Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      60
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Gość SmutnaTęcza

Wehmut, tracę nadzieję, czy cokolwiek na mnie zadziała. Bo np. taka kwetiapina jedynie jako środek nasenny. Lol, mogliby to sprzedawać jako krople nasenne. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy reaguje tak samo na leki, więc dla wielu by była za silna. A z lekami trzeba po prostu trafić, bo zdarza się pierwsze nie działają lub maja skutki uboczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SmutnaTęcza jeśli nic nie działa to można połączyć leki, albo paroksetyna i fajki ;d antydepresant i mocne papierosy to według mnie dobre połączenie, w okresie bez nikotyny paroksetyny w dawce 60 mg prawie wogle nie odczuwalem, miałem lęk uogólniony, nie mogłem sie zrelaksować nawet na chwile, wystarczyły 4 mocne papierosy dziennie by czuć sie odwrotnie, mega relaks, momentami lekka euforia, całkowity brak lęku, większa pewność siebie, no i ogólnie umysł jakiś taki mocniejszy, przejrzyściej sie myśli(dym tytoniowy efekty - około 25% spowolniony rozkład serotoniny, dopaminy, noradrenaliny, pozatym uwalnianie tych neuroprzekaźników, dodatkowo beta-endorfina wpływająca przeciwlękowo, przy wyższych dawkach nikotyna wzmacnia działanie serotoniny, różnica między papierosami z mniejszą ilością nikotyny a większą jest taka że te pierwsze działają bardziej pobudzająco na umysł, a te z większą ilością nikotyny są najlepsze na relaks, uspokojenie, odprężenie) teraz przykład: podczas brania 60 mg paroksetyny przez dwa dni paliłem 6 mocnych papierosów dziennie, po jakis 20 godzinach zacząłem czuć wielki relaks mięśni, super spokój umysłu, spowolnione reakcje, euforia, troche sie bałem tego stanu ale to było super, zazwyczaj odczuwam przyspieszone myślenie, a wtedy umysł był tak idealnie spokojny i w idealnym porządku i ładzie......doszedłem do wniosku że czułem sie tak bo mój umysł miał wszystkie neuroprzekaźniki serotonine noradrenaline dopamine w lekkim nadmiarze i dodatkowo beta-endorfina i spowolnienie impulsów nerwowych przez nikotyne, dodatkowo dym tytoniowy zawiera inhibitory mao przez co wzmocnił paroksetyne....podsumowując każdy z nas ma niedobór jakiegoś neuroprzekaźnika bądź neuroprzekźników, nie każdy ma niedobór tego samego, więc warto sprawdzić czy to serotonina czy noradrenalina czy dopamina czy beta-endorfina, a w wielu przypadkach umysł może mieć za dużo hormonów pobudzających więc wtedy warto spróbować tisercin albo pernazyne żeby wyciszyć, spowolnić umysł, wyłączyć nadmierne myślenie, gonitwe myśli, zmniejszyć obsesje i nadmierne przejmowanie sie, jeśli ktoś jest bardzo pobudzony i ma dużo dopaminy to taki tisercin z dodatkowym działaniem antydepresyjnym powinien świetnie uspokoić i zadziałać mocno nasennie i spowolniająco....z papierosami po tisercinie odczuwałem mocniejszą psychike, opanowanie, uspokojenie, lekkie zobojętnienie, efekt nasenny, zwiększony apetyt, bardzo dobrze sie czułem, gdyby nie płytki sen to bym bram nadal ten lek

 

-- 08 maja 2015, 17:03 --

 

