Strach przed schizofrenią

[Gość]

hej czarna jesli mogłabys podaj mi swoj nr gg pogadałabym z toba pozdrawiam

[czarna***]

juz podaje 3459376 jeszcze mam msn i skype ,ktore moge podac ci przez gg.pozdrawiam i tez mam na imie monika.ha ha

[Kisiu]

Jak to jest z tą świadomościa. U mnie lekarz zdiagnozował zchizofrenie jakies 1,5 miasiaca temu a zyje w chorobie juz 3 lata.Ja czasem mysle ze jestem chory a czasem uwazam ze to wszystko prawda i sam juz nie wiem co robic. Czasem staram sie zrozumiec na czym polega ta choroba i ze te glosy co słysze to ja a nie jacys przypadkowi ludzie.

[Gość]

Słuchajcie - czy nerwica może przebiegać też bez somatyki? Tj. czy po oswojeniu sie z problemem ona znika i pozostają tlyko - w moim przypadku - myśli głupie i lęk przed schizą? powiedzcie, że to tylko nerwica, że nic poważniejszego; Jak te myśli mi powracaja natrętne, choc teraz juz b. rzadko, to mam w sobie taki niepokój...

[Victorek]

Tak może Retro nie musi wcale mieć objawów somatycznych, i ciesz się że ich nie masz, masz jakiś lęk, niepokój a to jest myślę podstawa nerwicy. To tylko nerwica!!! Wiem że te myśli natrętne są ochydne i nie da się ich po prostu wyzbyć, dlatego są natrętne :) Moge ci na pocieszenie napisać że dziś mialem atak silny jak cholera, myślałem ze już nie dam rady i doszły do tego myśli "O boże, ktoś chyba stoi za drzwiami i chce mnie zabić" tylko ze zauważełem że myśli takie pojawiają się jak zaczynam myśleć że te moje ataki są na podłozu choroby psychicznej. Tak więc Retro to nasza cholerna wyobraźnia!!

[czarna**]

to nerwica niestety lubi powracac.

[Gość]

ja mam ostatnio okropne mysli, ze u mnie w pokoju sa kamery i wtedy sie przez chwile czuje nieswojowo... i boje is,e ze to uczucie jest przez to, ze ja uwazam, ze naprawde sa tam kamery, ap rzeciez wiem, ze tam ich nie ma do jasnej cholery...

 

z tymi kamerami zaczelo mi sie odp ostu dziewczyny z forum innego - dla schizofrenikow; i teraz kiedy np. wchodze po mojego pokoju, to ta mysl automatycznie mi sie pojawia... i ze wszyscy wszystko o mnie wiedza... te mysli sa BEZNADZIEJNE!!

 

---- EDIT ----

 

jedyne pocieszenie takie, ze juz nie panikuje tylko w ogole nie zwracam uwagi na te mysli i zyje mi sie w sumie calkiem normalnie; gdyby jeszcze te mysli minely i ten strach, ze to paragnomen, ze za pare lat to ja juz w psychiatryku wyladuje; ze te mysli, to poczatek tego, ze przez lata choeoba sie u mnie bedzie rozwijac i za pare lat bede mial psychoze...

 

probuje to wsyzstko zabic usmiechem i praca nad ta moja ksiazka, ale wychodzi nieraz srednio na jeza

[Victorek]

Dlatego nie czytaj takich tematów!! sam czytałem to naokoło i zacząłem z przerażeniem patrzeć na to ze ja to wszystko mam, wkręty były maksymalne przez różne obajwy chorób psychicznych. Co prawda ja do tej pory boję się tej choroby i to bardzo ale nie czytam już o niej, bo to nie pomaga a nawet szkodzi. A tobie to się zaczeło jak zacząłeś o tym czytać prawda? więc to już w ogóle świadczy że to jest wytwór twojej wyobraźni a nie choroby. A do tego ty nie jesteś przecież przekonany w 100% o tym co myślisz to tylko lęk, AŻ LĘK!

