KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)

Dawki nie piszę ,bo już wcześniej chyba z 5 razy odpowiadałem na to pytanie.W zależności od organizmu na każdego działa inaczej .Jeden bierze maksymalną i dopiero wtedy widać poprawę ,a drugiemu spokojnie starczy 75 mg.Skutki uboczne różne ,patrz na posty wyżej.

Jeżeś z Katowic i zachowujesz sie chobyś boł z sosnowca

-- 25 lis 2012, 16:00 --

Ktoś bierze anfranil SR w dawce 75 bo własnie chciłbym zmienic lek na ten i w taiej dawce go zażywać jeśli ktoś przyjmuje bardzo proszę o wasze odpowiedzi

Dark Knight, ja biore anafranil SR 75 na zok, nie mam skutków ubocznych, nie utyłam...a biore juz jakies 10 lat. Anafranil wyciagnal mnie bardzo ladnie.

Dark Knight na każdej stronie masz info kto ile bierze ,wiec po paru stronach bedziesz wszystko wiedział .

bedzie.dobrze, a jak z zaparciami ?? bo duzo ludzi pisze że często własnie ten efekt uboczny występuje

Dark Knight, nie mam zaparac

Po jakim czasie Anafranil działa na depresję? Ja biorę już ponad miesiąc i żadnej poprawy nie ma. Zupełne nic. Są za to koszmarne lęki. W życiu się tak źle nie czułam. Nie mogę spać i telepie mnie codziennie od samego rana. Biorę 150mg na dobę. Czy te lęki kiedyś miną? Bo wywnioskowałam że to musi być właśnie od Anafranilu.

anafranil na depreche? myslalem ze to na natrectwa, nie lepiej WENLAFAKSYNE?

trek, wenlafaksynę brałam ale teraz już na mnie nie działa. A lekarka powiedziała że już nic silniejszego od Anafranilu nie ma w psychiatrii. Jestem przerażona. Jak na razie żadne prochy na mnie nie działają. Ani benzo ani nic.

to dziwnie powiedziala ta lekarka, tak jakby to byla kwestia sily leku a nie dopasowania, benzo nie dziala? przeciez to alkohol w tabletkach to musi dzialac, ale to akurat nie jest zadne rozwiazanie, sa rozne ssri.

A moze przyczyna depresji nie jest czysto biologiczna i leki powinny byc wsparciem jedynie a nie glownym punktem terapii? Tak tylko spekuluje.

Lekarka zaproponowała mi psychoterapię , ale da mi skierowanie dopiero jak się trochę lepiej poczuję. Tylko jak tu czuć się dobrze jak każdy dzień to piekło.

a mozesz dokladnie opisac ten stan umyslu? Zastanawiam sie czy jest podobny do tego co ja mialem od neuroleptykow, ktore bardzo mocno zanizaly poziom dopaminy i czulem wrecz bol psychiczny mękę, to nie była emocja nawet, taki zdrowy smutek a męczarnia rodzierająca.

Tak czy siak jakby już leki nie pomagały ani nic spróbowałbym alternatywnych metod, no bo skoro tradycyjne nie działają, a stan jest nieakceptowalny to tylko to zostaje. Jednoczesnie nie twierdze, ze jestes w tym punkcie, ze wszystkie tradycyjne metody nie pomogły, bo sa pewnie leki ktore nie bralas.

trek, więc ja czuję właśnie taką nieustającą mękę. Każda chwila to koszmar. Straszne, straszne lęki. Nastrój tak niski że nawet nie wiem jak to nazwać. Ale najgorszy jest ten wszechogarniający strach. Właściwie nie boję się czegoś konkretnego. Po prostu jestem przerażona. Siedzę z napiętymi do granic możliwości mięśniami i trzęsę się , a jeszcze do pracy muszę dzisiaj iść. Psychiatrę mogę odwiedzić dopiero za tydzień. Nie wiem co mam robić. Przed chwilą pogrzebałam w szafce z lekami i wzięłam diphergan bo na ulotce jest napisane, że ma działanie uspokajające.

hmmm z wczesniejszych wypowiedzi Twoich wywnioskowałem, ze bralas duzo benzo, podobnie jak Ty czulem sie gdy ostawilem z dnia na dzien lorafen.

Ja już ponad miesiąc nie jem żadnych benzo, więc to chyba nie od tego. Tak długo by to trwało?

raczej nie, ciężka sprawa, waliłbym do psychiatry od zaraz, ale wracajac do Twojego pytania, jest to mozliwe, ze przyczyną tego stanu jest anafranil, a zanim go bralas to tez tak sie czułaś?

siostrawiatru, moze zbyt duza dawke anafranilu bierzesz, stad te lęki.

Też się tak czułam tylko słabszy lęk i nie telepało mnie tak strasznie jak teraz. Psychiatra przepisała mi ostatnio ketrel żeby wzmocnić anafranil, na uspokojenie i na sen. Działa tylko na sennie i to też słabo bo w nocy budzę się tysiące razy.

-- 05 gru 2012, 11:47 --

bedzie.dobrze, biorę rano 75 i wieczorem 75. Może zmniejszę na jedną 75 dziennie i zobaczę co będzie się działo. Lekarz dopiero we wtorek więc jeszcze muszę troszkę poczekać.

odstawilbym te wszystkie leki stopniowo ale bardzo szybko, nie wiesz juz sama co od czego, psychiatra tez nie wie i dalej bedzie dzialal jedynie metoda chybil trafil, taka prawda, wiec dla rozeznania, odetchniecia i zaczecia leczenia od nowa, przecialbym ten wezel gordyjski, kiedys mialem podobna sytuacje i tak zrobilem i sie okazalo ze to byl dobry ruch. Ale nie namawiam pisze tylko co ja bym zrobil.

Albo zmniejszylbym o polowe tak jak napisalas, to tez duzo moze dać moim zdaniem.

Dzięki trek,

Zmniejszę dawki i zobaczę jak będzie. Jak nic się nie zmieni to pieprznę to wszystko w diabły.

nie ma za co powodzenia, dodatkowo radzilbym relaksacje/trening autogenny, masaż, chodzi o zniwelowanie napięcia, bo pisałaś, ze masz.

siostrawiatru, tez mysle, abys zmniejszyla dawke. Bierz 75 wieczorem.

Ja biorę Anafranil 37,5 mg rano i 75mg wieczorem. Ten lek biorę drugi miesiąc razem z depakine chrono rano 500mg i wieczorem 500mg oraz chlorprothixen 15,15 i 50 mg. Czuję się lepiej niż 2 miesiące temu psychicznie, ale bardzo zaczeły mi drżeć ręce. Nie wiem czy to wpływ leku czy co. W poniedziałek mam wizytę u psychiatry. Będę prosiła lekarke by mi pomogła bo to co sie dzieje, to masakra. Nie potrafię sobie przywieść z kuchni nawet kubka z kawą czy herbatą.

agulka315, U mnie po anafranilu takie telepawki właśnie przeszły, .

agulka315, nie wiem,może to objaw po Chlorprotixenie.Nie zapomnij powiedzieć o tym lekarzowi.

-- 11 gru 2012, 19:23 --

W sumie depakine powinno zniwelować to drżenie,trochę dziwne,ze nie pomogło.