Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cześć, jestem nowa.


horror_iluzji

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj na forum! 

Twój nick jest przepiękny. ❤️ 

Co prawda nie znam się totalnie na muzyce klasycznej oraz graniu na czymkolwiek (nie licząc grania na nerwach i wielkim marzeniu o nauce gry na perkusji oraz gitarze), ale uważam, że ten gatunek muzyczny to coś cudownego. 🙂 

 

Mam do Ciebie kilka pytań, jeśli pozwolisz:

 

1. Wolisz pić herbatkę czy kawę? ;) 

2. Masz jakieś zwierzę lub chciałabyś mieć?

3. W wolnym czasie lubisz oglądać jakieś filmy/seriale bądz czytać książki? Możesz podać coś z tego, co bardzo lubisz? ;) 

 

Daję wirtualnego przytulaska! 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@utrapienie Bardzo dziękuję! Cieszę się, że podoba Ci się muzyka klasyczna. Jestem przekonana, że uda Ci się spełnić marzenie o grze na gitarze i perkusji. Odnośnie pytań:

1. Kawy nie lubię. Bardzo lubię porządnie posłodzoną herbatę. Zwłaszcza lubiłam takową pić po powrocie ze szkoły muzycznej. Ponad herbatę lubię sok multiwitaminowy. 

2. Mam dwa psy oraz dwa akwaria (jedno 96l a drugie 240l). Zbiorniki jednak jeszcze nie są zarybione. Do pierwszego chciałabym dać razbory klinowe, kirysy panda oraz pielęgniczki ramireza. Do drugiego oczywiście skalary, zbrojniki niebieskie oraz ławica zwinników blehera. Pierwsze jest utrzymane w stylu czarnych wód, a drugie to roślinne. 

3. Preferuję czytanie książek. Ostatnio zapoznaję się z filozofią. Zauważyłam, że interesuje mnie to, lubię główkować na takie tematy i dyskutować, na razie z bliskimi osobami. Ostatnio miałam mniej czasu i energii, ale chcę coś więcej poczytać jutro i podczas weekendu. Poza tym przerabiam aktualnie biografię Bacha autorstwa Wolffa i czekają na mnie podręczniki muzyczne z historii muzyki, form muzycznych oraz harmonii.

A jakie są Twoje zainteresowania? Masz jakieś ulubione potrawy? Co sprawia, że się uśmiechasz? I czy chciałabyś w przyszłości dawać koncerty, może założyć jakiś zespół?  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@dostojewski19911 Jeszcze odnośnie rodzaju muzyki, jaki komponuję, to klasyczna. Zamierzam dążyć, aby tworzyć coś w rodzaju muzyki klasycznej XX, XXI wieku. Teraz spisałam dwa pomysły. Pierwszy przypomina mi 9 symfonię Dvoraka (nie wiem czemu, bo mój pomysł nie jest podobny do tego utworu), a drugi podobny nieco do Szostakowicza. Jeśli chodzi o muzykę filmową, to ogólnie podoba mi się, choć niektórych tych bardziej popularnych utworów mam dosyć (jak np. muzyka z Gwiezdnych Wojen czy Parku Jurajskiego), ale takie utwory znajduję również w muzyce klasycznej (jak np. pierwsza część Sonaty Księżycowej Beethovena czy Kanon Pachelbela). Niestety nie mam dużego kontaktu z muzyką filmową, jeżeli już, to słucham jej tylko poprzez Rmf Classic.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brzmi bardzo ciekawie, chetnie poslucham jesli utwor juz bedzie gotowy. Widać, ze podchodzisz do tematu bardzo powaznie.  Spisujesz dokladnie harmonie czy jak w jazzie za pomoca funkcji? Jakie ksiazki do nauki harmonii polecasz? I musze zadac te  pytania, bo umre z ciekawosci. Czy masz sluch absolutny? Czy potrafisz grac a vista? Ile ogolnie czasu dziennie poswiecasz na pianino? Mam na mysli wszystkie aspekty wprawki, ksztalcenie sluchu, nauke utworow itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@dostojewski19911 Jeśli chodzi o spisywanie harmonii to różnie. Jeśli komponuję to po prostu najpierw piszę nazwy akordów a potem je rozpisuję. Jeśli analizuję harmonię w utworze, jaki gram, to piszę czasem funkcje, a czasem akordy, jeśli sytuacja robi się bardziej skomplikowana 🙂. Na zajęciach z harmonii w szkole muzycznej obowiązywało samo spisywanie funkcji. Pamiętam, że bardzo zadowolona byłam z podręcznika Targosza pt. "Podstawy harmonii funkcyjnej". Niestety nie mam słuchu absolutnego. Co prawda, kiedy byłam dzieckiem, to tata grał mi na pianinie dźwięki i potrafiłam je perfekcyjnie odgadnąć, ale instrument był rozstrojony o tercję małą w dół, z tego co pamiętam (instrument był bardzo stary - miał ponad sto lat), co miało wpływ na mój słuch. Chociaż nauczyciele twierdzą, że potrafiłabym się nauczyć umiejętności, jaką posiadają ludzie ze słuchem absolutnym i bardzo bym chciała się tego nauczyć. Potrafię grać a vista, ale słabo. Jakieś łatwe utwory i w dodatku w wolnym tempie. W szkole muzycznej miałam z tego egzamin, wraz z graniem gam i pasaży. Z tym czasem to różnie - czasem nic nie robię całymi dniami, a są też takie okresy, gdzie potrafię siedzieć nad muzyką cały dzień (wczoraj tak miałam, przez co na dalszy plan zeszła nauka do egzaminów w szkole ogólnej). Niestety teraz nie mam lekcji z kształcenia słuchu, ale na pewno nadrobię wszystkie zaległości. Trochę  podśpiewuję jakieś melodie z utworów Chopina, co może trochę mi pomoże z tym kształceniem. Czy chciałbyś kiedykolwiek akompaniować? Albo grać w jakimś zespole?   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie chciałbym akompaniować, chyba, że tak po prostu dla znajomych, żeby mogli sobie pośpiewać. Nie wiążę swojej przyszłości z muzyką. Gram tylko dla siebie, bo bardzo lubię muzykę i niezwykle mnie ona interesuje. Nie wyobrażam siebie w żadnym zespole, jestem raczej typem samotnika co wszystko musi zrobić po swojemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, pytaj o co tylko chcesz. 🙂 Bardzo miło mi się z Tobą piszę. Nie znam wiele koncertów fortepianowych.  Najbardziej znany jest mi koncert e-moll Chopina, ale to głównie dzięki konkursowi. Zagranie całego koncertu to olbrzymie wyzwanie. Ja czasami po pojedynczym utworze, czuje się już zmęczony.

