Skocz do zawartości
Nerwica.com

Widzieliście te zdjęcia?


Filomatka

Rekomendowane odpowiedzi

Glosy slysza tez zdrowi ludzie np. przed zasnieciem,ale sa swiadomi ze to sa glosy z glowy tak samo jak filomatka majac nerwice jest swiadoma ze to sa glosy w glowie. Schiozfrenik nie wie ze to sa glosy w glowie,mysli ze to czesc rzeczywtsosci.

 

 

 

A słyszałeś o czymś takim jak omamy rzekome? W schizofrenii one własnie mogą wystąpić.To sa tzw.głosy które osoba chora słyszy wewnatrz swego ciała np. w głowie.

gawril princip jestes psychiatrą? Bo pisałes ,ze wnioskujesz z obserwacji. Kogo?

Nie obraz się , ale moim zdaniem epatujesz błędną wiedzą.Jesli juz masz taka potrzebę zeby dawac tego typu wsparcie to najpierw zajrzyj do jakiejs fachowej literatury z zakresu psychiatrii bo tylko niepotrzebnie wprowadzasz ludzi w błąd!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na sile szukasz dziury w calym i forsujesz argumenty opierajace sie na niescislym potraktowaniu tematu.Schiozfrenia charakteryzuje sie wielka liczba objawow takze nawet podajac losowy objaw mozna trafic w obraz kliniczny schizofrenika.Napisalem objawy ktore przewazaja w schizofreni.Inne dla dyskusji nie maja zadnego znaczenia,chyba ze ktos prowadzi dyskusje dla sportu.Podczas psychozy zaden schizofrenik nie bedzie doznawal omamow rzekomych,to oczywiscie bzdura,mialem znjaomych paru schiozfrenikow w tym jeden mial ciezkie psychozy i nie wspominal zeby podczas i poza psychoza mial omamy rzekome.W ksiazkach tez nie znajdziesz potwierdzenia.Fobia spoleczna tez charakteryzuje schizofrenie a nawet diagnozuje sie w niektorych przypadkach po przez kryterium 'dziwactwa' [vide "Schizofrenia" A.Kepisnki ] Twoj post mial na celu przekonanie filomatki ze ma schiozfrenie czy postraszenie alepysiaka? Jesli chcesz podyskutowac to zapraszam na priv ze zwzgledu na specyfike tego miejsca[w poprzednim poscie napisalem zebys miala to na uwadze dla zdrowia pewnych osob].Inna sprawa,powinnas wiedziec ze nie trzeba byc psychiatra zeby miec stycznosc z ludzmi zaburzeniami,wydawalo mi sie to oczywiste.

Korzystalem z pozycji Kepinskiego oraz paru dorbniejszych publikacji w tym relacji chorych.Chcialbym zebys powiedziala z jakiej ksiazki wyciagnelas te rewelacje jakoby w psychozie chory doznawal omamow rzekomych.Piszesz o fachowej literaturze ,proponuje abys zripostowala opierajac sie na konkretnych wnioskach z przecyztanej 'fachowej literatury' przez ciebie.Ciekaw jestem jaka ksiazka szerzy takie rweleacje czy moze ty to wymyslilas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gavril princip przeczytaj jeszcze raz mojego posta!Ja napisałam , że omamy rzekome mogą wystąpić w schizofrenii a nie , że napewno zawsze występują bo rzeczywiście przeważnie obserwuje się te klasyczne omamy. Jednak te rzekome to objaw bardzo istotny w rozpoznawaniu schizofrenii choć powtarzam nie musi w niej wystąpić i jest to objaw patologiczny w odróżnieniu od tzw. omamów hipnagogicznych czy hipnopompicznych które mogą wystąpić u zdrowych ludzi.Czy Ty czasem nie mylisz tych pojęć? Swoją wiedzę zaczerpnełam zarówno z wykładów , ćwiczeń, seminariów prowadzonych przez wybitnych psychiatrów min.dr.Jakubika oraz z fachowej literatury z której uczyłam się do egzaminów min. "Psychiatria"pod red. Pana dr.Bilikiewicza i wiele ,wiele innych takze tych dotyczacych samej schizofrenii.

