Skocz do zawartości
Nerwica.com

dobry wieczór, a może dzień dobry?


ta.obca

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam dwadzieścia-dwa lata. Moja matka jest alkoholiczką już kilka lat nie mieszkam z rodzicami. Pracuję i studiuję dziennie, ale... Jest mi coraz ciężej udawać i znosić towarzystwo ludzi, mam wrażenie, że mam w sobie kilka różnych postaci, każda na inną okazję. Jest mi źle, jestem zbyt dumna, żeby okazywać słabość a jednak mam niską samoocenę i poczucie, że tkwię w miejscu, albo może nawet i cofam się.

 

Ciężko mi z tym wszystkim, a już nie mam głowy, żeby obarczać moimi problemami niewielką garstkę ludzi, na których mi zależy. Wiedzą i znają mój problem bardzo wnikliwie, ale im bardziej mi zależy tym bardziej nie chcę, żeby wiedzieli, że spalam się i nie daję rady. :(

 

Lubię science fiction, stare seriale z lat 70-80, muzykę wszelkiej maści, rysowanie i czytanie. Nie wiem co powinnam tu o sobie napisać, ale na razie to tyle.

 

Ta.Obca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będe musiała, biorąc pod uwagę fakt, że dziś zarwałam noc, rzucając się z brzegu na brzeg na myśl o wyjściu, a zanim wyszłam rano, to poryczałam się pod prysznicem, dostałam histerii, a potem władowałam persen i popiłam melisą.

 

Najgorsze, a może najlepsze jest to, że wcale nie wyglądam na osobę z problemem, zachowuję się jak normalna otwarta osoba, a w środku aż się kulę.

 

Muszę tu gdzieś znaleźć wątek o DDA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze, a może najlepsze jest to, że wcale nie wyglądam na osobę z problemem, zachowuję się jak normalna otwarta osoba, a w środku aż się kulę.

Jakie to typowe w depresji..

Ja czulem ze gniję od srodka, ze 3/4 energii marnuje na utrzymanie jakiegos sztucznego wizerunku normy. Potem sie okazalo, ze moj wlasny, zaleczony, nie jest moze taki sam, ale dosc podobny, poza tym nie musialem sie go uczyc - okazal sie tym intuicyjnym ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt z nas nie ma napisane na czole Nerwica, Depresja.

Właśnie cły problem tych chorób polega na tym że one zjadają nas od środka.

Więc Ta Obca wybierz się do psychologa badż psychiatry póki jeszcze masz siły żeby do niego dojść.

Z doświadcznia wiem że im dłużej czekasz tym jets gorzej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Skaczę, śmieję się, mam swoje przebłyski i dość specyficzne poczucie humoru, które czasami jest karykaturalnym odbiciem mojego nastroju i już nie wiem czy jestem chora psychicznie, czy rzeczywiście te przebłyski to ja, która próbuje się z tego bagna wydostać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ta.obca-TAKĄ SAMA MASKĘ nosiłam przez całe życie, az do momentu w którym pękło coś za sprawą kilku zdarzen (nie koniecznie traumatycznych). I teraz jestem wrakiem człowieka, wrakiem emocjonalnym. Od tygodnia czekam na miejsce w szpitalu, w niedziele najprawdopodobniej sie tam zjawie. Musze tam isc bo wiem ze sama zagrazam własnemu zyciu a mam małą córke i tak jak juz kiedys gdzies tu pisałam, nie moge pozbawic jej tego czego zostałam pozbawiona ja. Ja zamiast czuc sie lepiej po tych lekach to czuje sie coraz gorzej, doszły coraz częściej mysli s, samookaleczenia, jakies dziwne głosy i zapachy. uczucie lęku ze ktoś/coś sie zbliza, narastające napiecie. Dzis jak szłam po córke do przedszkola, przed wyjsciem myslałam ze zejdę, zaczełam sie dusic-jak by jakies niewidzialne rece zaciskały mi gardło, roztrzesiona ale poszłam.

 

Nie miałam tu pisac o sobie ale jakos mnie poniosło.

 

Chce ci powiedziec ze terapia to super sprawa- ja pomyslałam o tym tak- terapia pomoze mi dowiedziec sie dlaczego jest tak jak jest, dlaczego jestem taka jaka jestem, pomoze mi walczyc z tym wszystkim, pomoze mi samej walczyc z moimi obciazeniami tak by nie obciazac nimi najblizszych- bo za tym idzie poczucie winy itd.

 

Fajnie ze jest ktos do kogo zawsze mozesz sie zwrócic o pomoc, mówisz ze masz przyjaciół... ALE MY MAMY SAME ZE SOBĄ zwalczyc to wszystko.

 

 

WOW. W szoku jestem jakie mam nastawienie. Mozna i tak. Są lepsze poranki, gorsze wieczory i na odwrót.

 

 

Trzymaj sie dziewczyno, choc wiem ze to ZA>JE>BIŚ>CIE trudne!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×