Skocz do zawartości
Nerwica.com

Fobia szkolna


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Wy wszyscy zbyt inteligentni jesteście na to żeby sobie nie poradzić ze szkołą. Postarajcie się tylko (za wszelką cenę) poradzić sobie ze szkołą. Siedźcie i niech to będzie dla Was wyzwanie na wytrzymałość. Ile tylko dacie radę, i pamiętajcie że potraficie o wiele więcej niż się Wam wydaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wy wszyscy zbyt inteligentni jesteście na to żeby sobie nie poradzić ze szkołą.

To na pewno, problem tylko w tym, że tu wcale nie o wiedzę i rozumienie lekcji chodzi...

 

Często chciałem się zamienić z kumplami - przeciętniakami, ale normalnymi, nie bojącymi się tak panicznie klasówek, nawet jeżeli nic na nie nie umieli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ALEKS*OLO, spokojnie jak nie dziś to innym razem.. W końcu pójdziesz i przekonasz się że nie było tak źle :). Początki są zawsze najtrudniejsze! Ja strasznie się bałem iśc teraz pierwszy raz na lekcje do tej zawodówki m.in. po tym co się słyszy o uczniach takich szkoł.. Ale nie było tak źle, część ludzi polubiłem a część olewam (dziewczyny z pustym łbem i toną makijażu na twarzy). I gdyby nie moje parszywe samopoczucie na lekcjach to chodziłbym nawet z ochotą.. Ja chcę tak jak dawniej, dlaczego do cholery akurat mnie to spotkało?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Slychajcie, dziekuje Wam wszystkim. Dzis juz bylo lepiej, poszlam na zajecia dodatkowe mimo iz moglam zostac posadzona o unik bo w tej szkole nie wiedza o moich problemach, no ale zaleglosci juz mam.

Najgorsze jest to ze przez moja fobie cierpi cala rodzina bo to jest glowny powod klotni....

rodzina ze mnie kpi a rodzice krzycza....koszmar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Whisper ja nie teraz to innym razem

 

Student może się do narzekania dopisać? Mam zapisy uczelniane o 14 i cholernego stracha, że będę miał z nimi problemy i zostaną mi sami najgorsi prowadzący, nie dość że trafiłem na ostatnią z 3 tur dla mojego rocznika, to jeszcze przed "naszymi" zapisywali się ci którzy robią 2 kierunki. Ponoć najlepsze kąski powyjadane :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak bardzo chciałam iść na studia,a teraz gdy to wszystko się zbliża na samą myśl mam mdłości.

Boje się chyba gorzej niż przed maturą.

Ma ktoś jakieś rady na przezwyciężenie tego lęku??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja mam jakas obsesje na temat matury, boje sie ze nie wyrobie z materialem bo zdaje rozszerzony poziom z wosu i histy i nic nie wiem do tej pory...

uczylabym sie nawet w autobusie, podczas jedzenia i w ogole caly czas bo jak tego nie robie to mam wrazenie ze marnuje czas i ze napewno nie zdam tak jakbym tego chciala a chce na 100% i w ogole musze caly czas siedziec z ksiazka bo inaczej zle sie czuje( pomijam fakt ze siedzac w ksiazkach nic sie nie ucze bo nie moge sie skupic)..... paranoja jakas :x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skupiasz całą swoją energię na myśleniu "Musze umieć ,JA Muszę Umieć"

Może wyznacz sobie cel .Powiedz że będziesz się uczyć historii przez 30 minut. Lubisz ten przedmiot ,tam jest wiele interesujących rzeczy .Lepiej się uczy ,gdy ma się do tego dobre podejście. Rób testy ,nawet z książką .Masz kursy z tych przedmiotów ?

Też będę mieć maturę ale z wosu .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lariana, ja nie wiem ale dla mnie 3 godizny histori to za malo ja w tym czasie nawet jednego tematu nie przerobie, nie wiem dlaczego ta nauka mi sie tak ciagnie i tak dlugo musze to wbijac do glowy. Ratowalyby mnie korepetycje z histori na ktorych bym przynajmniej pisala wypracowania , ale nie mam kasy :roll: a rodzicow nie chce obciazac..

