Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F


mała defetystka

Rekomendowane odpowiedzi

Vilgefortz, mam nadzieję, że mogę liczyć na rozwinięcie refleksji :).

Dziękuję za to, co napisaliście! Rozjaśniło mi to nieco kwestię terapii na oddziale. Utwierdziłam się w tym, że nie powinnam szukać terapii na oddziałach, ale skupić się na tej mojej raz w tygodniu. Jednak już nie będę lekceważyć tej oddziałowej. Muszę przyznać, że ja sama zawiodłam się na oddziale dziennym w Warszawie i dlatego mam sceptyczne nastawienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

xirekm, Ja rozpisałam mój plan zajęć w moim wątku pt. "wyleczyć słowem..."

 

Ale ty tam napisałaś o szpitalu w Międzyrzeczu.

Oddziały w Krakowie, Warszawie i Międzyrzeczu prawie niczym się nie różnią.

 

-- 14 sty 2014, 17:34 --

 

Vilgefortz, Zgadzam się z tym co napisałeś, pół roku nie załatwi sprawy. Jednak mimo wszystko oczekiwałam intensywniejszej terapii na oddziale.

 

-- 14 sty 2014, 17:37 --

 

Nie wiem na czym ty Mamre się zawiodłaś, ale ja właśnie tym marnym planem zajęć :hide: no i wypchanym ludźmi oddziałem po brzegi.

 

-- 14 sty 2014, 17:50 --

 

Dobrze to ujęła Wiebke, to co się dzieje na oddziale, to oprócz terapii i zajęć indywidualnych czy grupowych, jest żywa interakcja i różne sytuacje które mają miejsce na co dzień. Z personelem, społecznością, poszczególnymi osobami, atmosfera i relacje w pokoju, sytuacje z życia na co dzień. To pokazuje najwięcej naturalnego funkcjonowania który można świetnie wziąć na warsztat.

Chcę tylko zauważyć, że tych 30/stu paru ludzi jest zaburzonych, część z nich bardzo poważnie, nie można tego porównywać do relacji z ludźmi z jakimi żyjemy na co dzień. Przez wielu z nich stan zdrowia może się nieźle pogorszyć, więc pozostaje unik, ale jak jesteś z kimś specyficznym w pokoju, no to trafiony, zatopiony...

 

-- 14 sty 2014, 17:52 --

 

Poza tym nie wiem jak jest w innych miastach, ale tutaj dość często biorą ludzi z oddziałów zamkniętych. Z nimi to dopiero jest jazda..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oddziały w Krakowie, Warszawie i Międzyrzeczu prawie niczym się nie różnią.

 

Który oddział w Warszawie się nie różni? Klinika Nerwic, oddział całodobowy (jedyny całodobowy oddział nerwicowy w Warszawie) różni się bardzo (na plus) od tego co napisałaś o Międzyrzeczu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To napisz czym się różni. Te wszystkie szpitale stosują ten sam program terapetyczny. A w Warszawie mam na myśli Klinikę Nerwic . Stamtąd m.in mamy muzykę do relaksacji.

 

W zeszłym roku (nie wiem jak teraz) różniło się ilością zajęć (dziennie: przynajmniej 3 godziny zegarowe od personelu + ok. 1 godzina od samorządu). Jak dotąd nie spotkałem oddziału nerwicowego w Polsce gdzie by było więcej. Ale wszędzie brakuje kasy, niewykluczone że i KN zeszła teraz zupełnie na psy.

Jeśli chodzi o relaksację to w ubiegłym roku w KN było (na szczęście) tylko 5 minut dziennie, o 22:15 przed snem. I na większość pacjentów zamiast to pomagać w zasypianiu, to działało dokładnie odwrotnie. Trzeba było uszy czymś zatykać. Najlepsza relaksacja to robienie czegoś co się lubi, a nie leżenie i słuchanie jakiejś baby, która ci piskliwym głosem wmawia jak masz się rozluźnić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Efekty na 7F zależą od zaangażowania i pewnie jeszcze jakiś czynników. Są tacy którzy uzyskują zadowalające efekty pracy nad sobą, tacy którzy mają w miarę dobre korzyści, jak i tacy którym nie udaje się za wiele.