Faktycznie ten strój o tercje małą w dół mógł trochę namieszać jeśli chodzi o rozpoznawanie dźwięków. Czy teraz zawsze w głowie musisz obniżać dźwiek o 3 półtony, aby poznać jego wysokość? 

Też moim sposobem na kształcenie słuchu jest śpiewanie. Osobiście śpiewam interwały i jakieś popularne piosenki jazzowe. Śpiewanie Chopina musi być czymś niesamowitym (a przede wszystkim niesamowicie trudnym).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@horror_iluzji , dzięki za odpisanie na moje pytania. ❤️ 

1. Lubisz czarną herbatę czy np. jakieś inne rodzaje? A ten sok musi być z jakiejś konkretnej marki czy po prostu multiwitamina i już jesteś w niebie? :D 

2. Jak super! Myślę, że to będzie wyglądać bajecznie! 🙂 Spore akwaria, ale przynajmniej rybki będą miały dużo miejsca, bo o to w tym chodzi, żeby sobie swobodnie pływały, a nie dusiły się. Ja w dzieciństwie miałam rybki, dokładnie welonki. Mam do nich bardzo duży sentyment, dalej strasznie mi się podobają. Niestety bardzo brudzą, ale coś za coś. Są przepiękne.

3. Świetnie, że masz takie ciekawe zainteresowania. Czytanie bardzo poszerza horyzonty. 🙂 A masz jakąś swoją ulubioną książkę? 

 

I takie jedno z nowszych pytań - lubisz chodzić do opery/teatru/filharmonii? 

 

Odpowiadając na Twoje pytania: 

1. Moje zainteresowania (albo po prostu to co lubię robić) to fotografia, psychologia, kryminologia, medycyna, astronomia, gotowanie i pieczenie ciast, zwierzęta, taniec, śpiewanie, muzyka (najbardziej lubię stare utwory, kiedyś bardziej mocniejsze brzmienie, teraz jestem bardziej otwarta na inne gatunki muzyczne), granie w gry planszowe i układanie puzzli, chodzenie na koncerty, czytanie książek (kryminały/thriller), rysowanie (głównie pastelami suchymi), podróżowanie i spacerowanie, filmy (też głównie thrillery, dramaty, psychologiczne, horrory, ale ostatecznie nie pogardzę jakąś dobrą komedią lub romansem), często oglądam seriale na Netflixie i HBO i ostatnie to sport - jazda na rowerze, siłownia, rekreacyjnie z chłopakiem gram w piłkę nożną i badmintona, niedługo zamierzam wybrać się na basen (mimo, że nie umiem pływać), a kocham oglądać skoki narciarskie, łyżwiarstwo figurowe,  siatkówkę, piłkę ręczną (w te dwie ostatnie dyscypliny nie lubię grać)

 

2.  Z potraw najbardziej lubię spaghetti carbonara i napoli, zupę ogórkową i pomidorową, kluski śląskie z roladą i kapustą (mimo, że nie pochodzę ze Śląska)   A Ty co najbardziej lubisz jeść? 