 

ehh uczylabym sie z przyjemnoscia historii bo ja lubie gdyby nie to ze caly czas mysle ze mam jeszcze matematyke, jezyki i inne niepotrzebne przedmioty z ktorych tez musze umiec...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak bardzo chciałam iść na studia,a teraz gdy to wszystko się zbliża na samą myśl mam mdłości.

Boje się chyba gorzej niż przed maturą.

Ma ktoś jakieś rady na przezwyciężenie tego lęku??

 

 

:( Dziś było spotkanie adaptacyjne na studiach. Poszłam, ale w ostatniej chwili stchórzyłam. Boję się ludzi, boję się . A teraz co mam robić? iść do pracy? bo na studia nie pójdę, nie potrafię przezwyciężyć lęku. I zgubiłam się, naprawdę nie jestem w stanie popełnić samobójstwa. Ale modlę sie do Boga żeby mnie z tąd zabrał. :( Mam nadzieję, że Ty zagubiona dałaś radę.

Boję się reakcji mamy, chlopaka. Nie chce już żyć. Strach i lęk ma nade mną władzę.Nigdy sie go nie pozbędę, zawsze będę uciekać

 

---- EDIT ----

 

Jestem małym gównem :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samotnna ja też sie pierwszego dnia bałem... Ale jakoś przetrzymałem... :) I jest dobrze... Lepiej niż się spodziewałem... Nie ma sie czego bac... Będzie dobrze... Tobie i wszystkim "normalnym" studentom życzę wszystkiego dobrego w tym roku... Zaliczania wszystkich przedmiotów i w ogole... 3majcie sie dzielnie... Nie ma sie czym przejmować

 

samotnna NIE JESTES GOWNEM :!: Tobie sie tylko tak wydaje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

samotnna, dałam radę,ale ile to mnie kosztowało.

Tylko czuję się tam sama,mam wrażenie, że wszyscy się znają tylko ja nie. Ja też cholernie boję się ludzi,jeszcze z moją nieśmiałością to już kompletnie jestem na straconej pozycji.

Ale może jeszcze spróbujesz się przełamać i tam pójdziesz??

Ja najbardziej boje się tego, że nie spotkam tam nikogo kto mnie zaakceptuje. Już wczoraj miałam pierwsze wykłady :-| Dzisiaj na szczęście mam dzień wolny.

 

---- EDIT ----

 

samotnna, Duran ma rację,nie możesz tak o sobie myśleć,bo na pewno tak nie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do psychologa na terapię chodziłam. W zasadzie do różnych psychologów i ciągle natrafiałam na cudaków. Za pierwszym razem babka przepisywała każdemu pacjentowi ten sam lek (domięśniowy) i kazała wykupić go w aptece swojej córki. Potem Pani która zamiast przeprowadzać terapię, siedziała i czytała gazetę a ja siedziałam i czekałam aż coś zrobi. Następnie psycholog, która w momencie kiedy chciałam popełnić samobójstwo dobiła mnie stwierdzeniem , że rodzice mnie nie kochają. Jeszcze później pani, która non stop myliła mnie z kimś innym i twierdziła z przekonaniem że interesuje się końmi, a nasze rozmowy skupiały się na niej. Opowiadała o sobie

 

Wiec jak tu chodzić na terapię? Czy to można nazwać terapią? :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie to wcale nie była fachowa pomoc..

Życzę Ci żebyś trafiła na kogos dobrego. Ja czekam na swoją wizytę..

Nie chcę żeby i mnie to trafiło a boje sie ze trafi..

Co do nauki ,CN bardzo ciekawa metoda i może tez jej spróbuje. Przez zajecia dodatkowe padam na łóżko i nie mam siły na jakąkolwiek naukę i w środku tygodnia zbieram się w końcu do niej ..

Ja muszę się zacząć uczyć przedmiotu którego nie mam w szkole a który wybrałam jako dodatkowy .. To było bardzo głupie z mojej strony ,wczoraj spanikowałam i miałam ochotę to wycofać. Brat może mi pożyczy jakieś książki ale na samą myśl o ogromie materiału dostaje szarej goraczki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No na pewno potrzebne Ci jest wsparcie farmakologiczne żeby wyjść na prosta i przetrwać ten okres. psycholog swoją drogą powinien się zająć przyczyną( o ile jeszcze nie korzystasz z pomocy)... Ameryki nie odkryłam... wiem...

 

Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×