Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

ja jestem na 30mg 26 dni , czyli wedlug ciebie jechać jeszcze na 30stce ? a jak u ciebie było na paro , z czasem ci przechodził leń , czy wręcz odwrotnie słabł.

a to git ze dobrze tolerujesz anafranil :)

 

-- 26 paź 2017, 21:24 --

 

*czy wręcz odwrotnie , się nasilał m- miało być

 

Benzowiec no właśnie z czasem wszystko się normowało i leń był słabszy, wszystko wracało do normy ale zawsze inny czas był potrzebny bo kilka razy wracałem do leku i wyższych dawek, bywało, że i dwa miesiące czekałem na dawce 40mg żeby ustabilizowały się wahania , bo był leń , anhedonia, hipomania wszystko przeplatane, ale się w końcu ustabilizowało i lenia nie miałem, w sumie chciało mi się wszystko :)

 

Dziwna sprawa , że raz jak wracałem to jak z 20mg zrobiłem 40 to zaskoczyło w dwa tygodnie, a czasem i dwa miesiące czekałem,..nie ma reguły,

 

-- 26 paź 2017, 22:58 --

 

coyot.inc a czemu zakładasz, że Paro za drugim razem nie zadziła. Ja wchodziłem 4 razy i działało Dopiero teraz za piątym razem mam nie zupełną poprawę

 

No właśnie od paru dni na 40 mg było juz calkiem spoko ale dziś od południa pogorszenie a potem mega napad złego samopoczucia połączonego z lękiem na szczęście przeszło ale kurde myslałem że już ta 40 mg zaskoczyła.

Po pół roku kończy mi sie cierpliwośc do paro Co podniose dawke to pare dni lepiej i znów zjazd w dół

 

Co myślicie o dołozeniu do Paro stabilizatora np. Lamo. Lekarz mi to sugerował że jak mam takie wachniecia to moze tak trzeba zrobić ale ja nie lubię łączenia leków ( nigdy nie łączyłem)

No i wogóle nie wiem co te stabilizatory maja mi dać. czy to poprawia jakoś nastrój ? Jak to działa?

 

Czy lepiej schodzic z Paro i włączać coś innego ? Strasznie bym chciał spróbowac srtraliny ale ...sam nie wiem

 

wygląda,że masz chad podobnie mam, leki z czasem to normowały ale tu trzeba większych dawek, CHAD różnie sie objawia, m.in skokami nastrojów, cięzki to zdiagnozowania

 

-- 26 paź 2017, 23:02 --

 

no właśnie czy ktoś z was ma alergię lub nietolerancję pokarmową?? to ważne, bo np celakia maskuje się depresją np

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jestem na 30mg 26 dni , czyli wedlug ciebie jechać jeszcze na 30stce ? a jak u ciebie było na paro , z czasem ci przechodził leń , czy wręcz odwrotnie słabł.

a to git ze dobrze tolerujesz anafranil :)

 

-- 26 paź 2017, 21:24 --

 

*czy wręcz odwrotnie , się nasilał m- miało być

 

Benzowiec no właśnie z czasem wszystko się normowało i leń był słabszy, wszystko wracało do normy ale zawsze inny czas był potrzebny bo kilka razy wracałem do leku i wyższych dawek, bywało, że i dwa miesiące czekałem na dawce 40mg żeby ustabilizowały się wahania , bo był leń , anhedonia, hipomania wszystko przeplatane, ale się w końcu ustabilizowało i lenia nie miałem, w sumie chciało mi się wszystko :)

 

Dziwna sprawa , że raz jak wracałem to jak z 20mg zrobiłem 40 to zaskoczyło w dwa tygodnie, a czasem i dwa miesiące czekałem,..nie ma reguły,

 

-- 26 paź 2017, 22:58 --

 

coyot.inc a czemu zakładasz, że Paro za drugim razem nie zadziła. Ja wchodziłem 4 razy i działało Dopiero teraz za piątym razem mam nie zupełną poprawę

 

No właśnie od paru dni na 40 mg było juz calkiem spoko ale dziś od południa pogorszenie a potem mega napad złego samopoczucia połączonego z lękiem na szczęście przeszło ale kurde myslałem że już ta 40 mg zaskoczyła.

Po pół roku kończy mi sie cierpliwośc do paro Co podniose dawke to pare dni lepiej i znów zjazd w dół

 

Co myślicie o dołozeniu do Paro stabilizatora np. Lamo. Lekarz mi to sugerował że jak mam takie wachniecia to moze tak trzeba zrobić ale ja nie lubię łączenia leków ( nigdy nie łączyłem)

No i wogóle nie wiem co te stabilizatory maja mi dać. czy to poprawia jakoś nastrój ? Jak to działa?