[czarna**]

moze lekarz dobral ci zle tabletki.ja tez mialam rozne schizy i natrectwa.poszlam do lekarza przepisal silne srodlki i po tygodnniu przeszlo.i odpukac nie wraca. ja czuje sie dobrze,zero wkretow ze ktos na de mna stoi lub patrzy na mnie.

[Gość]

czarna - ja nie bylem u psychologa; na razie radze sobie sam i rozmowa z rodzicami; i jest dobrze; i niech mnie reka uschnie, jak jeszcze raz wystukam na klawiaturze slowo: "schi.....nia"

[ewa125]

retro ja mam to samo tylko nie z kamerami a z tym ze mysle ze ktos mi cos dosypal do drinka albo ze cos jest w napoju. tylko ze ja tak wcale nie mysle ale pojawiaja mi sie takie mysli bo wiem ze schizofrenicy mysla ze jedzenie i picie jest zatrute wiec i mi sie takie mysli pojawiaja tylko ze ja dobrze wiem ze nie jest zatrute (co innego w barach, bo tam to juz realne zagrozenie moze byc ze mi ktos cos dosypie. takie czasy). to sa chyba dalej nasze leki i dorabiamy sobie do tego teorie. ja tez po wypiciu czegos czasami zaczynalam miec maly atak paniki i myslalam ze to wlasnie dlatego tak reaguje bo mysle naprawde ze to jest zatrute. paranoooooooojaaaa!!!!

[Gość]

tak, tylko teraz jak mi te natretne mysli w wiekszosci zniknely i czuje sie swietnie calkiem i to mnie zastanawia; bo one mnie juz nie mecza tak, a niepokoj jest; te mysli sa takie jakby przygluche, ale wywoluja ten niepokoj - tym razem dotycza one tylko i wylacznie tych "kamer"; w sumie ciesze sie, ze "tylko", ale to i tak meczace, poza tym niepokoj towarzyszy mi niemal caly czas, kiedy jestem w swoim pokoju (no o tym mysle - podejrzewam ze nawet podswiadomie i tak pewnie jest; taka napieta atmosfera); mam nadzieje, ze tak jak wszystkie poprzednie "schi" ta tez mi wkrotce przejdzie;

[Gość]

retro ja Ci radze idż na terapię do jakiegoś dobrego i doświadczonego (najlepiej z 20-letnim stażem) psychoterapeuty bo sam sobie nie poradzisz,objawy bedą się tylko nasilać i jeżeli to zlekceważysz to rzeczywiście za jakiś czas mogą wystąpić u Ciebie urojenia - prawdziwe! Od takich myśli już tylko krok do urojeń ! Myśle , ze po ok 3 miesiącach terapii te myśli przestaną się pojawiać albo nie bedą wzbudzać już takiego niepokoju więc chyba warto i pamietaj , że rodzice Ci nie pomogą no chyba ,że to są psychoterapeuci z wykształcenia, to wtedy już inna sprawa.

[Gość]

ESTER - czytaj uważniej moje posty, prosze. Mowie, ze ten atak jest o wiele lagodniejszy, niz tamten w paxdzierniku i te mysli wlasciwie nie wzbudzaja u mnie emocji zadnych, ja je ignoruje; czase, jak dojdzie do tego napiecie, to wtedy mam atak paniki;

 

teraz patrzac na to z perpektywy czasu - te dwa tygodnie w październiku, to byl prawdziwy koszmar; teraz sam walcze z tymi myslami i jest b. dobrze;

 

"Od takich myśli już tylko krok do urojeń !" - ESTER, ja bym nie stosowal sie do takich stwierdzen wobec innych uzytkownikow forum bo wg. mnie to troche przesadzone; ludzie maja rozne natretne mysli i jakos zaden nie dostal od tego urojern prawdziwych;

[Gość]

Skąd wiesz retro , ze to co Ty masz to natrętne myśli ? Lekarz Ci to zdiagnozował, jakiś psychoterapeuta czy rodzice, co ?

 

---- EDIT ----

 

Skąd wiesz retro , ze to co Ty masz to natrętne myśli ? Lekarz Ci to zdiagnozował, jakiś psychoterapeuta czy rodzice, co ?

