Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      60
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

olkako, moze powinnas po tych 25 mg jeszcze 10mg brac- czasem lekarze zapisuja plynna postac zeby latwiej bylo schodzic z leku ...

albo sprobuj brac np te 10 czy 15 mg co drugi dzien i pozniej juz coraz mniej ...

niestety takie sa objawy odstawienia , ale powinny niedlugo minac . lekarz nie zaproponowal nic doraznie ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się tam trochę boję iść do lekarza bo jeszcze się dowiedzą w firmie że chodze do psychola i biore psychotropy i będzie lipa.

 

 

Ale kto ma się niby dowiedzieć ?? Jak Ty nic nikomu nie powiesz, to wszystko zostanie w tajemnicy, nie widzę powodu, żeby się tym martwić, leki są dla ludzi, a zwłaszcza w krajach wysoko rozwiniętych są jeszcze lepiej dostępne niż w Polsce, wypisuje je hausarzt, czyli lekarz rodzinny. Dostęp do lekarza jest też prostszy niż w Polsce, bo jeśli masz kartę ubezpieczeniową ( a skoro pracujesz w niemczech to na pewno ją masz), to dzwonisz do lekarza i jeszcze tego samego dnia idziesz na wizytę. Ja chodzę do lekarza, który widuje mnie czasem w miejscu pracy, bo pracuję w branży medycznej i się tym wcale nie przejmuję, mam do niego zaufanie, wiem, że nic nikomu nie powie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ponad 10 dni na połączeniu sertraliny z paroksetyną. wydaje sie że zejście z 60 mg paroksetyny do 20mg było dobrym zagraniem, sertralina dodana na rano w dawce najpierw 12.5, pozniej 25 mg, teraz około 35 mg jakby niweluje skutki odstawienia 40 mg paroksetyny, można powiedzieć że jest lepiej niż na 60 mg paro solo i poza wybudzaniem w początkowym okresie skutków ubocznych raczej nie było, z klonazepamem jest idealny stan, bez klonazepamu ciężej zasnąć, troche może zamulenie lekkie jest, po 50 mg sertraliny odczuwałem już objawy zespołu serotoninowego, niepokój, bezsenność, nudności, biegunka, mam ogromną tolerancje na paroksetyne a mimo to takie 50 mg dołąnczonej sertraliny może działać niebezpiecznie, pisze żeby inni uważali na łączenie leków, ja to mam już tolerancje na paroksetyne maksymalną możliwe, sertraline też kiedyś brałem ale wiele lat temu i przez 2 miesiące

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Musiałam zacząć znów brać leki - nawrót nerwicy stał się zbyt uciążliwy. Wzięłam 18 tabletek Zotralu (sertalina). Na początku przez 10 dni brałam pół tabletki - później już całą - czyli 50 mg. 4 dni temu już jakoś było fajnie - nie myślałam tyle, że np.coś mnie uciska w klacie, że zacznę krzyczeć, robić coś głupiego, nie panować nad sobą. Nie myślałam też że przestanę oddychać etc. Jakby już powoli było lepiej.

A od wczoraj znów powrót. Zaczynam siebie kontrolować. Myśli natrętne znów powróciły - no i jak to zwykle znów weszłam na forum - czyli coś się dzieje.

Czy to oznaka że te leki nie będą na mnie działać ? Czy mam jeszcze czekać i brać nadal ?

 

-- 21 maja 2015, 22:20 --

 

