Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

ja też bym wrócił, do leków na Twoim miejscu, lepiej chociaż jakoś funkcjonować, leki to nie jest najgorsze zło... ale pomaga się uporać z problemami i jako tako prowadzić dalsze życie, bo życie toczy się dalej.... ja wracam po raz 3... i wróciłem bo chciałem... bo psychoterapia jest owszem dobra.... ale całkowicie problemu nie załatwi i na pewno nie od razu.... leki pomogą normalnie żyć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

feniksx, Tylko, ze w jej przypadku jest troche inaczej, bo ile ty masz depresje i bez leków pewnie bys juz nie zyl, tak ona nie ma depresji a bardziej jak sadze, choc nie wiem tego na pewno ma klopoty z osobowoscia, badz to plus zaburzenia lekowe i tutaj ok leki, ale przede wszystkim terapia. Wszyscy wiemy jak wyglada wizyta u psychiatry, pyta sie pacjenta co pani jest, a ona mówi ze ma ataki paniki i zaburzenia lekowe, no to dostaje kose paro na dzien dobry+ benzo, po jakims czasie, wkreca sie w uzaleznienie od benzo, oczywiscie nie mówie, ze tak bedzie w jej przypadku, ale tak moze byc, w kazdym razie bierzesz leki niby nie ma problemu, ale póki sama nie zrobisz cos ze soba to nic sie nie zmieni, ale jezeli chcesz brac paroksetyne do konca zycia, to rób jak uwazasz, ja bym poszedl do dobrego specjalisty opowiedziec mu wszystko on da diagnoze i zaczniesz leczenie, jaka ty masz wogóle diagnoze, oprocz tego ze boisz sie opuszczac strefe komfortu, gdzies dalej??

 

-- 28 cze 2015, 17:08 --

 

Cytrynko powiedz mi jak sie czujesz na obecnym zestawie leków??

Niestabilnie jakos. Są dni,że jest dobrze,a są takie,że dół totalny.Od dwóch dni mega lęki,nerwica rządzi . :why:

Cytrynko powiedz mi jak sie czujesz na obecnym zestawie leków??

Niestabilnie jakos. Są dni,że jest dobrze,a są takie,że dół totalny.Od dwóch dni mega lęki,nerwica rządzi . :why:

 

A ile juz czasu jestes na tym zestawie leków??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zanim zdecydowalam sie na leki przez rok chodzilam na terapie (skierowal mnie psychiatra). Poprosilam o leki sama w esktremalnym momencie. Mam nerwice natrectw i lekowa, od czasu do czasu wynikajace z tego stany depresyjne. O zaburzeniach z osobowoscia nic nie wiem, choc nie jestem lekarzem by to oceniac. Zauwazam tez u siebie duza niestabilnosc emocjonalna.

Nie jestem zwolenniczka lekow, wiem ze ani leki ani same wizyty u lekarza mnie nie ulecza. Tyle ze mam takie etapy zycia ze radze sobie po prostu gorzej.

I nikt mi nigdy jasno nie nazwal moich zaburzen. Chetnie dopytam lekarza jak to opisal w karcie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29 tu sie z Toba nie zgodzę.... bo nie mam depresji...

tylko wlasnie nerwice lekową, mam bardzo podobny przypadek jak ów koleżanka moje pierwsze wejscie na paro + benzo bylo dokladnie z tego samego powodu balem sie wychodzic z domu opuszczac strefe kmfortu a jak ja opuszczalem to tylko z osoba mi bardzo bliska i to na max 5-10min... ja nie mam zadnej depresji mam stwierdzona nerwice lekowa z objawami somatycznymi....