 

I ja tego nie pisze do innych tylko do Ciebie !

[Gość]

mi chodzilo o to, ze ja na towim miejscu nie stosowalbym takich okreslen w stosunku do innych uzytkownikow forum;

 

a co to moze byc? urojenia? gdyby byly, to bym przede wszystkim wierzyl w to, ze tam sa kamery na 100%

[Gość]

Nie, to nie są urojenia, ale pewnego rodzaju pogotowie do rozwinięcia się urojeń.

[Gość]

ESTEr - czyli od samego myslenia o urojeniach i natretnych mysli zwiazanych ze schizofrenia mozna miec urojwnia prawdziwe i w to uwierzyc?

 

---- EDIT ----

 

mi jazda z kamerami zaczela sie w piatek - po przeczytaniu paru postow schizofrenikow (po co ja to zrobilem?); po obejrzeniu filmu, ktory uwielbiam - truman show (podswiadomie chyba zadzialalo, bo sobie pomyslalem: hm, a jak ja tez jestem takim czlowiekiem, jak truman? - jaka paranoja normalnie )

[Gość]

retro są tacy(czyli większość) którzy po przeczytaniu postów psychotyków czy obejrzeniu tego filmu nie mają takich myśli. Ja nie wiem czy to co masz tzn. te konkretne objawy to natrętne myśli czy może coś co jest związane z Twoimi emocjami w danym momencie, czy przyczyna tkwi w zaburzeniach osobowości. Nie szukaj diagnozy czy potwierdzenia tego , ze absolutnie nie masz żadnych zaburzeń na forum czy u rodziców tylko idż do lekarza( jest taki od tych " spraw", nazywa się-psychiatra) i idż na jakąś porządną psychoterapię.

Jak narazie to ja nie zauważyłam u Ciebie stanu psychotycznego, tyle Ci mogę napisać. A co bedzie za kilka miesięcy..... ? Nikt tego nie wie, ale jak nic z tym nie zrobisz to może przerodzić się to w coś poważniejszego.

[Gość]

tak ESTEr - ale z takimi przejsciami, jakie ja mialem ostatnio to nie trudno, abym sobie przyponial o moich natretnych myslach i leku przed schizofrenia po "truman show"... tak to sobie tlumacze; mama nadzieje, ze to jednak tylko nerwica, a jednoczesnie nie wiem, czy ta pewnosc, ze to tlyko nerwica, to nie objaw schizofrenii... to jest porabane...

 

---- EDIT ----

 

tak ESTEr - ale z takimi przejsciami, jakie ja mialem ostatnio to nie trudno, abym sobie przyponial o moich natretnych myslach i leku przed schizofrenia po "truman show"... tak to sobie tlumacze; mama nadzieje, ze to jednak tylko nerwica, a jednoczesnie nie wiem, czy ta pewnosc, ze to tlyko nerwica, to nie objaw schizofrenii... to jest porabane...

 

tato pracowal przez wiele lat w szpitalu; ma dwoch znajomych psychiatrow i byl nieraz na psyciatrii (oczywiscie nie na sali ) i mi mowil, jak sie zachowuja prawdziwi schizofrenicy; poza tym powiedzial (jak mialem w paxdzierniku te chwile dramatyczne), ze jak sobi z tym nie poradze, to owszem, zaprowadzi mnie do psychiatry, ale ten psychiatra stwierdzi dokladnie to samo, co on (tata) mowi;

 

te mysli ignoruje calkowicie, radze sobie w moim odczuciu b. dobrze i mysle, ze jest o niebo lepiej, niz miesiac temu;

 

---- EDIT ----

 

aha - ESTER, to raczej normalne, ze szukam potwierdzenie, ze nie mam schizofrenii, bo kto by chcial takie potwierdzenie; ponoc 10% schizofrenikow zyje normalnie calkiem, tj. bez psychoz, bez zamkniecia w sobie, z normalnym afektem emocji, ale jako takiego przypadku ozdrowienia to raczej nie ma; i to mnie przeraza - co z teog, ze w obecnych czasach mamy dobre neuroleptyki, jak i tak to moze powracac;

