Skocz do zawartości
Nerwica.com

FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)


shadow_no

Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

242 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      155
    • Nie
      69
    • Zaszkodziła
      38


Rekomendowane odpowiedzi

terapia CBD chodzi ci o olej ?? chciałem właśnie to kiedyś spróbować .

 

Tak chodzi mi o terapię olejem CBD. Najlepiej od dawki 5%, jeśli za mało pomaga idziemy dalej 10%, 15% może nawet 30%. Ale to są ogromne koszta na dzień dzisiejszy. Ja stosuję CBD już miesiąc 5%. Teraz mam tydzień przerwy bo mi się skończyło i czekam na dostawę kolejnego olejku 5%. Jak dla mnie dawka wystarczjąca. Ale w przyszłości nie powiem spróbuję wyższych stężeń. Jak tylko bedzie kasa.

Naprawde pomaga. Daje klarowne myslenie. Lepiej sie spi. Ogolnie wszystko na duzy +

Do tego 0 cpania, niestety ale i tak mam problemy ze snem ale zazywam slaby lek Valdoxan, narazie jestem na nim 11 dni. Nie oceniam bo nie odczuwam poprawy, moze tylko troszeczke dluzej spie i sie nie budze. Do tego czasem zolpidem, midazolam, klonazepam, nitrazepam. Ale tylko doraznie, nie codziennie. Czasem nawet w srodku nocy jak sie przebudze biore tabletke benzodiazepinowa. A spie po samym CBD i valdoxanie bez lykania benzo do snu. Nie biore lekow na dzien. Nie funkcjonuje pod ich wplywem. Leki sluza mi tylko zeby spac. Czyli spac pod ich wplywem. Nie wiem co gorsze. Ale takie mam problemy i tak sobie z nimi radze. Czuje sie bardzo dobrze. Pozdrawiam

 

dzieki . a ile kropel bierzesz tego 5% , czy też tylko na sen ? i ile kropelek.

czy czuć działanie od 1wszej dawki ?

 

 

http://biokonopia.pl/olej-cbd/206-olejek-z-konopi-5-500mg-cbd-10ml.html ten bylby dobry chyba

 

bo mam zamiar to zamówić a jak masz lepsze zrodło to poproszę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://www.konopnymarket.pl/pl/p/Olej-z-konopi-5-CBD-5-CBDA-CannabiGold-10ml/87 . ten kup masz 500mg cbd i 500mg cbda . to jest własnie "CannabiGold" za 250zł będę go brał

 

"Warto zaznaczyć, że część konsumentów, znając swój organizm i jego potrzeby, preferuje tzw. surowe (ang. RAW) wersje produktów, tj. zawierające więcej CBDa, a mniej CBD. Dla większości osób poszukujących olejków z CBD, zawartość CBDa jest jednak drugorzędna."

 

https://www.cannabisnews.pl/olejek-cbd-wybrac/ a tu masz tabelke , cena , stężenie skladników aktywnych . ja chyba będe ten co wyżej brał , za 250

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile trzeba czekać na efekty fluoksetyny minął tydzień wciąż czuje skutki uboczne najgorzej one mnie prowadzą na dno odbierają siły do walki tak jakby byłoby trzeba się poddać zakończyć swoje życie każdy dzień jest gorzej zamiast lepiej wizyta u lekarza jest na 31 maja co mam powiedzieć zamiast się polepszyć to się pogorszyło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak jesteś z Łodzi to polecam kupić stacjonarnie. Na Zielonej są bardzo kompetentni sprzedawcy ;) Dobrze doradzają. Mają fajne maści (jestem alergikiem). Do tej pory się nie zawiodłem mimo że zostawiłem tak trochę kasy. Polecam sam tam kupuję.