 

ataki paniki pojawialy sie w roznych miejscach bez ostrzezenia.... dlatego zamknelem sie w pewnym momencie w domu... bo tu bylo bezpiecznie...

na szczescie paro + benzo bardzo mi pomoglo... bo nawet na terpie nie chcialem wyjsc.... dopiero leki pomogly mi wyjsc zaczelem zyc i rozmawiac z lekarzami o problemach...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29 tu sie z Toba nie zgodzę.... bo nie mam depresji...

tylko wlasnie nerwice lekową, mam bardzo podobny przypadek jak ów koleżanka moje pierwsze wejscie na paro + benzo bylo dokladnie z tego samego powodu balem sie wychodzic z domu opuszczac strefe kmfortu a jak ja opuszczalem to tylko z osoba mi bardzo bliska i to na max 5-10min... ja nie mam zadnej depresji mam stwierdzona nerwice lekowa z objawami somatycznymi....

 

Myslalem, ze masz depresje, to co innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie bylem w szoku skad wziales i przypisales mi depresje ??? ;-)

mam nerwice... teraz za 3 razem paro nie zaskoczylo tak jak zawszei sie troche mecze... ale juz znowu mialem objaw ze nei chcialem wyjsc do pracy bo balem sie ze w niej dostane ataku... na szczescie po 14dniach brania zaczelem normalnie funkcjonowac.... wiem ze leki to nie wyjscie ale ulatwiaja nam wyjscie do swiata i rozmowe o problemie... wtedy tez mowilem ze problemu nie ma ze mi sie nie chce.... ze zle sie czuje zawsze mialem wymowke... potem przerodzilo sie to w to ze uwazalem ze lek. rodzinna sie myli ze to nie nerwica ze to jakas choroba i ze nie dlugo umre teraz kiedy sobie zycie poukladalem...

 

ale niestety.... mam nerwice a tak naprawde okreslaja to juz teraz jako zaburzenia lekowe.... ja na poczatku balem sie wyjsc bo balem sie ze przy Żoni mi sie cos stanie ze przezyje ona szok.... ze ludzie zobacza itp.... teraz tez na dluzsza mete boje sie tlumow i przebywania na jakis imprezach... ale funkcjonuje na tyle ze do pracy chodze i w miejsca ktore dobrze znam... dlatego od piatku tez niestety musze zwiekszyc paro ;/ na 30mg....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

.... ja na poczatku balem sie wyjsc bo balem sie ze przy Żoni mi sie cos stanie ze przezyje ona szok.... ze ludzie zobacza itp.... teraz tez na dluzsza mete boje sie tlumow i przebywania na jakis imprezach... ale funkcjonuje na tyle ze do pracy chodze i w miejsca ktore dobrze znam... dlatego od piatku tez niestety musze zwiekszyc paro ;/ na 30mg....

Mam dokladnie to samo, i tez mysle co ludzie pomysla. U mnie do tego standardowy zestaw natretnych mysli roznej tresci, najczesciej o tematyce seksualnej. Z paro to wszystko udalo mi sie ograniczyc, latwiej mi bylo z tym zyc. Kilka grubszych problemow zostalo - jak te wyjazdy- ale ogolnie jakosc zycia na codzien byla bardzo przyzwoita - do tego stopnia ze poszlam do nowej pracy gdzie odbierana jestem jako osoba towarzyska, pozytywna i otwarta (az jestem w szoku bo jakby ktos mowil o kims innym). Niemniej sama widzialam zmiane po lekach, szkoda ze tylko po lekach :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja na Twoim miejscu wrocilbym do lekarza... opowiedzial o wszystkim... ze masz nawrót itp.

Uslyszalem od mojego lekarza nie dawno ze z nerwica trzeba sie nauczyc zyc... ze u niektorych po lekach znika na zawsze u innych znow wraca....

ja mialem nawroty po 6 miesiacach odstawienia... i nawet jesli bym musial brac do konca zycia trudno grunt bym ja nie byl odbierany przez rodzine jako ciezar.... i zeby zycie dla mnie nie bylo tylko odliczaniem minut i godzin do pojscia spac bo tedy sie relaksuje... lub np odliczanie do powrotu do domu.....

 

Są to normalne zaburzenia lękowe.... ja bylem juz w tak ciezkim stanie ze przez miesiac nie wyszedlem z domu... nawet balem sie isc do lekarza by stwierdzil co mi jest... balem sie smiertelnej diagnozy....

