Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

bmwfan możesz mieć też silny ZOK który przekłada się na resztę objawów. Próbowałeś kiedyś wyższej dawki jakiegoś silniejszego SSRI, np. paroksetyny przez dłuższy czas?

Moja maksymalna dawka paroksetyny to 20 mg, ciężko mi powiedzieć czy mam i na silny jest mój ZOK, ale jakie to miałoby mieć przełożenie na np. anhedonię? Zresztą pierwszy raz pojawiło się u mnie coś takiego jak brak emocji jak zacząłem brać SSRI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.Od 7 miesiecy leczę się na depresję. Zażywam codziennie taką porcje leków jaką mam w podpisie. Muszę stwierdzić ,ze servenon wyrwał mnie z piekła,było ze mną bardzo żle,myśli samobójcze i w ogóle okropne samopoczucie.Dziś normalnie funkcjonuję,pracuję i żyję.

Miewam jeszcze czasami dni załamania ,ale to juz sporadycznie.Nie mam po tych lekach zadnych skutków ubocznych,nawet nie tyję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bmwfan,

masz to pewnie po SSRI, ja też to mam, bierzesz escitalopram czy paroksetyne?

escitalopram 20 mg, ale jak próbuje odstawiać ssri, to nic mi się nie zmienia, dalej mam anhedonię itd.

a na ile najdłużej odstawiłeś?przed ssri miałeś kiedykolwiek coś takiego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin 81, zakładam, że servenon to Twój podstawy lek przeciwdepresyjny, ranofren ma wzmiacniać jego działanie do pewnego stopnia, tisercin bierzesz "na spanie", ale zastanawia mnie połączenie deprexoletu z mirtagenem. Połączenie mianseryny z mirtazapiną jest dość rzadko spotykane... zastanawiam się, czym kierował się Twój lekarz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bmwfan,

masz to pewnie po SSRI, ja też to mam, bierzesz escitalopram czy paroksetyne?

escitalopram 20 mg, ale jak próbuje odstawiać ssri, to nic mi się nie zmienia, dalej mam anhedonię itd.

a na ile najdłużej odstawiłeś?przed ssri miałeś kiedykolwiek coś takiego?

na miesiąc, przed ssri na pewno przeżywałem za dużo emocji, szczególnie tych negatywnych, ale miałem też te pozytywne, jak np. moja ulubiona drużyna wygrała mecz to się cieszyłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no więc skoro nie miałeś tego wcześniej to jest to wina leków, ja miałem to samo, ale dawno temu posłuchałem lekarza, który twierdził, że te leki mają przywrócić normalność jeżeli chodzi o emocje, może u kogoś rzeczywiście przywracają, u mnie tak silnego działania zobojętniającego nie miała sertralina, praktycznie w ogóle nie miała, moze nieznacznie nasilone po kilku miesiącach, ale bez porównania z paroksetyną, pewnie też z escitalopramem, jakbym ją dobrze tolerował to brałbym ją a nie taki esci czy paro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin 81, zakładam, że servenon to Twój podstawy lek przeciwdepresyjny, ranofren ma wzmiacniać jego działanie do pewnego stopnia, tisercin bierzesz "na spanie", ale zastanawia mnie połączenie deprexoletu z mirtagenem. Połączenie mianseryny z mirtazapiną jest dość rzadko spotykane... zastanawiam się, czym kierował się Twój lekarz.

Deprexolet biorę na apetyt,bo mam dość słaby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no więc skoro nie miałeś tego wcześniej to jest to wina leków, ja miałem to samo, ale dawno temu posłuchałem lekarza, który twierdził, że te leki mają przywrócić normalność jeżeli chodzi o emocje, może u kogoś rzeczywiście przywracają, u mnie tak silnego działania zobojętniającego nie miała sertralina, praktycznie w ogóle nie miała, moze nieznacznie nasilone po kilku miesiącach, ale bez porównania z paroksetyną, pewnie też z escitalopramem, jakbym ją dobrze tolerował to brałbym ją a nie taki esci czy paro

