Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kisiu

Użytkownik
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kisiu

  1. Kisiu

    Strach przed schizofrenią

    Jak to jest z tą świadomościa. U mnie lekarz zdiagnozował zchizofrenie jakies 1,5 miasiaca temu a zyje w chorobie juz 3 lata.Ja czasem mysle ze jestem chory a czasem uwazam ze to wszystko prawda i sam juz nie wiem co robic. Czasem staram sie zrozumiec na czym polega ta choroba i ze te glosy co słysze to ja a nie jacys przypadkowi ludzie.
  2. Jak to jest z tą świadomościa. U mnie lekarz zdiagnozował zchizofrenie jakies 1,5 miasiaca temu a zyje w chorobie juz 3 lata.Ja czasem mysle ze jestem chory a czasem uwazam ze to wszystko prawda i sam juz nie wiem co robic. Czasem staram sie zrozumiec na czym polega ta choroba i ze te glosy co słysze to ja a nie jacys przypadkowi ludzie.
  3. Kisiu

    Strach przed schizofrenią

    Ja podobno mam zaburzenie paranoidalne tak stwierdziła pani psychiatra. Nie znam sie zabardzo na tych wszystkich pojeciach i w ogole ale remisja to jest stan kiedy czyje sie chory dobrze nie ma objawow chyba ? Wie co jest ze mna ja choruje jakies 3 lata i ciagle jest bardzo podobnie np 3tyg jest strasznie huj... ale potem mam jakies od 2 do 5 dni wmiare to wmiare jest takie ze i tak slysze ludz komentujacych mnie ale ich jest juz mniej.
  4. Kisiu

    podejrzenia

    Czesc Podejrzenia- Mam poniewaz wiem ze ludzie (wszyscy) mnie kłamią i udaja ze jestem normalny poniewaz jesli bym sie dowiedzial prawdy moglo by mi sie cos stac np zapasc w spiaczke lub co gorsza popelnic samobójstwo. Wiec zyje tak sobie w świadomosci lub nie świadomosci juz sam nie wiem:( Nawt jak bylem u lekarza to wiem lub uwaza(zalezy od dnia) ze powiedzial mi o mojej chorobie tylko dlatego abym w to uwierzyl ze to choroba a nie prawda-czyli to co mam w glowie i to co potrafie robic. ---- EDIT ---- Biore zolafren ale dopiero 11dni i jak narazie nic nie pomaga!
  5. Bylem juz u psychiatry i powiedziala ze mam zespol paranoidalny. Przepisala mi Zolafren biore raz dziennie na noc. Jak chodzi o moje urojenia to jak jestem w trakcie to nikt nie jest w stanie mnie przekonac ze to nie prawda, ale pozniej po jakims czasie myslac o tym to jestem tak 50/50% sam juz nie wiem jak jest z reszta. Ostatnio z kolega poszedlem na bilarda do baru w ktorym przesiaduje dos duza czesc czasu wiec wiem kto tam przychodzi a kto nie i byli jacys nowi ludzie mieli jakies po 30 lat mniej wiecej i nakrecil mi sie klimat ze to sa lekarze i przyszli obserwowac mnie jak sie zachowuje i przez cala godzine jak gralem w bilarda rozmawialem z nimi w myslach i wyszlo ze ludzie boja sie mi powiedziec ze nie jestem chory tylko inny aby ochronic innych ludzi a nawet caly swiat niezle nie najgorsze ze ja w to wierze. pa Dziwne jest to ze jak sam o tym mysle to wierze w to a jak opowiadam to na forum lub lekarzowi to wstydze sie przysnac ze wierze w to i mowie zawsze ze wydaje mi sie. Zycze zdrowia . ---- EDIT ---- Rozmawialem w myslach bo uwazam ze glosno mysle a oni mi normalnie odpowiadaja czasem potrafie wyczytac to z ich mysli pa
  6. Kisiu