 

Powiem tak czym predzej do lekarza i to wy razem wspolnie zadecydujcie o metodzie leczenia....

 

-- 28 cze 2015, 18:05 --

 

im predzej zaczniesz tym predzej zobaczysz efekty.... a teraz to jest cos w stylu wegetacji....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

.... ja na poczatku balem sie wyjsc bo balem sie ze przy Żoni mi sie cos stanie ze przezyje ona szok.... ze ludzie zobacza itp.... teraz tez na dluzsza mete boje sie tlumow i przebywania na jakis imprezach... ale funkcjonuje na tyle ze do pracy chodze i w miejsca ktore dobrze znam... dlatego od piatku tez niestety musze zwiekszyc paro ;/ na 30mg....

Mam dokladnie to samo, i tez mysle co ludzie pomysla. U mnie do tego standardowy zestaw natretnych mysli roznej tresci, najczesciej o tematyce seksualnej. Z paro to wszystko udalo mi sie ograniczyc, latwiej mi bylo z tym zyc. Kilka grubszych problemow zostalo - jak te wyjazdy- ale ogolnie jakosc zycia na codzien byla bardzo przyzwoita - do tego stopnia ze poszlam do nowej pracy gdzie odbierana jestem jako osoba towarzyska, pozytywna i otwarta (az jestem w szoku bo jakby ktos mowil o kims innym). Niemniej sama widzialam zmiane po lekach, szkoda ze tylko po lekach :/

 

To o czym ty piszesz to bardziej podchodzi pod fobie spoleczna, ale nie wpadajcie tez w jakies skrajnosci, ze boisz ze ktos co o sobie pomysli gdzies tam czasami, przeciez to jest normalne, jak powiesz cos glupiego czy sie zle zachowasz w jakiejs sytuacji i sama to czujesz, ze dalas za przeproszeniem dupy i ludzie sie na ciebie patrza, no to trudno by sobie nie pomyslec o tym co inni o tobie mysla. :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3

Widze, że ty tez jesteś na paro 10 mg? zreszta podobny okres jak ja zmniejszyłem z 15 mg po 4 dniach-biorę na noc. po 10 mg śpię po 15 mg 4 dzień i strasznie spłycił mi się sen. Wróciłem do 10 mg. Czujesz jakąś poprawę?

 

Tak na marginesie pisałem wcześniej o fluo, że 10 mg jest skuteczną dawką terapeutyczną, pomyłka 5 mg już "może stworzyć problem" w postaci myśli samobójczych.

 

Ciekawostka, że w Szwecji fluo jest zabroniona - na podstawie książki "Efekt Uboczny Śmierć". Tak dzisiaj pomyślałem jak to może jest z paro? Czy niskie dawki, też mogą być skuteczne?

 

Polecam tu jest odpowiedź

http://neuroskoki.pl/leki-antydepresyjne-to-tylko-placebo/

 

Zastrzegam, że nikogo nie chcę straszyć poprostu dla zainteresowanych i oczywiście na temat ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się zgadzam na to placebo :great:

 

Biję się z myślami czy iść po leki, z jednej strony wiem, że pomagają, z drugiej bardzo dołuje mnie porażka. Wiem, że może niepotrzebnie, może tak bywa, ale bardzo się przejmuje tym że nerwica tak szybko wróciła i że sobie nie radzę. Liczyłam się z tym, ale nie że po niecałych 2 miesiącach od odstawienia. Myślę że wybraliśmy zły moment, czułam się bardzo dobrze przed odstawieniem, a powinnam pociągnąć jeszcze przez wakacje, może spróbować wyjechać. W zeszłym roku o tej porze lek jeszcze w pełni nie działa, teraz już nie działa.

