Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosierdzie Boże


drań

Rekomendowane odpowiedzi

Są uważani.. Ale przeczy temu definicja sekty. Nie są sektą.

Sprostuję kilka rzeczy: mogę czytać co chcę, pisać gdzie chcę i nie ogłaszają żadnych dat. rany skąd masz takie info??!!Przerażasz mnie!

A tak w ogóle nie biorąc pod uwagę, że to świadkowie jehowy to...Przypuszczam, że każdy przechodziłby to samo, zmieniając religię, w której był wychowywany i którą rodzice uważają za najlepszą. Może ktoś z Was to przechodził? Choć mam wrażenie, że mało kto zmienia swoją religię...i wgłębia się w te sprawy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Buratino, autorka tematu wyraźnie prosiła, żeby darować sobie tego typu komentarze, ja wiem, ze chcesz "uświadamiać" ludzi .....ale daruj sobie, bo jak widać nie masz pojęcia o tej religii......

 

niezapominajkaaa, hm....u mnie nie ma takiego parcia, moja rodzina nie jest zbyt religijna, wiec w tym względzie mam pozostawioną wolną rękę. Nie mam zamiaru np. brać ślubu kościelnego, na co rodzice zareagowali zrozumieniem - w końcu to moja sprawa........także... ale wiem, ze religia to często ważny aspekt w życiu człowieka....konflikty wewnętrzne.... :arrow: terapia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Nie mam pojęcia o tej religii."

 

A jak powiedziałbym coś o destrukcyjnej sekcie i wyznawca tejże by powiedział "to kłamstwa" to też byś mi powiedziała " Nie masz pojęcia o tej religii." ? Powiem krótko dziwna byś była.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Buratino nie wiem jaki masz czy miałeś z nimi problem. Wierzę i wiem, że tak było, iż kiedyś zapowiadali w 1914, tak więc mnie nie zaskoczyłeś. Szkopuł tkwi w tym o co Ci naprawdę chodzi, po co piszesz tu o tym? :shock:

Napisałam ten post nie dlatego, żeby szukać czegoś na tą religię, tak więc mnie źle zrozumiałeś. Bo Ciebie widzę kręci wyszukiwanie takich spraw. A dowiedz się -jeśli cię to oczywiście interesuje-czemu tak było i co się zmieniło w tej sprawie i będzie ok.

http://www.watchtower.org/p/archives/index.htm#jws

Chodzi o zupełnie coś innego...

Linka dziękuję :smile: Byłam już na psychoterapii.Tyle że na niej miałam psychologa- dziewczynę chyba w moim wieku i zdaje się niewiele mi dała, choć miałam początkowo wrażenie, że wygadałam się i że jest wszystko ok. Chodzę też raz w m-cu do psychiatry po leki, ale ten lekarz moim zdaniem jest kiepski jeśli chodzi o rozmowę i zrozumienie, kilka razy zdarzyło się, że mnie oceniał i niemiło było.. Chyba muszę pójść po prostu prywatnie, może ktoś się bardziej przyłoży...

Raz jeszcze dzięki wszystkim :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Buratino, nie wiem nic o innej "destrukcyjnej sekcie" za to wiem dużo o świadkach jehowy z własnego doświadczenia ( to, że autorka postu broni swojej wiary to chyba nic dziwnego, a na mój post nie miało to żadnego wpływu) , i te dobre i te złe cechy a Ty powielasz tylko stereotypy. Mniejsza z tym, odbiegamy od tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę , że to w co wierzysz to akurat sprawa drugorzędna i nie ma co tego roztrząsać. Twój problem to brak asertywności. Nie chodzi tylko o samo powiedzenie "nie" rodzicom. Ale również o to ,żebyś się z tym "nie" dobrze czuła . A jak widać tak nie jest, bo jak wybierasz swoją drogę to masz wyrzuty, skrupuły i po prostu jest Ci źle. Tu jak radzi Linka może pomóc terapia.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są uważani.. Ale przeczy temu definicja sekty. Nie są sektą.

Wrecz przeciwnie: nie definicja temu przeczy a interpretacja. Dla mnie np. sektą jest kazda organizacja skupiajaca wyznawcow jakiejkolwiek religii.