    Strach przed schizofrenią

    Chodzilo mi ze psychiatra powiedzial mi ze to zespol paranoidalny a nie paranoiczny! jak sie u mnie zaczelo najpierw mailem NN ale zaczolem jarac blanty i jak reka odjoł ( nie polecam paleni trawki jesli jest ktosd chory na jakos chorobe psiziczna poniewaz NN po jaraniu mi przeszlo ale jakies 2lat jak jaralem dzien w dzien zaczeło robis sie gorzej i gorzej) przetalem jarac ponad 3 lata temu a od 3 lat choruje na to co napisalem wczesniej- lekareczka powiedziala ze lekkiego dziecinstwa nie mailem Mama nerwic Tata alkocholik i w ogole zle rzeczy robil dolozey do tego jaranie trawki i NN sumujac wszystko wychodzi zespol paranoidalny. Zyc az mi sie nie chce ale umzec jeszcze bardziej bo przeciez zycie moze byc piekne. Ja leku zadnego nie odczuwam i nawet takiego czegos jak wstyd bo wiem ze wszyscy wszystko o mnie wiedza wiec czego mam sie bac moze tego jedynie aby moja Mama nie umarla bo mam jeszcze 20och braci mlodszych. Z wizyty u lekarza ciesze sie z jednego ze powiedziala ze to jest choroba wiec wniosek jest prosty to co odczuwam jest tylko w mojej glowie, a njgorsze jest to ze nawet lekarz jest w stanie mnie oklamac bo nadal uwazam ze to jest prawda. NAPISZCIE TAK SERIO JEST MOZLIWE GLOSNE MYSLENIE TO ZNACZY ZE BEZ OTWIERANIA UST LUDZIE W MOIM KREGU WIEDZA CO MYSLE (to okropne uczucie ktore bardzo mnie zmienilo- mam olbrzymie SUMIENIE, wierze w Boga co do wiary nie mam opsesji, nie klame jestem raczej skromny ale powiem ze dzieki temu co mam jestem lepszym czlowiekiem wiadomo nie dokonca ale co kolwiek zrbie zle lub wbrew chszescijanstwu to mysle o tym juz caly czas a ze mysle glosno wiec nie moge zle postepowac pokrecony tekst napisalem troche. ZDROWIA ZYCZE WSZYSTKIM. ---- EDIT ---- Chodzilo mi ze psychiatra powiedzial mi ze to zespol paranoidalny a nie paranoiczny! jak sie u mnie zaczelo najpierw mailem NN ale zaczolem jarac blanty i jak reka odjoł ( nie polecam paleni trawki jesli jest ktosd chory na jakos chorobe psiziczna poniewaz NN po jaraniu mi przeszlo ale jakies 2lat jak jaralem dzien w dzien zaczeło robis sie gorzej i gorzej) przetalem jarac ponad 3 lata temu a od 3 lat choruje na to co napisalem wczesniej- lekareczka powiedziala ze lekkiego dziecinstwa nie mailem Mama nerwic Tata alkocholik i w ogole zle rzeczy robil dolozey do tego jaranie trawki i NN sumujac wszystko wychodzi zespol paranoidalny. Zyc az mi sie nie chce ale umzec jeszcze bardziej bo przeciez zycie moze byc piekne. Ja leku zadnego nie odczuwam i nawet takiego czegos jak wstyd bo wiem ze wszyscy wszystko o mnie wiedza wiec czego mam sie bac moze tego jedynie aby moja Mama nie umarla bo mam jeszcze 20och braci mlodszych. Z wizyty u lekarza ciesze sie z jednego ze powiedziala ze to jest choroba wiec wniosek jest prosty to co odczuwam jest tylko w mojej glowie, a njgorsze jest to ze nawet lekarz jest w stanie mnie oklamac bo nadal uwazam ze to jest prawda. NAPISZCIE TAK SERIO JEST MOZLIWE GLOSNE MYSLENIE TO ZNACZY ZE BEZ OTWIERANIA UST LUDZIE W MOIM KREGU WIEDZA CO MYSLE (to okropne uczucie ktore bardzo mnie zmienilo- mam olbrzymie SUMIENIE, wierze w Boga co do wiary nie mam opsesji, nie klame jestem raczej skromny ale powiem ze dzieki temu co mam jestem lepszym czlowiekiem wiadomo nie dokonca ale co kolwiek zrbie zle lub wbrew chszescijanstwu to mysle o tym juz caly czas a ze mysle glosno wiec nie moge zle postepowac pokrecony tekst napisalem troche. ZDROWIA ZYCZE WSZYSTKIM. ---- EDIT ---- Chodzilo mi ze psychiatra powiedzial mi ze to zespol paranoidalny a nie paranoiczny! jak sie u mnie zaczelo najpierw mailem NN ale zaczolem jarac blanty i jak reka odjoł ( nie polecam paleni trawki jesli jest ktosd chory na jakos chorobe psiziczna poniewaz NN po jaraniu mi przeszlo ale jakies 2lat jak jaralem dzien w dzien zaczeło robis sie gorzej i gorzej) przetalem jarac ponad 3 lata temu a od 3 lat choruje na to co napisalem wczesniej- lekareczka powiedziala ze lekkiego dziecinstwa nie mailem Mama nerwic Tata alkocholik i w ogole zle rzeczy robil dolozey do tego jaranie trawki i NN sumujac wszystko wychodzi zespol paranoidalny. Zyc az mi sie nie chce ale umzec jeszcze bardziej bo przeciez zycie moze byc piekne. Ja leku zadnego nie odczuwam i nawet takiego czegos jak wstyd bo wiem ze wszyscy wszystko o mnie wiedza wiec czego mam sie bac moze tego jedynie aby moja Mama nie umarla bo mam jeszcze 20och braci mlodszych. Z wizyty u lekarza ciesze sie z jednego ze powiedziala ze to jest choroba wiec wniosek jest prosty to co odczuwam jest tylko w mojej glowie, a njgorsze jest to ze nawet lekarz jest w stanie mnie oklamac bo nadal uwazam ze to jest prawda. NAPISZCIE TAK SERIO JEST MOZLIWE GLOSNE MYSLENIE TO ZNACZY ZE BEZ OTWIERANIA UST LUDZIE W MOIM KREGU WIEDZA CO MYSLE (to okropne uczucie ktore bardzo mnie zmienilo- mam olbrzymie SUMIENIE, wierze w Boga co do wiary nie mam opsesji, nie klame jestem raczej skromny ale powiem ze dzieki temu co mam jestem lepszym czlowiekiem wiadomo nie dokonca ale co kolwiek zrbie zle lub wbrew chszescijanstwu to mysle o tym juz caly czas a ze mysle glosno wiec nie moge zle postepowac pokrecony tekst napisalem troche. ZDROWIA ZYCZE WSZYSTKIM. ---- EDIT ---- SORKI NECIK MI MULIŁ
  7. Kisiu