 

3. Spacerowanie i po prostu spędzanie czasu z moim ukochanym, takie zwykłe proste czynności, zwierzęta, spotykanie się z rodzicami. ❤️ 

 

4. Raczej nie, nie chciałabym być sławną osobą, poza tym chyba nie potrafiłabym przełamać strachu, a przede wszystkim może kiedyś, gdy byłam małą dziewczynką marzyłam o tym, żeby grać w jakimś zespole, teraz już raczej nie. ;) 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, utrapienie napisał:

@horror_iluzji , dzięki za odpisanie na moje pytania. ❤️ 

1. Lubisz czarną herbatę czy np. jakieś inne rodzaje? A ten sok musi być z jakiejś konkretnej marki czy po prostu multiwitamina i już jesteś w niebie? :D 

2. Jak super! Myślę, że to będzie wyglądać bajecznie! 🙂 Spore akwaria, ale przynajmniej rybki będą miały dużo miejsca, bo o to w tym chodzi, żeby sobie swobodnie pływały, a nie dusiły się. Ja w dzieciństwie miałam rybki, dokładnie welonki. Mam do nich bardzo duży sentyment, dalej strasznie mi się podobają. Niestety bardzo brudzą, ale coś za coś. Są przepiękne.

3. Świetnie, że masz takie ciekawe zainteresowania. Czytanie bardzo poszerza horyzonty. 🙂 A masz jakąś swoją ulubioną książkę? 

 

I takie jedno z nowszych pytań - lubisz chodzić do opery/teatru/filharmonii? 

 

Odpowiadając na Twoje pytania: 

1. Moje zainteresowania (albo po prostu to co lubię robić) to fotografia, psychologia, kryminologia, medycyna, astronomia, gotowanie i pieczenie ciast, zwierzęta, taniec, śpiewanie, muzyka (najbardziej lubię stare utwory, kiedyś bardziej mocniejsze brzmienie, teraz jestem bardziej otwarta na inne gatunki muzyczne), granie w gry planszowe i układanie puzzli, chodzenie na koncerty, czytanie książek (kryminały/thriller), rysowanie (głównie pastelami suchymi), podróżowanie i spacerowanie, filmy (też głównie thrillery, dramaty, psychologiczne, horrory, ale ostatecznie nie pogardzę jakąś dobrą komedią lub romansem), często oglądam seriale na Netflixie i HBO i ostatnie to sport - jazda na rowerze, siłownia, rekreacyjnie z chłopakiem gram w piłkę nożną i badmintona, niedługo zamierzam wybrać się na basen (mimo, że nie umiem pływać), a kocham oglądać skoki narciarskie, łyżwiarstwo figurowe,  siatkówkę, piłkę ręczną (w te dwie ostatnie dyscypliny nie lubię grać)

 

2.  Z potraw najbardziej lubię spaghetti carbonara i napoli, zupę ogórkową i pomidorową, kluski śląskie z roladą i kapustą (mimo, że nie pochodzę ze Śląska)   A Ty co najbardziej lubisz jeść? 

 

3. Spacerowanie i po prostu spędzanie czasu z moim ukochanym, takie zwykłe proste czynności, zwierzęta, spotykanie się z rodzicami. ❤️ 

 

4. Raczej nie, nie chciałabym być sławną osobą, poza tym chyba nie potrafiłabym przełamać strachu, a przede wszystkim może kiedyś, gdy byłam małą dziewczynką marzyłam o tym, żeby grać w jakimś zespole, teraz już raczej nie. ;) 

 

1. Lubię czarną herbatę, kiedyś też piłam zieloną, aktualnie jakoś wolę czarną. Najbardziej lubię sok multiwitaminowy Dr Witt ;) 

2. Zgadzam się, welonki są przepiękne. Jak zakładałam 240l to właśnie myślałam, czy urządzać je pod welonki czy pod skalary. No i padło na skalary.

3. W zeszłym roku czytałam książkę pt. "Dawca" Lois Lowry, która bardzo zapadła mi w pamięci. Zaliczam ją do mojej najbardziej ulubionej książki. A teraz, z filozofii czytam "Filozofia dla Bystrzaków". Może niezbyt wzniosły tytuł, ale od czegoś trzeba zacząć.