 

Czy wiara MUSI skupiac ludzi? Gdyby byla prawdziwa, to zapewne nie. Natomiast im wieksza grupa wyznawcow, tym latwiej jest ja kontrolowac. Im czlowiek czuje sie mniejszy, tym bardziej staje sie podatny na indoktrynacje (podstawe kontroli).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SamO, przypominam, ze to nie jest odpowiednie miejsce na dywagacje czy świadkowie Jehowy to sekta czy nie. :roll:

 

Jeśli ktoś jeszcze ma dopisać komentarz dotyczący stricte wiary założycielki postu to niech sobie daruje......myślę, że niezapominajkaaa, ma dość takich sytuacji na co dzień więc darujcie jej tutaj "ja wiem lepiej" ...... :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

El Chupacabra, dla kogoś kto w Boga nie wierzy religia jest takim właśnie ograniczaniem innych celem podporządkowania sobie ich. Nie wiesz, ze jak się ludzie boją to łatwiej nimi sterować ?

 

Czyli wierzac w Boga jestem ograniczony, zniewolony i sterowalny ? :roll:

 

...a co powiesz o traktowaniu ludzi z gory, he ?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Poznacie prawdę a prawda was wyzwoli",więc skoro Ty,niezapominajko cierpisz nadal,to znaczy to co?Że nie poznałaś jeszcze prawdy.

Ja bym nie szukał odpowiedzi w "watchtower" ani u "ciała doradczego" tej organizacji,tylko na zewnątrz.Dowodów jest mnóstwo,choćby temat stosunku ŚJ do ONZ.Jak to mówią "diabeł tkwi w szczegółach"

linko,by było jasne,tym co piszę chcę pomóc niezapominajce

Wywodów SamO nawet nie warto komentować...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czułam, że nie powinnam pisać co to za religia...

Bo to nie ma nic do rzeczy. Chodzi tylko o sam fakt, jakby skrzywdzenia rodziny odrzuceniem religii. To tak jakby ktoś od urodzenia był katolikiem i nagle chciał zmienić wiarę na np. ewangelika czy adwentystę. Rodzice, którzy są praktykującymi i głęboko wierzącymi katolikami mogą mieć również problem z taką decyzją swojego dziecka. O to mi chodzi...

Linka, Wiola i Panna Modliszka dziękuję :smile:

Mam wrażenie, że wiem, że nic nie wiem... :shock:

Im więcej o tym myślę, tym mniej wiem... :shock:

Jak dobrze, że zaraz koniec pracy, upiekę ciasto i przy kawie przemyśle wszystkie kwestie :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha,skrzywdzenia rodziny...odrzuceniem religii.A to ciekawe...że nie skrzywdzenia Boga?...tylko rodziny... To teraz najważniejsze pytanie:kto tu tak naprawdę jest bogiem???????

 

 

Teraz dopiero to widzę,piszesz o rodzinie,o swej organizacji,a nic o stosunku Ty-Bóg.I tu jest pies pogrzebany.

"Pomnażają swe udręki ci którzy idą za obcymi bogami..."Który to psalm?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

El Chupacabra, Tak uważam, ze ateiści mają prawo wierzyć, z ludzie religijni są sterowani.....i są zniewoleni - i sami się na to godzą przestrzegając praw które nijak się mają do obecnych czasów...... :roll:

Nie ma to nic wspólnego z traktowaniem ludzi z góry......

Ale, ale skończmy ten offtop ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako religijnysterowanyzniewolony się wtrącę,cytuję:"...ateiści mają prawo wierzyć..." Na pewno? Nieee,oni muszą w to wierzyć! Muszą,czyli koniec końców również są zniewoleni! :D

Ja nie jestem sterowany i zniewolony.Przestrzegam instrukcji obsługi by żyć dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako religijnysterowanyzniewolony się wtrącę,cytuję:"...ateiści mają prawo wierzyć..." Na pewno? Nieee,oni muszą w to wierzyć! Muszą,czyli koniec końców również są zniewoleni! :D

Ja nie jestem sterowany i zniewolony.Przestrzegam instrukcji obsługi by żyć dobrze.

 

Poproszę o tą instrukcję... :smile:

Kris1966 więc w co wierzysz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

El Chupacabra, Tak uważam, ze ateiści mają prawo wierzyć, z ludzie religijni są sterowani.....i są zniewoleni - i sami się na to godzą przestrzegając praw które nijak się mają do obecnych czasów...... :roll:

Nie ma to nic wspólnego z traktowaniem ludzi z góry......

