Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oberża pod złamanym paragrafem


Gość iiwaa

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, myśl mnie naszła (można tutaj se tak "wyrzucać"?)

Chciałabym móc wypowiadać się w tematach społecznych, socjologicznych, więcej wiedzieć o świecie, bardziej zdawać sobie sprawę, umieć zagłębiać się w sprawy świata. Ale nie potrafię robić tego tak z dupy, bo nie czuję się do tego przez nikogo powołana. W sensie myślę, że zainteresowanie społeczeństwem i innymi tego typu wartkimi tematami, nie może przyjść "z dupy", bo tak chcę. Może jeśli w młodym wieku miało się obok siebie dorosłych rozmawiających, debatujących na te tematy w naszej obecności, ponadto nie wykluczających nas młodych z tych rozmówek, to jesteśmy już wdrążeni i - tak jak mówiłam - czujemy się powołani w dalszym życiu do dowiadywania się chociażby

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie powiedziałabym, że w złym guście bo to subiektywna ocena i o gustach się nie dyskutuje...tylko, że np nie w moim stylu. Informujemy o tym samym ale w zupełnie inny sposób.

 

Powiedziałabym, że to właśnie o gustach się dyskutuje ;) Czyli np. w temacie dot, religii określenia typu:

po co słuchać czegoś przypominającego wiertarkę i ryki potępionych

lub

ateistyczne brednie.

mnie jako ateistkę słuchającą metalu powinny urazić, c'nie? Taki gust i poglądy właśnie mam, jak te określone jako brednie i ryki potępionych. No i cóż? Słowa niewybredne, a jakkolwiek na nic nie wpływają ;) (akurat to wyżej nie było skierowane konkretnie do mnie, tak jak słowa Iwy nie były skierowane konkretnie do Ciebie). So, w żadną stronę bez przesady ;)

 

Każda opinie jest subiektywna - no chyba, że do wszystkiego zrobimy badania, do każdego zagadnienia 1000 ankietowanych ;)

Na tej zasadzie powinniśmy wykreślić ze słownika określenia "brzydkie", "ładne", "tandetne", "gustowne" etc. To jest przegięcie z poprawnością do n-tej potęgi. Jak będę musiała uważać na każde wypowiadane słowo, to zwariuję jeszcze bardziej i będę tłukła tu głupoty całą dobę.

 

 

anka szklanka mnie nie chodzi aby w ogóle nie wypowiadać tylko ważne jest jak się wypowiadamy.

Spoko, ale po prostu nie wszyscy będą zachowywać się tak jakbyśmy chcieli aby się zachowywali. W realu zrywamy kontakt z taką osobą, na forum zgłaszamy modom.

 

Co do drwin to zgodziłam się z Wami parę postów temu.

 

To co napisałam odniosłam do siebie...też czułam się niezrozumiana przez pewne osoby i to bardzo bliskie...wyśmiana i zlekceważona...takie zachowanie mnie dobiło i spowodowało, że nadszedł dzień w którym skapitulowałam. Nie miałam siły walczyć z choroba i z ludźmi...rozczarowałam się i zawiodłam. Mówiąc o tym piszę z własnego doświadczenia i jeśli ktoś na forum o tematyce jakiej tu mamy drwi z objawów i się nabija to tak jakby to robił też ze mnie. Spowodowało to moją reakcję względem tej osoby. Jestem bardzo myślę wyrozumiała i staram się wczuć w sytuacje każdej ze strony ale w tym przypadku nie mogłam w żaden sposób okazać zrozumienia dla takiego zachowania.

Ok rozumiem. Też się kilka razy rozczarowałam i nawet mam kilka suisajdów (nieudolnych :P) za sobą. Dlatego dobrze jest zaakceptować rzeczywistość taką jaka jest - biorąc pod uwagę, że ludzie bywają jacy bywają. I że nikt nie rodzi się ani osobą dobrą ani współczującą - to są odruchy, których się uczymy. A gdzieś po drodze może tej nauki zabraknąć (albo w ogóle proces uczenia się może być zachwiany), gdzieś brakło pozytywnych wzorców, coś spowodowało, że takie (już nabyte) zachowania zanikły (ile jest osób, które mimo, że kiedyś byli serdeczni - stają się zimni?).

