Skocz do zawartości
Nerwica.com

kris1966

Użytkownik
  • Postów

    195
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kris1966

  1. W Moskwie jakoś ciepłym braciszkom nie udało się połączyć Ech,ci bracia moskale... A reszta filmu to manipulacja obrazem.
  2. LitrMaślanki wszystko jest względne,pływamy we mgle,POWODZENIA!!! Patrząc na ilość Twoich postów...a może byś tak przysiadł i poczytał coś wartościowego.Najwięcej do powiedzenia mają ci co nie mają czasu by się zastanowić,co tak naprawdę pier...olą.
  3. Jakoś Ci nie przeszkadzało,gdy w temacie "Bóg" nie pisano o Bogu,tylko obrażano wierzących i kościół. Ale numer! To tutaj już też obowiązuje cenzura i poprawność polityczna! A co do tematu powiem tyle:Homoseksualiści i biseksualiści-nie łączcie się! A mnie żywotnie interesuje,czy aktywiści z takiej np.Lambdy nie przyjdą kiedyś do szkoły i nie wręczą moim dzieciom swoje ulotki propagujące odchyły seksualne.
  4. Czy ja jestem hetero?Nie,ja jestem normalny.Bajzel się zaczął gdy te pojęcia hetero-homo zaczęły funkcjonować tak jak kawa czy herbata.Tak więc nie mów: "jak moja orientacja...",bo to nie jest moja orientacja.Bycie normalnym nie jest żadną orientacją.
  5. Ale dlaczego nie mam mówić prawdy,nie wolno mi tu być?
  6. Hej,LitrMaślanki,czy to heterykom wydaje się nienormalne? Wydaje się? A Tobie pakowanie człona w d... innemu facetowi wydaje się oczywiście normalne? Widzisz,warto wrócić do pojęć podstawowych,a nie pływać w szarej mgle,gdzie nic nie jest jasne. Dla mnie jest proste i jasne: odbytnica to nie pochwa,drzewo to nie bóg(co najwyżej buk).
  7. Skoro homofobia to nie strach przed homoseksualistami,to dlaczego ten drugi człon wyrazu to słowo:fobia.hę? Dlaczego chronicznie smutni ludzie określają się:gej(= radosny)
  8. niemądry przepraszam że tak póżno,ale odniosę się do Twojej wypowiedzi z wczoraj z 17.00 godz.Żaden człowiek nie jest dowodem na istnienie Boga,bo gdyby był dowód,to wiara przestaje być wiarą a staje się wiedzą.Tak samo jak mogę tylko wierzyć,że to co się działo z Annieliese Michel,to dzieło szatana: http://www.youtube.com/watch?v=BlhFK2Gc1Nw&feature=related Zresztą Pismo Św mówi: "Nie pokładajcie ufności w człowieku, gdy czas jego przeminie znów w proch się obraca i przepadają jego zamiary..." Więc gdybym ja wierzył dlatego,że JP2 był taki kochany i tylu ludzi po nim płakało...bez sensu. Tak prywatnie to mówię,że moje życie jest dowodem na istnienie Boga.Niegdyś śmieć,poniewierany przez świat i rodzinę,dziś-ojciec dużej rodziny,z którym oni się liczą.Tyle.
  9. Pozdrowienia dla namiestnika i LitraMaślanki Jak można wierzyć w to co widzialne i mierzalne,drzewo,rzekę,żuczka gramolącego się po ścieżce itd.Przecież wierzy się w to co niepoznawalne ludzkimi zmysłami.Boga nikt nigdy nie widział ale ja wierzę że On jest.I to jest wiara.Trzeba odróżnić Stworzenie od Stworzyciela.Kiedyś Bóg zwinie ten świat i co,wiara w drzewo przestanie istnieć? Czy taniec jest tancerzem?Czy gitara jest muzyką? Żeby było jasne,to nie jest zaczepka,tylko przechodzę do dyskusji. [Dodane po edycji:] Rzeka,zwłaszcza wzburzona jest piękna,ale nie będę przed nią klękał.A Boga Stworzyciela uznaję nie tylko,że On jest,ale klękam i oddaję mu cześć i chwałę,Ja ułomny człowiek(co widać).Uznaję jego świętość i własną ograniczoność. Człowiek nie uznający Boga sam stawia się na jego miejscu. To jest jak 2 x 2.
  10. Wiesz co,daruj sobie kolego,przecież wszyscy widzą kto tu jest agresywny,kto obraża. Twoje zwroty: wbij to sobie do głowy...co to jest? I co zmuszam czy nie?
  11. Wbij to sobie do głowy...,nie zmuszaj... A kto ci każe tu wchodzić? I udowodnij gdzie zmuszam...
  12. Chciałeś złośliwie dokopać i poobrażać.Tyle.Widziałeś przecież że przeprosiłem.I co,za chwilę znajdzie się kolejny gostek ziejący życzliwością do wierzących i znowu zacznie odgrzewać mój wyskok? A temat jest "Bóg",a nie "Jak dokopać katolom".I księżom.
  13. Myślę,że filmik był nie tyle poruszający,co nieżle wnerwiający,skoro facet rzucił się na mnie z kłami i pazurami z takim poślizgiem,po takim czasie.Wiadomo,że nie chodzi tu o mnie.
