Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie najpierw był pierwszy napad lęku, po kilku tygodniach dołączyły się bóle żołądka, duszności, sercowe wariacje i to wszystko było przeplatane stanami lękowymi i depresyjnymi. Więc mam nadzieję, że paroksetyna coś da, bo dłużej tak nie pociągnę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj popołudniu zaczął się ucisk w klatce piersiowej i duszności, kontroluję swój oddech, boję się, że się uduszę. Już wcześniej miałam nerwicowe problemy z oddychaniem, ale teraz to się spotęgowało. Czy możliwe, żeby paro nasiliła ten problem?

możliwe, na początku moze nasilać stany lękowe, najlepiei doraźnie benzo do czasu az nie zacznie działać

 

-- 18 cze 2014, 11:10 --

 

pomylanka, specjalistą nie jestem ale na moim przykładzie - wątpię, że te objawy które u Ciebie występują mogą mieć coś wspólnego z paro, tymbardziej że to nie działa tak od razu tylko po jakimś czasie (tydzień, dwa, miesiąc... różnie)

objawy uboczne i ewentualne nasilenie stanów lękowych jest od razu, w zasadzie od pierwszej dawki i nie ma to nic wspolnego z wkręcaniem sobie czegoś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj popołudniu zaczął się ucisk w klatce piersiowej i duszności, kontroluję swój oddech, boję się, że się uduszę. Już wcześniej miałam nerwicowe problemy z oddychaniem, ale teraz to się spotęgowało. Czy możliwe, żeby paro nasiliła ten problem?

możliwe, na początku moze nasilać stany lękowe, najlepiei doraźnie benzo do czasu az nie zacznie działać

 

-- 18 cze 2014, 11:10 --

 

pomylanka, specjalistą nie jestem ale na moim przykładzie - wątpię, że te objawy które u Ciebie występują mogą mieć coś wspólnego z paro, tymbardziej że to nie działa tak od razu tylko po jakimś czasie (tydzień, dwa, miesiąc... różnie)

objawy uboczne i ewentualne nasilenie stanów lękowych jest od razu, w zasadzie od pierwszej dawki i nie ma to nic wspolnego z wkręcaniem sobie czegoś

 

12 dni brałam 5mg, od 5 dni 10mg, na początku było względnie, teraz trochę gorzej. Dzisiaj znowu ciężko na klatce piersiowej, ból żołądka. O 18 mam gastroskopię, do tego czasu chyba zejdę. :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 mg to strata czasu, 10 czasem moze wystarczyc, u mnie akurat wystarczało

 

-- 18 cze 2014, 11:25 --

 

z jednej strony powolne wchodzenie zmniejsza objawy uboczne ale z drugiej kazde podniesienie dawki je znow powoduje i potem to się wszystko przeciąga w czasie, i efekty uboczne i zaczęcia dzialania leku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 mg to strata czasu, 10 czasem moze wystarczyc, u mnie akurat wystarczało

 

Moja chora głowa nie nie pozwalała mi na więcej, bałam się.. Dodatkowo miałam w tym czasie ostatni egzamin na studiach, więc nie mogłam dopuścić do tego, żeby poczuć się gorzej. Dlatego to było 12 dni. Teraz siedzę w domu, teoretycznie nie muszę nic robić, czekam na obronę, więc mogę się trochę pomęczyć..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moj najlepszy sposob to zaczecia od razu od dawki normalnej, ewentualnie max 3 dni na dawce mniejszej z rownoczesnym braniem jakiegos benzo ktory tłumi efekty uboczne w postaci nasilenia stanów lękowych, wszystko wtedy jest szybciej, i efekty uboczne szybciej mijają i dzialanie leku jest szybciej

 

-- 18 cze 2014, 11:33 --

 

Dodatkowo miałam w tym czasie ostatni egzamin na studiach, więc nie mogłam dopuścić do tego, żeby poczuć się gorzej. Dlatego to było 12 dni.

