Skocz do zawartości
Nerwica.com

Agoniści Dopaminy - Ropinirol i Pramipexol


Gość miko84

Rekomendowane odpowiedzi

Nie biore ropinirolu. Polecałem go ale nie jestem pewien czy to co w tamtym czasie odczułem było działaniem ropinirolu. Później stosowałem sam ropinirol i nie było już tak różowo. Pozatym lubię pewne efekty SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie biore ropinirolu. Polecałem go ale nie jestem pewien czy to co w tamtym czasie odczułem było działaniem ropinirolu. Później stosowałem sam ropinirol i nie było już tak różowo. Pozatym lubię pewne efekty SSRI.

 

Z tego co czytałem w Internecie, ropinirol sprawdza się najlepiej właśnie jako dodatek do ssri tca..

http://ww1.cpa-apc.org:8080/publications/archives/cjp/2005/may/BCCassano.asp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aree1987, a jak się sprawdza u Ciebie?

 

Bardzo dobrze, tzn jak brałem większe dawki 0,75mg to powodował u mnie anhedonię i ciągle mi się chciało spać. Teraz biorę 0,25mg i jest dużo lepiej. Fobia społeczna ograniczona znacznie razem z paro. Na razie mi odpowiada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam .I ja wtrącę swoje trzy grosze,ku lepszemu zrozumieniu dawkowania ropinirolu.Panowie to święta racja ,że wysokość dawkowania ma tu PIERWSZORZĘDNE ZNACZENIE.Im mniejsza dawka dzienna (u mnie około0,3 -0,4 mg tym lepiej.W tym przypadku duże dawki ,które lekarze serwują książkowo moą mocno zniechęcać i odstręczać od tego dardzo dodrego mydykamentu. Na początki taż zrobiłem ten błąd,gdy dostałem od neurologa 2mg Modutab-kazał brać 1 raz dziennie.I tak też zrobiłem przez co bardzo szybko przestałem brać REQUIP.Za dużo dzialań niepożądanych,a sswamopoczcie falne i kiepskie(senność,zamotanie,szczękościski etc).Po jakims pół roku niebrania ropinirolu,tym razem zacząlem niżiutko ,spokojnie ,pomalutku.I co tym razem rewelacjia.Pewnie dawki rzędu 2mg i więcej są odpowiednie dla osób z prawdziwym Parkinsonem.Tak więc podsumowując powyższy temat,jak powiedział Miko 84 im mniej tym lepiej,NAPEWNO! I jeszcze na sam koniec,mam same modutaby(te o przedłużonym działaniu),cholernie niewygodnie się je dzieli, kroji-konsystencjia sparciałej plasteliny ,kruszą się bardzo kitowato,żle ,i to mnie wkurza,ale radzę sobie jakoś bo co innego na ten czas mogę zrobić? Jak już wcześniej pisałem requip biorę razem z medikinetem.Naprawdę jestem zadowolony z tego mixa ,wycisza mnie ,daje większa koncentrację ,jestem mniej wybuchowy,impulsywny a jeśli wybuchnę to szybko wracam do normy.Po prostu super! Pozdrawiam wszyskich forumowiczów i dziękuję za cenną wiedzę jaką czerpie z Waszych pełnych mądrości,głeboko osobistych wypowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marku77,nie wiem co rozumiesz przez szybki rozpad leku?Myślisz ,ze pokruszony modutab nie przechdzi do krwi,czy jak według Ciebie jest ? Wyjaśnij więcej i jaśniej,bo nie za bardzo Cię rozumiem. W ulotce leku jest napisane ,że nie powinno sie dzielić leku,z uwagi na zbyt szybkie uwolnienie się leku,a to z kolei grozi przedawkowaniem.Lecz jeżel ja dzielę modutab 2mg na 6 części i każdego dnia biore tylko tę jedną część to nie ma mowy o jakimkolwiek przedawkowaniu,Tak to ja rozumiem,i już teraz zasiałeś wątpliwość w moim postepowaniu.Może ,ktoś z Forumowiczów wie więcej na temat tego rodzaju praktyk dzielenia leku,których producent nie nie zaleca dzielić.Bardzo proszę o pomoc,jeśli ktoś wie jak to z tym dzieleniem jest ,bo naprawdę Marku 77 "zamieszałeś mi "w głowie.Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie chodzi mi o to ,że nie chcę mieć tabletki o przedłużonym uwalnianiu tylko szybko działającą w mniejszej dawce. Dlatego wykonuję ten manerw ,po pierwsze żeby zmiejszyć dawkę do np.:0,3mg,a co za tym idzie rozkruszony lek traci powolne uwalnianie. Lecz dalej Cię nie rozumiem,jak lek 2mg może miec siłe 0,5mg,tylko dlatego ,że jest pokruszony ,przecież dalej 2mg to 2mg.Zrozumiałeś co mi chodzi ,moje wątpliwości?Albo jeszcze jaśniej :dzielę 2mg modutab na 6 części to według Ciebie każda z tych części jaka ma moc i czy jest szybkouwalniająca ,czy jeszcze modutab? Proszę odpowiedz mi na to pytanie ,bo udało Ci się zadać mi klina.I proszę nie odbieraj mojego postu jako atak na twoją osobę ,jestem jak najbardziej daleko od tego typu postaw.Z całym szacunkiem,pozdrawiam i czekam na twoje wyjaśnienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drugi dzień na piribedylu 50mg, działa inaczej niz ropinirol, mniej zamulania więcej euforii, wreszcie poczułem co to orgazm, który mi zanikł na ssri który biorę, na razie praktycznie same plusy.