 

Czy lepiej schodzic z Paro i włączać coś innego ? Strasznie bym chciał spróbowac srtraliny ale ...sam nie wiem

 

wygląda,że masz chad podobnie mam, leki z czasem to normowały ale tu trzeba większych dawek, CHAD różnie sie objawia, m.in skokami nastrojów, cięzki to zdiagnozowania

 

-- 26 paź 2017, 23:02 --

 

no właśnie czy ktoś z was ma alergię lub nietolerancję pokarmową?? to ważne, bo np celakia maskuje się depresją np

 

 

 

Seba do mnie napisales ze mam chad 2?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bratek to było do qbazag :):)))

qbazag mi mój lekarz też stwierdził lekki CHAD , problem jest taki , że ciężko go zdiagnozować, bo często jest mylony z ubokami leku, wahania nastroju itd i myślimy, że to wina leku.

CHAD to nie tylko : tydzień mani , tydzień dołu i tak w kółko, lekki chad objawia się nawet zmianami w ciągu 1 dnia od super nastroju po nagłe pogorszenia np w drugiej części dnia.

NA to jest też m.in ta paroksetyna co bierzesz:)

więc ze stabilizatorami ja bym uważał, mi tylko zaszkodziły , pogorszyły mój stan , nasiliły lęki, a potem jak to odrzucić to znów będziesz się 2 miesiące boksował na 40mg, żeby było chociaż tak jak przed stabilizatorami.

Dlatego ja mixów nie uznaje tylko solo i cierpliwość.

NA CHAD niestety często sugerowana dawka to 60mg u mnie tak było, dopiero na 60MG był nastrój tylko super a doły...znikły...czyli chad stłumiony, deprecha stłumiona, lęki i fobia stłumiona, jak w bajce było...

 

WYKORZYSTAJCIE najpierw maksymalną dawkę danego leku, nie ma sensu przy 40mg szukac już mixów, stabilizatorów czy zmieniac lek.

 

Benzowiec, u mnie 40mg muliło a 60 mg aktywizowało...może też spróbujesz wejść wyżej?? nic nie stracisz a się dowiesz jak jest...uboki będą ale trzeba być cierpliwym i zacisnąć zęby:) ja tak zrobiłem i 60mg które miało uśpić konia mnie pobudziło... a najbardziej mnie usypiało...20mg!, czyli im wiecej tym bardzie aktywizowało.

 

-- 27 paź 2017, 09:21 --

 

SebaNN dzięki za odpowiedz , i powodzenia z anafranilem ;)

 

Dzięki a Tobie powodzenia z paroksetyną i może spróbuj jak opisuje wyżej :) ja brałem 15 lat 60mg więc pisze to weteran paroksetyny hehehe:)

 

Nie pisze z punktu widzenia teorii tylko z praktyki :)

 

PS> nikt nie ma alergii???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bratek to było do qbazag :):)))

qbazag mi mój lekarz też stwierdził lekki CHAD , problem jest taki , że ciężko go zdiagnozować, bo często jest mylony z ubokami leku, wahania nastroju itd i myślimy, że to wina leku.

CHAD to nie tylko : tydzień mani , tydzień dołu i tak w kółko, lekki chad objawia się nawet zmianami w ciągu 1 dnia od super nastroju po nagłe pogorszenia np w drugiej części dnia.

NA to jest też m.in ta paroksetyna co bierzesz:)

więc ze stabilizatorami ja bym uważał, mi tylko zaszkodziły , pogorszyły mój stan , nasiliły lęki, a potem jak to odrzucić to znów będziesz się 2 miesiące boksował na 40mg, żeby było chociaż tak jak przed stabilizatorami.

Dlatego ja mixów nie uznaje tylko solo i cierpliwość.

NA CHAD niestety często sugerowana dawka to 60mg u mnie tak było, dopiero na 60MG był nastrój tylko super a doły...znikły...czyli chad stłumiony, deprecha stłumiona, lęki i fobia stłumiona, jak w bajce było...

 

WYKORZYSTAJCIE najpierw maksymalną dawkę danego leku, nie ma sensu przy 40mg szukac już mixów, stabilizatorów czy zmieniac lek.

