Skocz do zawartości
Nerwica.com

napięciowy ból głowy


secretgirl

Rekomendowane odpowiedzi

eddieGM, u mnie 75 mg, moze byc tak ze to dla Ciebie za mała dawka. Jezeli rezonans ok, to trzeba brac antydepresanty i cwiczyc, cwiczenia szyji tez pomagaja rozluznic miesnie, o to chodzi ze jak jestes w stresie (nawet jakbys tego nie czuł) to cały sie napinasz, te napiecie idzie od szyji do głowy po wlasnie obrecz na głowie, uszy potylica.

 

Ja też brałem 75 mg (może to mała dawka jak dla faceta 80kg), ale mi to pomagało przez chwile - o ile pamiętam nigdy tak żeby przestało boleć całkiem, wiem tylko że ból się zmniejszył i jego częstotliwość też. Później pojawiły się kolejne problemy życiowe (zwolnili mnie z pracy), a po paru tygodniach lekarz zmienił mi wenle na wellbutrin i całkiem możliwe że ten nowy lek już w ogóle nie pomagał tak jak wenla. Już wtedy mimo że psychicznie czułem się nie najgorzej bóle się nasilały i wróciły do codzienności. Z końcem tamtego roku odstawiłem Wellbutrin bo psychicznie czułem się ok, choć głowa bolała nadal - tyle że wtedy nikt wprost tych dwóch rzeczy nie łączył. Od tego czasu jestem bez psychotropu i czułem z tygodnia na tydzień że ból jest coraz gorszy, aż ostatnio był nie do zniesienia i trafiłem do poradni leczenia bólu. Dziś jestem w punkcie wyjścia - lekarze mówią tylko że to napięciowy ból głowy, ale już nikt nie powie jednoznacznie od czego jest - słyszę tylko, że to mieszanka kilku przyczyn. Ja już mam dość, nie wierze w to że z tego wyjdę i to jest najgorsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eddieGM, moze za mała dawka, a moze tez warto chodzic na psychoterapie.

 

Psychoterapię też mi radził wcześniej psychiatra i teraz w poradni leczenia bólu mówili że dobrze by było się wybrać. Muszę tylko poszukać jakiegoś dobrego psychoterapeutę i pewno nie uda mi się na NFZ tylko muszę trochę kasy wybulić :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też mam ten problem, ból nie jest u mnie silny, da się normalnie z nim funkcjonować, jak o nim nie myslę to tak jakby go nie było, pomaga noszenie czapki, choćby z daszkiem, nasila się gdy gdzieś w organizmie pojawia się napięcie, dla mnie to sygnał aby przystopować, więcej się relaksować i rozluźnić ciało, raczej się go już nie pozbędę, a chciałabym; u mnie pojawił się jakieś 16 lat temu, jak zaczął mi sie pogarszać wzrok i wtedy sądziłam że jedno z drugim jest powiązane i nigdy nie łączyłabym to z nerwicą albo czymś pokrewnym (czyżby już wtedy moje problemy się zaczęły?) ból nasilił się gdy zaczęły się problemy z moim zdrowiem psychicznym, ale nadal nie wiem jak się go pozbyć na zawsze, chyba już zawsze pozostanie częścią mnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest chyba mały postęp, od kilku dni budzę się już bez bóli głowy. Później oczywiście ból się pojawia, ale jest on jednak mniejszy niż był jednak kilka tygodni temu. Tak mi się wydaje że zaczęła działać Cymbalta, bo biorę ją już 3 tygodnie w dawce 60mg + 1 tydzień 30mg. Zobaczymy jak sprawa będzie miała się dalej. Nadal bardzo dokuczają mi objawy odstawienia Tramalu, mimo że minęło już 3 tygodnie od odstawienia nadal bolą mnie nogi i mam problemy ze snem :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez ostatni tydzień byłem na urlopie, miałem wrażenie że jest coraz lepiej. Głowa momentami mnie w ogóle nie bolała, przeciwbólowych brałem 1-2 dziennie. Niestety urlop skończył się w sobotę, a ja od niedzieli wróciłem do bóli sprzed urlopu a nawet trochę większych. Jutro moja 5 tydzień jak biorę antydepresant, poprawa jest, ale tak jak by się w pewnym momencie zatrzymała i nie było już dalszej poprawy. Zastanawiam się dlaczego, może to jednak stres ? w ostatnim dniu urlopu bardzo się zdenerwowałem na właściciela od którego wynajmowaliśmy pokoje, to samo w sobotę w dniu wyjazdu. Zrozumiałem wtedy że mam straszną nerwicę bo nie panuję nad swoimi emocjami :( Czy to mogło tak wpłynąć na moje obecne samopoczucie ? Czy jest szansa że ten antydepresant brany dłużej zniweluje moje bóle głowy ? Powinno się brać ok 8 tygodni, ja już biorę 5 ale jakoś wszytko zatrzymało się w miejscu :( Stresuje się tym również i tak spirala się nakręca. Co o tym myślicie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś próbował balofen na te zaciskające się mięśnie w głowie i karku ? Mi jako jedyny lek rozluźniający pomógł dosyć dobrze na tą obręcz i ból. Tak pomyślałem że jak się zaciskają mięśnie w głowie i szyi to trzeba je rozluźnić. Mydocal nie pomógł, sirdalud też nie a baclofen 75mg jak w łeb strzelił :) Wszystko luźne brak napięcia. Piękna sprawa ale myślę że może uzależnić. Oczywiście antydepresanty pomagają jakoś zamaskować ten ból lecz napięcie zostaje. Dlatego może ktoś poszedł w tę stronę co ja żeby rozluźnić mięśnie a nie zataić ból ?

