Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Marcin20.04,

spotkania w dwie osoby o prosze jaki sprytny co sie bedzie rozpraszał, odrazu do rzeczy w dwie osoby hihi, w więcej osób tez bywa fajnie czasami inaczej po poprostu, prowadzi sie dyskusje a w tle leci muzyka natomiast dyskotek nigny nie lubiłam bo to nie moja bajka tam dyskomłoty i technopałki tam chodziły w swoich mały ograniczonych rozumkach, als pare razy zdarzyło mnie sie byc na baletach, jednak knajpy z jakimś dzezikiem w tle bardfzo wskazane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tahela, nie, nie, źle mnie zrozumiałaś. Chodzi o to, że przy większej ilości osób, nawet trzech, jestem strasznie onieśmielony i nie mogę powiedzieć nawet słowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

inbvo, ja też niezbyt. I nie wiem dlaczego robiąc coś dobrego dla kogoś i poświęcając swój czas dostaje tylko baty... A przy innej osobie daje niewiele a dostaje wiele... Nie rozumiem tego. I tego, że ludzie ciągle znikają...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin20.04, chyba to że nie panuje do końca nad tym kiedy jest dobrze a kiedy źle w kontaktach z ludżmi. Może zbyt emocjonalnie podchodzę i nie ma co sie skupiać na tych ludziach z którymi nic nie wychodzi i tylko dołują, a tymi niewielu którzy są ok...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem zajebiście kontaktowa, otwarta i w ogóle uwielbiam ludzi i z nimi rozmawiać. (czasami, często)

 

ale też zbieram baty, dostaję po dupie i generalnie moja nadwrażliwość serwuje mi horror związany ze strachem przed odtrąceniem/bliskością.

 

Także można być skrajnie w jedną, albo drugą stronę a bać się tego samego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niewidoczny, oj, może. Wczoraj na spotkaniu czułem się tak świetnie jak nigdy przedtem. :) Co prawda pod koniec miałem atak nerwicy, ale i tak było bardzo fajnie. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×