Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dziwne


Gość Serena66

Rekomendowane odpowiedzi

Oni są k***a p****leni. Zaczynają mi tworzyć własne koncepcje życia. Wymyślili mi bym pracowała w banku. A nienawidzę ekonomii i nie chcę tam pracować. Oni chcą mnie w domu uwiązać i ich moje potrzeby nie obchodzą.

 

ja byłem stomatologiem, pilotem myśliwca, astronautą i setki innych profesji. moze uważaja ze znaja lepiej zycie od Ciebie, poprostu ;) przeciez cie nie biją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteś ich pieskiem, w ich domu.

Kundelkiem, który jeszcze nie nauczył się warczeć.

Wrrrrrrr...

Ale porównanie :). Powiem ci tak. Raz już nie wytrzymałam i powiedziałam co nieco. Rozmowa była na temat czemu dużo nie rozmawiam. Nie wytrzymałam i co nieco powiedziałam. Do nich to grochem o ścianę. Jedyna metoda to w dość bolesny sposób się od nich odseparować

Oni są k***a p****leni. Zaczynają mi tworzyć własne koncepcje życia. Wymyślili mi bym pracowała w banku. A nienawidzę ekonomii i nie chcę tam pracować. Oni chcą mnie w domu uwiązać i ich moje potrzeby nie obchodzą.

 

ja byłem stomatologiem, pilotem myśliwca, astronautą i setki innych profesji. moze uważaja ze znaja lepiej zycie od Ciebie, poprostu ;) przeciez cie nie biją.

Oni tak owszem sądzą.

 

Odnoszę wrażenie takie, że chcą by ten mechanizm się powtórzył co był jako widziałam jako dziecko. Taki, że bym się nie wyprowadziła z domu, mieszkała z rodzicami. Matka by mnie ochrzaniała dlaczego wracam póżno z pracy, wrzaski, krzyki. Do tego jeszcze by moje dziecko tego słuchało. To samo widziałam jak byłam mała jak żyła moja babcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko skąd oni to biorą, bo chyba to nie są fleshbacki po kwasie z młodości.

 

W przypadku mojej starszyzny plemienia byłbym mocno zdziwiony dowiedziawszy się, że w młodości eksperymentowała z kwachem, aczkolwiek skoro już o tym wspomniałeś... doszedłem teraz do wniosku, że nie mogę tego jednoznacznie wykluczyć. :lol:

 

No dobra. Powiem, ale cichaczem- miałem być inżynierem, papieżem i ginekologiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postaram się być cierpliwa i dążyć do spełnienia swojego marzenia czyli pójścia na swoje. Doskwiera mi brak własnego życia, szaleństw. Staram sie nie przejmować tym co mi w domu gadają zwłaszcza gadkami o szukaniu chłopaka. Mimo to brakuje wsparcia w kimś. W swoim otoczeniu jestem sama ze swoimi problemami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też swój kierunek obieram na trójmiasto, a mieszkam niedaleko Ega, w Braniewie :) najpierw musze zakonczyc adaptacje poddasza na mieszkanie, no i matuli chatke na wiosce musze podremontować, wtedy może zrealizuje kierunek gdańsk, ale jakoś zdesperowany nie jestem, rodzina w kość potrafi dać, ale myśle ze trzeba mieć w tym temacie jakąś dozę zrozumienia i wtedy da sie to przełknąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×