4. Bardzo bym chciała chodzić i myślę, że uwielbiałabym to, ale niestety lęki mi nie pozwalają. Najgorzej się bowiem czuję, kiedy już siedzę w sali jako słuchacz. Czuję się zamknięta, mam myśli, że co by było, gdybym zwymiotowała i od razu wszystkie moje myśli idą do żołądka i gardła i zaczynam panikować. Też bałabym się, że co by było, gdybym musiała wyjść i w ten sposób przeszkodziłabym muzykom i publice i wszyscy zaczęliby na mnie narzekać. A już nie daj Boże zepsuć występ artystom, do którego tyle się przygotowywali. Ostatni raz byłam w zeszłym roku na koncercie. Przed nerwicą jeszcze jakoś wchodziłam do sali, chociaż też już wtedy czułam się źle. Ale jednak chęć posłuchania kogoś była silniejsza i zostawałam, zazwyczaj na pierwszej części, później wychodziłam, bo nie dawałam rady. Bardzo bym chciała wychodzić swobodnie na koncerty. Wtedy to bym chyba co tydzień na jakiś chodziła, a przynajmniej raz w miesiącu. Lepiej się już czułam, kiedy to ja miałam iść grać - nie miałam takich myśli, po prostu skupiałam się na robocie. Oczywiście czułam tremę, ale moja pani profesor twierdziła, że nie tracę dużo z jakości, kiedy występuję . Wykształciłam nawet dwie metody radzenia sobie z tremą. Jeśli ktoś by chciał, to mogę je podać.

5. Lubię jeść wszystko, co słodkie - owoce, czekoladę, żelki, lody itd. Jem tego za dużo, powinnam ograniczać cukier.

Teraz moje pytania dla Ciebie ;) 

1. Jaki jest Twój najbardziej ulubiony kolor?

2. Którą porę roku lubisz bardziej?

3. Czy lubisz uczucie nostalgii? 

4. Jakie jest Twoje najbardziej ulubione zwierzę?

P.S. Bardzo podoba mi się Twoje zdjęcie profilowe!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, dostojewski19911 napisał:

Pewnie, pytaj o co tylko chcesz. 🙂 Bardzo miło mi się z Tobą piszę. Nie znam wiele koncertów fortepianowych.  Najbardziej znany jest mi koncert e-moll Chopina, ale to głównie dzięki konkursowi. Zagranie całego koncertu to olbrzymie wyzwanie. Ja czasami po pojedynczym utworze, czuje się już zmęczony.

Faktycznie ten strój o tercje małą w dół mógł trochę namieszać jeśli chodzi o rozpoznawanie dźwięków. Czy teraz zawsze w głowie musisz obniżać dźwiek o 3 półtony, aby poznać jego wysokość? 

Też moim sposobem na kształcenie słuchu jest śpiewanie. Osobiście śpiewam interwały i jakieś popularne piosenki jazzowe. Śpiewanie Chopina musi być czymś niesamowitym (a przede wszystkim niesamowicie trudnym).

Mnie również bardzo miło się z Tobą pisze! Bardzo lubię koncert fortepianowy e-moll, ba, to jeden z moich najbardziej ulubionych. Pamiętam, że był czas, kiedy codziennie go słuchałam w wykonaniu Wundera. On jednak nie jest aktualnie moim ulubionym wykonawcą tego dzieła - najbardziej lubię interpretację Blechacza i Zimermana. A Ty?

Teraz z tym słuchem jest różnie - czasem pomylę się o sekundę, czasem o tercję, czasem o inny interwał. Najbliżej wybranego dźwięku odgaduję w środkowym rejestrze, ze skrajnymi już jest gorzej.

Zależy jakie melodie z utworów Chopina wybieram. Unikam jakichś ornamentów, nie śpiewam też melodii z etiud, a jeśli już to tylko w wolnym tempie. Niektóre melodie są bardzo proste, chociaż i tak strasznie brzydko śpiewam ;). Poza tym wręcz nienawidzę śpiewać i robię to tylko wtedy, kiedy muszę. Śpiewanie było jednym z największych moich problemów w szkole muzycznej, na co nauczyciele zwracali mi uwagę. A czy Ty lubisz śpiewać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, horror_iluzji napisał:

Wykształciłam nawet dwie metody radzenia sobie z tremą. Jeśli ktoś by chciał, to mogę je podać.

5. Lubię jeść wszystko, co słodkie - owoce, czekoladę, żelki, lody itd. Jem tego za dużo, powinnam ograniczać cukier.

Teraz moje pytania dla Ciebie ;) 

1. Jaki jest Twój najbardziej ulubiony kolor?

2. Którą porę roku lubisz bardziej?

3. Czy lubisz uczucie nostalgii? 

4. Jakie jest Twoje najbardziej ulubione zwierzę?

P.S. Bardzo podoba mi się Twoje zdjęcie profilowe!