Moim celem nie jest straszenie a wręcz przeciwnie.Uważam , że aby przestać sie czegoś bać trzeba to najpierw dobrze poznać,zaczerpnąć o tym informacje oczywiście rzetelne a nie błędne!Zauważyłam , że wiele osób na tym forum panicznie boi się schizofrenii nie wiedząc nawet dokładnie co to jest za choroba , jakie ma objawy itd. a poza tym lepiej być świadomym swoich problemów.Co do filomatki to ja nie jestem od przekonywania jej na co choruje bo od tego jest jej psychiatra i skoro przepisał jej konkretne leki to i na pewno postawił już diagnozę i poinformował ją o tym.Lekarz ma obowiązek w karcie pod nazwą przepisanego leku wpisać kod jednostki chorobowej z( ICD-10 ) na którą ten lek został przepisany.Inna sprawa-oczywiście , że nie trzeba być psychiatrą żeby mieć kontakt z ludżmi psychicznie chorymi , ale tylko psychiatrzy ich tak wnikliwie obserwują czyli dokładnie tak jak Ty to robisz. Nie wiem ,może po to tylko otaczasz się takimi ludżmi. Skoro wiesz jaka jest specyfika tego miejsca to po co mi odpisujesz na forum.Trzeba było mi odpisać na PW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem może też jestem przewrażliwiony ale wydaje mi się, że część osób na tym forum gra na ludzkich uczuciach tego typu postami(mówię o rzekomych zdjęciach). To obrzydliwe. Wiem, że nie powinniśmy bagatelizować takich wołań o pomoc(skąd możemy mieć pewność, że to tylko chęć zwrócenia na siebie uwagi) ale czasami odnoszę wrażenie, że chodzi o wyróżnienie się w taki sposób. Nie piszcie, że to nie prawda, wiadomym jest, że znakomita większość osób na tym forum to ludzie zamknięci w sobie, bojaźliwi i z kompleksami, którym bardzo zależy by w jakiś sposób "zabłysnąć" choć tutaj, na forum ponieważ w życiu rzeczywistym mamy z tym ogromny problem. Nie wiem czy koleżanka była prawdziwa w swym wołaniu, ponieważ nie znam jej, ale nie chciałbym by ktoś angażował innych w swoje gierki tylko dlatego, że czuje się bezwartościowy i słaby. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Filomatka ma urojenia oraz 'glosy',jako dwie glowne objawy schizofreni odnioslem sie do nich aby uspokoic ja oraz ludzi bojacych sie tej choroby podwazajac drugi objaw.Podwazylem podajac racjonalne dane i nikogo nie wprowadzilem blad.Bledem nie jest -nie podanie wszystkich objawow- i to ze nie napisalem o objawach rzekomych ,to absurd tak myslec.Moja intencja byla prosta;uspokoic ludzi.Jaka intencje ty mialas piszac ze to moze byc objaw schiozfreni,choc trzeicioplanowy w drodze diagnozy.Napewno nie uzupelnienia wiedzy nt. s. poniewaz podalas fragmentaryczne dane w drodze polemiki ktory w oderwaniu od kontekstu potrafi wprowadzic w panike ludzi bojacych sie schiozfreni.Przecietny fobik czytajac te skrawki danych potrafi wywnioskowac ze ma schizofrenie poniewaz 'pseudoglosy' o tym swiadcza.To miejsce nie jest odpowiednie na teoretyczne dyskusje z powodow oczywistych,dlatego nie odpisalem ci na priv gdyz nie bylo w mojej wypowiedzi przytaczania objawow i dyskutowania na ich temat.Jesli twoj post ma znamiona teori nt objawow to pisz na priv.Jednej rzecyz nie rozumiem ; odnioslem sie do glownych objawow jakie maja schizofrenicy ,bo nie widze potrzeby traktowania pobocznych kiedy nie wymaga tego temat,dlaczego dopisujesz objaw 'omamow rzkomych' i oskarzasz ze ludzi wprowadzam w blad? Wprowadza sie ludzi w blad piszac o trzecioplaniowych objawach w temacie w ktorym porusza sie te najwazniejsze poniewaz ludzie intuicyjnie interpretuja je jako dominujace i to juz nie jes tkwestia uwaznego czytania ale uwaznego pisania.

