Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam fioła na punkcie zwierząt !!!


Gość toya75

Rekomendowane odpowiedzi

dream*, patrząc na Twojego instagrama czy szylki i kosze mieszkają u Ciebie w jednej klatce? :shock::mrgreen:

 

 

nie mieszkały :(((

 

to była ich klatka: http://www.garnek.pl/dream89/22548821/klatka-szynszyli

 

każdy miał swoje piętro.

niestety, sama wiesz co się dzieje z plastikowymi kuwetami... kosze przegryzły się do szyli i zamieszkali razem gdyż ogólnie to się uwielbiają. Muszę je rozdzielić jak uzbieram kasę na dwie woliery :) lub wolierę i terrarium, ale tak serio to dopiero niedawno udało mi się spłacić tego nieszczęsnego ferplast tower'a.

 

elo, chyba nie jestem ciekawym osobnikiem do stalkowania, nie wychodzę prawie z domu hah :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja mam na plastikowej kuwecie połozoną metakowa krate, jtóra słuzyła jakie 3 pietro klatki dlatego warto kupic przynajmniej dwupiętrową i póżniej sobie tak nałożyć. sprawdza się w 100% na mich 3 koszatnicach

 

-- 05 lut 2014, 17:41 --

 

dream: współczuje,wiem jakie to są koszta. ja zbieramna kule do biegania dla koszatnic bo mam jeszce 2 koty nie wiesz może ile cm srednicy musi mieć taka kula 50cm by wystarczyło?

 

-- 06 lut 2014, 23:33 --

 

LUBIE TO !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest przy mnie zawsze. Bez względu na wszystko,niezmiennie przy mnie trwa. W chwilach dobrych i złych - kiedy uciekam od świata i kiedy chłonę całym sobą wszystkie jego barwy i zapachy. Jego miarowy,spokojny oddech wyznacza rytm nocy i odpędza jej senne koszmary. Rano wita mnie jego pełne miłości spojrzenie i daje nadzieje na dobry dzień.

Nie krytykuje, nie ocenia. Nie zadaje zbędnych pytań. Po prostu jest. Każdego dnia uczy mnie miłości bezwarunkowej. Takiej miłości która choć cicha i bez slow, potrafi przenosić góry. Największą jego radością są chwile spędzone ze mną.

Tylko tego ode mnie oczekuje, w zamian dając całego siebie.

I nie musi na mnie czekać z ugotowanym obiadem bym czul, ze nie ma dla niego nikogo ważniejszego ode mnie.

Bym czul, ze jestem jego światem.

 

Mój przyjaciel...Pies

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

macieywwa, fajnie. Ja mam kota, czasem przyjdzie poleżeć ze mną. Ale raczej mnie przy życiu nie utrzymuje. Lubię się z nim pobawić, popatrzeć. Ot takie urozmaicenie. Chyba nigdy nie byłem wielkim miłośnikiem zwierząt, chociaż myślę nad wolontariatem w schronisku i może się to zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam totalnego fioła na punkcie zwierząt. bardziej wzruszają mnie historie związene z nimi, niż z ludźmi ;)

sama mam psa - Westa. a kiedyś chciałabym adoptować jeża i wiewiórkę (piszę o adopcji bo chciałabym je z jakiejś fundacji - chore, powypadkowe lub porzucone przez ludzi, czy coś, żeby polepszyć im komfort życia :) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×