 

Jestem zainteresowana tymi dwoma metodami. Możesz podać, z chęcią wypróbuję! 

 

Oj tak, słodycze i owoce są przepyszne, ale ten cukier w nich zawarty... Wiem co czujesz, bo też powinnam ograniczać cukier. Uwielbiam zwłaszcza czekoladę Milka oreo, z owoców maliny, truskawki, jabłka, banany, gruszki, kiwi, żelki kwaśne o smaku jabłkowym, lody śmietankowe firmy Hortex (serio są przepyszne i aż takiego złego składu nie mają).  Masz kogoś w rodzinie kto miał/ma cukrzycę? U mnie babcia i prababcia miały i generalnie lekarz twierdził, że jakiś czynnik może być, dlatego lepiej powinnam się hamować z tymi słodyczami. Tylko to takie trudne, to jak uzależnienie wręcz... 

 

1. Bardzo lubię kolor turkusowy, limonkowy, lawendowy, szary, czarny i brązowy. 🙂 

2. Najbardziej lubię wiosnę, bo wszystko budzi się do życia oraz lato. Kiedyś kochałam jesień, teraz podchodzę do tego nostalgicznie, zimy nie lubię. Fajnie jest obejrzeć śnieg za szybą, ale w inny sposób nie chcę :D 

3. Czasami lubię, czasami wręcz wkurza mnie. Zazwyczaj jednak lubię.

4. Najbardziej uwielbiam żyrafy, koty, welonki i psy. Jeśli chodzi o rasy kotów : norweski leśny, syberyjski, brytyjczyk, ragdoll, a rasy psów : samojed ( ❤️ ) , husky, owczarek niemiecki, berneński pies pasterski, golden retriever,maltańczyki. 

 

Dzięki! Kurczę, a zamierzałam zmienić ^^ Ja się dalej jaram Twoim nickiem. 🙂 Skąd pomysł na niego?

 

 

Pytania do Ciebie: 

1. Masz rodzeństwo? Jeśli tak to w jakim wieku? Macie dobry kontakt?

2. Kim chciałaś być z zawodu, gdy byłaś dzieckiem?

3. Kolekcjonujesz coś lub kolekcjonowałaś?

4. Miałaś swoje ulubione zabawy w dzieciństwie? 

5. Twoje ukochane bajki to? 

 

 

Ajć, mam nadzieję, że Cię nie męczę tymi pytaniami. :D Wydajesz się tak interesującą osobą, że fajnie jest się czegoś dowiedzieć o Tobie. 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@utrapienie oto moje dwa sposoby: pierwszy z nich to taki, że uświadamiałam sobie, jak cudowną rzeczą jest dawanie muzyki innym ludziom, że daję im cudowne uczucia, że to tak naprawdę cud. To niesamowite, że tyle osób włożyło staranie, ubrało się w garnitury, przyjechało, aby posłuchać muzyki i doświadczyć piękna. Tylu osobom przekażę pozytywne uczucia, wzruszę ich. Przez to trema przechodziła w ekscytację i szczęście. Kiedy jednak dostałam najgorszą krytykę w moim życiu ten sposób runął. Wydawało mi się, że żadnych dobrych uczuć nie przekazuję, a tylko ranię ludzi i wyrządzam im krzywdę. Przez to trema wzrosła, a koncertowanie przestało mieć jakikolwiek sens. Teraz staram się odnaleźć ten sens. I nastała potrzeba znalezienia drugiego sposobu, a oto i on: podczas dawania koncertu nie zamierzam nikogo zachwycić, nawet siebie. Nie jest to rada, którą sama odkryłam, a wielkiego pianisty - Daniela Barenboima. 

1. Moja babcia ma podwyższony cukier, a poza tym to nikt nie ma cukrzycy.

2. Stąd taki pomysł, że z tą moją nerwicą to w sumie taka iluzja, która wyrządza mi horror. Nic nie mam w gardle, a czuję tam ścisk, jakby coś mi ktoś wkładał do przełyku. A to tylko uczucie, taka iluzja.

3. Nie mam rodzeństwa.

4. Przed tym, jak rodzice pokazali mi muzykę, chciałam być weterynarzem. Kiedy zaczęłam grać, chciałam zostać wielkim na cały świat pianistą, jak Lang Lang (teraz niezbyt lubię Lang Langa. Oczywiście technikę ma boską, ale nie lubię dźwięku, jaki wydobywa z instrumentu. A już w ogóle nie podoba mi się, jak zagrał Ballady Chopina, a także Polonez As-dur. Bardziej on się nadaje do Liszta, według mnie. I po dłuższym czasie jego gra zaczyna mnie nudzić). Teraz, jeśli nawet miałabym wybór, aby zostać tym wielkim pianistą czy nie, musiałabym się poważnie zastanowić.  