    Strach przed schizofrenią

    Retro wlasnie tak mam psychiatra mi powiedziala ze to zaburzenie paranoidalne nawet z kolega wczoraj rozmawialem i przekonywal mnie ze to nie prawda tylko choroba i nawet sie lepiej czuje tylko mija 10 min i juz znowu wierze ze to jest prawda bo znow cos tam slyszalem lub czulem. Jak jest ze schizofrenia sa jakies przerwy w chorobie bo ja nie mialem dnia przerwy od 3 lat i ostatnio wszystkie sprawy mi sie walą bo na niczym nie moge sie skupic bo ciagle mam halucynacje z reszta najgorsze sa urojenia bo jak sie zacznie cos dziac to juz mam zjebany caly dzien dzis wpracy jak pytalem kolege czy widac ze jestem jakis dziwny on jak zwykle co ty pierdolisz nic Ci nie jest a ja w bance mam cos takiego ze jak mi powiedza ze to prawda to albo zapadne w jakas spiuaczke, alkbo popelnie samobujstwo lub bede im wkrecal glowa ( nie wiecie o co chodzi pewnie poproistu uwazam ze moge cos pomyslec a ktos to robi )
  8. Kisiu

    Strach przed schizofrenią

    Lekarka powiedziala napewno ze to zespol paranoidalny. moja reakcja byla a raczej reakcie bo mialem kilka byl takie ze 1-jestem chory super wiec to co mam to nie moze byc prawda.2-byla taka ze jej poprostu nie wierze bo akurat w tym wlasnie okresie mam najgorsze dni i strasznie wierze w to co sie dzieje w mojej glowie i tak tez uwazam teraz piszac to. ludzie jakbyscie wiedzieli co ja czasem przezywam jak np dzis bylem na bokowce w kielcach o wojsko jechalem busem caly czas myslalem glosno az ludzie zaczeli mowic daj spokoj juz , nie mysl tyle ,zamknji sie itd rozwala mi to łeb od srodka wytrzymac nie moge zaczalem sie zastanawiac czy nie wstac i powiedziec odczepcie sie bo to ja nie moge wytrzymac. A propo mojej swiadomosci to jak o tym wszystkim rozmawiam np z kolega dobrym to nawet pomysle ze to glupie i ze to nie prawda ale niech ktos mnie przekona ze to jest nie prawda jak to sie dzieje (nie ma takiej opcji). Nie czaje jake wy macie problemy ale ja mam takie jazdy dzien w dzien od 3 lat bez dni przerwy juz nie mam sily az sama psychiatra zapytala mi sie jak ja to wytrzymuje juz nie pamietam jak mozna normalnie wyjsc do sklepiku na moim osiedlu nie pamietam jak sie zyje normalenie! ---- EDIT ---- Znaczy chodzi mi o to ze jak uslyszalem ze mam zespol paranoidalny to "ucieszylem sie" bo pomyslalem ze to jednak choroba i to co jest w mojej glowie jest nie prawda i ze po mnie nie widac ale tak szczerze to ja w to nie wierze. Dal bym sobie glowe uciac ze to prawda przynajmniej duza czesc ( mam mnustwo dowodow ktore lekarka uwaza za jakies moamy i urojenia) :/
  9. Kisiu

    Strach przed schizofrenią

    Czesc bylem u psychiatry w piatek i po ponad godzince powiedziala ze mam Zespół Paranoidalny. Wiedzialem wczesniej ze napewno jest cos ze mna nie tak ale teraz jak wiem to mam taka czape ze hej a i przepisala mi jakis lek Zolafren ( czyba dobrze napisalem) nie wiem czy jest dobry bral ktos taki lek. Tak serio to i tak mam metlik w gowie bo uwazam ze to nie horoba tylko prawda i mam na to msustwo dowodow nawet powiedzialem to psychiatrze a ona powiedziala ze to choroba i tak nie jest nie wiem co mam robic czasem nawet wierze ze to tylko choroba nawet tak bym wolal ale kurcze jak czuje jak glosno mysle i slysze tych ludzi jak mnie komentuja to nie da sie w to nie wierzysc. Tyle razy sam sie bie przekonywalem ze to choroba i nic:( .
  10. jak od 3 lat omamy dzisiejsze (sluchowe dotykowe ) i urojeni jak zwykle wszyscy wiedza co mysle i komentuja to (omamy sluchowe ) tak pisze ale i tak uwazam ze to jest prawda wiec chory nie jestem tylko inny.pa
  11. Kisiu