 

niestety nie ,zamowie z netu tamto i stesuje ;)

 

-- 24 maja 2017, 22:52 --

 

Ile trzeba czekać na efekty fluoksetyny minął tydzień wciąż czuje skutki uboczne najgorzej one mnie prowadzą na dno odbierają siły do walki tak jakby byłoby trzeba się poddać zakończyć swoje życie każdy dzień jest gorzej zamiast lepiej wizyta u lekarza jest na 31 maja co mam powiedzieć zamiast się polepszyć to się pogorszyło

 

Bo to początek. po 6 tyg juz powinno się załączyć działanie , wrażenie bycia za szybą w swojej bezpiecznej przestrzeni , co przekłada się na większą pewność siebie i efekt "wymazania" problemów (czyt : działanie antydepresyjne)

 

ale mi kiedyś fluo zaskoczyła już po 3-4 tyg już , to najdłużej wkręcający sie SSRI . generalnie do 6 tyg bym czekał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam czyli jak fluoksetyna mi nie pomoże lekarz przepisze kolejny lek z SSRI z tej listy co napisałem tutaj co jeszcze nie łykałem

 

 

fluoksetyna (Prozac, Deprexetin, Bioxetin, Seronil, Fluoxetin, Fluoksetyna, Apo-Flox, Fluctin, Andepin, Deprenon, Fluctine, Fluval, Sarafem) obecne łykam Seronil

fluwoksamina (Fevarin, Floksyfral, Luvox)

paroksetyna (Seroxat, Rexetin, Paxil, Deroxat)

sertralina (Zoloft, Gladem, Asentra, Stimuloton) Łykałem Zoloft

citalopram (Cipramil, Cital, Aurex, Citaratio, Seropram, Celexa)

nefazodon (Serzone)

Escitalopram łykałem Aciprex

 

Jak wszystko przetestuje lekarz wtedy dopiero przejdzie do TLPD lub Mao

 

-- 26 maja 2017, 13:11 --

 