5. Kolekcjonowałam figurki potworów.

6. Uwielbiałam tworzyć swój własny świat potworów, w którym prowadzone były wojny, jakieś traktaty itp.

7. Kocham Smerfy (ta bajka zawsze będzie u mnie na pierwszym miejscu), Miś Uszatek (czasem nawet podczas nerwicy mnie uspokajał), Reksio, Bolek i Lolek, Wilk i Zając. I to chyba tyle.

Teraz moje pytania dla Ciebie 🙂

1. Jak wygląda Twój idealny dzień?

2. Jaką porę dnia lubisz najbardziej?

3. Jaka jest Twoja ulubiona przyprawa?

4. Wolisz morze czy góry?

5. Lubisz rysować/malować? Jeśli tak, to jakie tematy Cię najbardziej interesują?

6. Próbowałaś kiedyś napisać książkę? Jeśli tak, to czy możesz zdradzić, o czym była?

Twoje pytania mnie nie męczą. Bardzo je lubię. Poprawiają mi humor i sprawiają, że się uśmiecham 🙂. Dziękuję Ci za nie. Niestety nie jestem taką interesującą osobą. Gdybyś poznała mnie bliżej, to odkryłabyś, że jestem całkiem nudna, leniwa itp. Ale cieszę się, że chociaż takie wrażenie sprawiam ;). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A z tą nostalgią pytałam dlatego, że sama ją uwielbiam, tylko że nie w nadmiarze, bo wtedy sprawia cierpienie. Mam zwłaszcza dwa takie wspomnienia - jedno jest z Goerlitz, drugie jest z Żagania. To były moje pierwsze poważniejsze konkursy pianistyczne i bardzo ciepło je wspominam. Panowała tam wspaniała atmosfera i w ogóle te  miasta to coś pięknego. I właśnie to są chyba moje najpiękniejsze wspomnienia. Niestety już nie wystąpię ponownie na tych konkursach. Pierwszego już nie organizują, a na drugi jestem za stara.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, horror_iluzji napisał:

1. Moja babcia ma podwyższony cukier, a poza tym to nikt nie ma cukrzycy.

2. Stąd taki pomysł, że z tą moją nerwicą to w sumie taka iluzja, która wyrządza mi horror. Nic nie mam w gardle, a czuję tam ścisk, jakby coś mi ktoś wkładał do przełyku. A to tylko uczucie, taka iluzja.

3. Nie mam rodzeństwa.

4. Przed tym, jak rodzice pokazali mi muzykę, chciałam być weterynarzem. Kiedy zaczęłam grać, chciałam zostać wielkim na cały świat pianistą, jak Lang Lang (teraz niezbyt lubię Lang Langa. Oczywiście technikę ma boską, ale nie lubię dźwięku, jaki wydobywa z instrumentu. A już w ogóle nie podoba mi się, jak zagrał Ballady Chopina, a także Polonez As-dur. Bardziej on się nadaje do Liszta, według mnie. I po dłuższym czasie jego gra zaczyna mnie nudzić). Teraz, jeśli nawet miałabym wybór, aby zostać tym wielkim pianistą czy nie, musiałabym się poważnie zastanowić.  

5. Kolekcjonowałam figurki potworów.

6. Uwielbiałam tworzyć swój własny świat potworów, w którym prowadzone były wojny, jakieś traktaty itp.

7. Kocham Smerfy (ta bajka zawsze będzie u mnie na pierwszym miejscu), Miś Uszatek (czasem nawet podczas nerwicy mnie uspokajał), Reksio, Bolek i Lolek, Wilk i Zając. I to chyba tyle.

Teraz moje pytania dla Ciebie 🙂

1. Jak wygląda Twój idealny dzień?

2. Jaką porę dnia lubisz najbardziej?

3. Jaka jest Twoja ulubiona przyprawa?

4. Wolisz morze czy góry?

5. Lubisz rysować/malować? Jeśli tak, to jakie tematy Cię najbardziej interesują?

6. Próbowałaś kiedyś napisać książkę? Jeśli tak, to czy możesz zdradzić, o czym była?

Twoje pytania mnie nie męczą. Bardzo je lubię. Poprawiają mi humor i sprawiają, że się uśmiecham 🙂. Dziękuję Ci za nie. Niestety nie jestem taką interesującą osobą. Gdybyś poznała mnie bliżej, to odkryłabyś, że jestem całkiem nudna, leniwa itp. Ale cieszę się, że chociaż takie wrażenie sprawiam ;). 