  14. Ale śmiać mi się chce z linki,bo okazuje się że taki ciemny katol jak ja ma bardziej szerokie,elastyczne do współżycia niż taka osoba "wyzwolona",która niby to używa życia.linkasprowadza seks do aktu prokreacji,czyli ileś tam ruchów(jak u wujka_dobra_rada na obrazku)potem orgazm i wsjo. Mówiłem,że współżycie jest modlitwą,bo jest to stan pełnej komunii z drugim człowiekiem,ze współmałżonkiem.To stan komunii z Bogiem. Jakiś zakonnik powiedział kiedyś pewnemu mężczyżnie:"kiedy współżyjesz ze swoją żoną,to jest to lepsze niż jakbyś klęczał cały dzień i się modlił. Rzeczywiście,ten pokój w sercu jest wtedy niesamowity.Mam porównanie,bo współżyłem też kiedyś(przed powrotem do kościoła)z pewną dziewczyną,i nigdy czegoś takiego nie czułem. Swoje człowieczeństwo i wszystkie te dary: przyjażń,bliskość,seks itd,można odkrywać prawdziwie tylko z Bogiem. [Dodane po edycji:] O,właśnie wróciłem!
  15. niemądry,nie jesteś debilem,jesteś UKOCHANYM DZIECKIEM BOGA.
  16. Brid,dzięki,a linki nawet nie komentuję.
  17. Współżycie jest jak modlitwa.Ale ci od traktowania go jak rzemiosło nigdy tego nie odkryją.
  18. modliszko, wątek:"Homoseksualiści-biseksualiści-łączcie sięblebleble",wpis z wczoraj z godxz.20.59,Piszesz do Apii.
  19. Dobra,przyznaję się,wróciłem do domu trochę sfrustrowany,bo ktoś mnie niemiło potraktował.I potem wylałem to trochę tutaj.Przepraszam. Ale Tobą modliszkoparę razy się zniesmaczyłem,bo zachęcałaś ludzi,którzy mieli obciachy czy w to wchodzić:w homoseksualizm,obciąganie druta.To mi tak pachnie tym panem seksuologiem z radia "ple,ple,pierdu,pierdu",dla którego seks to tylko wkładanie czegoś do czegoś.On zgłupiał,gdy usłyszał kiedyś że seks,płciowość ma przede wszystkim wymiar duchowy. LitrMaślanki,możesz mi dowalić jak najbardziej.Mea culpa.Nie wychodżmy po prostu z założenia że ksiądz,czy chrześcijanin to człowiek idealny co widać najlepiej w moim przypadku. A wypowiedż tej dziewczyny z filmiku jest szczera,to widać po słuchających.To nie robota speców od PR.Ludzie z obszaru kultury anglojęzycznej tak właśnie się wyrażają.Potrafią wspaniale ubierać pewne subtelne sprawy w słowa. A czy ja próbuję przerobić na swoje myślących inaczej?Staram się tego nie robić.Pisałem o dwóch drogach-do BOGA i do HIV-a.Tyle.Od szukania Boga nikt jeszcze nie załapał syfa,HIV-a,marskości wątroby czy wyniszczenia organizmu i śmierci. Ksiądz czy chrześcijanin też ma zawsze przed sobą ten wybór:życie czy śmierć,szczęście czy nieszczęście.
  20. Różnica jest taka,że ta dziewczyna wyszła ze śmierci do życia.A Ty milano3 i Ty modliszko proponujecie odwrotny kierunek.Rozwiązły styl życia to śmierć.milano wchodzi w przypadkowe kontakty seksualne,modliszkazachęca gorliwie do nurzania się bagnie. Wybór należy do człowieka: Można wyjść na spotkanie BOGA i można wyjść na spotkanie HIV-a. Ale będzie teraz jazda.Trzymajmy się tematu proszę.
  21. Wiara jest dla takich ludzi. Dla mnie wstrząsające.
  22. Myślałem o tym wcześniej,a te wpisy które się pojawiły to potwierdzają.Tyle tu pytań,bracia i siostry ,po co po amatorsku snuć dywagacje,skoro na te pytania można znależć odpowiedzi w Piśmie Św. Ja nie jestem teologiem ani nawet za bardzo obryty w Biblii,ale znam już na pamięć takie np.cytaty: "Panie,przenikasz i znasz mnie, Ty wiesz,kiedy siadam i wstaję. Z daleka przenikasz moje zamysły widzisz moje działanie i mój spoczynek i wszystkie moje drogi są Ci znane."(Ps 139) Bóg wie o nas wszystko,dlatego nie warto czekać i udawać greka. "Póki milczałem,usychały kości moje wśród codziennych mych jęków. Bo dniem i nocą ciążyła nade mną Twa ręka,..." "...Grzech mój wyznałem Tobie i nie ukryłem swej winy. Rzekłem:<>"(Ps 32) Nie wiem co mnie tak wzięło na ewangelizowanie. Ostatnio pojednałem się z moim ojcem po dwóch latach nie gadania ze sobą.On też w między czasie zaczął chodzić do kościoła,no cuda po prostu! Ostatnia moja spowiedż napełniła mnie taką radością jak nigdy.Może dlatego,że skoro ja przebaczyłem to i mnie... Poza tym czytam,jacy ludzie się nawrócili.Sławomir Sikora,pierwowzór Stefana z filmu "Dług"Krzysztofa Krauze,nawrócił się w więzieniu.Radosław Pazura nawrócił się po wypadku.I wielu innych. O tym warto mówić.
  23. Ja uznaję że zdanie:"Bóg istnieje" jest prawdziwe.To wiara.
×