[Victorek]

Mnie się wydaje że od tego typu myśli nie można dostać prawdziwych urojeń, no chyba że ja jestem po prostu też skazany na gorszą chorobę. Ale jedno pewne jest jezeli retro by bardzo cię niepokoiły te myśli, powracały i powracały to idź do tego psychiatry i nie patrz na co np rodzice powiedzą czy coś. Mnie się tylko wydaje że to są tego typu wkręty u ciebie Retro, a głównie dlatego że ty jak poczytasz o różnych psychicznych schorzeniach to jest ci gorzej i zaraz myśli typu takiego o jakich przeczytałeś, to jest tak jak np ktoś z hipochondrią poczyta o raku żołądka i od razu to zaczyna boleć od razu myśli to rak umrę i chyba podobnie jest u ciebie a zresztą sam wiesz że wcześniej wkręcałeś sobie też i inną chorobę.

[Gość]

Nooo - mimo, ze byla choooolernie rzadka (stwierdzona u 25 rodzin na swiecie), to bylem 1005 przekonany po kazdej nieprzespanej nocy, ze to wlasnie jest ona; tyle, ze na nia naprawde nie ma lekarstwa i ona naprawde jest nieuleczalna; i chyba tysiackrotnie gorsza, niz schizofrenia

 

---- EDIT ----

 

Nooo - mimo, ze byla choooolernie rzadka (stwierdzona u 25 rodzin na swiecie), to bylem 1005 przekonany po kazdej nieprzespanej nocy, ze to wlasnie jest ona; tyle, ze na nia naprawde nie ma lekarstwa i ona naprawde jest nieuleczalna; i chyba tysiackrotnie gorsza, niz schizofrenia

 

no i ja tez tak sadze victorkku; poza tym one mnie zupelnie nie niepokoja juz prawie, bo je ignoruje; i nie przeszkadzaja mi w normalnym zyciu, w cieszeniu sie roznymi sprawami, tylko czasem daja dyskomfort, a aczej nie one, tylko to, ze ja sobie o nich przypominam;

[llaux]

Ja uważam że retro poprostu się nakreca tak jak każdy z nas, zreszta poczekaj sobie retro tak z 2 miesiące i nie czytaj o tej shizy ani nie oglądaj takich filmow bo nakrecasz się i w tedy zobaczysz czy faktycznie będziesz mial ta shize czy o niej zapomisz bo jak wszyscy z tego forum wreszcie przestali by wchodzić na ten temat o shizy i o niej myslec albo jakby admin usunął ten temat w ch*lere to na pewno bysmy się czuli leeepiej. Ja przez dłuższy czas miałem właściwie spokój jeśli chodzi o shize ale jak dzis zaczolem o niej czytać na tym forum to mnie juz szlak trafia!!! Nie wiem co ten/ta ESTER do Ciebie ma ale mogłaby KURDE troche zastopować albo troche łagodniej z Tobą rozmawiać. Pozdrawiam

[cleo27]

RETRO to z pewnoscia nerwica,ja mam rowniez rozne natretne mysli i moja psychiatra powiedziala,ze to typowa nerwica i ,ze ludzie bez typowej nerwicy rowniez miewaja natretne mysli...a ty sie chlopie wkrecasz sam wiec przestan czytac o tej schizofrenii bo jej nie masz!!!!.W moim bloku byl facet chory na schizofrenie i uwierz mi,ze to inaczej wygladalo a przede wszystkim on sam nie bys swiadomy swojej choroby,sam uwazal sie za zdrowego choc nie byl a Ty bez choroby psychiczniej szukasz jej na sile choc jej nie masz.

[Gość]

cleo wiesz co - ja juz tyle sie naczytalem o tej schizofrenii, ze ja juz nie wiem, czego sie alapac; niby wiekszosc osob nie zdaje sobie sprawy z choroby, ale sa przypadki, ze zdaja sobie, a nawet maja krytycyzm do wlasnych urojen, a mimo to maja stwierdozne F20... :/