 

Też nie mam rodzeństwa. Lubisz bycie jedynaczką czy jednak brakuje Ci brata lub siostry? Jakie masz zdanie na ten temat?

 

1. Mój idealny dzień. Przede wszystkim taki, gdy wreszcie wysypiam się, spędzam go jakoś fajnie wspólnie z chłopakiem - jakaś wycieczka, granie w planszówki, oglądanie razem fajnego filmu. 🙂 

2. Trudno mi odpowiedzieć. Pracuję na trzy zmiany, w dodatku taki system pracy, który co chwilę się zmienia. Jeśli nie jestem w pracy to lubię wieczór, zwłaszcza, gdy mogę dłużej posiedzieć i na następny dzień mam wolne. W innym przypadku lubię popołudnie. 

3. Lubię sól, czosnek, bazylię, lubczyk, zioła prowansalskie, paprykę słodką.

4. Góry! Kocham. Kiedyś powiedziałabym, że morze, bo wtedy nie byłam w górach. Odkąd zobaczyłam je, to pokochałam. 

5. Teraz już rzadko rysuję (kilka lat temu to była moja wielka pasja, ale zniechęciłam się przez jedną nauczycielkę w szkole + depresja), ale jeśli już to pastele suche, krajobrazy. Generalnie najbardziej lubię rysować, gdy patrzę na coś. Nie jestem dobra rysując z pamięci.

6. Książki nie, ale próbowałam jakieś opowiadania czy taki typowy pamiętnik, jednak nigdy nie miałam dużej weny i zawsze po krótkim czasie przerywałam to. 

 

Miło mi, że uśmiechasz się. ;)  Zdradzę Ci, że jeszcze nigdy na jakimkolwiek forum nie zadawałam komuś aż tyle pytań. 

 

1. Lubisz podróżować? Zwiedziłaś jakieś inne kraje?

2. Masz jakieś ulubione zapachy?

3. Twój ulubiony i znienawidzony przedmiot w szkole?

4. Kiedy jesteś smutna - wolisz zostać sama czy z kimś bliskim, kto będzie Cię wspierał lub po prostu tylko był przy Tobie?

5. Podoba Ci się Twoje imię?

6. Jest jakaś materialna rzecz, którą bardzo pragniesz mieć? Takie Twoje marzenie. 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@utrapienie 1. Nie lubię podróżować. Byłam w innych krajach, choćby wspomniane Goerlitz. Dwa lata temu pierwszy raz wyjechałam gdzieś dalej - byłam w Wiedniu na tamtejszym Konkursie Chopinowskim (jednak nie był to jakiś konkurs o wysokiej randze, pierwsza edycja, jednak miło wspominam ten wyjazd).

2. Uwielbiam zapach róży. W ogrodzie miałam wiele róż (moja mama uwielbiała róże), więc mogłam napawać się tym zapachem i kolorami. Teraz już ich nie ma.

3. Ja szkoły w ogóle nie lubię, gdyż przeszkadza mi zajmować się muzyką i ogólnie utrudnia życie, choć nie powinnam narzekać, bo mam nauczanie domowe. Odnośnie przedmiotów - jestem humanistką, więc lubię polski i angielski, natomiast nienawidzę wszystkich ścisłych - matematyki, fizyki (chociaż jeśli znajdzie się ktoś, kto mi to wytłumaczy z pasją, to to lubię), biologii (tego bardzo nie lubię - obrzydzało mnie w gimnazjum, kiedy musiałam uczyć się o układzie krwionośnym i pokarmowym, a już zwłaszcza było to ciężkie z emetofobią), chemii (tego też nie lubię). Teraz na szczęście, jako że rozszerzam w liceum polski i angielski, większości ścisłych przedmiotów nie muszę się uczyć (zostaje tylko matematyka i przyroda - tego ostatniego szczególnie nienawidzę, matematykę tylko nie lubię).

4. Chcę, aby wtedy ktoś mnie wsparł - zwłaszcza moja mama i ciocia. 

5. Kiedyś mi się podobało, teraz nie.

6. Chcę mieć nowego Steinwaya (kocham tę markę fortepianów, bardziej od Boesendorfera), najlepiej do tego osobny "garaż" specjalnie przygotowany do tego fortepianu, coś na zasadzie studia nagrań z profesjonalnymi mikrofonami i kamerami ;).

7. Tak, lubię bycie jedynaczką. Nie mam żadnego zdania na ten temat. 

A teraz pytania do Ciebie :). 

1. Czy lubisz matematykę?

2. jaki jest Twój ulubiony kształt?

3. Jakie osoby podziwiasz?

4. Jaki jest Twój cel w życiu?

5. Lubisz marzyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie kojarzę tych wykonań. Z tego co pamiętam podczas ostatniego konkursu bardzo podobał mi się koncert w wykonaniu Osokinsa i Kate Liu.

