Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      60
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

MalaMi1001, myślę że w z Twoimi objawami, moklobemid to lek którego warto spróbować, później ewentualnie mogła byś sobie dorzucić mianseryne.

 

Nieprzyjemne skutki odstawienne i tak Cie kiedyś czekają ;) co się odwlecze to nie uciecze :D

 

-- 27 sty 2014, 10:31 --

 

hania33, teoretycznie paroksetyna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paroksetyna różni się trochę profilem działania, jest to lek w odniesieniu do sertraliny bardziej sedatywny, no i to "najsilniejszy" ssri, chociaż ponoć i tak się tą siłę blokowania wychwytu wyrównuje dawkami.

 

hania33, nie no już powinna ujawnić po tym czasie swoje działanie, pogadaj z lekarzem, można wzmocnić jej działanie np. mianseryną czy trazodonem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hania33, Ty chyba leczysz napady lęku? Paroksetyna teoretycznie powinna być najskuteczniejsza w tym temacie, w praktyce to różnie bywa. Możesz szukać innych leków z lekarzem gdzie będzie ryzyko pogorszenia się Twojego stanu, możesz poczekać jeszcze na samej paroksetynie lub właśnie wzmocnić jej działanie minaseryna/mirtazapina czy trazodonem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MalaMi1001 jak chcesz łączysz tianeptynę to z mirtazapiną, bo o mianserynie pisze w ulotce tianeptyny, że branie tych leków razem będzie osłabiało działanie tianeptyny. Moim zdaniem połączenie tianeptyny i mirtazapiny może być bardzo korzystne w pewnych typach depresji - szczególnie z nadaktywną osią HPA i depresją z powodu stresu. Obydwa leki korzystnie tłumią aktywność osi HPA i korzystnie wpływają na poziom kortyzolu. Takie połączenie może być ogólnie zdrowe dla organizmu i mózgu chorego.

 

Osobiście polecam Ci mirtazapinę - jest lepiej tolerowana od mianseryny i zwiększa energię oraz motywuje - trzeba tylko przetrwać początkową senność. Tak jak pisze Popiół - mirtazapina wpływa bardzo korzystnie na efektywność snu - sen jest bardziej regenerujący i mocniej wypoczywasz - wg badań wpływa korzystnie na wszystkie fazy snu - szybciej też się zasypia i nie ma wybudzeń w ciągu nocy. Z czasem taki mocniejszy, lepszy sen spowoduje, że nie będziesz czuć senności w ciągu dnia i będziesz mieć więcej energii. Możesz sobie z tego nawet nie zdawać sprawy ale Twój sen, mimo że przesypiasz całą noc, może być płytki i nie regenerować tak jak powinien. SSRI nie wpływają zbyt korzystnie na sen a początkowo go nawet zaburzają.

 

Możesz też spróbować moklobemidu skoro go już masz - ale raczej solo, bo ten lek może wchodzić w interakcje z innymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84 sądzisz, że mirtazapina działa lepiej od miansy? Szczerze mówiąc ja sennie po pierwszej tabletce mianseryny czułam się tylko 1 dzień, później już było tylko lepiej. Teraz z racji tego, że siedzę tylko w pracy no i sama choroba w sobie powoduje senność powróciło chroniczne zmęczenie :cry: Nic mi się nie chce, nie mam na nic siły, generalnie po paru miesiącach fajnego fizycznego samopoczucia wszystko szlag trafił.

 

A odstawiał ktoś z was sertralinę? Jak było z prądami? Ja do tej pory odstawiałam jedynie escitalopram, po którym w zasadzie miałam tylko prądy, żadnych innych nieprzyjemnych rewelacji. Całkowite odstawienie zajęło mi może z miesiąc. Jak to wygląda w przypadku serty?

 

I jest jeszcze jedna kwestia - chcieć spróbować jakiegoś połączenia to ja sobie mogę, teraz chodzę do przychodni w szpitalu psychiatrycznym i tam już nie przejdzie opcja, że przyniosłam panu karteczkę z nazwą leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak uważam, mirtazapina jest lepsza bo nie ma antagonizmu alfa-1 i przez to jest bardziej serotoninowa (i pośrednio bardziej dopaminowa, przez agonizm 5-HT1a) i nie powoduje spadków ciśnienia. Jest ogólnie lepiej tolerowana. Chociaż przy łączeniu z SSRI nie ma to chyba takiego znaczenia i obydwa leki są skuteczne (mianseryna z racji większej siły antagonizmu 5-HT2c może być nawet lepsza - chociaż tutaj też dobrze by było sprawdzić leki na sobie bo trudno coś przewidzieć).