Nie otaczam sie ludzmi z zaburzneiami psychicznymi i nie robie z nich krolikow doswiadczalnych.Kazdmeu przychodzi zyc takim srodowisku w jakim sie rodzi dlatego dobrze jest nabyc pomocnej wiedzy.Psychiatria stoi na wysokim poziomie ale darmowa pomoc psychologiczna oraz psychiatrzy to zwykla kpina.Czesto diagnozuje idiotyczne rzeczy,myle,komplikuja.dlatego takim ludziom trzeba pomagac na forum w miare sil.Jesli masz kompletna wiedze na temat schizofreni to zaloz watek w ktorym dokladnie obalisz wszelkie mity o tej chorobie.Specyfika tego miejsca wymaga aby nie teoretyzowac na sile kiedy watek ma inny charaker a nie zeby pisac tylko na priva.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gabriel, masz dziwne pojęcie o błyszczeniu na forum. Do tej pory rozmawiałam z ludźmi, którzy mieli problemy, starałam się im pomóc, doradzić. Robiłam tak ponieważ czułam się dobrze, nie miałam urojeń, głosów i myśli samobójczych. Każdy tu ma problemy, a mimo to ludzie pomagają sobie. Pierwszy raz w życiu miałam urojenia i omamy, trwały do północy, byłam praktycznie wyjęta z życia a ty piszesz za przeproszeniem pierdoły, że chcę błyszczeć. Weź się zastanów co gadasz, nigdy w życiu nie byłam tak przerażona jak wczoraj. To tak jakbyś powiedział, że schizofrenik jest dumny ze schizofrenii.

Do moich kompleksów i samooceny nie powinieneś nic mieć, ręczę ci, że bardziej mnie obchodzi co na to sądzi mój chłopak niż ty. W ogóle jaki sens jest błyszczeć na forum pod nickiem, jak mnie ludzie nawet nie znają? Potrzebowałam pomocy to napisałam jak jest. A że przybrało to taką formę a nie inną przepraszam - trudno pisać logicznie jak się widzi wszędzie zdjęcia i coś ci gada za uchem, że nie zasługujesz aby żyć.Sory jak uraziła cię moja stylistyka.

Czasami jak coś takiego przeczytam chce mi się płakać z bezsilności, że ludzie potrafią takie coś wymyślić. Nic dziwnego że ten świat jest porąbany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gavril princip to Ty straszysz ludzi i do tego wprowadzasz ich w błąd tekstami w stylu: "To wyglada bardzo niepokojaca i do zludzenia przypomina zespol paranoidalny/urojeniowy [schizofrenia] " Przede wszystkim zespół paranoidalny czy urojeniowy to nie schizofrenia. :!: To są bardzo różne i odrębne oraz niepowiązane ze sobą jednostki chorobowe.Charakteryzują się różnymi od siebie objawami. Dalej- "Schiozfrenik nie wie ze to sa glosy w glowie,mysli ze to czesc rzeczywtsosci." "Podczas psychozy zaden schizofrenik nie bedzie doznawal omamow rzekomych,to oczywiscie bzdura,mialem znjaomych paru schiozfrenikow w tym jeden mial ciezkie psychozy i nie wspominal zeby podczas i poza psychoza mial omamy rzekome.W ksiazkach tez nie znajdziesz potwierdzenia." Wiele schizofreników skarży się , że słyszy głosy wewnątrz swego ciała i to są tzw.omamy rzekome.To , że akurat Twój kolega miał omamy proste a nie rzekome to nie znaczy , ze wszyscy schizofrenicy tak mają. :!: Następna bzdura:"Ta choroba ma podloze genetyczne.sprawdz czy ktos w twojej rodzinie mial schiozfrenie, jelsi nie mial przyjmij to jako swiadectwo zdrowia i staraj sie tym uspokajac". Tak jak wczesniej pisałam tylko u 20% chorych schi wystąpiła w rodzinie. :!: Nie wiadomo jaka jest etiologia, są tylko pewne przesłanki. :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gavril princip to Ty straszysz ludzi i do tego wprowadzasz ich w błąd tekstami w stylu: "To wyglada bardzo niepokojaca i do zludzenia przypomina zespol paranoidalny/urojeniowy [schizofrenia] "