Minęło 10 dni a ja wciąż mam myśli samobójcze podejrzewam u mnie ból psychogenny który mnie wykańcza prowadzi na dno te skutki będą trwać do 14 dni czy więcej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opiszę swoje doświadczenie z Seronilem 40 mg/dzień 11 lat. Przy czym to tylko moje osobiste doświadczenia i zgadzam się z opinią, że tak jak niejednokrotnie na forum pisze różne leki mogą różnie działać na różnych ludzi. Uważam też, że niektóre choroby i pewne dolegliwości psychiczne np. psychozy, omamy słuchowe i wzrokowe itd. wręcz wymagają leczenia lekami. Mogę się podpisać pod niektórymi skutkami brania tego leku, który opisali powyżej różni forumowicze. Najbardziej znamienne jest dla mnie określenie "daje klapki na oczy" Biorę go od ponad 11 lat. Leczyłam się na anoreksję i bulimię, stwierdzono też u mnie borderline i w sumie prawie wszystkie kryteria opisujące borderline do mnie bardzo pasują, bardzo ufałam swojej terapeutce, a ona pokierowała mnie do psychiatry i uparła się, że potrzebuję leków, aby "było łatwiej". Przed podjęciem psychoterapii i farmakoterapii miałam narastający problem z bulimią, wymiotowałam kilkanaście razy dziennie, nawet po szklance wody. Około 13 roku życia zaczęłam się odchudzać, byłam nieśmiała, nerwowa, kaleczyłam się, ale nigdy nie dotykało to innych. Czekałam na wybawiciela. Z powodu bulimii w wieku 25 lat trafiłam na prywatną terapię, sama jej poszukałam, ważyłam ok 38 kg. Na terapii dowiedziałam się, że miałam przekichane dzieciństwo, zaczęłam przypominać sobie różne rzeczy, było mi ciężko, . miałam myśli samobójcze i wtedy terapeutka zaprowadziła mnie do szpitala. Było tam koszmarnie, ale wprowadzili mnie w leki, na prośbę terapeutki kontynuowałam leczenie. Podczas tego leczenia i terapii bywałam agresywna także dla ludzi, dla terapeutki, która to jednak znosiła. Chciałam dostać od niej więcej niż mogła mi dać, chciałam przyjaźni, opieki, troski. Bywałam bardzo agresywna w stosunku do siebie, ale nigdy do innych, nie była to agresja fizyczna, ale psychiczna, wręcz przemoc, potrafiłam manipulować, bić siebie na oczach innych, aby kogoś ukarać, coś uzyskać itp. Przedtem pogrążona byłam we własnym świecie, dużo pisałam, czytałam. Podczas leczenia szybko przestałam wymiotować, przestałam się kontrolować jeżeli chodzi o słodycze, szukałam doskonałego, słodkiego smaku, wciąż mi go brakowało i nie mogłam się najeść. Przytyłam 50 kg, ale nie widziałam tego po sobie tylko po ubraniach, ale nie przejmowałam się tym "klapki na oczach", byłam też generalnie zadowolona nie wiadomo dlaczego, czułam, że powinnam sobie dogadzać, nabrałam kredytów i kupowałam jakieś badziewia, które w ogólnym rozrachunku do niczego mi się nie przydały, meble, ubrania itp. I wcale się nie przejmowałam konsekwencjami, w ogóle o nich nie myślałam. Jestem wrażliwa na los zwierząt, mniej na los ludzi, ale czuję, że na losie ludzi jeszcze mniej niż kiedyś mi zależy. Jestem jakby mniej wrażliwa. Mam problemy z uczeniem się, szybko zapominam różne rzeczy, szczególnie jeżeli chodzi o pamięć krótkotrwałą, trudniej mi się pisze, kiedyś słowa same przychodziły. Dzieje się tak pomimo tego, że nieprzerwanie nad tym pracuję. Mam problemy z równowagą choć to może też być spowodowane sporym przyrostem wagi, ale kiedyś świetnie mi się jeździło na rowerze bez trzymanki, teraz ledwie utrzymuje się trzymając się kierownicy. Wszystko robię jakby wolniej. Niedawno zaczęłam się nad tym zastanawiać, analizować. Mam pretensje nie do psychiatrów, bo ci w ogóle się mną nie przejmowali, ale do mojej terapeutki, że nie zwróciła uwagi na to, że to już tak długo. Wciąż podtrzymywała we mnie wiarę w te leki, że dobrze, że je biorę, że się zmieniłam na dobre. Myślę, że sama terapia dużo mi dała w tym względzie, że dała mi trochę ciepła i pozwoliła dorosnąć. Leki też bardzo szybko zadziałały, sprawiły, że byłam na ogół jakoś "dziwnie" zadowolona i w ogóle przestałam przejmować się swoim wyglądem. Sprawiły też, że przez 11 lat poza kryzysami i wpadkami żyłam jakby we mgle. Nadal jestem na seronilu, ale myślę, aby zakończyć leczenie, ciekawa jestem czy chociaż w jakimś stopniu znikną te skutki uboczne związane choćby z pamięcią. Czuję, że jestem jakaś inna, pewnie mniej czuję niż kiedyś, nie jestem też skłonna do bycia z kimś, przyjaźni. Moje życie polega na zaspokajaniu własnych potrzeb i nie oglądaniu się przy tym na innych. Kiedyś też żyłam we własnym świecie, ale byłam bardziej uczuciowa, choć bulimia zabiła to we mnie. Myślę, że gdyby poświęcić się bardziej stronie terapeutycznej niż farmakologicznej lepiej bym na tym wyszła, trwało by to dłużej i byłoby trudniej, ale nie straciłabym siebie i byłabym bardziej atrakcyjna i dla siebie i dla innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego wniosek jest krótki i niektórym znany, nie bierz leków bo świat i tak jest przkichany.

Czyli jak z bez leków jest źle i na lekach nie jest dobrze, to chyba lepiej wybrać to pierwsze i próbować coś zmieniać. Leki zmieniają nasze postrzeganie. Czasem bezpowrotnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego wniosek jest krótki i niektórym znany, nie bierz leków bo świat i tak jest przkichany.

Czyli jak z bez leków jest źle i na lekach nie jest dobrze, to chyba lepiej wybrać to pierwsze i próbować coś zmieniać. Leki zmieniają nasze postrzeganie. Czasem bezpowrotnie.

 

 

Ty chyba nigdy prawdziwej depresji albo lekow kolego nie miales ze takie farmazony pierdolisz.

