Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

Tojaaa, po pierwszym razie miałam jakieś pół roku przerwy. Po drugim z rok 1.5. Teraz 2.5 roku. Co do leków, różni lekarze. Asentre brałam 2 razy. Teraz znowu na początku brałam Pramolan, który pomógł, ale przestał. Mojej lekarki nie było, więc poszłam do innej i ta mi dała esci. Zobaczymy co będzie dziś...

A w ogóle to dzień dobry, nie śpię od 3.30. Nie wiem co ja mam z tym spaniem. Wczoraj padlam o 22. Usypiam w moment i śpię jak zabita, nawet wybuch by mnie nie obudził. Z tym, że potem się budzę 3-4 i od razu lekki stres... Masakra jakaś...

 

-- Pt mar 21, 2014 6:27 am --

 

Po odstawieniu czułam się normalnie. Skutki uboczne odstawiania, bo pewnie o to pytasz to jedynie lekkie zawroty głowy, nic poza tym. No z tym, że nerwica wracała po jakimś czasie... Tym razem byłam przekonana, że już nie wróci i jak widać myliłam się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inez3, dzieki za wyczerpująca odpowiedz. Kurcze ta suka jednak lubi wracać, ale zeby tak szybko? Pol roku przerwy i znów? Powiedz mi jeszcze kochana jak długo byłaś na lekach? Kurcze przesrane mamy, do końca życia z kurwica?

A jak w ogóle miałam dzis takie nocne koszmary, ze obudzilam sie juz z telepawka i mega stresem. Jezuniu daj choc dzien bez spiny.....

 

-- 21 mar 2014, 08:03 --

 

No przecież nie da sie żyć w ciągłej telepawce i lękach. Jak ma to wciąż wracać, to co to za życie. Podlamalam sie. Znów siedze ze sraczka na kibelku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa, różnie, pół roku, rok, 9 miesięcy, nie pamiętam dokładnie...

A ja dziś jestem tak zmęczona, że mi wszystko jedno. Telepie mnie, ale nie mam siły się tym przejmować. Marzę o obojętności...

 

-- Pt mar 21, 2014 9:00 am --

 

Tojaaa, wiesz ją mimo tego, że mam kolejny nawrót i tak wierzę, że można z tego wyjść raz a porządnie. Leki + dobra terapia i powinno się udać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tojaaa

Wiesz co... ja nie wiem, czy ty nie powinnaś przestać czytać forum, przynajmniej na jakiś czas, bo nakręcasz się jak ruski zegarek. Ciągle rozkładasz wszystko na czynniki pierwsze, analizujesz, dopytujesz, kombinujesz. A jak już rozwiążesz jeden problem, od razu znajdujesz sobie z 10 następnych. Chyba raczej powinnaś się od tego oderwać, a nie ciągle i ciągle i na nowo wkręcać :cry: Robi ci się z tego totalne błędne koło.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zesralo... Po 2 godzinach w pracy dostałam telepawki i nie mogłam tego opanować. Musiałam wziąć benzo, jest lepiej, ale ja chcę już do domu. Mam dość tego koszmaru. Nie mogę spać, jeść rano i w pracy, trzęsie mnie - nie widzę poprawy poza tym, że jeżdże samochodem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wisnia80, ciesz sie ze uboki cię nie dorwaly.
Ja na esci 3 tygodnie, z tym że na 10mg dopiero 6 dzień. I chyba mogę powiedzieć, że wprowadzanie pełnej dawki przebiegło u mnie wyjątkowo łagodnie. Nie, żeby nic się nie działo, ale spodziewałam się jakiejś spektakularnej akcji a tu, można rzec, dzień jak co dzień.

 

inez, ty dziś masz wizytę czy coś mi się kręci?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej hej :-) coś się posrało..u mnie też kilka godz z rana dziwnie,hmmm takie odrealnienie jakbym była obok, ale potem juz super:-) ewentualnie moge pomazekac na zmeczenie, nogi w dupsko wchodzą...a jak mi sie rewelacyjnie spi-dosłownie padam o22a z bolem wstaje o 6..tylko sny jakies dziwne o pracy...:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie dzisiaj zaczęło się od małego piekła na ziemi. Biorę dodatkowo Mirtagen, po którym często rano ciężko mi dojść do siebie. Nie budzę się, a wybudzam ze snu. Dzisiaj w sumie czułem się tak, jakbym nadal w nim pozostał, a mózg przestał pracować, a ja próbowałem jakoś racjonalnie funkcjonować. Strasznie dziwnie uczucie, ciężkie do opisania... a wczoraj narzekałem tylko na żołądek :P Tak się zastanawiam, co bym powiedział lekarzowi, gdyby ten stan dłużej się utrzymywał. Panie, mózg mi nie pracuje, a ja czuje się jakbym we śnie był i dostał kilka razy pustakiem w łeb? :P Masakra jakaś. xD

 

W sumie sen do przyjemnych też nie należał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sm@kosz,

od jak dawna bierzesz mirtagen?

 

3 tygodnie będzie. Wcześniej brałem trittico i takich odlotów nie miałem. Ale widzę sporą różnicę w samopoczuciu po przebudzeniu między dwoma tymi lekami. Wcześniej był stres, teraz poranne odrealnienie. Możliwe, że to sen (koszmary senne) mają na to wpływ, a one się częściej zaczęły pojawiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłam od lekarza. Nie zmieniamy jednak esci tylko dołożyła mi drugi lek Lamitrin. To lek przeciwpadaczkowy, ale stosuje się go też wprowadzając antydepresanty u osób, które tak sobie reagują. Wprowadza się go powoli przez 10 dni 1-0-1, przez 4 1-0-2, i w końcu 2-0-2. Skutki uboczne jak wszędzie, więc będzie wesoło, choc mam nadzieję, że już nie tak bardzo, bo ponoc nowy jest.

 

Tojaaa, cóż, jakoś ogarniam. Jak wzięłam afobam to się uspokajałam i mogłam funkcjonować. Ten drugi lek jest po to żeby tego afobamu nie brać, a przynajmniej tylko w sytuacjach mega kryzysowych. Przepisała mi też hydroksy na moją prośbę, wolę to brać.

 

Co poza tym? Chodzić wszędzie, nie siedzieć w domu, robić wbrew sobie. Ja wszystko wiem tylko mi jakoś trudniej. Dziś byłam w sklepie i byłoby do przeżycia tylko kolejka do kasy... Mega napięcie i jedyna myśl "kiedy moja kolej, kiedy moja kolej", no masakra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×