wyrywasz zdanie zkontekstu.Wyrywasz zdania zkontekstu przez co zmieniasz ich sens.Jeden pozbawiony drugiego nabiera innego znaczenia.To nie na poziomie.Kazdy umie czytac i doczytal drugiej czesci zdania.Kanalizujesz w ten sposob dyskusje.

Przede wszystkim zespół paranoidalny czy urojeniowy to nie schizofrenia.  To są bardzo różne i odrębne oraz niepowiązane ze sobą jednostki chorobowe.Charakteryzują się różnymi od siebie objawami

Moze w swiecie akademicki.W Praktyce to wyglada inaczej.Psychiatrzy coraz czesciej odnosza sie do konkretnych objawow zamiast to calych zespolow.Schiozfrenia jest nieprecyzyjnym pojeciem d;latego czesto podczas diagnoz zamiast pisac schizofrenia paranoidalna pisza zespol urojeniowy/paranoidalny.Znajomy sie tym pocieszal az nie zapytal sie na babisnkiego lekarza co to jest,nic innego tylko schizofrenia paranoidalna.

Wiele schizofreników skarży się , że słyszy głosy wewnątrz swego ciała i to są tzw.omamy rzekome.To , że akurat Twój kolega miał omamy proste a nie rzekome to nie znaczy , ze wszyscy schizofrenicy tak mają. 

skarzyli sie ze maja omamy rzekome podczas psychozy? watpie.Omamy klasyczne sa glownym budulcem dla psychozy.Omamy rzekome nie potrafia sfabrykowac na tyle rzeczywistosci aby schizofrenik popadl w psychoze.Napewno nie jeden schiozfrenik narzekal na brak akcpetacji i inne posrednie rzeczy ale zadne z takich 3 planowych objaow nie jest budulcem dla pzychozy.

Tak jak wczesniej pisałam tylko u 20% chorych schi wystąpiła w rodzinie.  Nie wiadomo jaka jest etiologia, są tylko pewne przesłanki. 

nie jestes zbyt bystra.napisze jeszcz eraz,domyslisz sie to dobrze nie to juz mi obojetne ;Wiem,ale mam na uwadze wyjatek ;iz w pewnych dysputach nie prawdy sie licza ale skrocenie lekow.Wtedy kazde slowo temu sluzace ma rowna wartosc co prawda dla ciebie.Wiecej wyczucia.Miedzy moim zdaniem a twoim tworzy sie dezorientujacy rozdzwiek dla ludzi bojacych sie tej choroby. O genezie schizofreni wiem dostatecznie,to co piszes ztez wiem.Ale czasami lepiej dac obiektywna podpore czlowiekowi ktory leka sie tej choroby by na czas wyleczneia pocieszal sie tym faktem,nawet nie pelnym.Czasami ludzie nie potrafia zniesc obsesyjnych mysli na temat danej choroby i musza sie uspokajac prosta prawda do czasu zminilaziowania lekow.z neurotykami nie prowadzi sie dysput teoretycznych.Jelsi chcesz 'teoretyzowac' to zapraszam na priv'a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gabriel, masz dziwne pojęcie o błyszczeniu na forum. Do tej pory rozmawiałam z ludźmi, którzy mieli problemy, starałam się im pomóc, doradzić. Robiłam tak ponieważ czułam się dobrze, nie miałam urojeń, głosów i myśli samobójczych. Każdy tu ma problemy, a mimo to ludzie pomagają sobie. Pierwszy raz w życiu miałam urojenia i omamy, trwały do północy, byłam praktycznie wyjęta z życia a ty piszesz za przeproszeniem pierdoły, że chcę błyszczeć. Weź się zastanów co gadasz, nigdy w życiu nie byłam tak przerażona jak wczoraj. To tak jakbyś powiedział, że schizofrenik jest dumny ze schizofrenii.