Z jednej strony chcę żyć normalnie, z drugiej nie wiem czy oprócz leku mam alternatywę? Co mogę dla siebie zrobić? Tak jak pisałam, wizyty u psychologa same z siebie mi nie pomogą, potrzebna jest praca nad samym sobą, a ja coraz częściej mam momenty że nie widzę sensu, co jeszcze bardziej mnie dołuje, bo mam dzieci i choć dla nich powinnam, a nie umiem, wtedy czuję się beznadziejną matką i koło się zamyka. Generalnie coraz częściej czuję się ciężarem dla własnej rodziny. Poczucie takiej beznadziei mnie demotywuje i choć zdaję sobie z tego sprawę, znam schematy mojego myślenia, wiem co robić by odwrócić uwagę to jednak nie robię tego. Bez paroksetyny czuję się non stop poddenerwowana, takie uczucie permanentnego napięcia i ściśnięcia, jakbym wszystkie mięśnie miała spięte. Znów na lekach efektem ubocznym jest u mnie emocjonalna znieczulica, może nie taka po całości, ale w wielu przypadkach jest mi po prostu obojętne.

I tak się zastanawiam, jeśli leki może spróbować trochę na 10 mg, może wystarczy?

Jutro wizyta u terapeuty, zapytam o możliwości i przy okazji zapiszę się do psychiatry (a miałam iść pod koniec wakacji z relacją jak przeżyłam.... :zonk: )

A z pozytywów to jeden stres minął, że na paro przytyję, teraz już mi to nie grozi, i tak nic nie żrę :silence:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc Amandia ;)

 

Przy calkowitym odstawieniu SSRI, bardzo czesto mylimy syptomy odstawiennicze z nawrotem naszej zdjagnozowanej choroby. Jak napisalas w pierwszej swojej wypowidzi, ze odstawilas paro w kwietniu to wydawalo mi sie to malo mozliwe, ale znowu mai wydaje mi sie to calkiem realne.

 

Ile czasu poswiecilas na zejscie z 20mg na 0mg paro ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc Amandia ;)

 

Przy calkowitym odstawieniu SSRI, bardzo czesto mylimy syptomy odstawiennicze z nawrotem naszej zdjagnozowanej choroby. Jak napisalas w pierwszej swojej wypowidzi, ze odstawilas paro w kwietniu to wydawalo mi sie to malo mozliwe, ale znowu mai wydaje mi sie to calkiem realne.

 

Ile czasu poswiecilas na zejscie z 20mg na 0mg paro ??

 

Zajęło mi to jakieś 3 tygodnie. Zaczęłam w połowie kwietnia - brałam po 10 mg. Potem około tygodnia brałam 5 mg - tak zalecił lekarz.

Jedynymi widocznymi skutkami ubocznymi (tak jak gdy zaczynałam brać lek) była nadmierna potliwość.

 

no wiesz ja 2 razy schodziłem... fakt wchodzę 3 raz dlatego nazwałem to powrotem :P... lepiej brzmi....

 

Czyli mówicie, że jak raz się zacznie brać leki to potem już z górki :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3

no coś w tym stylu ;-)

po co se mówić, że moja ciuchcia sie rozpędza i doczepiam kolejne wagony ??

bo patrzac z Twojego punktu widzenia to u mnie podobnie... jak widac w podpisie leki sie rozmnozyly...

 

Nie wie mtylko czy jechac na jutrzejsza delegacje czy to mnie nie rozpierdzieli jeszcze bardziej, sam w obcym miescie...

Co byscie zrobili w momencie gdy wasz stan nie jest ustabilizowany ???

 

Amandia takie życie, choroba jest ciężka i ciężko się z nią walczy czasami ewaluuje.... czasami nabieramy odporności na leki itp....

le nie ma co sie bać.... grunt to trafić do dobrego lekarza.... rozmawiać z nim o problemach o samopoczuciu po lekach itp...

 

-- 28 cze 2015, 21:30 --

 

powiem szczerze, ja już nie moge się doczekać kiedy zwieksze dawke paro i wezme nowe leki.... bo chce poczuc sie wkoncu lepiej... tak jak dawniej na samym paro.... i mam nadzieje ze uda sie to kazdemu z nas....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×