 

Benzowiec, u mnie 40mg muliło a 60 mg aktywizowało...może też spróbujesz wejść wyżej?? nic nie stracisz a się dowiesz jak jest...uboki będą ale trzeba być cierpliwym i zacisnąć zęby:) ja tak zrobiłem i 60mg które miało uśpić konia mnie pobudziło... a najbardziej mnie usypiało...20mg!, czyli im wiecej tym bardzie aktywizowało.

 

-- 27 paź 2017, 09:21 --

 

SebaNN dzięki za odpowiedz , i powodzenia z anafranilem ;)

 

Dzięki a Tobie powodzenia z paroksetyną i może spróbuj jak opisuje wyżej :) ja brałem 15 lat 60mg więc pisze to weteran paroksetyny hehehe:)

 

Nie pisze z punktu widzenia teorii tylko z praktyki :)

 

PS> nikt nie ma alergii???

 

15 lat brałeś paroksetyne? I co przez te 15 lat jak żyłeś? Miałeś depresje czy nerwice? Tak długo można brać takie leki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 lat brałeś paroksetyne? I co przez te 15 lat jak żyłeś? Miałeś depresje czy nerwice? Tak długo można brać takie leki?

 

 

Tak 15 lat i to 60mg ,

miałem nerwicę lękową, fobię społeczną, nerwicę natręctw oraz stany depresyjny z chad, a więc ładne kombo:)

60mg paroksetyny skasowało wszystkie te choroby

 

Można brac całe życia, ja robię badania co pół roku. Po prostu trzeba kontrolować wątrobę i stan zdrowia

 

Ja niestety ZAWSZE mam nawrót choroby bez leków a psychoterapia gówno dała, więc wiem, ze będę jadł te leki ile się da . Coś za coś , jakbym miał wrócić do tych chorób , kiedy to byłem wrakiem człowieka to wybieram leki do końca życia, i żyć godnie..jak człowiek :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kuźwa sam już nie wiem sam co ja mam ze sobą robić. Od trzech tygodni podnoszę dawkę teraz jak wszedłem na 40 mg to tydzień było w 90% oki. Wczoraj jadę sobie autem i jak mnie nie sieknie napad lęku to masakra, musiałem walnąć xanax bo mnie telepało. Nakręciłem się tym i już dziś cały dzień mam do dupy. Normalnie się czuje jakbym dopiero co zaczynał brać lek. Łeb mnie boli, mam jadłowstręt i napady lęku do tego doszły jakies myśli samobójcze, ja pierdziu.

 

Czy to mozliwe żebym jeszcze miał skutki uboczne podnoszenia dawki? Po 1,5 tyg?

 

Leczę sie na stany lękowe już 12 lat zawsze Paro działało a teraz kuuupa:(

 

Sam nie wiem co robić jeden pisze, że stabilizator pomaga - choć CHAD-u nie stwierdzono u mnie - coś mój nowy magik tak podejrzewa skoro mam takie wachania nastroju. Ale czy może być CHAD bez chipomanii lub manii. Ja mam tak że albo się czuję spoko i wszytsko mnie cieszy albo dół. raczej nie wiem co to mania itp?????

 

Czy jeszcze czekać na 40mg i ile czasu jej dać? Jeśli nie zadziała to jeszcze zwiększać dawkę?

 

I ostatnie pytanie. Czy ktoś tak miał, że dany lek się u niego za którymś razem już "wypalił" i przechodził na coś innego? Czy inny znów zadziałał? Czy też już było do Bani

 

Mnie tak szarpie od maja raz lepiej raz dół i tak podnoszę te dawki i na chwilę przechodzi ale potem znów dołek. Jedni piszą że stabilizator do dupy drudzy że oki.

 

Ja najchętniej tez bym pszeszedł na coś innego ale iśc w nieznane. Co waszyn zdaniem po paro w razie co brać Wenlę czy Sertralinę czy Esci?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kuźwa sam już nie wiem sam co ja mam ze sobą robić. Od trzech tygodni podnoszę dawkę teraz jak wszedłem na 40 mg to tydzień było w 90% oki. Wczoraj jadę sobie autem i jak mnie nie sieknie napad lęku to masakra, musiałem walnąć xanax bo mnie telepało. Nakręciłem się tym i już dziś cały dzień mam do dupy. Normalnie się czuje jakbym dopiero co zaczynał brać lek. Łeb mnie boli, mam jadłowstręt i napady lęku do tego doszły jakies myśli samobójcze, ja pierdziu.