 

Tylko nikt nie zastanawia się dlaczego dany człowiek taki jest, że tych odruchów mu brak. Bo także nie musi być z natury zimny, zły, pozbawiony empatii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odniosę się, bo te ateistyczne brednie są mojego autorstwa. Przepraszam za to, byłam wkurzona na ciągnącą się w nieskończoność nagonkę na wierzących ze strony niektórych użytkowników.

 

Nie rozumiem po co dalej dyskutujecie na ten temat, skoro już zostało wyjaśnione, że nie chodziło o to, że ktoś ma inne zdanie, czy się czymś chwali (chwalenie się nie jest złą rzeczą wg mnie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michellea Takie rzeczy wynikają w ciągu rozmowy i to jest normalne. Czasem wchodzi się na mocniejsze określenia (tym bardzie jeśli są reakcją na podobne). Ot tak tylko dla przykładu wyciągnęłam randomowy cytat (nie żeby personalnie coś komuś wytykać).

 

Ciągniemy temat bo po prostu rozmawiamy, bez naskakiwania i wytykania sobie racji czy jej braku ;)

Akurat taka dyskusja mi się podoba.

 

Srebrna Sowo a Ciebie to chyba nie było jakiś czas na forum? Albo nie trafiałam na Twoje posty :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anka szklanka, z tą dyskusją to ja wiem, że nikt nie ma złych intencji, tylko chodzi mi o to, żeby nie wyszło, że dalsze jej ciągnięcie zostanie zinterpretowane jako nagonka, bo już kiedyś iiwaa chyba podobną rozmowę tak odebrała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież rozmawiamy teraz ogólnikowo, nie o konkretnej osobie :D

 

Na poprawę nastrojów:

[videoyoutube=ltCQJkz8UkE][/videoyoutube]

 

Czy ktoś poza mną jest uzależniony od oglądania winnych psów? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spamowy wątek jak każdy inny, więc dlaczego nie?

 

na_leśnik mój się tak zachowuje jak coś zeżre/zniszczy w domu :D Nawet jak go nie upominam tylko znajdę daną rzecz pogryzioną on od razu robi oczy pt "omojbozetoniejakochamcie" :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odniosę się, bo te ateistyczne brednie są mojego autorstwa. ...

Eeee... są lepsi.

->

Mam prawo oczekiwać od rządu i rządzącej partii polityki otwartych oczu i rozwiązywania rzeczywistych problemów. Wolni w swoim myśleniu i działaniu powinniśmy żądać od mieszkających i pracujących w Polsce cudzoziemców legalizowania pobytu i stworzyć skuteczniejszy mechanizm bezwzględnego egzekwowania tego obowiązku przez państwowe służby. Ale także, powinniśmy wymagać od ateistów, prawosławnych czy muzułmanów oświadczeń, że znają i zobowiązują się w pełni respektować polską Konstytucję i wartości uznawane w Polsce za ważne. Niespełnianie tych wymogów powinno być jednoznacznym powodem do deportacji.

http://wpolityce.pl/historia/315441-wydarzenia-wokol-wolynia-utwierdzaja-mnie-w-przekonaniu-ze-nie-uciekniemy-od-problemu-wspolczesnej-oceny-ludobojstwa-sprzed-lat

 

Tej pani chłodzenie (jedynego) zwoja padło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale także, powinniśmy wymagać od ateistów, prawosławnych czy muzułmanów oświadczeń, że znają i zobowiązują się w pełni respektować polską Konstytucję i wartości uznawane w Polsce za ważne.

 

Ciekaw jestem gdzie mnie deportują w takim razie. Jak Norwegia czy Finlandia to czemu nie. Gorzej jak mi Pani Beatka bilet do Mozambiku podeśle :D .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Halo! ABW? Proszę przyjechać na nerwicę. Warjoty się masowo chcą z kraju wyprowadzać :tel: .

 

Nie zapomnij o mnie wspomniec... 8) Tylko, zeby to nie byl bilet w jedna strone do wariatkowa :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×