    Strach przed schizofrenią

    ja tam bylem dopiero u psycjologa ale swietnie niestety pasuje do mnie schizofrenia urojenia wystepujace w niej mam no wiem na pewno ksobne (odnoszace) i odsłonięcia (wszyscy znają tajemnice i myśli chorego),mam omamy - sluchowe,dotykowe,smakowe jest strasznie hujowo i w piatek 10 ide do psychiatry. Psycholog powiedziala ze przepisze mi cos od myslenia ale nie wiem co. pa
  12. Zle dzieje sie ze mna od 3 lat ale teraz dopiero bylem u psychologa (dokladnie 26 wrzesnia) opowiedzialem jej mysle najwarzeniejsze rzeczy aczkolwiek duzo czasu zajelo by opowiedzenie wszystkiego. Narazie wiem tyle ze musze isc do psychiatry (ma mi przepisac cos na myslenie a raczej abym tyle nie myslal) Psycholog powiedziala mi ze mam jakies zaburzenie psychiczne (ja wiem ze od blantow i ona tez juz wie) i musz sie zaczac leczyc. Czyje sie tak samo jak przed wizyta czyli zle:(
  13. Nie przepisal to byl psycholog i kazala mi isc do psychiatry ze niby da mi jakies lek na abym tak nie myslal czy cos . zaburzen lekowych nie mam leku nie odczywam to jest moje zdanie teraz jade 10pazdziernika i bede wiedzial wiecej zobaczymy w tedy . Tak na ogol sie nie martwie ale mam to na codzien w jakims sensie ja tym zyje nawt innych problemow tak bardzo nie postrzegam a przynajmniej nie jest to taki wieki problem jak moglby byc jesli bym, byl normalny.
  14. Jestem chlopakiem. I raczej sie boje tej choroby. jak bylem u tej psycholog to czesto mi sie wlasnie pytala czy ja uwazam ze tak mam czy tylko mi sie wydaje , wiec jej powiedzialem ze na 100% glosano mysle ( wszyscy wiedza co mysle ) i ze zawieszam sie (np jak ide zamieram w ruchu na jakis czas mysle ze na ulamek sekudy) no i np czuje dezodorant w ustach (np jestem w pokju a mama psika sie w lazience i czuje jak bi mi ktos psikną w usta) Uwazam ze koledzy mnie bija ale tylko jak sie zawiesze (bolu nie czuje tylko miejsce uderzenia) a o sluchowych juz tu pisalem wczesniej (rozne komentarze na moj temat) A tych nie jestem pewien np jak usypiam dosc zzedko tak mam ze pajaki mi wchodza do buzi ze niby ja je jakos zwojuje glupi nie ale jak to czuje nie jest wesolo lub ze mama mi pluje w zupe i ze koledzy mi pluja do ust tez dos zadko tak mam ale trwa juz to 3 lata . Sam nie wiem co to moze byc lekarka powiedziala ze jakies zaburzenie posychiczne oby nie cos naprawde powaznego bo staram sie myslec ze wyjde z tego. Bo topiero od niedawna nie radze sobie z tym wszystkim
  15. Bylem w piatek u psycholog i na poczatku nie wiedzialem od czego zaczac a jest tego sporo (pani psycholog do ktorej poszedlem jest mloda i ladna ) :) Narazie wiem ze mam jakies zaburzenia psychiczne i kazala mi isc do psychiatry, ma mi niby jakis lek przepisac od jakiegos myslenia czy cos, ale sam juz nie wiem co robic.