Sertralina u mnie w ogóle nie działa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałam kilkudniową przerwę w braniu leku i czułam się okropnie(ogólnie biorę już 2lata Nexpram). Teraz znowu biorę i nie mogę sobie poradzić z tym co we mnie siedzi. Mogę to porównać z lwem,który chce się wydostać z klatki (agresja, wszelki niepokój, drażliwość, pobudzenie, czuję jakbym zaraz miała wybuchnąć, rozwalić coś, porozjeżdżać ludzi). Czy ma na to wpływ ten antydepresant?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałam kilkudniową przerwę w braniu leku i czułam się okropnie(ogólnie biorę już 2lata Nexpram). Teraz znowu biorę i nie mogę sobie poradzić z tym co we mnie siedzi. Mogę to porównać z lwem,który chce się wydostać z klatki (agresja, wszelki niepokój, drażliwość, pobudzenie, czuję jakbym zaraz miała wybuchnąć, rozwalić coś, porozjeżdżać ludzi). Czy ma na to wpływ ten antydepresant?

 

Z tego co napisałaś to tak wychodzi, że jest to wina leku, ja brałem kiedyś esci i nie miałem takich akcji przy braniu i przy odstawianiu, ale każdy inaczej reaguje, za to miałem agresje po tianeptynie, to był hardcore. :mrgreen::pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałam kilkudniową przerwę w braniu leku i czułam się okropnie(ogólnie biorę już 2lata Nexpram). Teraz znowu biorę i nie mogę sobie poradzić z tym co we mnie siedzi. Mogę to porównać z lwem,który chce się wydostać z klatki (agresja, wszelki niepokój, drażliwość, pobudzenie, czuję jakbym zaraz miała wybuchnąć, rozwalić coś, porozjeżdżać ludzi). Czy ma na to wpływ ten antydepresant?

 

Z tego co napisałaś to tak wychodzi, że jest to wina leku, ja brałem kiedyś esci i nie miałem takich akcji przy braniu i przy odstawianiu, ale każdy inaczej reaguje, za to miałem agresje po tianeptynie, to był hardcore. :mrgreen::pirate:

zechcesz opisać? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agresja moze byc przy odstawianiu i przy zaczynaniu, ogolnie te leki są nieobliczalne, dziwie sie ze są tak powszechnie stosowane w leczeniu ambulatoryjnym, pamiętam jak po reboksetynie mialem ataki agresji bardzo trudne do opanowania, jakby takie cos trafiło na inną osobę mogłoby to się skonczyc tragedią albo dla niej albo dla otoczenia, ja jedynie co zrobiłem to stłukłem szybę w domu z napadu złości

lekarz coś takiego zapisuje i do widzenia, nic go nie obchodzi jak pacjent sobie poradzi z czymś takim

 

-- 18 paź 2015, 20:45 --

 

kiedyś z tego powodu nie potrafiłem odstawić sertraliny, wściekłosć nie do opanowania jak próbowałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałam kilkudniową przerwę w braniu leku i czułam się okropnie(ogólnie biorę już 2lata Nexpram). Teraz znowu biorę i nie mogę sobie poradzić z tym co we mnie siedzi. Mogę to porównać z lwem,który chce się wydostać z klatki (agresja, wszelki niepokój, drażliwość, pobudzenie, czuję jakbym zaraz miała wybuchnąć, rozwalić coś, porozjeżdżać ludzi). Czy ma na to wpływ ten antydepresant?

 

Można to takim ładnym obrazkiem z painta łopatologicznie przedstawić. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałam kilkudniową przerwę w braniu leku i czułam się okropnie(ogólnie biorę już 2lata Nexpram). Teraz znowu biorę i nie mogę sobie poradzić z tym co we mnie siedzi. Mogę to porównać z lwem,który chce się wydostać z klatki (agresja, wszelki niepokój, drażliwość, pobudzenie, czuję jakbym zaraz miała wybuchnąć, rozwalić coś, porozjeżdżać ludzi). Czy ma na to wpływ ten antydepresant?