Dyskusja nad tym czy pacjent jest oporny na terapię, czy ośrodek jest niedobry, to takie odbijanie piłeczki. Ja jestem zadowolony z pobytu tam, ale nie wiem czy to daje mi prawo do oceniania ośrodka jako dobry. Są tacy którzy mogą mieć inne zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Efekty na 7F zależą od zaangażowania i pewnie jeszcze jakiś czynników.

Najbardziej od rodzaju zaburzenia. Z obserwacji widzę, że z najlepszymi efektami wychodzą nerwowe osobowości, które trafiły na oddział po większym załamaniu nerwowym, ale które nie mają zbyt silnych lęków.

Ci depresyjni i z fobią społeczną wychodzą na takim pobycie najgorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ala1983, czemu depresyjni i z lękami mają najgorzej? Wychodzi na to, że oddziały nie są dla mnie. W sumie to ulga :D.

 

Proste - depresyjnym nic się nie chce. Lękowi boją się ludzi i niewiele rozmawiają. Ja też mam i jedno i drugie i jeszcze więcej, i jak dotąd 6 psychiatryków i oddziałów nerwicowych nic mi nie dało, ale ponieważ nie jestem w stanie pracować to i tak najlepszym wyjściem jest jednak oddział a nie leczenie się w przychodni.

 

-- 19 sty 2014, 11:24 --

 

W tym tygodniu mam pierwszą kwalifikację do 7F. Ponieważ jest o ósmej rano nie będę miał czasu na szukanie i błądzenie.

 

Gdzie się mieści 7F - w głównym kampusie szpitala na Babińskiego 29?

Jak tam trafić po wejściu na teren szpitala?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z obserwacji widzę, że z najlepszymi efektami wychodzą nerwowe osobowości, które trafiły na oddział po większym załamaniu nerwowym, ale które nie mają zbyt silnych lęków.

Ci depresyjni i z fobią społeczną wychodzą na takim pobycie najgorzej.

 

Z moich obserwacji to osoby z huśtawkami cech i emocji mają największy wachlarz terapeutyczny do poprzestawiania, bo jest z czego robić uzupełnienia.

Takie monotematyczne osobowości są często jednakowe od początku do końca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od jutra a właściwie to już od dzisiaj bo już północ minęła czyli za kilka godzin 20 stycznia 2014 r. w poniedziałek mam przyjęcie na oddział 7f OLZOiN w Krakowie. Mam osobowość chwiejną emocjonalnie typu borderline. Tak więc od 20 stycznia do 4 lipca będę na oddziale (no chyba że mnie wcześnie wyrzucą albo się sama wypiszę). Trzymajcie za mnie kciuki, myślcie o mnie, wspierajcie mnie, życzcie mi powodzenia ale chyba najważniejsze to motywacji, pokory, konsekwencji i wytrwałości. Będę miała ze sobą telefon komórkowy i internet także będzie ze mną kontakt choć pewnie na internecie będę dużo rzadziej, będę tutaj zaglądać i czytać co piszecie, sama raczej rzadko będę pisała tak na forum otwarcie do wszystkich w tym czasie natomiast zachęcam do kontaktu ze mną poprzez wiadomości prywatne jeśli ktoś będzie czuł taką potrzebę popisać ze mną. A wam również życzę zdrowia i stabilności emocjonalnej. Pozdrawiam Sabina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja 28 mam pierwszą konsultację i też jestem dobrej myśli. Bo jak to się mówi : co Cię nie zabije to Cię wzmocni!

 

Ja też byłem dobrej myśli, dziś miałem pierwszą konsultację i jej nie przeszedłem. Straciłem tylko kupę kasy na podróż do Krakowa przez pół Polski. Do końca życia Kraków będzie mi się źle kojarzył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

xirekm, co Ci powiedzieli? jak uzasadnili odmowę już po pierwszej konsultacji?

 

ja toczę ze sobą wielką walkę teraz o ten oddział, chociaż pierwszą konsultację mam dopiero na początku marca. i nie wiem czy się w to pchać, czy wrócić na studia... cud się nie wydarzy ani w jednym, ani w drugim przypadku.

mam za sobą 3-miesięczną terapię na oddziale dziennym i źle to wspominam, nie pomogło na dłuższą metę. mam trochę uczulenie na terapię psychodynamiczną, wszystko odbieram jak atak, krytykę i sarkazm w swoim kierunku, a do kompetencji i kumatości terapeutów psychodynamicznych mam szczere wątpliwości.

 

no i nie wiem. myślę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×