  16. Ja tylko slysz ale czasem tak wyraznie ze mam ochote odpowiedziec ale sie boje bo zaraz przychodza takie mysli ze jesli to nie prawda to wyjde na jakiegos nienormalnego wiec nie odpowiadam nikomu i nadal uwazam ze to jestprawda (ze slysze komentarze na moj temat) Takich ''filmow'' mialem pare ale w duzych odstepach czasu ile trwaly tak gdzies kolo jednej godzinki moze dwoch.Ale dziwnie to ja sie czuje od 3 lat i to dzien w dzien. Jak chodzi o slusznosc tych filmow to dla mnie one sa zawsze ze jacys ludzie chca robic jakies badania na mnie bo jestem nienormalny (glosno mysle zawieszam sie czytam w myslach) Wczoraj mi sie przypomnial taki epizod z ostatnich lat mego zyci dokladnie 3- jak kladlem sie spac to wydawalo mi sie ze oddzialowuje na pajaki i kaze im wchodzic mi do buzi i strasznie sie tego brzydze no i czasem musialem w stac z uzka i zajac sie czyms na jakis czas. Ja sie nie boje pajakow ja sie ich okropnie brzydze. Jak chcialbym zamiescic wszystko co mam w glowie z jazd oczywiscie braklo by internetu nawet pozdro pa
  17. hmmm czy maja jednakowa barwe powiedzila bym ze przewaza jeden,wiec jest ich wiele . Takie uczucie ze cos slysze mam jakies 3 lata 1-rok nie potrafilem w to wierzyc poznie jakis czas mialem tak ze np: 3 miesice wierzyle a pozniej 3miesiace nie i tak w kolko a teraz nawet nie zastanawiam sie czy to jet prawda czy nie bo cholernie mnie to przeszkadz i juz nie moge wytrzymac. Nie wiem czy o tym pisalem ale czasem wydaje mi sie jakbym czytal w myslach innych ludziach moze dlatego ze uwazam ze sam 'glosno mysle; tak doslownie bez otwierani ust ludzie wiedza co mysle. przypomnialo mi sie ze mam takie cos ze wyzywam innych ludzi czasem znajomych a takze nieznajomych albo ze pokazyje im fack you czyje wtedy ze to zrobilem ale nie widzialem jak mi sie reka podnosila tak jak bym to zrobil nieswiadomie.Czesto slysz jak mi np tel dzwoni ale raczej sie nie nabieram poniewaz jakby byl cichszy czasem sie jeszcze zdarzy ze wyjme tel z kieszeni ale coraz rzadziej.A mozliwe jest w ogole to ze jak np ide ulica to w czasie stawiania kroku zatrzymam sie doslownie na chwile tak na 0.5 sekundy strasznie sie stresuje jak to czuje.
  18. Slysz komentarze na temat jak ide (np ze sie co chwila zatrzymuje a tego nie wie czy tak jest ale bardzo jestem o tym przekonany ze tak jest i tak tez reaguje) nie slysze ich glosno ale dosc wyraznie.Ale jaka to moze to byc przypadlosc ? jak mam jakies opcje to czuje sie raczej tak jak teraz poniewaz prawie caly czas cos mam. Pracuje w firmie budowlanej i ostatnio pracowalem na korcie tennisowym i przez 2 ,3 dni czulem ze jak ktos gra to rzuca we mnie pileczka w plecy a ja przeziez to czuje ale nie wiem czy to jest prawda wiec nie zwracam uwagi . Najbardziej sie boje jesli naprawde niechcacy np trafi we mnie pileczka a ja niezareaguje