 

Czy to mozliwe żebym jeszcze miał skutki uboczne podnoszenia dawki? Po 1,5 tyg?

 

Leczę sie na stany lękowe już 12 lat zawsze Paro działało a teraz kuuupa:(

 

Sam nie wiem co robić jeden pisze, że stabilizator pomaga - choć CHAD-u nie stwierdzono u mnie - coś mój nowy magik tak podejrzewa skoro mam takie wachania nastroju. Ale czy może być CHAD bez chipomanii lub manii. Ja mam tak że albo się czuję spoko i wszytsko mnie cieszy albo dół. raczej nie wiem co to mania itp?????

 

Czy jeszcze czekać na 40mg i ile czasu jej dać? Jeśli nie zadziała to jeszcze zwiększać dawkę?

 

I ostatnie pytanie. Czy ktoś tak miał, że dany lek się u niego za którymś razem już "wypalił" i przechodził na coś innego? Czy inny znów zadziałał? Czy też już było do Bani

 

Mnie tak szarpie od maja raz lepiej raz dół i tak podnoszę te dawki i na chwilę przechodzi ale potem znów dołek. Jedni piszą że stabilizator do dupy drudzy że oki.

 

Ja najchętniej tez bym pszeszedł na coś innego ale iśc w nieznane. Co waszyn zdaniem po paro w razie co brać Wenlę czy Sertralinę czy Esci?

 

 

U mnie sie wypalił , znaczy nie działał głównie na natręctwa tak jak wcześniej stąd moja zmiana na Klomipraminę.

 

Pogadaj ze swoim magikiem, chad nie musi oznaczać hipomanii, ale wahania nastroju też sa objawem tego

Ile bierzesz dawkę 35mg? może powinieneś podnosić do max dawki, najpierw ta wersja , potem kombinowanie z mixami, lub ewentualnie zmiana leku

 

-- 27 paź 2017, 21:58 --

 

SebaNN :)

 

Leki do końca życia ?..... owszem..... ja biorę na nadciśnienie i i muszę je brać stale .... antydepresanty do końca życia ?.... nie koniecznie ..... :) Będę się starał wszystko odstawić.... inna sprawa czy mi się uda ?

 

MAREK XYZ i oby sie udało, mi tyle prób odłożenia leku nie dało efektu...nie znaczy to , że nie będę próbować jeszcze w tym życiu:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc wszystkim ;)

 

Grabarz do Ciebie pytanie, masz gdziesz w swoim archiwum jakis artykul dotyczacy dziur w mozgu po SSRI, o ktorych pisala Ozesek ? ;) Po przeczytaniu tej wypowiedzie ogarnela mnie z lekka panika ;)

Ja i Seba po 15 latach powinnismy juz chodzic do tylu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Grabarz :) hej Lord :) też jestem ciekawy tych dziur w mózgu po SSRI .... ...... :) .... oczywiście te dziury to tylko przenośnia ale..... na pewno skutki uboczne długotrwałego (!) stosowania psychotropów są i to duże.... .....proszę o info na ten temat :)

 

Hej Don Corleone :)

A jakie miałeś skutki uboczne gdy próbowałeś odstawiać paroksetynę ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc Marek ;)

 

Skutki sa u mnie nie do ogarniecia, ogolne mdlosci, odrealnienie, depra, strach, zawroty glowy, normalnie masakra. Tym razem zaczynam jeszcze wolniej schodzic. Od tygodnia biore 19mg :D wiem ze to zabawne, ale tylko tak nie czuje skutkow odstawienia. Te symptomy o ktorych u gory pisalem, wystapily przy zejsciu na 0 z dnia na dzien i minely po okolo 3-4 miesiacach. Niesteyt bylem na tyle glupi, ze po 3 miesiacach wszedlem ponownie na paro 20mg, bo tak bylo wygodnie, mialem jeszcze paro w domu i nie musialem isc po recepte ;) . Ale zaskoczylo juz po 2 tygodniach i tak dziala juz 10 lat bez zmian ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Grabarz :)

Hej.

 

też jestem ciekawy tych dziur w mózgu po SSRI .... ...... :) .... oczywiście te dziury to tylko przenośnia ale.....

Wpływ SSRI na funkcje kognitywne:

 

https://www.researchgate.net/publication/228355499_A_Review_of_Modern_Antidepressants_Effects_on_Neurocognitive_Function

Today, it seems justified to state that SSRIs in general do not affect cognitive function. However, there exists some evi-dence that paroxetine is associated with a somewhat lower performance on neurocognitive tests than other sub-groups of SSRIs. Further, studies have consistently found sertraline to be better with regard to cognitive function compared to other SSRIs.