Żyje tu kto ... ? Ktoś wyżej napisał, że nie chce iść do lekarza bo jak ktoś w pracy się dowie to ''będzie lipa''. Aj zabolało. W tych czasach to chyba nie powinno być problemem.. albo to i od czasów nie zależy... Ale ludzie powinni być wyrozumiali. To że ktoś chodzi do psychiatry do nie znaczy że jest psychicznie chory... W dzieciństwie za młodu jedynie można było sobie tak żartować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dark knight powiem ci ze juz po tygod iu jestem zdziwiony efektem. Somatyka przechodzi i ogolnie jest lepiej. Tak jakby z dnia na dzien juz lepiej. Z poczatku bylo dziwnie. Ale teraz juz jest zajebiscie nerwica ustepuje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich! Przez 2 lata byłem w stanie anhedonii aż do czasu gdy zmieniłem lekarza oraz leki na mirtazapinę 45mg (mirtagen) oraz sertralinę(sertagen, setaloft) w różnych dawkach na których to jestem od 2 lat. Ogólnie w miarę upływu czasu na tych lekach można powiedzieć, że prawie wyszedłem z tego okropnego stanu i jakoś w ostatnie wakacje schodziłem z dawki sertraliny stopniowo aż do 100, na której czułem się najlepiej od lat. Z racji tak dobrego stanu lekarz zaproponował mi zejście na 75mg sertraliny na co się zgodziłem. Zażywam tę dawkę od 3 tygodni i około 2 tygodni temu zacząłem się czuć coraz gorzej. Tydzień temu dzwoniłem do lekarza i przedstawiłem mu sprawę i zalecił bym poczekał jeszcze tydzień, dziś tydzień mija i zero poprawy, próbowałem się dodzwonić ale niestety nie odbiera (być może jest na urlopie). Czy ktoś miał podobne doświadczenia w czasie schodzenia z dawki sertraliny, po jakim czasie taki stan mija i wszystko wraca do normy? Wcześniej gdy schodziłem ze 150 jakoś lepiej to znosiłem a teraz jest kompletna masakra mimo że zszedłem zaledwie o 25mg.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic ci nie wroci do normy, te leki dzialaja objawowo a nie przyczynowo, nie usuwaja przyczyny. Niestety. jak chcesz trwalego efektu to tylko terapia bez lekow. Ja sie o tym przekonalem pare lat temu.

Kurde ta sertralina to slaba jest z porownaniem np do fluoksetyny te 300 mg serty dziala na mnie nawet nie jak 40 mg fluo. Albo ja juz taki oporny jestem na te leki? Poczekamy zobaczymy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie pomozcie bo niewiem Co mam robic, jestem poprostu caly czas zmeczony niewiem czy to nie przez lorazepam bo czuje sie sie strasznie zmeczony calymi dniami I mam tysiac dziwnych mysli, ze wszystko dla mnie staje takie nie realne, jak by swiat byl wytworem Naszej wyobrazni. Biore Zoloft Lorazepam Trazadon buprion I risperidonie. Bardzo zle sie czuje po buprionie jestem caly zestresowany I nerwowy I spiety, I czuje jak by moj mozg mial za chwile wyparowac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

robercik567 no to jak powiesz lekarzowi że odczuwasz że to przez bupropion/buspiron to Cie zrozumie i wyłączy Ci ten lek z zestawu tak myśle....czy to bupropion czy buspiron to po tym i po tym jest nerwowość więc nie polecam tych leków....jeśli dalej dziwnie sie bedziesz czuł to porozmawiaj z lekarzem o zmianie z risperidonu na co innego, pamiętam jak wziąłem kiedys ten lek to fatalnie sie czułem, poszedłem do szkoły i odczuwałem niepokój i takie odczucie jakbym był tylko obserwatorem rzeczywistości, więc po tym risperidonie takie objawy odrealnienia są możliwe, nerwowość i przyśpieszenie myślenia i niepokój po buspironie/bupropionie, risperidon mocno hamuje recpetory serotoniny, mi zawsze pomaga stymulacja receptorów serotoninowych lekami SSRI

