Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co teraz robisz?


Anja01

Rekomendowane odpowiedzi

Ej, ale zapomnieć sprawdzić maila, a zapomnieć o urodzinach tak przesympatycznej koleżanki to różnica! :evil:;)

Kiya, bez urazy, bo przecież zupełnie nie w tym rzecz, ale... wiek kobiety jakoś tak bardziej zapada mi w pamięć dopiero po mniej więcej przekroczeniu przez nią trzydziestki :bezradny:;).

I żeby nie było, sam miałem kiedyś w życiu taki okres (pomiędzy 27, a 29 lat), że nie wiedziałem dokładnie w jakim jestem wieku :bezradny: Dodam tylko, że nie miało to absolutnie związku ze złym prowadzeniem się czy czymś w podobnym stylu ;). Datę własnych imienin musiałem sobie w tym, albo zeszłym roku sprawdzać w internecie... Nie potrafię też powiedzieć po ile lat mają moi rodzice :bezradny: Nigdy po prostu nie przywiązywałem do tego większego znaczenia... Nie interesowała mnie nawet kompletnie moja własna osiemnastka :!::bezradny::mrgreen::P

 

-- 20 mar 2012, 01:03 --

 

Dobra, ja lecę spać, i tak mam już ponad dwie godziny obsuwy! Ale jutro Orientalle, więc online!

O! Super :D Może wpadniemy na siebie w ciągu dnia ;). Nie sądzę, ażeby w taką pogodę chciało mi się chodzić zbyt długo po mieście :evil: No chyba że się znów tak sympatycznie zachmurzy :twisted::twisted::twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

boję się iść do pracy, od piatku nie byłam....było tak dobrze...a boje się , że zaczynam tego niekontrolowac....

wzięłam xanax tylko 0,25 i tak się boję, wczoraj przyjechałam z rodzinnego miasta, cały weekend spędzałam w szpitalu , w odwiedzinach u bratowej i ich córeczki badają ją 3 dni, wirus jelitowy jakis panuje...

pokłóciłąm sie strasznie z chłopakiem wczoraj

bla blalalaaa

a TY kornelia lilia dlaczego ejstes smutna kochana, coś się dzieje??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zjadłem śniadanio-kolację i wtoczyłem się z powrotem pod kołdrę. Wcześniej wziąłem dodatkowy środek na uspokojenie, aby móc dłużej usiedzieć przed komputerem, a teraz to już mi się nawet nie chce myśleć... Miałem dzisiaj jechać do miasta, ale wczorajszy entuzjazm gdzieś po drodze wyparował... Ogólnie jest całkiem w porządku, i tylko po prostu o tej porze dnia nie czuję się zazwyczaj najlepiej... Postaram się chyba parę godzin zdrzemnąć dopóki za oknami nie zacznie się powoli ściemniać...

Fuck!!!! Jeszcze dosłownie przed chwileczką zadzwonił do mnie kierownik, a kiedy łaskawie zdecydowałem się odebrać, coś rozłączyło rozmowę :evil::evil::evil:

Coś czuję, że ze spania już nici, a ktoś mi zaraz zepsuje nastrój :evil::evil::evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Wiola*, schowaj się i wygrzewaj :!:;). Ja do tej pory nie uporządkowałem sprawy związanej z awanturą, jaka wywiązała się ostatniego dnia mojego pobytu w pracy przed urlopem, i już pojawiają się w związku z tym jakieś kwasy :?. Wiedziałem, że tak właśnie będzie :evil: Muszę się w końcu tym zająć :?:evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×