Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

lekarz mi kiedys mowil i to juz chyba pisalem wczesniej, jezeli organizmowi brakuje czegos nie powinien zle reagowac w momencie gdy to dostanie

 

W podobnym tonie wypowiedziała się wczoraj moja lekarka choc trochę od drugiej strony. tzn. że jak źle reaguje tzn. że prawdopodobnie tego nie potrzebuje.

No dokładnie, już z tego pierwszego moznaby to wywnioskować ze tak samo powinno być w drugą stronę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie czasami występują tylko skutki uboczne typu A- czyli te które logicznie wynikają z mechanizmu działania farmakologicznego leku. Np. franek jest antagonistą cholinergicznych rec. muskarynowych- no to po nim zaparcia, przyspieszona praca serca, nadpotliwość, suchość w ustach, nieostre widzenie z bliska, problemy z oddawanie moczu są czymś przewidywalnym, bo bo rec. muskarynowe znajdują się w oku(gdzie wpływają na akomodację), jelitach i ogólnie przewodzie pokarmowym(gdzie odpowiadają za perystaltykę), w gruczołach (gdzie odpowiadają za wydzielanie np. śliny), w sercu (gdzie odpowiadają za tempo jego pracy), w pęcherzu moczowym(gdzie odpowiadają wiadomo za co). Czyli można się spodziewać takich skutków ubocznych.

 

Tak samo jak ktoś ma problemy z kontrolą popędów i impulsów czy ogólnie jakieś fiksacje żywieniowe, a dostanie lek będący antagonistą rec. H1/5-HT2c=taki który zwiększa apetyt, no to zacznie się obżerać i przytyje.

 

Czy dajmy na to lek, który wpływa na rec. 5-HT1a, 5-HT2a/c, które odgrywają rolę w spółkowaniu, albo takie które powodują wzrost prolaktyny, obniżenie syntezy tlenku azotu- no to wiadomo, że będą problemy ze sferą seksualną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie czasami występują tylko skutki uboczne typu A- czyli te które logicznie wynikają z mechanizmu działania farmakologicznego leku. Np. franek jest antagonistą cholinergicznych rec. muskarynowych- no to po nim zaparcia, przyspieszona praca serca, nadpotliwość, suchość w ustach, nieostre widzenie z bliska, problemy z oddawanie moczu są czymś przewidywalnym, bo bo rec. muskarynowe znajdują się w oku(gdzie wpływają na akomodację), jelitach i ogólnie przewodzie pokarmowym(gdzie odpowiadają za perystaltykę), w gruczołach (gdzie odpowiadają za wydzielanie np. śliny), w sercu (gdzie odpowiadają za tempo jego pracy), w pęcherzu moczowym(gdzie odpowiadają wiadomo za co). Czyli można się spodziewać takich skutków ubocznych.

 

Tak samo jak ktoś ma problemy z kontrolą popędów i impulsów czy ogólnie jakieś fiksacje żywieniowe, a dostanie lek będący antagonistą rec. H1/5-HT2c=taki który zwiększa apetyt, no to zacznie się obżerać i przytyje.

 

Czy dajmy na to lek, który wpływa na rec. 5-HT1a, 5-HT2a/c, które odgrywają rolę w spółkowaniu, albo takie które powodują wzrost prolaktyny, obniżenie syntezy tlenku azotu- no to wiadomo, że będą problemy ze sferą seksualną.

To by znaczylo,ze esci w naszym przypadku jest lekiem nietrafonym skoro nas sponiewieral okrutnie...

Biore ten lek,w malej dawce,bo5mg od6tygodni i od pięciu dni czuje w dobie potworne poddenerwowanie i pobudzenie...wiem,ze powinnam zwiększyć dawke,ale jak czytam,ze prawdopodobnie moze to byc lek nietrafony,to zastanawiam sie czy jest sens brania esci dalej....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79,

ale skoro esci działa na stany depresyjne to obecnie powinien mi pomóc..

ja widzę, że mi zlikwidował jednak lęki, bo nie wpadam w stany paniki, za to czuję przygnębienie... idąc tym torem jak esci jest niby głównie na depresje to obecnie powinien mi pomóc, bo czuje się depresyjnie:(

ech

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te skutki uboczne u Was to z całą pewnością nie są skutki wynikające logicznie z mechanizmu działania farmakologicznego. Blokada wychwytu zwrotnego 5-HT nie robi aż takiej sieki z mózgu. :P
No i o to mi chodzili:)Czyli żadnego kuku nam nie zrobi,tak?To my same sobie to kuku robimy:)

Czy zadziala esci na stany lękowe i wyciszy organizm?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Empol,

Dopamina jest niezwykle ważnym i swoją drogą jednym z najbardziej nieodgadnionym neuroprzekaźnikiem ośrodkowego uładu nerwowego,który odgrywa jedną z najważniejszych ról w naszym mózgu,doładnie w układzie limbicznym.Jest w tym układzie odpowiedzialna za procesy psychiczne i emocjonalne.Czyli za to,co i jak robimy i jak odczówamy.