 

Ale zagajenie typu: "brałam kiedyś takie leki i dobrze się czułam" może przejść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po około dwóch miesiącach brania, kiedy momentami było już lepiej (miałem takie jakby przebłyski dobrego samopoczucia), od 3 dni padaka, stan jak przed braniem leku, zupełnie jakby przestał działać. Czy ktoś tak miał?

 

Dawka 200 więc nie ma nawet jak zwiększyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Droga Redakcjo,

Mam dość dziwny problem...otóż zauważyłem, że przy braniu leków SSRI rano (zarówno serta jak i citalopram) -wieczorem odczuwam coś z rodzaju napięcia, zimnych rąk i czasem nóg. Czy to możliwe, że mam bardzo czułe jakieś tam receptory? Dodam, że bez leków jest padaka, lęki, depresja, bezsenność i cała gama boskich, cudownych stanów ducha i ciała. Nigdy nie próbowałem dzielić dawek: np brać 25mg sery rano i 25mg serty wieczorem, chyba nie ma przeszkód w dzieleniu dawek SSRI, czyli np. braniu 2 x dziennie? Może to cholera by pomogło ludziom takim, jak ja...? :roll: Rano absolutnie tego spięcia nie odczuwam ani niezdrowego pobudzenia. Kto to rozgryzie, bo ja nie potrafię...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paroksetyna ze wszystkich dostępnych leków przeciwdepresyjnych ma najwięcej wskazań rejestrowych.

 

Paroksetyna rejestrowana do: epizody depresyjne, zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne, lęk napadowy z agorafobią lub bez agorafobii, fobia społeczna, zespół lęku uogólnionego, zespół stresu pourazowego.

 

Pierwsza z brzegu co mi przyszła do głowy klomipramina: Zespoły depresyjne różnego pochodzenia i z różnymi objawami: depresja endogenna, reaktywna, depresja inwolucyjna (depresja wieku podeszłego), depresja w przebiegu schorzeń organicznych, nerwica depresyjna, depresja w przebiegu schizofrenii i innych psychoz, zespół natręctw, agorafobia, fobie i ataki paniki, narkolepsja, bóle idiopatyczne, moczenie nocne u dzieci do lat 5.

 

A to zastosowania off-label wielu lpd- paroksetyną leczy się uderzenia gorąca i nocne poty związane z menopauzą, ostrzejszą postać zespołu napięcia przedmiesiączkowego(PMDD)- praktycznie jak większość SSRI, sertraliną ból głowy pochodzenia naczyniowego i przedwczesny wytrysk- jak większość SSRI, citalopramem neuropatię cukrzrzycową, labilność emocjonalną i napady płaczu, fluoksetyną katapleksję, otyłość, uzależnienie od alkoholu, zespół napadowego obżarstwa, trichotillomanię(patologiczne wyrywanie włosów z głowy), milnacipranem fibromialgię(chociaż tu aurat zyskał rejestrację), sulpirydem migreny, zaburzenia gastryczne, chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy, zab. psychosomatyczne, kwetiapina w zespole Tourette'a i leczeniu PTSD u żołnierzy walczących w Afganistanie, bupropionem bóle neuropatyczne, dysfunkcje seksualne, obżarstwo, mianseryną/mirtą świąd, nudności, bóle głowy i migreny, psychozy w przebiegu ch. Parkinsona, niedowagę.

 

Czego to ma dowodzić? Chyba tylko chciwości koncernów farmaceutycznych, które lobbują wskazania(te rejestracyjne i off-labelowe), bo niczego więcej. Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, a Ty co sądzisz o pomyśle dzielenia dawki eseseraja: na rano i wieczór? Próbowałeś tak?

 

-- 27 sty 2014, 19:25 --

 

teoretycznie: 1) byłoby mniejsze wahanie stężenia leku w organizmie, czyli lepiej na stabilizację 2) łatwiej znieść uboki typu lęki, etc

co Wy o tym sądzicie?

 

-- 27 sty 2014, 19:26 --

 

a może za sukcesem takich leków jak wenlafaksyna stoi również powolne uwalnianie leku...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Steviear,

u mnie początkowo silnie hamowała apetyt, potem to się zmniejszyło trochę

kup sobie jakiś Apetizer jak chcesz, ja w koncu tak musiałem zrobić bo bym się anoreksji nabawił, ale ja mam ogólnie słaby apetyt nawet bez leków

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×