Skocz do zawartości
Nerwica.com

sororiare

Użytkownik
  • Postów

    65
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia sororiare

  1. Nie wydaje mi się, żeby ten akurat facet mógł mieć takie priorytety. Tutaj w grę wchodzi niestety chyba jakieś zboczenie. Skąd te przypuszczenia?ale to Ty z nim piszesz także coś musiało sprawić ze tak uważasz. Człowiek ten jest dość monstrualnych rozmiarów jeśli chodzi o sylwetkę. Ponadto jego intelekt stoi na poziomie wyższym niż większości ludzi, mimo to nie chciałby mieć kobiety dorównującej mu inteligencją - kategorycznie odmawiałby takiego układu. Nie interesuje go zatem, czy miałby z nią o czym porozmawiać np.
  2. Hej, myśl mnie naszła (można tutaj se tak "wyrzucać"?) Chciałabym móc wypowiadać się w tematach społecznych, socjologicznych, więcej wiedzieć o świecie, bardziej zdawać sobie sprawę, umieć zagłębiać się w sprawy świata. Ale nie potrafię robić tego tak z dupy, bo nie czuję się do tego przez nikogo powołana. W sensie myślę, że zainteresowanie społeczeństwem i innymi tego typu wartkimi tematami, nie może przyjść "z dupy", bo tak chcę. Może jeśli w młodym wieku miało się obok siebie dorosłych rozmawiających, debatujących na te tematy w naszej obecności, ponadto nie wykluczających nas młodych z tych rozmówek, to jesteśmy już wdrążeni i - tak jak mówiłam - czujemy się powołani w dalszym życiu do dowiadywania się chociażby
  3. Nie wydaje mi się, żeby ten akurat facet mógł mieć takie priorytety. Tutaj w grę wchodzi niestety chyba jakieś zboczenie.
  4. sororiare

    Fajni ludzie.

    No proszę, to i nawet "fajność" nasza nie sprawi, że będziemy mieć zawsze fajne dni.... Ps czymej się tam jakoś, Michellea
  5. sororiare

    Fajni ludzie.

    Siema wszystkim fajnym! Fajnie jest?
  6. No, to jest właśnie mój plan wyjścia z tego obżerania: zapewniać sobie tłuszcze i białka. Ogólnie to ja ostatnie nie sypiam w nocy, bo boję sama spać w pokoju.
  7. Całe mnóstwo się pojawia takich "rozterek". Wstałam 1.5 h temu, i już miałam jedną. Przedstawia się to tak: ostatnio mój facet chcąc pokazać mi utwór muzycznyj jakiejś laski najpierw udawał, że wcale nie pamięta jej imienia (chciał wyszukać na YouTube), później mu się niby przypomina i z dziwną nieśmiałością pokazuje mi go w końcu. Podczas trwania piosenki, spogląda od czasu do czasu na moją twarz, jak gdyby chciał wybadać moje reakcje. W międzyczasie okazuje się jeszcze, że zna wzrost tej wokalistki (wtf). Co to może w ogóle oznaczać? Oczywiście można byłoby pomyśleć, że jako jest to celebrytka, to nie mam sobie czym zaprzątać głowy, bo nawet na niego nie spojrzy, ale mi to głowę zaprzątuje i nic nie poradzę. Chodzi mianowicie o to, że mam ból dupy, że nie chciałby pewnie nawet uprawiać z nią seksu, nie o tym zapewne myśli. Może zastanawia się jak to jest być księciem takiej utalentowanej istotki. Może marzy o założeniu z taką laską związku, aby móc z nią dzielić swoje muzyczne pasje (ma aspiracje muzyczne ten mój chłopaczyna). Zastanawiam się, kiedy nasze bycie ze sobą w końcu j^bnie. I jest to dla mnie bolesne, że jestem z nim w związku, kiedy on mnie nie docenia... Ot, taka historia
  8. Kurcze, piszę na gadu z różnymi ludźmi i właśnie poznałam gościa, który chyba dość osobliwie postrzega życie w związku. Będę się go jeszcze dopytywać jak będziemy mieli okazję gadać, ale na razie wynika z tego, że będąc redaktorem i krytykiem niemałej inteligencji i wiedzy, mógłby mieć partnerkę nawet bez wykształcenia, bo: "kobietę kocha za wygląd, charakter akceptuje, a zawód go nie obchodzi". Myślałam, że mój chłopak mnie lekceważy, ale gdybym miała być w związku na zasadach jakie wyznaje mój kolega, to chyba czułabym się jak absolutny śmieć (??) O co może chodzić takiej osobie? Czy dałoby się żyć z kimś takim w ogóle? Dodam jeszcze, że kolega ów nie jest z wyglądu atrakcyjną osobą, a przyznał, że kobietę chciałby mieć piękną. Skąd ten nacisk na walory estetyczne swojej "wybranki"?
  9. sororiare

    skojarzenia userow

    Naemo, to ten avatar, mówię Ci
  10. zagłuszyć sumienie i zacząć żyć, jeśli tylko jest to w zgodzie z Twoim sumieniem | być niesłusznie posądzonym o bycie szmatą, puszczalskim/puszczalską, niewierną osobą czy być puszczalskim śmieciem rzeczywiście, ale ukrywać to skrzętnie?
  11. sororiare

    Co jest gorsze X czy Y?

    bzykanie | oldskul czy newskul (w muzyce)
  12. O lol. Jesteś mądra, tzn masz w posiadaniu tyle wiedzy wreszcie, co pozwala Ci być mądrą. Wszyscy zachwycają się Twoją mądrością, jesteś szczęśliwa. Pewnego dnia Twój umysł zaczyna atakować choroba, przez którą zapominasz informacji, Twój intelekt zostaje nią srogo naruszony. Przestajesz być mądra, wszyscy odchodzą. (ej, w sumie to do dupy je zniszczyłam, bo przecież "zaliczyłaś" już swoje upragnione bycie mądrą, a nie wiem czy chodzi Ci o mądrość długofalową, czy chociaż taką na chwilę, lol2) chcę mieć wynajęte mieszkanko nad zajebistym lokalem gastronomicznym, i żeby starczało na czynsz za to mieszkanie, i na jedzenie z tego lokalu
  13. była kiedyś audcyja w Trójce, której miałam okazję wysłuchiwać - bardzo dużo fajnych rzeczy mówili o depresji studiujących - ponoć jest to aktualnie powszechne całkiem zjawisko, ja przypuszczam że ludzie załamują się po tym jak orientują się w sytuacji, że w sumie to nie mają za szczególnych szans, aby coś osiągnąć podczas studiowania, i swoim studiowaniem; wiadomo jak to się teraz ma: każdy studiuje, studiują debile, no i jeden z drugim zaczyna się czuć jak ten debil na tej uczelni, co powoduje u niego depresję
  14. sprzęt którego przyszło mi używać (bardzo mnie wkurza, i doprowadza do szewskiej pasji)
×