Jej nadmierne wydzielanie prowadzi do,między innymi,nadmiernej euforii,dużej potliwości czy też stałej podwyższonej temp ciała. Natomiast jej niedobór powoduje bardzo dużą nerwowość,sztywność mięśni oraz poczucie lęku.Najczęściej jest to lęk społecyny oraz lęk stały-wolnopłynący.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rola dopaminy w etiologii depresji jest przeceniana.

 

W chorobie Parkinsona jest deficyt dopaminy, dochodzi do degeneracji neuronów dopaminergicznych w istocie czarnej w śródmózgowiu, występuje niedobór dopaminy w istocie czarnej, w prążkowiu, ogólnie w ukł. pozapiramidowym, w miejscu sinawym szwankuje transmisja noradrenergiczna, natomiast nadaktywny staje się uklad cholinergiczny w jądrach podstawnych Meynerta i neurony glutaminergiczne w jądrach wzgórza. Dlatego u osób z tą chorobą stosuje się lewodopę(prekursor dopaminy), inhibitory MAO-B(hamujące deaminację dopaminy), agonistów dopaminy i leki antycholinergiczne.

 

Według dopaminowej hipotezy schizofrenii w tej chorobie mamy do czynienia z nadmiarem dopaminy na szlaku mezolimbicznym(co odpowiada za objawy pozytywne), a za mało dopaminy na szlaku mezokortykalnym(co odpowiada za objawy negatywne).

 

W ADHD i zespole niespokojnych nóg może być obniżona aktywność dopaminergiczna i problemy z receptorami/transporterem dopaminy.

 

Niektóre badania wykazały, że u ludzi z fobią społeczną dopamina słabo przyłącza się do rec. D2.

 

Większość narkotyków zawdzięcza swój potencjał uzależniający dopaminie ponieważ poprzez wpływ na układ nagrody- powodują krótkotrwały wzrost aktywności dopaminy co odpowiada za uczucie przyjemności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O kurczę, czyli doktorek chciał esci, a Ty mu się sprzeciłaś i powiedziałaś, ze chcesz cos innego? A skąd wiesz czy akurat ten lek będzie dla Ciebie dobry? Potrzebujesz aż tak silnego leku? Pisałaś, że ciężko Ci się zwlec z łóżka, to jak weźmiesz bardzo silny uspokajacz to będziesz w stanie normalnie funkcjonować?

To antydepresantów już nie bierzesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopamina nie ma większego znaczenia w patomechanizmie zaburzeń lękowych. W zab. lękowych jest zaburzona praca jądra migdałowatego(głowny ośrodek w mózgu odpowiedzialny za przetwarzanie lęku i strachu), nieprawidłowa transmisja GABAergiczna(np. niski poziom kwasu gamma-aminomasłowego). W lęku społecznym(fobii społecznej) dopamina faktycznie ma znaczenie- ale to bardziej ma związek z nieprawidłową budową rec. D2 u socjofobików/niskim potencjałem przyłączania się dopaminy do tych receptorów. Za leki pierwszego rzutu w wielu zaburzeniach lękowych uznaje się SSRI i leki wpływające na układ GABAergiczny.

 

A ten neuroleptyk to "najsilniejszy" pod jakim względem? Powinowactwa do rec. D2/D3 i działania przeciwpsychotycznego, antagonizowania rec. histaminowego H1 i zmulania/zwarzywiania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oooo,witaj Wiki:)

Jak widzisz siedze dalej twardo na forum i szukam...wyjscia z sytuacji:)Strasznie mnie to meczy,bo wydaje mi sie,ze to nie ten lek.Obserwuje siebie i ewentualnie"mądre"wypowiedzi.Zbieram material....do dzialania.Ale wiesz,ja chyba podjelam juz decyzje o tym leku na samym początku jego stosowania...Tak mi sie wydaje...No chyba,ze nastapi w ciągu paru dni cud i będę góry przenosić....

Ha,ha,ha...to zaniosę Ci do Poznania czesc Zakopanego:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Próbuję sobie przypomnieć jak dokładnie czułem się na esci. Tak jak pisałem pamiętam, że na wejściu to miałem niezłą hipomanię, w ogóle rzygałem takim chemicznym szczęściem. Chwilami to się czułem jak po wyjaraniu dobrego skręta- jak poszedłem do sklepu kupić chipsy i napój to poprosiłem o chipsy z lodówki i napój o smaku zielonej cebulki. Mimo takiego uczucia chemicznego kaftanu bezpieczeństwa i emocjonalnego przeciśnięcia przez wyżymaczkę to wydaje mi się, że esci dość dobrze łagodził lęki. Tzn. nie mam takich typowych lęków, ale ogólnie dawał takie uczucie w stylu "mam wszystko w depede".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak przez tydzień, max 10 dni nie zauważę bardzo dużej poprawy, to doktorek i ja - wspólnie stwierdziliśmy, że przejdę na efectin...

Esci biorę 25 dzień...

 

-- 21 gru 2013, 18:51 --

 

Dark Passenger,

No zgadzam się, zbyt błogi tumiwisizm nie jest dobry, przynajmniej dla mnie...

A przecież słynny Prozac należy do SSRi a był reklamowany jako super środek na depresję...

czyli SSRI nie sa na depresję?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×