Jeśli chodzi o samą paroksetynę:

 

https://www.nerwica.com/post2406273.html#p2406273

 

na pewno skutki uboczne długotrwałego (!) stosowania psychotropów są i to duże.... .....proszę o info na ten temat :)

To takie powszechne przekonanie, oparte na niewiedzy. Wszystko zależy od leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc wszystkim ;)

 

Grabarz do Ciebie pytanie, masz gdziesz w swoim archiwum jakis artykul dotyczacy dziur w mozgu po SSRI, o ktorych pisala Ozesek ? ;) Po przeczytaniu tej wypowiedzie ogarnela mnie z lekka panika ;)

Ja i Seba po 15 latach powinnismy juz chodzic do tylu :D

 

HAHA you made my day :pirate::pirate::pirate::pirate:

 

Powinniśmy już byc roślinkami hehe :)

 

-- 28 paź 2017, 13:11 --

 

Hej Grabarz :) hej Lord :) też jestem ciekawy tych dziur w mózgu po SSRI .... ...... :) .... oczywiście te dziury to tylko przenośnia ale..... na pewno skutki uboczne długotrwałego (!) stosowania psychotropów są i to duże.... .....proszę o info na ten temat :)

 

Hej Don Corleone :)

A jakie miałeś skutki uboczne gdy próbowałeś odstawiać paroksetynę ?

 

Oj Marek słuchaj nas 15letnich pożeraczy paroksetyny , jesteśmy żywym przykładem.

ŻADNYCH dziur nie ma, Grabarz przytoczył artykuł, który to potwierdza.

Nie panikujcie nie ma nigdzie udowodnione , że długotrwałe branie paro robi w mózgu niekorzystne zmiany.

 

Ja żyję..czuję sie świetnie ( znaczy jak jestem na lekach bez odczucia chorób natury psychicznej ) :) wyniki mam świetne a badam się na 16 różnych czynników...nawet prostate itp haha co pół roku

 

Lekarz trochę zdziwiony , że końska dawka 60mg 15 lat nic złego nie zrobiła w żadnym obszarze mojego organizmu.,, ale mówi, że jak ktoś dobrze toleruje lek to może spać spokojnie

 

PS. a pytałem o alergie, bo ja NAGLE dostałem alergi pokarmowych , okazało się z badań że mam trochę pasożytów, teraz robię dietę oczyszczającą..

może to też miało wpływ na nasilenie choroby?? może to było przyczyną blokowanie paroksetyny 60mg nagle i bez powodu, kiedy moc zaczęła słabnac? Czy pasożyty, bakterie puszczają neurotoksyny? groźne dla mózgu i zmieniające jego funkcjonowanie?

 

Grabarz wielka prośba odniesiesz się do tego wyżej?? Czy np KAndidia grzyb puszcze faktycznie neurotoksyny i endotoksyny i może wpływac na nasze samopoczucie itd?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Grabarz za jak zwykle pomocne linki ;)

 

Mysle, ze jak ktos regularnie pije alkohol w nadmiarze, i (lub) cpa roznego rodzaju substancje, moze zrobic sobie wieksze kuku :D

Dlatego ciesze sie, ze 10 lat temu uwolnilem sie od nalogu alkoholowego ;)

 

Zycze Wam wsyzstkim milego, spokojnego weekendu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PS. a pytałem o alergie, bo ja NAGLE dostałem alergi pokarmowych , okazało się z badań że mam trochę pasożytów, teraz robię dietę oczyszczającą..

Gdzie robiłeś badania na obecność pasożytów? Jakie pasożyty masz?

 

Czy pasożyty, bakterie puszczają neurotoksyny? groźne dla mózgu i zmieniające jego funkcjonowanie?

Zaburzenia jakościowe i liściowe jelitowej flory bakteryjnej mogą być przyczyną pogorszenia nastroju, i stosowanie probiotyków może przynosić pewne korzyści jako leczenie wspomagające depresji:

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27509521

We found that probiotics were associated with a significant reduction in depression, underscoring the need for additional research on this potential preventive strategy for depression.

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/28239408

The evidence for probiotics alleviating depressive symptoms is compelling but additional double-blind randomized control trials in clinical populations are warranted to further assess efficacy.