i jeszcze jedna kwestia: żeby odczuwać większą przyjemność, relaks, odprężenie no to myśle że trzeba brać jakiś antydepresant, no i jeśli za bardzo ktoś sie czuje pobudzony lub ma dalej lęki, gonitwe myśli to wtedy dołączyć neuroleptyk tisercin albo pernazyne żeby zaleczyć lęki, w kwesti neuroleptyków to jest tak że często zamulają i można sie czuć przytępionym, zamulonym ale jeśli ktoś ma za dużo neuroprzekaźników pobudzających, jesli ktos jest nerwowy, pobudzony, odczuwa że zbyt aktywny ma mózg to te leki są dobre w tej kwesti, np paląc papierosy często odczuwalem że mam za szybkie myślenie więc biorąc wtedy tisercin przez nastepną dobę czułem spokój umysł, porządek w głowie, lecz jeśli wziąłem tisercin gdy nie paliłem papierosów to czułem uspokojenie i zamulenie i nic mi sie nie chciało, więc doszedłem do wniosku że potrzeba neuroprzekaźnika pobudzającego dopaminy bądź w mniejszym stopniu serotoniny by neuroleptyk zadziałał w miare korzystnie, tak samo z benzo, klonazepam wzięty w okresie bez nikotyny tylko uspokaja, nic zadzwyczajnego, w okresie z nikotyną to już inna sprawa bo neuroprzerkaźnik dopamina jest który jest hormonem przyjemności i uwalnia sie na wskutek również benzo, tak więc klonazepam czy bromazepam wzięty w okresie spożywania nikotyny działa lekko euforczynie, jest mocna psychika, pewność siebie, przejrzystość myślenia....według mnie potrzeba serotoniny i dopaminy w odpowiedniej ilości by inne leki również dobrze działały bo dopamina to neuroprzekaźnik przyjemności który uwalnia sie na wskutek przyjemnych doznań płynących z codzienności, jedzenia, grania w gre, wzięcia benzo itp....u mnie poziom dopaminy spada do minimum, bez kilku papierosów dziennie...wtedy każdy lek działa beznadziejnie, z pewnością jest to kwestia uzależnienia, chciałem podkreślić po prostu role dopaminy i innych neuroprzekaźników, jeśli ktoś wypróbował wszystkie leki i nie ma nadziei to zawsze zostają papierosy ;) bo to potężna substancja, oczywiście nie namawiam, wiadomo to silny nałóg, powodujący choroby....inna sposób jeśli nie działają leki, no to powoli rozwijająca sie metoda stymulacji mózgu prądem, z biegiem czasu powinna w Polsce zwiększyć sie liczba takich usług, pobudzanie mózgu za pomocą lekkiego prądu, w skutek czego wytwarza sie więcej hormonów, neuroprzekaźników, nawet substancje przeciwbólowe sie wytwarzają, opioidy, i ogólnie ponoć ma być lepiej po tym dzięki pobudzeniu receptorów, tak więc w tym można pokładać również nadzieje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myslzez zmiaia leku by bl dobra o na tej dawceprzez te 3 miechy o daleo jedyniealeis beak lekows polsczychlepiej soe roilo ateraczuj z zjbalemdzialanie leku i wsyzysko ood nowa siezaczyna chybaz sue naoije to lepiej wie co zmieia/.

 

-- 09 maja 2015, 15:09 --

 

zo zrobic jak biere serte 200 od e miechow i n natreta nie daje czuje sie gorzej coraz gorzej a popilem rez i co zmieniac lek ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę 4 tydzień , od 2 tyg. 50 mg. Biorę sam bo póki co nie mam kasy żeby iść do lekarza. Tylko że jak się czułem beznadziejnie tak się czuję nadal. Ogłupienie, otępienie, zawroty głowy. Czy to są nadal skutki uboczne ? generalnie miesiąc czasu powinno być już lepiej, nie wiem czy odstawić lek czy zwiększyć dawkę .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jebac te gowno ssri na natrectwa niedziala pic mi sie chce alko tylo dzieki temu daje rade wiec nie bede zwieszal dawki nawet bo huja nie jebie to wole cos moniejssego skuteczniejszego bo moje mysli sa chore starsze wiec takie zjebane ssri napewno nie da rady KURWA!

 

-- 09 maja 2015, 21:00 --

 

jebie ten lek bede pil przestaje gowno to daje 2 tygodnie chodzisz jak jakis huj wie co niewiadomo co z tb wez pierdolciue ten ssri jak teraz mysle o tych skutkach z oaczku to niewiem ajakdalem rade z praca je wogfole ;p;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja sie mam dobrze na tych 250 mg, udalo mi sie wyjechac do roboty do niemiec i tak se tu siedze na bawarii. Do teraz mi ciezko w to uwierzyc jak proste to bylo. Tydzien juz przerobiony, czuje sie calkiem dobrze, spie dobrze wiec czego tu chciec wiecej. Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja sie mam dobrze na tych 250 mg, udalo mi sie wyjechac do roboty do niemiec i tak se tu siedze na bawarii. Do teraz mi ciezko w to uwierzyc jak proste to bylo. Tydzien juz przerobiony, czuje sie calkiem dobrze, spie dobrze wiec czego tu chciec wiecej. Pozdro

