Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

[Gość]

siostrawiatru, ja ostatnio czytam daną książkę i nic nie rozumiem muszę co chwila się cofać.

[Gość]

Kestrel, do tej pory mam zalegly ostatni odcinek hellsinga ultimate :) . Trzeba sie w koncu za niego wziac

[Arhol]

anonus, finishuj

koniec jest...zaskakujący dosyć.

[siostrawiatru]

siostrawiatru, ja ostatnio czytam daną książkę i nic nie rozumiem muszę co chwila się cofać.

U mnie niestety to samo Coraz gorzej ze mną.

[Gość]

siostrawiatru, ale ja nawet filmy muszę cofać, bo gubię wątek, od czego to mi się robi?

[Gość]

Kestrel, wiem jak sie konczy, bo wczesniej w mandze widzialem :)

zmienny, z ksiazkami mam tak samo, gdy np. czytam podrecznik od chemii

[inbvo]

zmienny, z ksiazkami mam tak samo, gdy np. czytam podrecznik od chemii

też tak miałem, a wiesz co było potem? skończyłem szkołę.

współczuję:/

[Gość]

ciekawe od czego to jest. nieraz jest tak, że czytam idealnie wszystko łapie, nie widzę słów tylko gotowe obrazy jakbym film oglądał, aż tu naglę ciach i myśli idą po zupełnie innej orbicie.

[siostrawiatru]

siostrawiatru, ale ja nawet filmy muszę cofać, bo gubię wątek, od czego to mi się robi?

To samo kuźwa Nie jestem pewna, ale chyba jestem po prostu upośledzona umysłowo.

[tahela]

tak jest czasami, to chyba normalne,

wdepresji sie nasiła brak koncentracji ,ale ogolnie to wszyscy mają chyba lepsze i gorsze dni ze nie łapia wtedy sa roztargnieni itp.

[Gość]

Ja to ogolnie mam takie zwiechy, ze czasem sie wylaczam tak jakby. Np. patrze w podloge nie mrugajac, ale nie to, ze jestem zamyslony, bo nie mysle o niczym.

[Gość]

muszę sobie kupic specjalny program na koncentrację, widziałem taki.

 

jak się poprawi to poinformuje i też sobie zrobicie tuning mózgu.

[Gość]

zmienny, tuning mozgu, groznie to brzmi

[Miro]

Powitać

[tahela]

anonus,

czyli tzw. klasyczna pustka , zdarza sie czasami w sumie bez powodu tak naprawde

[Arhol]

Myślę że "zwiechy" są dosyć powszechnym zjawiskiem wśród ludzi,z mniejszym bądź większym natężeniem

[Gość]

Miro, hej.

 

anonus, to może przez skojarzenie z kosiarzem umysłów.

[Miro]

Co za zwiechy?! to są zwiechy:

[Gość]

Miro, cze, swirze

tahela, byc moze. Swego czasu myslalem, ze to moze byc poczatkowy objaw padaczki, bo gdzies cos czytalem, ale zle skojarzylem zjawiska

zmienny, bardziej mi sie kojarzy z indoktrynacja mozgu z Mass Effecta

[tahela]

Miro,

cześć

rozkminamy czesciwoe lub calkowiete czasowe wyłaczenie sie z koncepcji wielkiego umysłu swiatowego, tzw. wyskoczenie na bocznice mylsi

 

-- 25 maja 2013, 23:25 --

 

anonus,

spoko maroko, jakbys sie osobiscie kontaktował z Bogiem to było by gorzej

[Gość]

zmienny, bardziej mi sie kojarzy z indoktrynacja mozgu z Mass Effecta

 

kosiarz umysłów pokonałby mass effecta.

[Gość]

tahela, ostatnio z nim gadalem. Kazal Was pozdrowic

[inbvo]

anonus, mnie też?

[tahela]

anonus,

no w sumie miec znjomosci u boga to juz lepiej nie mozna trafic, wszytko da sie załatwic po znajomosci czyli jednak jest kiepsko , spoko tez go pozdrów.

ja jak sie bede widziec z Lucyferem to dam mu namiary na ciebie.

[Gość]

zmienny, no nie wiem jak to by bylo, w kazdym razie ja nie chcialbym nagle uznac swoich wrogow za przyjaciol a przyjaciol za wrogow, miec halucynacje i wykonywac to, czego w normalnym stanie bym nie chcial zrobic. Oczywiscie przy tym wszystkim malalaby moja zyciowa uzytecznosc i po jakims czasie stalbym sie bezmozgim zombie. Taka schizofrenia razy 10

 

-- 26 maja 2013, 00:35 --

 

inbvo, no jak wszystkich to wszystkich

tahela, luckowi to nie dawaj moich namiarow, bo wisze mu jeszcze piataka za tanie wino .