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26706022

Probiotic administration in patients with MDD for 8 wk had beneficial effects on Beck Depression Inventory, insulin, homeostasis model assessment of insulin resistance, hs-CRP concentrations, and glutathione concentrations, but did not influence fasting plasma glucose, homeostatic model assessment of beta cell function, quantitative insulin sensitivity check index, lipid profiles, and total antioxidant capacity levels.

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26598580

Recent studies showed that the microbiota could activate the immune and central nervous systems, including commensal and pathogenic microorganisms in the gastrointestinal tract. Gut microorganisms are capable of producing and delivering neuroactive substances such as serotonin and gamma-aminobutyric acid, which act on the gut-brain axis. Preclinical research in rodents suggested that certain probiotics have antidepressant and anxiolytic activities. Effects may be mediated via the immune system or neuroendocrine systems.

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24286462

Firstly, we suggest that gut-microbial products can affect chromatin plasticity within their host's brain that in turn leads to changes in neuronal transcription and eventually alters host behaviour. Secondly, we argue that the microbiota is an important mediator of gene-environment interactions. Finally, we reason that the microbiota itself may be viewed as an epigenetic entity. In conclusion, the fields of (neuro)epigenetics and microbiology are converging at many levels and more interdisciplinary studies are necessary to unravel the full range of this interaction.

 

Grabarz wielka prośba odniesiesz się do tego wyżej?? Czy np KAndidia grzyb puszcze faktycznie neurotoksyny i endotoksyny i może wpływac na nasze samopoczucie itd?

Jeśli oglądasz/czytasz Jerzego Ziębę, to faktycznie, każdy ma "Kandidę", która, obok glutenu jest przyczyną wszystkich chorób :roll: .

A tak na poważnie: kandida stanowi fizjologiczną florę człowieka, dopiero jej przerost poza tą "ilość" jest patologią chorobową.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc. Dawno mnie tu nie bylo. Niestety koszmar powrocil. Jestem na paro od 4 lat, obecnie w dawce 20mg. U mnie paro dlugo sie wkrecala, alenadszedl moment, ze povzulam ulge. Ostatnio po kilku latach wzglednego spokoju, pojawil sie znow lęk, napiecie, telepawka. Nie moge sobie znalezc miejsca, non stop czuje walace serce, koszmar. Myslicie, ze zwiekszenie dawki pomoze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PS. a pytałem o alergie, bo ja NAGLE dostałem alergi pokarmowych , okazało się z badań że mam trochę pasożytów, teraz robię dietę oczyszczającą..

Gdzie robiłeś badania na obecność pasożytów? Jakie pasożyty masz?

 

Czy pasożyty, bakterie puszczają neurotoksyny? groźne dla mózgu i zmieniające jego funkcjonowanie?

Zaburzenia jakościowe i liściowe jelitowej flory bakteryjnej mogą być przyczyną pogorszenia nastroju, i stosowanie probiotyków może przynosić pewne korzyści jako leczenie wspomagające depresji:

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27509521

We found that probiotics were associated with a significant reduction in depression, underscoring the need for additional research on this potential preventive strategy for depression.

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/28239408

The evidence for probiotics alleviating depressive symptoms is compelling but additional double-blind randomized control trials in clinical populations are warranted to further assess efficacy.

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26706022

Probiotic administration in patients with MDD for 8 wk had beneficial effects on Beck Depression Inventory, insulin, homeostasis model assessment of insulin resistance, hs-CRP concentrations, and glutathione concentrations, but did not influence fasting plasma glucose, homeostatic model assessment of beta cell function, quantitative insulin sensitivity check index, lipid profiles, and total antioxidant capacity levels.

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26598580

Recent studies showed that the microbiota could activate the immune and central nervous systems, including commensal and pathogenic microorganisms in the gastrointestinal tract. Gut microorganisms are capable of producing and delivering neuroactive substances such as serotonin and gamma-aminobutyric acid, which act on the gut-brain axis. Preclinical research in rodents suggested that certain probiotics have antidepressant and anxiolytic activities. Effects may be mediated via the immune system or neuroendocrine systems.

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24286462

Firstly, we suggest that gut-microbial products can affect chromatin plasticity within their host's brain that in turn leads to changes in neuronal transcription and eventually alters host behaviour. Secondly, we argue that the microbiota is an important mediator of gene-environment interactions. Finally, we reason that the microbiota itself may be viewed as an epigenetic entity. In conclusion, the fields of (neuro)epigenetics and microbiology are converging at many levels and more interdisciplinary studies are necessary to unravel the full range of this interaction.