 

 

Hej, witaj sąsiedzie, widzę, że mieszkasz w Bawarii, ja też w Niemczech, ale w Badenii. Też wyjechałam biorąc Sertralinę, a zaczęłam brać w sierpniu tamtego roku. Tylko, że po przyjeździe jeszcze się trochę wszystkim stresowałam i musiałam zwiększyć dawkę i jestem na niej do dziś, a jest to 200 mg. Chodzę tu do lekarza, który mi bez problemu lek wypisuje. Ale marzę, żeby odstawić i żyć jak kiedyś bez żadnej chemii. Z tego co widzę, to sporo tego wszystkiego bierzesz. Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierwszy i drugi dzien sertralina 12.5 paroksetyna 20 mg wydawało sie jakby sertralina troche zastąpiła brakujące dawki paroksetyny, w dzień dobry nastrój, wieczorem zamułka, sen bardzo płytki wybudzanie sie. wczoraj bardziej depresyjnie jakby brakowało serotoniny cały czas, tak więc na wieczór klonazepam(po 3 dniach bez tego leku) no i po tym to wiadomo odrazu uczucie relaksu i przyjemnego uspokojenia a spanie 6 godzin bardzo głębokiego, odprężającego snu, szkoda że nie można tego za często brać(klonazepam), dzisiaj 25 mg sertraliny w planie bo myśle że trzeba dalej podnosić skoro wczoraj tak depresyjnie i wogle jakoś te 12.5 mg sertraliny ledwie odczuwalne, żadnych skutków ubocznych, przez pierwsze dwa dni tylko mocniej serotoninowo w dzień, ciężko z tym dobieraniem odpowiednich leków, chciałbym nie brać klonazepamu i sie dobrze czuć, w planach sertralina podwyższanie co tydzien i 20 mg paroksetyna na noc, no i tisercin biore pod uwage jako opcja na uspokojenie żeby sie nie uzależniać od klonazepamu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Knight chyba nie ma czegoś tak innego dobrego jak klonazepam xd można zastępować czymś co hamuje zbyt nadmierną aktywność mózgu, tisercin jest mocny sedatywnie i tylko słabo hamuje dopamine, mocny antagonista alfa1adrenergicznego receptora, jest również lekki efekt antydepresyjny, wzmacniający psychike....no ale też sie dołąnczam do pytania czy istnieje coś nieuzależniającego na lęk jak klonazepam? albo jakis lek który pomógłby zwalczyć lekkie objawy odstawienne klonazepamu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm powiem Ci ze cos w tym jest u mnie na 150 bylo fajne pobudzenia rano wstawalem bez budzika bralem wieczorem pozniej wskoczylem na 200 i bylo ok ale po jakims czasie bylo gorzej zmienilem tez odpowiednik z setaloftu na oriven chyba czy cos najtanszy odpowiednim w kazdym razie i bylo duzo duzo gorzej wysypka zaparcia sennosc nie wiem czy to odpowiednik czy dawka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie.

jestem w trakcie odstawiania asentry. schodziłam z dawki 100mg, robiłam wszystko to co zalecił lekarz (najpierw połówkę, później przez 2 tyg 25 mg), ale mam MA SA KRY CZNE objawy odstawienia. od trzech dni nie biorę w ogóle i mam:

zawroty głowy

uderzenia gorąca, zaraz potem zimna

totalne splątanie

i jest coraz gorzej :( . dobre to, że przynajmniej nie mam lęków... kiedy objawy miną? jestem młodą mamą, zajmuję się 2 maluchów a teraz nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. za tydzień mój mąż wyjeżdża w delegację, a ja boję się jak sobie poradzę jeśli do tego czasu objawy nie znikną...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miał ktoś takie objawy zmęczenia przy dawce 200? Czuje sie jakbym całą noc nie spał, coś takiego.