wiem coś o tym, to rzeczywiście nie jest dobry moment na zaczynanie leku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czy to ma jakieś znaczenie o której godzinie jest brany lek, czy rano czy wieczorem?

nie ma znaczenie bo ma długo okres poltrwania i jak sie go nawet wezmie na wieczor to po 12 godzinach nastepnego dnia i tak utrzymuje wysokie stezenie jeszcze (o jakąś 1/4 mniejsze)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jetodik,

nie, bralem ją dwa lata i starczy, za bardzo mnie otumaniała

 

-- 18 cze 2014, 11:50 --

 

Wszyscy lekarze zalecają brać rano, właśnie z tego względu, że potem mogą być problemy ze snem.

a no rzeczywiscie, jak brałem na wieczor to nie mogłem zasnąć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Schodzę z Parogenu i oczywiście mam spore kłopoty.

8 kwietnia zeszłam z całej tabletki do 3/4. Tak brałam do 5 maja.

Od 5 maja do 3 czerwca brałam pół tabletki. Jak próbowałam 3 czerwca zejść do ćwiartki to się zaczęło - zawroty głowy, które trwają do dziś :( wróciłam w poniedziałek, 16 czerwca z powrotem do połówki ale nic to nie dało. Zawroty są ciągle, nawet jak leżę!

Nie wiem co począć, może jednak za wcześnie na rzucanie tego gówna? Parogen brałam rok czasu. Czy jednak przemęczyć się z tymi zawrotami i schodzić do tej ćwiartki? Lekarka mnie zapewniała, że tak wolne schodzenie nie będzie miało żadnych skutków odstawiennych ale wiecie jak to z lekarzami. My swoje - oni swoje. Te zawroty są takie dziwne...jestem otumaniona, towarzyszą temu splątania, no jakbym była pijana! Czasem mam takie uderzenia w głowę (trudno mi to określić) i wtedy przez kilka sekund te zawroty są silniejsze. Czy to normalne skutki odstawiania? Naprawdę nie wiem co robić. Liczę na Wasze doświadczenia - są dla mnie cenniejsze niż każda porada lekarska!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasem mam takie uderzenia w głowę (trudno mi to określić) i wtedy przez kilka sekund te zawroty są silniejsze

 

takie szumki jakby spięcie elektryczne w mózgu, trwające sekunde dwie? miałem coś takiego przez chyba kilka dni z dosyć dużą częstotliwością około raz na minutę, jak schodziłem z innego ssri, przeszło samo, a do dzisiaj nie wiem co to było.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zawroty i wszystko inne to normalne od odstawienia, u mnie odstawienie wyglądało następująco:

-miesiąc przed odstawieniem zacząłem brać 1g kwasu EPA Omega 3 (łagodzi objawy uboczne SSRI, tez odstawienne)

-odstawiłem z dnia na dzień przechodząc na Coaxil (potem odstawienie Coaxilu bez zadnych skutków ubocznych)

 

Efekt był taki ze poza umiarkowaną drażliwością nie było żadnych innych, a jak próbowałem odstawiać bez tego co wcześniej zrobiłęm to juz po paru dniach nawet zmniejszenia dawki były zawroty, nudności i ogolnie fatalne samopoczucie

 

-- 18 cze 2014, 13:02 --

 

teoretycznie zmiana paro na Coaxil powinna spotęgować to jeszzce bo to przeciwne działanie ale w praktyce złagodziła wszystko, podobnie mialem z sertraliną, zmiana od razu na Coaxil i prawie zadnych skutków odstawiennych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zigi spróbuj wsiąść dzis lek później jak problem powtórzy sie to dołączysz mianse

 

Wszystko grało przez jakiś czas, ale od dwóch dni jest gorzej ze snem tak jak pisałem.