 

Grabarz wielka prośba odniesiesz się do tego wyżej?? Czy np KAndidia grzyb puszcze faktycznie neurotoksyny i endotoksyny i może wpływac na nasze samopoczucie itd?

Jeśli oglądasz/czytasz Jerzego Ziębę, to faktycznie, każdy ma "Kandidę", która, obok glutenu jest przyczyną wszystkich chorób :roll: .

A tak na poważnie: kandida stanowi fizjologiczną florę człowieka, dopiero jej przerost poza tą "ilość" jest patologią chorobową.

 

 

Grabarz dzięki za informację

Właśnie dlatego nie ufam takim informacja jak Zięby, że napluć do szklanki , test szklankowy i jak gęsta slina to kandydoza , dla mnie to śmierdzi pseudonauką, i chwytem marketingowym by kupowac te wszystkie suplementy g.. warte.

Zawsze się z tego śmiałem, z pseudolekarzy i leczenie przez homeopatów jakimiś ziółkami po 300zł

 

JA badałem sie w laboratorium specjalistycznym ,diagnostyce parazytologicznej w kierunku pasożytów i grzybów i wyszło tylko " przerost GRZYBNI candidia, - Srednio-liczne", innych nie stwierdzono , a badałem się na wszystkie czyli lamblia, owsiki, tasiemiec itp itd

 

 

Mam przerost candidi, grzybnia, nie grzyb, bo grzyb ma każdy w jelitach, ale jak robi sie grzybnia i jest przerost to jest to niebezpieczne.

"Kandydoza – jest to grzybica spowodowana przez grzyby candida"

 

Prawda więc jest , że grzybnia candida może powodowac z czasem alergie pokarmowe? tak szukam przyczyny, bo nagle dostałem alergii, nigdy ich nie miałem, m.in na Mleko ,

No i potwierdziłeś to czego się obawiałem, że ten pasożyt wypuszcza neurotoksyny i endotoksyny i może mieć coś wspólnego z oddziaływaniem na ośrodkowy układ nerwowy.

Z artykułów co podałeś skuteczna metodą jest zażywanie probiotyków, chyba zakupie takowe, może pomoże

 

Nie wierzę że może to powodować depresję czy nerwice ale jeśli wpływa na samopoczucie np. to już jest nieciekawie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do probiotyków to przez 4 miesiące łykałem SANPROBI - siedem szczepów, największa liczba bakterii, cuda na kiju i nie był tani a gów ... no to dało.... bo czułem się coraz gorzej... w końcu odstawiłem .......

 

-- 28 paź 2017, 17:25 --

 

Kiedyś laryngolog stwierdził że mogę mieć w jamie ustnej i gardle przerost candida ( białawy nalot )ale po zrobieniu wymazu niczego nie wyhodowano. Lekarz powiedział że nadmierny rozrost candida może jak najbardziej powodować zły nastrój a nawet depresję. Więc coś w tym jest :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PS. a pytałem o alergie, bo ja NAGLE dostałem alergi pokarmowych , okazało się z badań że mam trochę pasożytów, teraz robię dietę oczyszczającą..

Gdzie robiłeś badania na obecność pasożytów? Jakie pasożyty masz?.

 

Ja mam borelioze i mi pewnie duzo miesza w glowie ale dopoki nie znajda na nie leku musze sie meczyc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Moja historia: brałem paroksetynę (nerwica) prawie przez 2 lata - odstawiłem w lipcu 2017, a schodziłem z niej od marca 2017. Miałem 2 próby w tym czasie odstawienia ale na mniejszych dawkach zle sie czułem.

 

Odstawiłem paroksetynę i jakoś przez 1 miesiąc nie było zle - bałem się odstawienia ale jakoś przeżyłem. No ale chyba nerwica wróciła i od jakiś 2 miesięcy czuję się średnio, mam ataki paniki, wkręcam sobie schizofrenię, depresję, choroby jakieś.

 

Od 3 tygodni biorę pregabalinę (jakieś 3-4 dni czułem, że działa ok), ale chyba na mnie to nie działa, nie widzę skutków pozytywnych tego dalej mam ataki paniki.

 

Oczywiście niestety przez te 2 lata jak dobrze się czułem zapomniałem o nerwicy, nie czytałem o tym miałem to generalnie w dupie. No i nic z tym nie zrobiłem, zamiast pojsc na terapię to olałem. Teraz jestem w terapii od 9 tyg zakończyłem trening uważności mindfullness.