Do moich kompleksów i samooceny nie powinieneś nic mieć, ręczę ci, że bardziej mnie obchodzi co na to sądzi mój chłopak niż ty. W ogóle jaki sens jest błyszczeć na forum pod nickiem, jak mnie ludzie nawet nie znają? Potrzebowałam pomocy to napisałam jak jest. A że przybrało to taką formę a nie inną przepraszam - trudno pisać logicznie jak się widzi wszędzie zdjęcia i coś ci gada za uchem, że nie zasługujesz aby żyć.Sory jak uraziła cię moja stylistyka.

Czasami jak coś takiego przeczytam chce mi się płakać z bezsilności, że ludzie potrafią takie coś wymyślić. Nic dziwnego że ten świat jest porąbany.

Filomatka, moja wypowiedź nie była skierowana bezpośrednio do ciebie. Chyba źle się zrozumieliśmy. Jeżeli twoje wołanie o pomoc było prawdziwe to nic do ciebie nie mam jednak są ludzie(także na tym forum), którzy chcą w ten sposób się pokazać bo brakuje im tego w życiu realnym(nie zaliczam tego forum do życia realnego, raczej wirtualnego).

Do twoich kompleksów nic nie mam i rozumiem, że bardziej obchodzi cię zdanie twojego chłopaka na ten temat ponieważ to on może cię odrzucić, czyli zranić. Rozumiem, że tego nie chcesz. Piszesz, że chce ci się płakać z bezsilności gdy coś takiego przeczytasz. Ale co przeczytasz? Jeżeli czytasz na drugi dzień swój post i twierdzisz, że świat jest porąbany to ja wcale się nie dziwię...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gavril princip o tym , że jednak jestem bystra świadczy moja poprzednia wypowiedż :"Nie obraz się , ale moim zdaniem epatujesz błędną wiedzą.Jesli juz masz taka potrzebę zeby dawac tego typu wsparcie to najpierw zajrzyj do jakiejs fachowej literatury z zakresu psychiatrii bo tylko niepotrzebnie wprowadzasz ludzi w błąd!"

Moja wypowiedż mój drogi oznacza , że wprowadzając ludzi w błąd możesz zrobić im krzywdę :!: Pomyśl a co jeśli okażę się , że w rodzinie osoby która boi sie schi ktoś jednak na to chorował? Wtedy efektem Twojego "wsparcia" będzie nie poprawa a jeszcze większe nasilenie tego lęku.Poza tym takie oszukiwanie ludzi niczemu nie służy. To tak jakbyś osobie która boi się , że np. będzia miała wypadek powiedział , że nigdy nie bedzie miała wypadku jeśli w jej rodzinie nikt wcześniej go nie miał. Myślisz , że to jest dobre wsparcie?Przecież to bez sensu.Każdy moze ulec wypadkowi w każdej chwili tak samo jak kazdy moze zachorowac na schi !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja troche nie rozumiem jak mozna miec urojenia i omamy.. wybaczcie

 

cos gada do mnie za uchem?

co ja robie wtedy ?...odwracam sie patrze nie ma zywej osoby to wiem ze to omam w takim razie i musze sie uspokoic

 

widze zdjecia? hmm widzi sie je serio? czy wyobraza sie je?

