Skocz do zawartości
Nerwica.com

Plany, marzenia, cele...


Misiek

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym, żeby mi się pisało na tym forum tak fajnie jak kiedyś. Teraz jakoś tak wszystko się rozmyło. Nikogo nie znam prawie, nie mam o czym pisać. Nie potrafię doradzać ludziom w potrzebie. Jak na takie forum się nie nadaję, to gdzie ja znajdę swoje miejsce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monk.2000 Może się wypaliłeś ? Ja mam teraz właśnie taki okres największej aktywności na nerwica.com, uzależniłam się na maxa, chciałabym z innymi rozmawiać, doradzać, wymieniać się doświadczeniami, wreszcie nie czuję się samotna i zagubiona w tym okropnym realnym świecie :D To mi daje speeda w życiu, bo poza forum to nie ma nic :bezradny:

 

-- 26 paź 2014, 18:03 --

 

Chciałbym aby moje niektóre objawy natychmiast ustąpiły. :D

Ojoj ... a jak ja bym tego chciała :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam taki cel na dziś żeby pozałatwiać wszystkie urzędowe sprawy bez większego lęku i stresu niż to jest przewidziane (bo wiadomo, że takie sytuacje z natury są stresujące)

 

a co do planów, to kolejny raz myślę nad założeniem jakiegoś bloga, może będę pisać recenzje, w każdym razie coś, żeby siebie wyrazić. ostatnio za bardzo się zamknęłam. no i jeszcze fajnie by było gdyby udało mi się z kimś z Was spotkać w katowicach, ale to byłby duży sukces.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje marzenie to zasiąść kiedyś za kierownicą ciężarówki i rozwozić ładunki po całym świecie. Plan to pokonać moje fobie , przezwyciężyć strach , zapisać się na wszelkie badania abym miał czarno na białym wyjaśnione , że jestem zdrów i mogę dawać na treningach z siebie 100% a nawet więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marzenie? mieć przyjaciółkę, taką do pogadania, ot. Wyskoczenia na kluby (nie, żebym lubiła, ale od wielkiego dzwonu - to czemu nie.), doradzenia w sprawie ciucha, pożyczenia aparatu, zadzwonienia od czasu do czasu, pójścia do teatru, bo samej to głupio. Najgorsze, że moje przekonanie się do kogoś poznanego w 'realu' - trwa latami :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Niete nie wiem, kim jesteś, ale wygląda na to, że nadal będę zwlekać, bo nie ma miejsc na grudzień. Zresztą już mi wszystko jedno...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×