 

Czy jest lepiej? Sam nie wiem dalej mam lęki, nerwicę, objawy somatyczne (pocące się dłonie, zawroty, piski w uszach itp).

Cały czas kusi mnie powrót do paroksetyny!!

 

Co byście poradzili? Wracać? Czasami jest kiepsko, nawet bardzo kiepsko ze względu na ataki (biorę pregabalinę a ataki mam dalej, jedyny plus tej pregabaliny, że lepiej śpię), czasami jest lepiej, czasami jest bardzo dobrze.

 

Ale najgorsza jest ta niepewność co będzie jutro? Czy lepszy dzień? Czy gorszy?

 

Hej coyot :papa:

 

Mi lekarka powiedziała, że terapię najlepiej przechodzić na lekach i chyba trochę w tym racji, bo nie wyobrażam sobie, na atakach chodzić do terapeuty. Kiedy mam atak boję się wyjść z domu, a co tu mówić o wizytach :roll: Ale nie wracałabym już do paro. Ja też, tak jak ty przeszłam walkę z odstawieniem go i teraz biorę inny lek. Odstawianie paroksetyny jak już wiesz nie należy do przyjemności. To najcięższy do rzucenia lek. Więc skoro ci się udało, nie warto chyba znowu przez to przechodzić. Pomyśl może o innym leku i udaj się na terapię ;)

 

Dlaczego nie wracałabyś na paroksetynę ponownie?

 

Moja lekarka właśnie mówi, że z paroksetyny ciężko się schodzi no ale jako zszedłem, fakt że nerwica powróciła. Przez 1 miesiąc myślałem, że jestem na dobre drodzę, ale pozniej sobie wkręciłem, że mam schizofrenię i się zaczęło :/

 

Raczej swojej lekarce ufam bo wydaje mi się, że babka zna się na rzeczy. Szawłowska-Sokół jest Kierownikiem Poradni Zdrowia w Instytucie Psychiatrii i NEurologii w Warszawie. Ale byłem u niej dopiero 2 razy. Na początku wiadomo wywiad i przepisała mi pregabalinę ale jakoś nie widzę efektów. No i pozniej 2 tygodnie na kontrolę.

 

Powiedziała mi, że jak pregabalina nie zadziała to może wrócimy do paroksetyny ale niekoniecznie jej się to uśmiecha ponieważ "ciężko się schodzi".

 

Byłem też u psychiatry na NFZ i też babka mi przepisała paroksetynę ale nie mówiłem jej że już 2 lata brałem.

 

-- 28 paź 2017, 18:50 --

 

ja biorę drugi raz i działa , ale nie tak jak za 1 razem , slabiej , ale generalnie dziala,uspokaja,wycisza,mniej sie czlowiek przejmuje, nie wku*wia się tak , nie generalizuje swojego życia . taki dobry"maskator" .

 

za 1 razem bralem 5 lat i nie mialem zadnych ubokow,jazd,anhedoni,zadnego lenia , generalnie w /cenzura/ energi i takie pie*dolnięcie serotoninowe , po 2 letniej przerwie juz tak nie ma , dziala raczej stabilizująco,zobojętniająco i przeciwlękowo .

 

No właśnie mam jakiś lęk przed tym, że jak ewentualnie wrócę do paroksetyny to już mi nie pomoże. Tzn. na paroksetynie fakt nie miałem nerwicy, nie miałem lęków jakiś wkręcania sobie chorób, ale jakoś mnie to motywująco nie wzmacniało. Miałem lenia i tyle. teraz wiem, że wtedy powinien mpracować nad sobą, żeby te dziadostwo nie wróciło - ani psychoterapia (mówiłem sobie, "szkoda mi kasy"), ani sport (bo mi się nie chciało) no i tak pzeczekałem te 2 lata ale fakt lęków nie miałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no bo wlasnie nie ma motywacji na niej i trzeba sie zmuszać , ja też nic nei robie bo mi się nic nei chcę , ale czuje sie lepiej ;p ogolnie mocna ta paroksetyna(kiedys nie wiedzialem ze ona taka mocna) , trza sie sporo zmuszać , trzeba mieć jakiś plan . seba jak ty na 60mg mogles byc ;p albo był tu zawodnik co 100mg jadl chyba dr psycho :)

 

coyot wróc se do dawki 10mg minimalnej już taka dawka hamuje sporo transportera serotoniny . na nerwice ci pomoze

masz ewidentnie objawy nerwicy świadczy to o twoich postach, za duzo się przejmujesz i rozkminiasz , paro jest dobra na to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×