Też zupełnie nie potrafię śpiewać (często fałszuje), ale bardzo to lubię. Niektórzy moi znajomi mówią jednak, że śpiewam bardzo ładnie i mam ładny głos. Lubią też słuchać, kiedy coś czytam, wiele osób mi mówi, że mam radiowy głos.

Jakie utwory Chopina ostatnio śpiewałaś? Czy masz jakieś swoje codzienne rytuały? Beethoven np. (jeśli nie pomyliłem) pił zawsze kawę z 60 ziaren, które zawsze najpierw skrupulatnie odliczał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, dostojewski19911 napisał:

Nie kojarzę tych wykonań. Z tego co pamiętam podczas ostatniego konkursu bardzo podobał mi się koncert w wykonaniu Osokinsa i Kate Liu.

Też zupełnie nie potrafię śpiewać (często fałszuje), ale bardzo to lubię. Niektórzy moi znajomi mówią jednak, że śpiewam bardzo ładnie i mam ładny głos. Lubią też słuchać, kiedy coś czytam, wiele osób mi mówi, że mam radiowy głos.

Jakie utwory Chopina ostatnio śpiewałaś? Czy masz jakieś swoje codzienne rytuały? Beethoven np. (jeśli nie pomyliłem) pił zawsze kawę z 60 ziaren, które zawsze najpierw skrupulatnie odliczał.

Ostatnio śpiewałam wstęp Ballady nr 3 (teraz właśnie ją gram i próbowałam uchwycić pierwszą frazę śpiewnym tonem, i do tego musiałam ją sobie zaśpiewać i odwzorować to w grze). Nie wiem, czy można zaliczyć to do codziennych rytuałów, ale zawsze muszę z samego rana, zaraz po przebudzeniu, posiedzieć z mamą w kuchni i porozmawiać o wszystkim. Przed koncertami zaś zawsze musiałam zjeść banana. Poza tym wolne ćwiczenie trudnych fragmentów w dniu występu to dla mnie podstawa, do tego przyjście dużo wcześniej do miejsca, w którym miałam grać. A czy są takie utwory, które Cię przerażają? Ja mam takie. Np. Sonata nr 9 Skriabina, Tren Ofiarom Hiroszimy Pendereckiego, Ricorda cosa ti hanno fatto in Auschwitz Luigi Nono. Jeszcze odnośnie tych koncertów fortepianowych, to moim marzeniem jest zagrać ich kilka (niestety do tej pory nie miałam okazji żadnego wykonać). Chciałabym zagrać wspomniany e-moll Chopina, Schumanna a-moll, Rachmaninowa 2 i 3 (to chyba marzenie każdego pianisty), Mozarta A-dur oraz d-moll. Poza tymi to jeszcze 3, 4 i 5 Beethovena.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba utwory mnie nie przerażają, czasami jednak potrafią mnie bardzo zasmucić lub rozweselić. Czytałem kiedyś, że Chopin bardzo nie lubił publicznych występów. W ciągu całego życia zagrał dosłownie kilka koncertów. Może Ty mi coś napiszesz więcej na ten temat, bo nie wiem czy to prawda.

Nie powinnaś jeść tak dużo cukru, jest bardzo nie zdrowy. Chociaż nie dziwie się, że tyle go spożywasz skoro tyle grasz. To tylko pokazuje, jak gra na pianinie potrafi być wyczerpująca. 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@dostojewski19911 Tak, Chopina bardzo stresowało występowanie. Podobno raz podczas występu dostał halucynacji, że jakaś zjawa wychodzi z fortepianu i musiał przerwać występ. W przeciwieństwie do Liszta, który był lwem sceny. Świadczy o tym, że to on stworzył recital, gdzie grał utwory innych kompozytorów z pamięci, co w tamtych czasach było niedopuszczalne (z tego co wiem, było jakby oznaką, że to tak naprawdę mój utwór, a nie kogoś innego) i koncertował bardzo dużo. Było wtedy nawet takie określenie: lisztomania, co świadczy, że publika go wręcz uwielbiała. Poza tym też style uczenia pomiędzy Chopinem a Lisztem się różniły. Chopin kazał ćwiczyć najwyżej 3h dziennie, a resztę czasu spędzić na czytaniu, spacerowaniu, rozwoju artystycznym. Był też bardziej zdystansowany od swoich uczniów. Liszt za to kazał ćwiczyć wiele godzin i utrzymywał bliskie relacje ze swoimi uczniami. 

Wiem, że nie powinnam i trochę się martwię o to, ale nie potrafię się powstrzymać. Po prostu jestem uzależniona ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×