szyi mam zwłókniały podrzuchwowy 22x8mm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×