Ale, ale skończmy ten offtop ;)

 

Nie czuje sie sterowany, ani zniewolony. To pewnie dlatego, ze zyje w sredniowieczu i jestem ograniczony - w koncu wierze w Boga.

 

Jakie jeszcze cechy mi przypiszesz ?

 

No tak, wrzucilas juz wszystkich wierzacych do jednego wora z etykietka "ciemnogrod", wiec mozemy konczyc offtop. Super.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak się w ogóle zastanawiam czy to jest w ogóle zrozumiałe dla Was ...?

 

 

niezapominajkaaa dla mnie akurat jest to zrozumiałe. mój Ojciec jest zagorzałym katolikiem i im jest starszy tym bardziej staje sie fanatyczny. Troche mnie to męczy bo nawet swojego zdania nie można mieć w tym temacie. Ja osobiscie wierze w Boga ale z moją wiara bywa różnie a zwłąszcza z przestrzeganiem dekalogu :), Ale przyznaje że w beznadziejnie trudnych chwilach odmawiam różaniec moż eto nie sprawiło mi żadnego cudu ale jakoś pomogło przetrwać trudne chwile. Myśle że to towja sprawa czy będziesz wierzyc czy nie a rodzice mogą sobie mieć żal, to twoje życie i powinni to zrozumieć, ale różnie z tym bywa. Jesli wiara daje Ci siłe i moc to praktykuj ją jeśli tego nie czujesz to nie zajmuj sie tym, bo to sie mija z celem :)

Moj ojciec też pewnie by dostal szału gdyby dowiedział sie że przechodze np na buddyzm:)

NAJGORSZY JEST FANATYZM RELIGIJNY!!!

 

[Dodane po edycji:]

 

Jako religijnysterowanyzniewolony się wtrącę,cytuję:"...ateiści mają prawo wierzyć..." Na pewno? Nieee,oni muszą w to wierzyć! Muszą,czyli koniec końców również są zniewoleni! :D

Ja nie jestem sterowany i zniewolony.Przestrzegam instrukcji obsługi by żyć dobrze.

 

 

Prawda taka ze wiara i nadzieja to podstawa egzystencji. Obojętne w co wierzysz Boga, Siebie, Pieniądze, Miłość. bez wiary w co kolwiek daleko sie nie zajedzie:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka

 

jakim cudem to nie jest watek o religii skoro jego tytul to "Religia a rodzina" ? :|

 

Te "wywody" sama zaczelas, robiac z niezapominajkii zabobonna kretynke, bo w cos wierzy.

 

...i nie odwracaj kota ogonem, chowajac sie za funkcja moderatora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:roll: ....nigdzie nie obraziłam założycielki tematu, kompletnie nie wiesz o co mi chodzi, dobrze, ze niezapominajka zrozumiała to najważniejsze, nie jest to wątek o religii tylko o konkretnej sytuacji tej jednej osoby - do której ani razu się nie odniosłeś tylko tonem zaczepnym zareagowałeś na posty modliszki i moje. Ty masz prawo wierzyć w Boga tak samo jak ja mam prawo uważać, ze religia to zniewolenie, opium dla mas itd.... i po raz kolejny skończ już, bo jeszcze jeden post nie na temat i dostaniesz ostrzeżenie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niezapominajka,Ty świadek jechowy i Ty mnie prosisz o tą instrukcję? Ty nie wiesz co to jest?! To Pismo Święte!

I nie wyrywkowo wybrane cytaty jak u ŚJ,tylko całe!

I nie będę przytaczał całego wyznania wiary,wierzę w Boga.

 

 

Słuchaj mam wrażenie, że wiecznie masz jakieś "ale". Daruj sobie, piszesz tajemniczo, po swojemu, ok Twoja sprawa.

Nie wiem o co Ci chodzi od początku ani do teraz, chyba masz jakiś problem. Ale mi daj spokój!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka,

 

Zasady, ktore nijak sie maja do obecnych czasow ?

 

Pewnie by sie takie znalazly, ale na pewno nie np 10 przykazan i wiele innych.

 

 

Opium dla mas ? Hmmmm , znacznie latwiej jest byc nie wierzacym niz wierzacym. Kazdy na pewnym etapie moze zaczac niejako "wyrastac" z wiary tak samo jak wyrasta sie z innych rzeczy...I to jest najprostsza droga.

 

Wierzyc jest znacznie trudniej. W obecnych czasach to raczej kpiny z wiary sa wlasnie taka pozywka dla mas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×