 

Hej Kontrast, ja jestem właśnie na takiej dawce, 200 mg. I nie czuję się zmęczona bardziej, niż miało to miejsce jak byłam na niższych dawkach. Oczywiście bywam czasem bardzo zmęczona, ale to z racji pracy, jaką wykonuję. Ale z pewnością nie jest to spowodowane

lekiem. Jedyne co towarzyszy mi codziennie, to częste ziewanie, mimo, że staram się wysypiać. Miałam to też przy niskich dawkach.

Macie to również? :?:

 

 

kontrast od dawna bierzesz Sertralinę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bralem na poczatku 100 teraz biorę 150 czasem 200 mam zobaczyć czy nie będę miał niepokoju po większej dawce. Bralem przedtem wenlafeksyne, ti tez mocny lek. Wydaje mi się ze setra jest jednak dość slaba albo jeszcze nie zaczela prawidłowo działać. Jestem mega zdolowany, mam nawet lekkie deralizacje, zawieszki, nie wiem jak to będzie, myśli samobójcze sie pojawiają mimo tego ze rozwiązałem swój spory aktualny problem. Do tego to uczucie samotności i zmarnowanego zycia, masakra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kontrast, jedyne, co Ci mogę powiedzieć, to to, że na 100 procent wszystko się zmieni u Ciebie na lepsze, gwarantuję Ci to. Tylko musisz pobyć na jednej dawce z 3,4 tygodnie, bez żadnego zmieniania, zmniejszania. Co do tych zawieszek, to ja je miałam jeszcze zanim zaczęłam brać leki, to było u mnie od zawsze. Ale nigdy nie utrudniało mi to normalnego funkcjonowania. Ja się bałam kłopotów z koncentracją i z pamięcią, luk w pamięci, jak przy trittico, ale nic takiego nie wystąpiło. Co do derealizacji, to chyba wiem o czym mówisz, choć nie jestem pewna, czy też to miałam, ale czasem mam coś takiego, że np. rozmawiam w pracy po niemiecku i czasem nie jestem do końca pewna, czy ja to rzeczywiście mówię, czy mi się tylko wydawało, takie jakieś głupie odczucie, staram się to ignorować i wtedy to przechodzi. Trochę dręczą mnie myśli natrętne, co przy takiej dawce wydaje się dziwne. Żadnych myśli samobójczych, ale za to spadki nastroju są, ale krótkotrwałe. Czasem zdarzają się w pracy i wtedy chcę rzucić wszystko i wracać do domu. Ale to baaaardzo rzadko. Ogólnie jestem zadowolona, ale mimo wszystko chciałabym uwolnić się od tej chemii!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja sie mam dobrze na tych 250 mg, udalo mi sie wyjechac do roboty do niemiec i tak se tu siedze na bawarii. Do teraz mi ciezko w to uwierzyc jak proste to bylo. Tydzien juz przerobiony, czuje sie calkiem dobrze, spie dobrze wiec czego tu chciec wiecej. Pozdro

 

 

Hej, witaj sąsiedzie, widzę, że mieszkasz w Bawarii, ja też w Niemczech, ale w Badenii. Też wyjechałam biorąc Sertralinę, a zaczęłam brać w sierpniu tamtego roku. Tylko, że po przyjeździe jeszcze się trochę wszystkim stresowałam i musiałam zwiększyć dawkę i jestem na niej do dziś, a jest to 200 mg. Chodzę tu do lekarza, który mi bez problemu lek wypisuje. Ale marzę, żeby odstawić i żyć jak kiedyś bez żadnej chemii. Z tego co widzę, to sporo tego wszystkiego bierzesz. Pozdrawiam!

 

U mnie nie ma opcji odstawić teraz leków za duże mam jazdy gastryczno-somatyczne i problemy ze spaniem. Ja narazie się mam dobrze, długi weekend w polsce :) Jutro wracam do roboty. Sertraline podbiłem do 300mg bo nie do końca mi pomaga(ważę 94 kg), ale tez mało czasu ją biorę gdzieś lekko ponad miesiąc ale to i tak ... Tak momentami się zastanawiam czy ona w ogóle coś działa na mnie, moze o to chodzi?

Byle spokój i kasa była a się wszystko poukłada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×