 

Chcę jeszcze dodać że zwykłe środki przeciwbólowe bez recepty nie pomagały. Jedynie od tramalu w górę ale to było takie zamaskowane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś próbował balofen na te zaciskające się mięśnie w głowie i karku ? Mi jako jedyny lek rozluźniający pomógł dosyć dobrze na tą obręcz i ból. Tak pomyślałem że jak się zaciskają mięśnie w głowie i szyi to trzeba je rozluźnić. Mydocal nie pomógł, sirdalud też nie a baclofen 75mg jak w łeb strzelił :) Wszystko luźne brak napięcia. Piękna sprawa ale myślę że może uzależnić. Oczywiście antydepresanty pomagają jakoś zamaskować ten ból lecz napięcie zostaje. Dlatego może ktoś poszedł w tę stronę co ja żeby rozluźnić mięśnie a nie zataić ból ?

 

Chcę jeszcze dodać że zwykłe środki przeciwbólowe bez recepty nie pomagały. Jedynie od tramalu w górę ale to było takie zamaskowane.

 

A z jakiego powodu miałeś te bóle głowy ? Czy ktoś zdiagnozował ? Były to bóle spowodowane depresją ? stresem ? Leczyłeś się antydepresantami też ? Brałem przez dzień sirdalud ale miałem okropne skutki uboczne i został odstawiony. Ty nie miałeś skutków ubocznych ? Ile brałeś ten lek ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jolziom, sam lek taki o jakim piszesz pomoze na rozluznienie miesni ale nie pomoze na doatkowe problemy np. psychiczne, czyli depresja, nerwica. Jak u mnie bol sie brał z nerwicy/depresji to mi lek nie pomoze na rozluznienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś próbował balofen na te zaciskające się mięśnie w głowie i karku ? Mi jako jedyny lek rozluźniający pomógł dosyć dobrze na tą obręcz i ból. Tak pomyślałem że jak się zaciskają mięśnie w głowie i szyi to trzeba je rozluźnić. Mydocal nie pomógł, sirdalud też nie a baclofen 75mg jak w łeb strzelił :) Wszystko luźne brak napięcia. Piękna sprawa ale myślę że może uzależnić. Oczywiście antydepresanty pomagają jakoś zamaskować ten ból lecz napięcie zostaje. Dlatego może ktoś poszedł w tę stronę co ja żeby rozluźnić mięśnie a nie zataić ból ?

 

Chcę jeszcze dodać że zwykłe środki przeciwbólowe bez recepty nie pomagały. Jedynie od tramalu w górę ale to było takie zamaskowane.

 

A z jakiego powodu miałeś te bóle głowy ? Czy ktoś zdiagnozował ? Były to bóle spowodowane depresją ? stresem ? Leczyłeś się antydepresantami też ? Brałem przez dzień sirdalud ale miałem okropne skutki uboczne i został odstawiony. Ty nie miałeś skutków ubocznych ? Ile brałeś ten lek ?