  19. W moim przypadku jest tak ,że mam uczucie iż wszyscy już wiedzą co ja myślę (czytaja mi w myślach). Walczę podobie jak ty z tymi myślami i nie chcem ich (aby odeszły i nie dręczyły mnie już więcej),ale nie zawsze się udaje... To okropne uczucie musi byc jesli myslisz ze wszyscy wiedza co myslisz(czytaj ci w myslach) ja znow uwazam ze glosno mysle (wiec tez wiedza wszyscy co mysle) to straszne i nawet czsem zdawalo misie kiedys teraz bardzo zadko ze ja czytam ludziom i odziwo mam ogromne wrazenie ze to jest prawda. nawet pisac mi o tym glupio a przeciez na codzien w to wierze pozdroi dla wszystkich . ---- EDIT ---- OD poczatku do trzech kropek CYTOWALEM
  20. Moze sa dziwne ale dlamnie prawdziwe niestety. A do lekarza ide juz w czwartek a dzis jest niedziela. Boje sie isc ale z drugiej strony nie moge sie doczekac. Przynajmniej kamien mi z serca spadnie jak jej chociaz troszke opowiem bo co mozna powiedziec przes 50 min. A tak z ciekawosci zapytam czy w ogole jest mozliwe takie glosne myslenie czy tylko sie tak mowi ?
  21. zaczelo sie jak mialem jakies 19 lat duzo palilem trawki i raczej od tego wiem ze to smieszne bo mam kolegow ktorzy pala do tej pory i jest z nimi ok. Podczas ty ''filmow'' jestem przekonany ze to jest na 100% prawda a normalnie dobiero zaczynam myslec jak sie skaczy ze to raczej nie mozliwe. Ester mysle glosno to znaczy ze np ide sobie miastem i mysle ''glosno to znaczy bez otwierania ust ludzie w poblirzu wiedza (slysza) co ja w danym momencie mysle od kad tak mam te moje mysli sa coraz bardziej bezsensowne. Nie moge tego juz wytrzymac to jagorsze doswadczenie jakie doznalem w zyciu (wszyscy wiedza co myslisz to okropne uczucie) a najgorsze ze nawet mam kilka przykladow ze to jest prawda (czasem ludzie jakby mi odpowiadali na moje mysli lub zaczynaja je komentowac a ja przeciez to slysze). Jest jeszcze taka opcjia ze jak ide to czuje jakbym sie zawieszal czyli stawal na ulamek sekundy w czasie chodzenia nie zaleznie od danej postawy. A ktos pytal czy slysze glosy to jest tak z nimi ze jesli to co wczesniej napisalem jest prawda(w co wierze choc sa mamenty ze nie) to nie slysze glosow bo naprawde mowia to ludzie a najczesciej spotykam sie z np: to on,zobacz kto idzie,o nim ci mowilem,zobacz jak idzie, smiechy .Ester jesli chodzi o to czego sie bardziej balem (herbata zatruta czy to sa urojenia) balem sie co moga mi zrobic jesli wypjie ta herbate usne a oni mnie zabiora.
  22. czesc terz mialem takie mysli ze rodzina mnie otrowa raz nawet wkrecil mis ie film ze jak mama dawala mi herbate to myslalem ze jes ona ze srodkiem usypiajaym dlatego ze leca po mnie helikopterem aby mnie zabrac na badania bo wydaje mi sie do dnia dzisiejszego ze glosno mysle zatrzymuje sie na ulamek sekudy albo trosze dluzej jak ide. W moim malym miasteczku krorym mieszkam (okolo 30tys os) wydaje mi sie ze wszyscy mnie znaja i nawet slysz jak ide przez miasto takie komentarze np: zobacz to on, to ten, to on itd nie moge tegoi wytrzymac tak mam od 3 lat i nie bylem jeszcze u lekarza i bje sie pojs bo wydaje mi sie ze jak pojde to mnie zatrzymaja i nafaszeruja lekami i bede przwie jak warzywko. NAPISZCIE CO O TYM MYSLICIE POTRZEBUJE TEGO POZDRAWIAM A NA TYM FORUM ZYCZE SZSZYSTKIM ZRDOWIA. ---- EDIT ---- tez
  23. Kisiu