Ja dlugie okresy czuje sie dobrze i wtedy jestem kozak ale tez pamietam jak potrafi byc zle i nigdy bym innym nie doradzal niczego, bo kazdy jest sam za swoje zycie odpowiedzialny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej nigdy nie miałem depresji, jestem pie%^*&ety i tyle ;) Chociaż depresja pofentanylowa jest przeokrutna to chyba była zbyt słaba skoro wylądowałem tylko na oiomie toksykologii. Mogłem doradzić żeby się naćpaiał, efekt byłby natychmiastowy :D

Leków też nie miałem, tylko mam. Ha!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej nigdy nie miałem depresji, jestem pie%^*&ety i tyle ;) Chociaż depresja pofentanylowa jest przeokrutna to chyba była zbyt słaba skoro wylądowałem tylko na oiomie toksykologii. Mogłem doradzić żeby się naćpaiał, efekt byłby natychmiastowy :D

Leków też nie miałem, tylko mam. Ha!

 

Fent to opio dla zuli cos jak jabol dla pijakow, widze ze smakoszem kolega nie byl ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smakoszem? Nie, inaczej do tych rzeczy podchodzę. Ale myślę, że uznawanie fenta jako opio dla żuli jest farmazonem. Ćpanie tego na ostro kończy się zazwyczaj ich samo-destrukcją. Widzę, że kolega nie zna innych zastosowań ;)

 

Zadnym farmazonem, jak ktos sie chce nacpac opio dobrym to zawsze wybierze heroine. Jedyna zaleta fenta jest to ze jest tani w produkcji ale to offtop.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siema :)

czym się różni w działaniu fluoksetyna od paroksetyny ?

pozdro :D

 

W sferze seksualnej niczym.

Po obu z nich możesz wyrzucić penisa na śmietnik, bo nie będzie Tobie potrzebny.

 

 

dlatego polecam brintellix który mi zwiększył libido . i mam takie masakryczne wzwody i libido że jest to już za bardzo męczące

 

-- 18 lip 2017, 21:04 --

 

Smakoszem? Nie, inaczej do tych rzeczy podchodzę. Ale myślę, że uznawanie fenta jako opio dla żuli jest farmazonem. Ćpanie tego na ostro kończy się zazwyczaj ich samo-destrukcją. Widzę, że kolega nie zna innych zastosowań ;)

 

Zadnym farmazonem, jak ktos sie chce nacpac opio dobrym to zawsze wybierze heroine. Jedyna zaleta fenta jest to ze jest tani w produkcji ale to offtop.

 

 

fentanyl to akurat zajebiste opio , dostałem kilka razy w szpitalu przed zabiegiem . jako "głupi jaś" zajebista faza . ze słabszych to kodeina jest dobra . hery za holere bym nie ruszył .

 

a jak ktos lubi mak to jego sprawa :) mimo wszystko nie polecam brać opiatów , lepiej se ziólko przeciwdepresyjnie zapalić ;>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesć benzo. Od paru lat przymierzam się do brintellix, ale trochę szkoda mi hajsu w to ładować, 150zł zdaje sie paczka. Nie pogoniłbyś mi z 10 tabsów na spróbowanie? Pozdr.

 

 

cześć nie .

 

jak bym oddal ci 10 tabletek to sambym nie mial , a pozatym to z 40% opakowania , bo lek ma 28 ;ppp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem osobiscie bardzo dobre relacje z fluoksetyna (jeszcze jak oryginalny Prozac tylko byl w bialo-zielonych kapsulkach).

Nie jebal tak libido jak inne SSRI(opozniona ejakulacja troche),nie powodowal zamuly i apatii za to dawal mi dobry naped i takie troche "maczo" poczucie, duzo sie po tym napierdalalem w mlodosci :D

Oczywiscie leki zwiekszone, ataki paniki w polaczeniu z alkoholem na kacu , w trakcie picia zwiekszona agresja i euforia.

 

Fluoksetyna znaczaco zwieksza poziom allopregnenalonu, neurosteroidu odpowiedzialnego za wiele waznych funkcji psychicznych (i to w malych dawkach rzedu 1-2,5mg), mozliwe ze efekt SSRI nawet nie jest potzrebny do dzialania. Jak kogos po tym muli to ,mozliwe ze dawka za wysoka ale kazdy chce poprawe szybko i od wczoraj wiec zwiekszanie dawek jest norma gdzie blokowanie SERT i tak jest nieliniowe i roznica miedzy 20 a 40mg w sile dzialania pozytywnego to kilka %

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×