 

Z tego co napisałaś to tak wychodzi, że jest to wina leku, ja brałem kiedyś esci i nie miałem takich akcji przy braniu i przy odstawianiu, ale każdy inaczej reaguje, za to miałem agresje po tianeptynie, to był hardcore. :mrgreen::pirate:

zechcesz opisać? :D

 

Nie ma co opisywać, chodziłem zdenerwowany cały czas, darłem się na domowników, cały czas byłem jakiś ponapinany, jak nie ja,

cokolwiek ktoś do mnie powiedział to ja się unosiłem od razu, tragedia po prostu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

Od 3 lat biorę paroksetynę. W chwili obecnej 60mg plus 15mg mirtazapiny. Lekarka coś przebąkuje o zmianie na esci. Czy ktoś miał podobną historię do mojej i przeszedł z paro na esci? Jak to u Was wyglądało? Rzeczywiście jest lepszy od paroksetyny? U mnie zawsze zaczyna się od zawrotów głowy a po jakimś czasie, jak zaczynam się tym przejmować, powraca depresja. Tak jest i tym razem :( w piątek mam wizytę i czeka mnie pewnie albo podwyższenie dawki paro do maksymalnej albo jej zmiana na esci.

Bardzo Was proszę o pomoc i wszelkie wskazówki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Escitalopram pod postacią Escipramu biorę od 4 miesięcy. Dawka wejściowa 5mg, po tygodniu 10mg, obecnie 15mg (po 2 miesiącach od rozpoczęcia kuracji) i wydaje się skuteczna. Leczę się na zaburzenia somatyzacyjne. Dodatkowo wspieram się psychoterapią, która pomaga pracować nad źródłem problemu. Antydepresant ma tłumić negatywne emocje, co faktycznie robi. Niestety tłumi także te pozytywne. Niemniej w ten sposób prościej jest pracować nad myślami i funkcjonować na codzień bez napadów lęku. Skutki uboczne (senność w ciągu dnia, problemy z zasypianiem w nocy, zmniejszony apetyt) szybko ustąpiły poza dysfunkcjami seksualnymi, mianowicie niższe libido i kłopoty z osiągnięciem orgazmu. Po lekturze brytyjskich i amerykańskich forów oraz strony examine.com włączyłem do leczenia suplementację korzeniem Maca oraz ziołkiem Epimedium (Horny Goat Weed). Efekty są zauważalne, tj. na pewno jest trudniej niż przed rozpoczęciem leczenia, ale z drugiej strony dużo lepiej niż na samym escitalopramie.

Wiem, że są inne rozwiązania typu zmiana leku na inny (nie chcę - ten dobrze działa, poza tym szkoda czasu) albo dołączenie innego np. mirtazepina, buspiron (nie chcę za dużo mieszać chemii, poza tym ryzyko tycia przy pracy głównie w trybie siedzącym), ale zdecydowałem się pójść nieco inną drogą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

biorę Esci od 35 dni. Jestem na dawce 10mg+ 100mg trittico. Brana ze względu na wolnopłynące lęki oraz bezsenność.

Bezsenność całkowicie zniknęła, kładę się i zasypiam jak dziecko (co po 5 latach walki jest zbawienne), lęki zniknęły, przyznaję. Czuję, że się boję, martwię, jednak jest to baaaardzo stłumione. Nie przytyłam, objawów ubocznych na początku nie było.

Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że nie potrafię się skoncentrować, ani przypomnieć sobie ważnych rzeczy. Nagle nie mogę sobie przypomnieć nazwisk albo wydarzeń. Problemy te przekładają się na pracę... Dochodzi do tego ogromne zmęczenie i senność w ciągu dnia. Ciężko jest mi funkcjonować w ten sposób. Zastanawiam się, może organizm się nasycił i zmniejszyć dawkę do 5mg i zmniejszyć trittico? A może powinnam brać inny lek dodatkowo, na rozkręcenie? Jak uważacie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Blondie,

ja bym jednak na Twoim miejscu wywalił to Triticco i zamienił na inny lek. Lepszy i jednak też o profilu nasennym ( tylko nie benzo ) . Esci nie powoduje kłopotów z pamięcią , to wina Triticco .

A może powinnam brać inny lek dodatkowo, na rozkręcenie?

 

-w jakim sensie " na rozkręcenie " . Możęsz opisać konkretniej co to znaczy to rozkręcenie i co masz na myśli ( chodzi Ci o kopa energrtycznego , czy poprawe pamięci ???)\

pozdrawaim. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3 trittico biorę od roku i nigdy nie miałam problemów z pamięcią, więc wiążę to z esci. Uważasz, że esci nie powinna tak działać?

Najbardziej drażni mnie ten spadek koncentracji i to, że nie pamiętam ważnych spraw. Energetycznie też zjechałam...ale to sprawa drugorzędna.

 

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×