    Strach przed schizofrenią

    Cezsc jestem tu nowy wiec powiedzcie cdo myslicie o tym. Mieszkam w malym miasteczku jakiesz 30tys os. wydaje mi sie ze wyszyscy mnie znaj i wytykaja "palcami" a dlatego np wydaje mi sie ze glosno myle i jak ide to zatrzymuje sie na ulamek sekundy ale tego nie postrzegam po prostu o tym wiem ze to sie stalo czasem noe wiem w ogole co sie dzieje jest mi bardzo zle to trawa jakies 3 lata i wie o tym tylko moj kolega przynajmnie jemu to tylko mowilem chodz idac miastem wydajew mi sie ze slysz jak kazdy mowi np: zobacz to on , to ten, o tym Ci mowilem wczesnie itd naprawde jest mi ciezko jak wychodze gdzies z domu a wiem gdzie mam isc to mam juz za-planowane ktoredy pojde gdzieskrece itd aby jak najkrotsz droga aby uniknac duzej ilosci ludzi.Co to moze byc Jeszcze nie bylem u lekarza ale saie zastanawiem ale sie bije bo w bity mam stereotyp ze jak pojde do zakladu to mnie nafaszeruja lekami i wyjde jeszcze glupsz iz jestem a tego nie chcem jedyne czego teraz pragne to szczerej rozmowy naprawde dzieki z gory za odp
  24. hm kedys jak chodziłem po choniku [mnie wiecej przez 4 lat mineło mi, teraz jest gorzej:( ]z płyt betonowych zawsze musiałem srodkiem stopy trafic na zlaczenie płyt powaznie czylem w tedy ulge i wygodnie mi było tak jak ze skarpetkami zawsze mam je na tej samej wysokosci czasem zanim sobie je ustawie mija o 5min. Mieszkam na 4 pietrze w bloku wiec jak wchodze po schodach omijam po jednym schodku tylko na swoim pietrze omijam po 3 a zdazalo sie jak bylem duzo mlodszy ze staralem sie nie dotykac wcale wchodzilem przy poreczy znaczy stawiałem nogi miedzy drutami poreczy mialem wtedy okolo 13 12 lat minelo mi to juz. Objawy nerwicowe mialem jak bylem mlodszy tak mniej wiecej od 12 do16 roku zycia. Wiem ze to jest o nerwicach ale napisze jeszcze o innych opcjach w mojej glowie. Mam teraz 22 lata i od 3 lat wydaje mi sie ze głosno mysle wiem ze całe moje miasteczko male mnie zna i jak ide przeznie to slysze jak coagle mowia np to on, zobacz kto idzie , to ten itd. Mam jeszcze taka jazde ze jak ide wydaje mi sie ze zatrzymuje sie bez ruch ale tylko na ułamek sekundy tez to mam od 3 lat mniej wiecej, dosc czesto wydaje mi sie ze pokazuje ludziom fack you nawet nie wiem dlaczego nie jestem taki albo wyzywam ich ( najczesciej ludzi ktorych lubie )
×