 

wpsolczuje ale nie rozumiem tej choroby traci sie wtedy swiadomosc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaaa, no to teraz się popisałaś! Wyobraź sobie, ze to działa na tej samej zasadzie, co lęk irracjonalny np. przed jazdą autobusem. Wiesz, że tysiące (miliony?) ludzi jeździ autobusami i nic złego się nie dzieje (nie mają wypadku, nie mdleją, nie wymiotują, nie wariują), a ty jednak się boisz. Masz irracjonalny lęk i mimo że ktoś ci powie, że nic się nie stanie, ty się boisz.

Co więcej, w omamach ty naprawdę widzisz rzeczy, słyszysz realne głosy. To zaburzenia funkcjonowania mózgu generują takie sygnały, które są znowuż błędnie różnicowane jako prawdziwe i one dla odbiorcy naprawdę istnieją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybys byla taka bystra nie doszukwialabys sie w mojej polprawdzie brakow wiedzy [odeslanie do 'fachowej literatury'] ale zamierzonego dzialania.Nie znana jest etiologia schizofreni wiadomo tylko ze sa pewne zwiazki z genami i dziedziczeniem,w mniejszym czy wiekszym stopniu.To jest jedyny pewnik.Ta chorobe albo sie ma albo nie ma,to w duzym stopniu niezalezne od nas ,ale jesli sie dowiemy ze ktos z naszej rodziny ja mial mamy wiedze potrzebna do unikniecia jej.Wiemy wtedy ze trzeba unikac schizogrennych,stresogennych sytuacji itd.itp. alepysiak w piwrszym momencie moze wpadlbym w poploch gdyby sie dowiedzial ze ktos z rodziny mial schize ,moze by panikowal przez pierwsze miesiace ale z pewnoscia po krotkim czasie zasiegnolby pomocy i rad specjalistow oraz zaczolby determinowany niepokojem organizowac sobie zycie spokojniejsze ,czy pil by litrami dziurwca czy wpieprzal melise ,organizowal sobie spychotreapie to nie wazne.Taka wiedza zawsze sie przydaje.Wazne jest to ze paradoksalnie moze odwrociloby sie to na jego korzysc. gdyby dowiedzial sie ze nikt w jego rodzinie nie ma schizy moze by odpuscl sobie to wszystko i mialby wiekszy spokoj.Zle na tym nie wyjdzie a ma ogrom szans ze wyszedl by na plusie.Neurotycy to nie kumple do akadmeickiej dyskusji.Naiwne superprawdy im nie pomoga bo oni zawsze stworza wlasne.Ten przyklad z wypadkiem jest przyglupi.Kanalizujesz dyskusje dziecinnymi porownaniami.nie ma zaleznosci miedzy wypadkiem rodziny a potencjalnym twoim ale masz aleznosc miedzy choroba rodzicow a potencjalna swoja.Jestem wyjatkowo na tym punkcie uczulony poniewaz z osoba ktora znalem bylo tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaaa, no to teraz się popisałaś! Wyobraź sobie, ze to działa na tej samej zasadzie, co lęk irracjonalny np. przed jazdą autobusem. Wiesz, że tysiące (miliony?) ludzi jeździ autobusami i nic złego się nie dzieje (nie mają wypadku, nie mdleją, nie wymiotują, nie wariują), a ty jednak się boisz. Masz irracjonalny lęk i mimo że ktoś ci powie, że nic się nie stanie, ty się boisz.

Co więcej, w omamach ty naprawdę widzisz rzeczy, słyszysz realne głosy. To zaburzenia funkcjonowania mózgu generują takie sygnały, które są znowuż błędnie różnicowane jako prawdziwe i one dla odbiorcy naprawdę istnieją.