 

jeśli kogoś interesuje jak sie czuje na zestawie paroksetyna-sertralina, to sertralina w dawce do 50 mg tylko lekko zastępuje obniżenie paroksetyny z 60 mg do 20 mg, nie czuje stymulacji receptorow, odczuwam niski poziom serotoniny, słyszane dźwięki, muzyka itp. są lekko nieprzyjemne dla uszu, drażniące, obsesyjność myślenia pojawiająca sie wieczorami, no i taki napięty umysł, tylko klonazepam uspokaja obsesyjne myślenie....przekonuje sie coraz bardziej że paroksetyna to potężny serotoninow lek, nie do zastąpienia, lecz przed powrotem do wyższych dawek paroksetyny myśle że zrezygnuje z sertraliny i sprawdze jeszcze zestaw paroksetyna i fluoksetyna w niskich dawkach, fluoksetyna silnie stymuluje receptor serotoninowy 5ht2a o sile 200Ki metabolit norfluoksetyna 300Ki, również antagonizm 5ht2c siła 260Ki i 91Ki dla norfluoksetyny no i ogólne działanie zwiększające motywacje, to mi sie zawsze podobało we fluoksetynie, na natręctwa poprzez stymulacje receptorow to był dla mnie idealny lek, lecz zmienialem na paroksetyne gdyż to dobry lek na wyluzowanie, obojętność, uspokojenie, długie spanie....teraz myśle że musze spróbować połączenia tych dwóch leków bo to dwa najlepsze leki antydepresyjne jakie bralem

 

-- 26 maja 2015, 21:20 --

 

rinakata sertralina według mnie może działać niestabilnie, kiedys pamietam że czulem sie raz dobrze raz nie, to lek o profilu lekko pobudzającym, nie jest idealny na lęki, jeśli nie brałaś paroksetyny to polecam Ci ten właśnie lek bo jest najlepszy na lęki, jest bardziej uspokajający i zobojętnia, rozleniwia, nie motywuje do działania bardziej na luzie można sie czuć no i to lek stabilny w działaniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wellbutrin buprion

 

-- 26 maja 2015, 15:31 --

 

Ja tez biore Zoloftu sentraline ale dla mnie ten lek to gowno. I w ogole nie czuje zadnego pobudzenia neuronow

 

-- 26 maja 2015, 16:02 --

 

Lecze sie na depresje I nerwice lekowa

 

-- 26 maja 2015, 16:05 --

 

Z Rana biore Zoloftu wellburtin I lorazepam a wieczorem trazadon lorazepam I risperdal

 

-- 26 maja 2015, 16:08 --

 

To ja w ogole nic nie czuje Ani muzyki niczego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Mam zacząć brać setaloft i mocno się zastanawiam czy czytać forum wstecz ;) Przy fluo tak się naczytałam, że później bałam się brać ;)

 

-- 27 maja 2015, 12:13 --

 

Gadam sama do siebie ale... niech mnie ktoś kopnie do apteki. Mam caaaałe 200 metrów do apteki i przez ostatnie 3 godziny znalazłam już 200 tysięcy powodów, żeby nie iść tam z receptą. Oczywiście nic w tym czasie nie zrobiłam, jak zwykle :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Milita lekarz Ci wypisał lek no to bierz.....antydepresanty na początku mogą zwiększać lęk, niepokój, napięcie, bezsennosc, ale warto przetrwać te początkowe objawy bo pozniej jest już znacznie lepiej....musisz sie zastanowić czy chcesz być w takim stanie dalej czy zmienić na lepsze ten stan biorąc lek, po 2-3 tygodniach mniej wiecej bedziesz wiedziala jak lek na Ciebie działa, jeśli Ci sie nie spodoba zaproponujesz lekarzowi zmiane na inny, bo najważniejsze to znaleźć ten antydepresant który będzie działał na Ciebie najlepiej, oczywiście to jest czasami kwestia miesiecy bo żeby sprawdzić jeden lek, potrzeba tego miesiąca mniej więcej żeby wywnioskować czy zmienić na inny.....jeśli sie obawiasz leku to na początek podziel tabletke na 4 części i weź po prostu ćwiartke, tym sposobem sprawdzisz czy cokolwiek odczuwasz po tym leku i jednoczesnie tak mała dawka da Ci pewność siebie, pozniej sprawdzisz jak działa połówka tabletki jak już przekonasz sie że ta jedna czwarta część jest lajtowa...za bardzo sie przejmujesz, więc widocznie potrzebujesz antydepresantu, nie ma co sie wahać z wykupieniem, to droga do lepszego, bardziej wyluzowanego stanu....fluoksetyna jest lękotwórcza na początku i jeśli chodzi o mnie to bardzo ciężko odczuwałem branie fluoksetyny, ale sertralina to luzik wogle nie odczuwałem na początku nic, więc sertralina to raczej nie jest ciężka do zniesienia na początku, jest lajtowa tak mi sie wydaje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stifler19 chwilę po tym jak tamto napisałam poszłam do apteki, bo uznałam, że takie odwlekanie jest głupie ;) Tak naprawdę to nie skutków ubocznych się boję (przy fluo większych problemów nie miałam), a przeraża mnie samo to, że leki brać muszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałam kiedyś paroksetynę - to pierwszy lek jaki dostałam. Pamiętam że pomógł mi, cholernie ciężko było mi go odstawić. Jednak z czasem wróciło. Pamiętam też że przytyłam na tym leku - na escitalopramie też - a że nie mogę przytyć przy mojej chorobie (jajniki) to nie mogłam wrócić do tego leku.

