Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

[94.]

 

[Fobic]

I taka to u mnie pogoda jak na razie 

[Jurecki]

Czarno widzę jutrzejszy piątek

[Dryagan]

2 godziny temu, Jurecki napisał(a):

Czarno widzę jutrzejszy piątek

Ale w jakim sensie? Coś się ma wydarzyć, czy że pogoda ma być kiepska?

 

[acherontia styx]

47 minut temu, Dryagan napisał(a):

Ale w jakim sensie? Coś się ma wydarzyć, czy że pogoda ma być kiepska?

 

Black Friday jutro  chyba rzadko robisz zakupy 

[ExxonValdez]

U Was też taka orzeźwiająca bryza i motylki za oknem ?

[Dryagan]

1 godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

Black Friday jutro  chyba rzadko robisz zakupy 

a widzisz, nie skojarzyłem. Faktycznie nie robię takich zakupów w sklepach. Korzystam z tych obniżek czasem coś zamawiając przez Internet, ale to bardziej black week niż Black Friday

[Wirginia Zachodnia]

[Dryagan]

przynajmniej jedna sprawiedliwa dusza postawiła kawusię  

pozdrawiam wszystkich z pracy - wpadłem na moment w czasie przerwy

 

[Szczebiotka]

A gdzie kawa dla mnie? Ja kolejny dzień po za domem a nie mam sił szczerze mówiąc. Później jak wrócę muszę jeszcze obiad ogarnąć i inne rzeczy. W nocy była u mnie burza, wichura i ulewa także czeka mnie też wynoszenie wody z piwnicy

[Lusesita Dolores]

narozrabiałam

[Jurecki]

Godzinę temu, Lusesita Dolores napisał(a):

narozrabiałam

A czym tak narozrabiałaś?

[94.]

Dni zlewają mi się w jedno, wam też?

[Jurecki]

@94. dzień podobny do dnia, o to chodzi?

[94.]

3 minuty temu, Jurecki napisał(a):

@94. dzień podobny do dnia, o to chodzi?

 

tak

[Phill76]

U mnie niestety podobnie

 

Barszczyk czerwony winiary z rana

[Jurecki]

10 godzin temu, 94. napisał(a):

Dni zlewają mi się w jedno, wam też?

U mnie tez tak jest.

[94.]

Spałem 12h i nadal bym spał. Zjadłem śniadanie w łóżku, teraz jem chipsy. Później chyba sobie zamówię carbonarę.  Dzisiaj chyba jeden z tych dni, kiedy na zmianę śpię i jem

[ExxonValdez]

23 minuty temu, 94. napisał(a):

Spałem 12h i nadal bym spał. Zjadłem śniadanie w łóżku, teraz jem chipsy. Później chyba sobie zamówię carbonarę.  Dzisiaj chyba jeden z tych dni, kiedy na zmianę śpię i jem

To będzie jakies sto tysiecy milionów kcal, zamienisz sie w ludzika Michelin.

[94.]

8 minut temu, ExxonValdez napisał(a):

To będzie jakies sto tysiecy milionów kcal, zamienisz sie w ludzika Michelin.

 

U mnie zawsze brak apetytu jest oznaką, że źle ze mną (potrafiłem nie jeść kilka dni pod rząd), więc póki mam ochotę jeść, to znaczy, że jest w porządku.

 

Edytowane 25 Listopada 2023 przez 94.

[Jurecki]

42 minuty temu, 94. napisał(a):

więc póki mam ochotę jeść, to znaczy, że jest w porządku.

A masz teraz to? U mnie jest zawsze. U jednego to dobrze u drugiego źle

[94.]

1 minutę temu, Jurecki napisał(a):

A masz teraz to?

 

Ale co?

[Jurecki]

3 minuty temu, 94. napisał(a):

Ale co?

Apetyt czy masz na jedzenie teraz?

[94.]

24 minuty temu, Jurecki napisał(a):

Apetyt czy masz na jedzenie teraz?

 

Tak, na szczęście. Głód dobrze motywuje do wstania z łóżka...

 

Edytowane 25 Listopada 2023 przez 94.

[94.]

Oglądaliście dzisiaj skoki?