 

-- 11 maja 2012, 19:11 --

 

3 dzień czuje się jak na lekkim speedzie, nie wiem czy to normalne ale mi to odpowiada, no i to zwierzece libido 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziwne, ja testowalem piribedil przez 5 dni po 50mg i libido ani intensywnosc orgazmow nie podniosla sie nawet o 1%.. pod tym wzgledem skuteczniejszy juz byl bupropion 300mg.. zadnej euforii, efektu speeda, zamiast tego zamulenie i dziwne, nienaturalne uczucie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miko84,

ja ma problem z dopamina. testowałe wszystkie leki- SSRI, SNRI, TPLD ale najlepszy był sulpiryd. z tym ze musiałem go odstawic bo tyłem oraz miałem popieksozne i bolące piersi.

teraz jestem na Solianie w dawce 50mg, ale pierwsze 2 tygodnie były dobre, a potem niestety gorzej.Jak to wytłumaczyć?

Przeciez amisulpiryd w małych dawkach podnosi dopaminę i czułem to na początku - wzrost energii, dobry nastroj, brak lęków, otwarcie się, a póxniej gorzej - nerwowosć, złość, przymus ruchu? czy moze przestał działąc, czy dawka moze jest za niska, albo za wysoka?

wczesniej brałem sulpiryd w dawkach 50 do 150 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja też jestem ciekawa, jak ta tabletka Ropinirolu wygląda. Duża czy mała? Mam problemy i to duże z wyjściem z depresji lękowej. Jak on działa na lęk? Tyle z tego zrozumiałam, że małe dawki, że z antydepresantem, bo sam nie działa. Ja już jestem gotowa brać wszystko, byleby nie nasilało lęków. Jeżeli ktoś jest "weteranem" brania R......, to jeśli można- rozjaśni mi w głowie. Pozdrawiam. Ja obecnie biorę tylko Trittico, bo jestem w takim stanie, żeby antydepresant nie nasilał mi lęków. Ale to za mało, bo mam wyjątkowo złośliwą odmianę depresji. Przerobiłam wszystkie antydepresanty i łączenie z neuroleptykami...i dalej siedzę w bagnie choroby. Dzięki za to, gdy ktoś napisze. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja też jestem ciekawa, jak ta tabletka Ropinirolu wygląda. Duża czy mała?

Mała, ale jakie to ma dla Ciebie znaczenie? Mogłabys spróbować dodać ropinirol do antydepresanta w dawce koło ( na początek ) koło 0,3 mg. Po jakiś dwóch tygodniach , kiedy lek sie ustabilizuje , zapewne poczujesz pierwsze dobre efekty. Czy antylękowe ? Nie wiem , to najbardziej (wydaje mi się) zależy z jakim antydepem będziesz go brała.

Ale spróbować nie zaszkodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×