Teraz 4 dni wolnego, może dołożę miansec bo ivomane nawet mi nie pomogło i dziś

chodzę zakręcony trochę....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też zaczęłam schodzić z paro, tylko z 60 mg na 30 mg. Martiszon , też mam takie dziwne jakby zachwiania w głowie, jakby mnie gdzieś przeniosło i powrót... głupawe to trochę. Ale wizytę mam za ponad miesiąc.

Chcę złazić, bo na 60 mg czułam się gorzej, a miałam nadzieję że będzie przeciwnie.

Zaczynają mnie te leki wkurzać! Chciałam czuć się dobrze, a jest i tak do dupy :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasem mam takie uderzenia w głowę (trudno mi to określić) i wtedy przez kilka sekund te zawroty są silniejsze

 

takie szumki jakby spięcie elektryczne w mózgu, trwające sekunde dwie? miałem coś takiego przez chyba kilka dni z dosyć dużą częstotliwością około raz na minutę, jak schodziłem z innego ssri, przeszło samo, a do dzisiaj nie wiem co to było.

 

Nie wiem czy to te Prady elektryczne o których pisza wszyscy i wszędzie. Nigdy nie kopnął mnie prąd wiec kurde trudno mi powiedzieć...

 

-- 18 cze 2014, 13:56 --

 

zawroty i wszystko inne to normalne od odstawienia, u mnie odstawienie wyglądało następująco:

-miesiąc przed odstawieniem zacząłem brać 1g kwasu EPA Omega 3 (łagodzi objawy uboczne SSRI, tez odstawienne)

-odstawiłem z dnia na dzień przechodząc na Coaxil (potem odstawienie Coaxilu bez zadnych skutków ubocznych)

 

Efekt był taki ze poza umiarkowaną drażliwością nie było żadnych innych, a jak próbowałem odstawiać bez tego co wcześniej zrobiłęm to juz po paru dniach nawet zmniejszenia dawki były zawroty, nudności i ogolnie fatalne samopoczucie

 

-- 18 cze 2014, 13:02 --

 

teoretycznie zmiana paro na Coaxil powinna spotęgować to jeszzce bo to przeciwne działanie ale w praktyce złagodziła wszystko, podobnie mialem z sertraliną, zmiana od razu na Coaxil i prawie zadnych skutków odstawiennych

 

Czyli olac objawy i się nim i nie przejmować i dalej próbować schodzić, mimo zawrotów? Co radzicie? Bo naprawdę jestem juz tym zmęczona bardzo :( leki zaczelam przyjmować właśnie ze wzgledu na zwroty głowy a tu przy schodzeniu z powrotem następują i zaczynam się tym nieco martwić.

 

-- 18 cze 2014, 14:02 --

 

Też zaczęłam schodzić z paro, tylko z 60 mg na 30 mg. Martiszon , też mam takie dziwne jakby zachwiania w głowie, jakby mnie gdzieś przeniosło i powrót... głupawe to trochę. Ale wizytę mam za ponad miesiąc.

Chcę złazić, bo na 60 mg czułam się gorzej, a miałam nadzieję że będzie przeciwnie.

Zaczynają mnie te leki wkurzać! Chciałam czuć się dobrze, a jest i tak do dupy :(

 

"vik" ja się na szczęście na paro czulam dobrze juz po kilku tygodniach od pełnej dawki. Przezylam dzięki tym lekom. Ale chce się starać o dziecko i próbować żyć bez leków, tymczasem zaczynam tracić nadzieje ze to sie uda :(

a na 40 nie czulas się lepiej? Czasem zmniejszenie dawki pomaga...ja do swojej lekarki mogę zadzwonić ale co mi po tym, jak wiem co mi powie. Po roku leczenia i przeczytania tego wątku od deski do deski, wiem juz, ze doświadczenie innych forumowiczow jest cenniejsze niż niejedną porada lekarska, dlatego znowu to tutaj szukam pomocy :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×