 

 

moze i sie popisalam ;) ale ja nie wiem na czym to polega tak samo nie jestem w staniez rozumiec lęku irracjonalnego;) POKI sama jeszcze jestem w stanie rozsadnie myslec;)

 

dam przyklad boje sie pajakow i uciekam od nich z daleka ,mimo ze wiem ze to gowno mi nic nie zrobi

jednak gdybym wiedziala ze musze przejsc przez pokoj pelen pajakow bo cos tam sie stanie czy inne bzdeta zapomnialabym o lęku tylko przeszla przez ten pokoj

 

dlatego pytam czy w momencie urojen i omamow po za strachem jest cos wiecej? nie da sie uspokoic wsluchac i uspokoic a tym samym glosy znikna?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to gratuluję zdrowia, skoro o lękach mówisz "i inne tam bzdety". Co jeszcze tutaj robisz? (tzn. na tym forum).

 

Omamy i urojenia są tak samo prawdopodobne dla osoby chorej jak cały realny świat. Np. spacerując po ogrodzie może mieć przeświadczenie, że oto akurat przeniosła się do Edenu, albo że okno jest otwarte tylko po to, aby mogła przez nie wyskoczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to gratuluję zdrowia, skoro o lękach mówisz "i inne tam bzdety". Co jeszcze tutaj robisz? (tzn. na tym forum).

zle przeczytales moje zdanie ;) - przeczytaj je ponownie;) ja nie napisalam ze lęki to bzdety tylko chcialam dac przyklad ze:

 

jednak gdybym wiedziala ze musze przejsc przez pokoj pelen pajakow bo cos tam sie stanie czy inne bzdeta

inaczej piszac: gdybym musiala przejsc przez pokoj bo cos tam sie stanie( sytuacja zagrozenia np. trzymaja mi na muszce kogos bliskiego grozac ze go zabija chybaze przejde przez ten pokoj;)) czy inna bzdeta tu powinna byc raczej w cudzyslowiu - majac na mysli inna syuacje ciezką podobna do tej oczywiscie zmuszajaca nas do podjecia racjonalnej decyzji;)

 

 

btw na forum jestem bo sie z wami zrzylam i chce pomoc innym;) do tego biore leki na bezsennosc;) i doly

a z lękami jak juz czasem mnie złapia umiem sobie radzic robiac wdechy i uspakajajac umysl i cialo i wystawiajac je na probe idac za ciosem czyli nie uciekam od lęku tylko go oswajam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie co do zdania -"wszyscy cię opuszczą w dniach twojej śmierci"- ono jest logicznie nie poprawne.Z subiketywnego punktu widzeni wlasna smierc to odejscie wiec jelsi za punkt odniesienia przyjmiemy 'towarzyszy' to osoba umierajaca odchodzi a nie oni.Jaka roznica czy odejda czy zostana przeciez i tak by nie zyla.Takze maly gabrielku nalezy ci sie klaps w lewy [lewy! nie prawy!] sprosny posladek za blad logiczny w zdaniu.Inna sprawa ,z jakiej skesty jestes ,moze oaza swiatlo zycie?

Tak apropos,gdzie jest moderator? gdzie milicja forumowa?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Z subiketywnego punktu widzeni wlasna smierc to odejscie wiec jelsi za punkt odniesienia przyjmiemy 'towarzyszy' to osoba umierajaca odchodzi a nie oni.Jaka roznica czy odejda czy zostana przeciez i tak by nie zyla."

 

 

gavril princip jemu chodziło o to, że w dniu śmierci nie będzie przy niej nikt.tzn. nie bedzie miała z kim sie pozegnać. I ty wrażliwy jesteś? Wogóle masz jakis taki zawiły sposób myslenia.

Jednak zgadzam się z Tobą , ze klaps sie gabrielowi nalezy , ale nie za" błąd logiczny" tylko za treść. :!: I nie milicja powinna wkroczyć tylko policja jezeli juz, socjalizm już za nami jakbys nie wiedział.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×