 

Hej. Bóle pojawiały się wieczorami a później to już zdenerwowanie itp. Szpitale, psychiatrzy i leki które gówno dawały a przetestowałem już wszystkie przez te lata jak i psychoterapię(chodzi mi o psychiatryczne leki). I dalej jak bolało tak i boli cały czas ! Jakieś napięcie w głowie, coś drażni w środku. Nie mam już pojęcia. Przez to jestem rozkojarzony i mam nieogar w głowie. Czy ktoś wyleczył ten stan ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jolziom, sam lek taki o jakim piszesz pomoze na rozluznienie miesni ale nie pomoze na doatkowe problemy np. psychiczne, czyli depresja, nerwica. Jak u mnie bol sie brał z nerwicy/depresji to mi lek nie pomoze na rozluznienie.

 

Agusia a co Tobie pomogło bo widzę że już jesteś tu trochę więc co poradzisz ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś próbował balofen na te zaciskające się mięśnie w głowie i karku ? Mi jako jedyny lek rozluźniający pomógł dosyć dobrze na tą obręcz i ból. Tak pomyślałem że jak się zaciskają mięśnie w głowie i szyi to trzeba je rozluźnić. Mydocal nie pomógł, sirdalud też nie a baclofen 75mg jak w łeb strzelił :) Wszystko luźne brak napięcia. Piękna sprawa ale myślę że może uzależnić. Oczywiście antydepresanty pomagają jakoś zamaskować ten ból lecz napięcie zostaje. Dlatego może ktoś poszedł w tę stronę co ja żeby rozluźnić mięśnie a nie zataić ból ?

 

Chcę jeszcze dodać że zwykłe środki przeciwbólowe bez recepty nie pomagały. Jedynie od tramalu w górę ale to było takie zamaskowane.

 

A z jakiego powodu miałeś te bóle głowy ? Czy ktoś zdiagnozował ? Były to bóle spowodowane depresją ? stresem ? Leczyłeś się antydepresantami też ? Brałem przez dzień sirdalud ale miałem okropne skutki uboczne i został odstawiony. Ty nie miałeś skutków ubocznych ? Ile brałeś ten lek ?

 

Hej. Bóle pojawiały się wieczorami a później to już zdenerwowanie itp. Szpitale, psychiatrzy i leki które gówno dawały a przetestowałem już wszystkie przez te lata jak i psychoterapię(chodzi mi o psychiatryczne leki). I dalej jak bolało tak i boli cały czas ! Jakieś napięcie w głowie, coś drażni w środku. Nie mam już pojęcia. Przez to jestem rozkojarzony i mam nieogar w głowie. Czy ktoś wyleczył ten stan ?

 

Piszesz bardzo ogólnikowo, co lekarze podejrzewają ? Czym byłeś leczony ? Jaki masz rodzaj bólu głowy ? Czy to ból opasający czoło i ściskający ? Stwierdził ktoś ból napięciowy ? Czy tabletki na rozluźnienie mięśni pomogły na bóle głowy ? Jakie leki psychotropowe brałeś i jak długo ? Czy ktoś podejrzewał u Ciebie psychogenne bóle głowy ? Ja po zastosowaniu leku psychotropowego miałem poprawę po ok 3 tygodniach, w 4 tygodniu było jeszcze lepiej jak byłem na urlopie, teraz mija 5 tydzień i niestety znów jest gorzej - nie wiem czy można z tego wyjść :( ja już nie mam nadzieji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może zróbmy skalę od 1 do 5 jak pomaga lek na ten ból.

 

Antydepresanty wszystkie oprócz amitryptyliny - na 3

Przeciwpadaczkowe: depakina - 2, lamotrygina - 3, gabapentyna -3

Przeciwbólowe - NLPZ - 0, tramadol- 4

Rozluźniające mięśnie: sirdalud- 1, mydocalm - 0, baclofen- 5

Benzodiazepiny - 4

Przeciwpsychotyczne - 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam propozycję do wszystkich, których męczą takie bóle. Niech napiszą konkretnie w punktach co im pomaga (lek, jakieś zajęcie, cokolwiek).

 

Bez recepty:

Pyralgina- 4

Magnez (wyższe dawki)- 2

 

Na receptę:

Efferalgan Codeine- 0

Sumatryptany-0

NLPZ-0

Ketonal-2

Divascan-3

Benzo-3.5

Mianseryna+Sertralina - 5

kwetiapina-2

 

żelazo-5 (moje odkrycie, ból który brałam ze napięciowy, nerwicowy okazał się bólem zwiastującym anemię-przez pół roku wyniki krwi były ok, dopiero niedawno wyszło i po tygodniu z żelazem ból przeszedł).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×