Skocz do zawartości
Nerwica.com

iryss

Użytkownik
  • Postów

    425
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez iryss

  1. Ojejku witaj strasznie mi miło, że mnie jeszcze ktoś pamięta! U mnie świetnie na prawdę cudownie, w szkole jest ciężko bo koniec roku ale generalnie jest w porządku. Już od dawna wszystko się układa i dla tego tu nie zaglądałam. Doszłam do wniosku, że to mnie tylko przygnębia jak widzę ilu ludzi ma jeszcze problemy...Wypoczywaj:)) Co do mamy to też tak myślę ale boje się tego.
  2. tak się zaczęło w przypadku mojej matki... sympatia... gumtree... i inne... później gg, skype, smsy... i zostawiła nas... dla typa w moim wieku... Dziękuję za odpowiedź! Ona mnie nie zostawi chodzi mi raczej o to, że boje się, że ktoś ją zrani i nie wiem czy umiałabym zaakceptować kogoś obcego...Ja chcę żeby moja mama była szczęśliwa i nie jestem egoistką nie chcę żeby ona była sama ale boje się togo co może się stać gdy ona już kogoś będzie miała. Moja mama jest atrakcyjna, szalona, ma dopiero 37lat i całe życie przed nią ale nie mogę wyobrazić sobie żadnego faceta z nią być może dla tego, że mój ojciec zostawił ja jak byłam mała a ona zawsze była sama kiedyś ktoś się jej oświadczył ale odrzuciła to bo on był z Włoszech i nie chciała nam komplikować życia...Po prostu się boję.
  3. Dawno tu nie pisałam ale cholera moja przyjaciółka już śpi a ja nie mam serca jej budzić a właśnie się dowiedziałam albo odkryłam że moja mama ma profil na portalu randkowym jakieś sympatia.pl To jest normalne? Ja czuje się tak dziwne i nie wiem co o tym myśleć bo chcę żeby ona była szczęśliwa, ale nie wyobrażam sobie zeby jakiś obcy mężczyzna miał wejść do mojego życia...
  4. iryss

    Chce sie zabić!

    A Ty tak na serio???
  5. Powiedziała mi, że nadaje się na psychologa. Robiłam kilkanaście testów i ona stwierdziła, że mam do tego predyspozycje. Ja jej powiedziałam, że bardzo bym chciała to studiować a ona na to, że jeśli tak to powinnam to poważnie przemyśleć bo z jeden strony nadaje się do tego ale z drugiej nie lubię matematyki i biologii a tego będzie dużo na psychologii na pierwszym roku. Boje sie, że nie dam sobie rady. Do zamiatania ulic przynajmniej nie potrzeba mi matma.
  6. Madziu pamiętaj, że po nocy przychodzi dzień więc przetrwaj to a już niedługo będzie lepiej. Piękny dzień dziś, ale jestem strasznie zmęczona mam tyle nauki, że padam na samą myśl. Generalnie nie jest źle tylko jakoś chyba mam wrażenie, że coś się zepsuje niedługo. Rozmawiałam ostatnio z doradcą zawodowym o wyborze studiów i tak mnie zdołował, że chyba będę jednak zamiatała ulice.
  7. Oj nie doceniasz się! Jesteś cholernie przebojowa oraz pewna siebie i choć to nie zawsze idzie w parze z odwagą, ale czasem jak czytam twoje posty to się zastanawiam czy może tę odwagę i pewność przed lustrem ćwiczysz czy co!? Czasem trzeba sie po prostu przełamać. Może spróbuj zacząć rozmowę z mamą i powiedz jej, że marzysz o dziecku..Dalej samo się potoczy. [Dodane po edycji:] Ps Zażnowanie to zakonnica może czuć jak wpadnie, rozluznij się troche i spontanicznie z nią porozmawiaj.
  8. Kurcze a zawsze myślałam, że jesteś najodważniejszą osobą jaką kiedykolwiek poznałam. Nie zapominaj że oni widzieli Cię już nie raz bez bluzki tyle, że teraz trochę wydoroślałaś. Przecież ktoś musiał Ci pampersy przebierać nie? Zapewne to tylko z mojej strony tak przejrzyście to wygląda, ale musisz sama ze sobą powalczyć żeby przezwyciężyć ten wstyd przed rodzicami. Ja np. wstydzę się pokazać przed mamą że coś mnie boli. Ona nigdy nie widziała jak płakałam. Dasz rade!
  9. Magdalenko myślę, że nie masz czego się wstydzić bo przecież mieszkasz ze swoim chłopakiem więc dla twoich rodziców to jasne, że z nim sypiasz. Może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale oni zapewne są świadomi, że prędzej czy później zajdziesz w ciążę. Masz z nimi świetny kontakt więc nie masz się co martwić. Mogę Ci tylko życzyć zdrowego pięknego i mądrego dziecka w którym zakochasz się zarówno ty jak i twoi rodzice!
  10. Ale super!! Ja kiedyś miałam myszo-skoczka, ale musiałam go oddać bo w nocy jak skakał po klatce to spać nie mogłam!!! Uśmiechnij się. Mało jest rzeczy, które w ciągu sekundy unicestwiają smutek, ale uśmiech jest jedną z nich..
  11. iryss