Zostały mi 3 tabletki z pierwszego opakowania zotralu - jutro idę do lekarza po recepty na dalsze leczenie.. Hm, myślę że odczuwam poprawę - na pewno jest lepiej niż bez tabletek, nie mysle tyle o lękach - chociaż czasem się pojawiają - szczególnie wtedy gdy jestem sama. Zastanawiam się czy poprosić lekarza o większą dawkę ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rinakata, Biorę ponad miesiąc już sertralinę. U mnie zaczęła działać po ponad dwóch tygodniach. Zmniejszyły się lęki. Teraz od kilku dni zauważam znaczne zmniejszenie się natręctw. Miesiąc to jeszcze bardzo krótko. Lek nie rozwinął w pełni swojego działania. Czekaj cierpliwie. Dopiero po kilku miesiącach można w pełni ocenić działanie leku i to w przyzwoitej dawce ;) Jeśli nie będzie Ci wystarczać przeciwlękowe działanie sertraliny polecam wenlafaksynę. Jest bardzo dobra zarówno na lęki jak i depresję. Ale sertralina również :smile:

 

-- 30 maja 2015, 22:17 --

 

rinakata, Oczywiście jeśli chciałabyś przejść na wenlafaksynę musiałabyś najpierw zejść z sertraliny, ale to już musisz ustalić z lekarzem. Wydaje mi się, że zarówno sertralina jak i wenlafaksyna są bardzo dobre na lęki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłam u lekarza bo kazał przyjść po miesiącu. Zastanawiałam się czy czasem nie zwiększyć sertaliny - aktualnie biorę 50 - zapytałam się go co sądzi o tym. Powiedział, że jeśli lek zaczął działać to jest dobrze, jakby nie zadziałał to wtedy można by zwiększać, jest za tym : im mniej tym lepiej. Ale jakby się coś działo to mam przyjść. Dał receptę na trzy kolejne opakowania.. Fakt - jest duża różnica bo widzę, ale są dni że jestem jakaś taka nie do życia. A od paru dni mam znów dwoje natrętne myśli, jednak mniej nasilone ale pojawiają sie.

Np.na escitalopramie czułam się swietnie !! Nic całkowicie nie myślałam o chorobie. Ale za to przytyłam plus 10 kg !!! A na to teraz nie mogę sobie pozwolić.

Myślicie żeby jeszcze czekać.. ?

PS. czy po sertalinie może pojawić się zatrzymanie miesiączki ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ależ żałuję, że przerwałam na początku roku branie leków i dopiero teraz znów poszłam do lekarza... Po tygodniu brania leku przestałam spać całymi dniami i nie boli mnie już ciągle głowa. Może to zasługa leku, a może sama świadomość, że coś w końcu z tym wszystkim robię - tak czy inaczej, to ogromna ulga

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×