    moj wielki problem

    Cześć Wojtek Jestem pewna, że na tym forum znajdziesz ludzi przed którymi nie będziesz musiał udawać, że jest dobrze. Może spróbuj otworzyć się trochę na nowe znajomości. Czasem sami sobie szkodzimy zamykając się i budując w okuł siebie mór. Uwierz mi, potem bardzo trudno taki mór zburzyć..
  12. Beznadziejny ten dzień!! Mojej przyjaciółki tata zmarł, a ja nie wiem jak jej pomóc!!!! Strasznie chciałabym powiedzieć jej coś co choć przez chwile sprawi że zapomni, ale nie wiem co.. Nienawidzę wtorków!!!
  13. Piekna jest ta książka!!! Zgadzam się z nieśmiałą, książka jak najbardziej godna przeczytania!! Polecam też Sparksa "Jesienna miłość" na podstawie tej książki powstała "Szkoła uczyć".
  14. iryss

    Boje sie

    Ps 62 Ksiega Joba 36 Ps 80 Pieśni nad pieśniami 8,5-14 (bardzo to lubie jest nawet taka piosenka New Lleif 'M) Hymn o miłości jest piękny, ale jak się wczytasz znajdziesz wiele więcej.
  15. iryss

    Boje sie

    Poczytaj sobie Psalmy tam znajdziesz świetne rzeczy! Trzymaj się!!!
  16. aa szkoła super jakoś ostatnio dużo sie ucze i teraz pracuje w gazecie szkolnej jestem w kolegium redaktorskim i właśnie zbieram materiały do artykułu także jest świetnie. a co mi jest z czym? tak ogólnie?
  17. noo właśnie dlatego było pięknie słońce świeciło i gdyby nie ten śnieg to pomyslałabym, że już wiosna
  18. wovca trzymaj się cieplutko!! Ułoży się. Generalnie dziś cieplutko i słonecznie więc samopoczucie też dobre!
  19. łał dzięki za pomoc genialnie, że są ludzie którzy ci jeszcze wypomną błąd!
  20. iryss, Siema Szukałem Cię koleżanko niecierpliwiłem się kiedy wrócisz jak tam szkoła i wszystkie sprawy ? Hej No nie jest zle. Ostatnio coraz lepiej, ale musiałam troche odizolować się od forum bo to mi nie pomagało. Wsymie czytanie o problemach tylko pogarszało sprawe na co nie mogłm sobie pozwolić. A jak ty???
  21. No nie wierzę magda wrociłas???? Ale fajnie!!!! Pieknie dziś. Pdał śnieg ogromne płaty a ja sobie tańczyłam w ogrodzie. Cudne niebo dziś!!!
  22. mam tyle nauki i rzeczy do zrobienia że chwilowo nic nie czuje, ale moja mama miała wypadek godzine temu..pojechała na zakupy i samochód prawie w nią wjechał, ktoś zdążył ją odepchnąć i ma rozciątą głowę. Od dawna tego nie czułam to chyba było takie jakby zmartwienie, że mogłoby się coś jej stać..Może jednak aż tak bardzo jej nie nienawidze.. Koszmarny ten wieczur!!!
  23. iryss

    Zdjęcie koło napisu

    Mnie tam się to oczko podoba. Takie troche mroczne jakby ukrywało jakąś tajemnicę..Pasuje tytaj!
  24. Koszmar jakiś! Moja koleżanka znów wraca do bulimi i to tak ostro, a ja nie wiem jak mam jej pomóc! Nie mam juz siły o nią walczyć a ona nie chce z tym walczyć..Całkowicie sie temu poddała i...nie wiem strasznie chciałabym jej pomoc niestety nie jestem na tyle genialna...Nawet nie wiem co mam mówić bo "bedzie dobrze walcz" to jakiś banał, który może tylko zaszkodzić.. Tragiczny ten dzień! ,
  25. iryss

    Wypalam się, znowu...!

    Znów nie mogę zasnąć i nie mam już siły. Raz jest świetnie. Ciągle się uśmiecham, czuje się jakby mi ktoś doszył skrzydła a zaraz potem znów źle..Nie radze sobie z tym! Nie mam już siły na takie wracanie do przeszłości bo już nie żyje tym co jest teraz. Wciąż skupiam się na tym co było. Moja wrażliwość mnie wykańcza i z każdą łzą jeszcze bardziej sobie uświadamiam jak bardzo jestem słaba. Przeraża mnie myśl, że w poniedziałek rano będę musiała iść do szkoły. Boje się!! Czy jest wśród was ktoś, kto również jest bardzo wrażliwy na czyjś ból?? Jak sobie z tym radzić? Gdy słyszę historie kogoś kto wiele przeszedł jakbym czuła jego ból..Nie umiem sobie z tym poradzić. Proszę pomóżcie mi.
×