Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica natręctw myślowych zdrada


zagubionawmyslach

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie to jest dramat obecnie jestem już w końcówce ciąży . Od ok 5 miesiąca ciąży przyszły mi myśli , że co jeśli ktoś mnie wykorzystał na imprezie a ja tego nie pamiętam i tak zaszłam w ciążę a nie z moim facetem 😐😐😐😐 i tak już 3 miesiące siedzę i myślę . I od zmysłów odchodzę spać nie mogę .to jest koszmar 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Znerwicowana123 napisał:

U mnie to jest dramat obecnie jestem już w końcówce ciąży . Od ok 5 miesiąca ciąży przyszły mi myśli , że co jeśli ktoś mnie wykorzystał na imprezie a ja tego nie pamiętam i tak zaszłam w ciążę a nie z moim facetem 😐😐😐😐 i tak już 3 miesiące siedzę i myślę . I od zmysłów odchodzę spać nie mogę .to jest koszmar 

U mnie w ciąży 9 lat temu było identycznie. Pewnego wieczoru naszła mnie ta sama myśl co Ciebie.. To była tragedia. Wyleczyłam się wtedy z tego jak po urodzeniu córki zaczęłam korzystać z opieki psychologa i leków. Inaczej nie dałabym sobie rady. Długo był spokój, po drodze kilka natrętnych myśli ale to co trwa znów teraz.. Znów ten sam stan. Wkręciłam sobie zdradę :(:( Twój partner wie o tym? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj wie Kochana . To mój mąż . Ja tak ze świrowałam , że w ciąży robiliśmy badania na ojcostwo aby mnie tylko jakoś uspokoić. Mój mąż wie , o mojej chorobie więc chcąc mi jakoś pomóc i udowodnić , że to tylko moje myśli zrobiliśmy test na ojcostwo tak jak pisałam wyżej. Wynik przyszedł potwierdzający ojcostwo męża. To ja w neta i zaczęłam czytać , szukać o oszustwach w testach i tak trwa to do dziś , że nic nie jest w stanie mnie uspokoić . Ja nawet wyobraziłam sobie w myślach taką sytuację zdrady i przestraszyłam się że to prawda i mi się to przypomniało . A nie wyobrazilo . No /cenzura/ dramat 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,to znowu ja,ale tym razem parę lat później po tym jak pisałam tego posta . Powiem Wam ,że jestem z innym chłopakiem niż 7 lat temu i ostatnio znowu mnie to spotkało ... Byliśmy w Hiszpanii,trochę wypiliśmy poszliśmy na miasto i ja weszłam do jednego baru ,a jego barman wygonił bo nie miał certyfikatu covidowego przy sobie , posprzeczalismy się do tego i ja zostałam ,a on poszedł wkurzony ,piłam sobie piwka, pamiętam jak wróciłam do hotelu,jak wychodziłam z baru ,ale na drugi dzień wykręciłam sobie ,że może zdradziłam go z barmanem...bo pamiętam jak z barmanem paliłam papierosa...na początku lęk,że zdrada ,a teraz już nagonka myśli na to ,że co jeśli będę w ciąży i się okaże ,że to z tym barmanem .. tragedia ,a dokładnie te same objawy mam jak te co w poście,który pisałam tu parę lat temu .. Barman był stary ,gruby i brzydki ,jedynie miły ,opowiadał mi o swojej rodzinie to pamiętam ,a mimo to pojawiają mi się straszne obrazy i myśli 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.10.2021 o 02:41, Carmennnnn napisał:

Nie wiem czy tu dalej jesteś. Ale mam podobnie, jakbym czytała o sobie. Tyle, że mój chłopak był ze mną na tej imprezie, no ale wiadomo nie zawsze byliśmy obok siebie. Boje sie, że mogłam zrobić coś takiego... To już nie pierwsza moja wkrena dot zdrady, a chyba bym tego nie przeżyła gdybym coś odwaliła. Te myśli są straszne.. najbardziej dotykaja właśnie po alkoholu, jeszcze jak wiesz że masz dziury w pamięci.

Postanowiłam, że pić juz.nie będę. To tylko karmi nerwicę :(

jak chcesz to się odezwij, pogadamy

 

 

 

 

Hej , jestem , bo znowu mnie to ogarnęło ,mam tylko inny login ,możesz śmiało do mnie pisać 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakbym czytałam własne wiadomości, które wysyłam do mojej najlepszej przyjaciółki...jestem w takiej samej samej sytuacji, tyle tylko, że kiedyś właśnie zrobiłam kilka głupot po pijaku, jednak je pamiętam. Powiedzmy nie w 100%, ale wiem co zrobiłam itp. Wtedy z nikim nie byłam więc trudno, stało się, ale wiem, że ten ktoś mi się podobał itp.,nie było to nieświadome. Teraz jednak po każdej imprezie mam to samo, analizuje każdy moment, boje się, że co jeśli jednak nie pamiętam wszystkiego...chociaż wiem, że raczej nie jest to możliwe. Byłam na jednej imprezie, na której mi się przysnęło ma chwile jednak wcześniej i później ciągle pisał wiadomości z moim chłopakiem itp i moja koleżanka, która ze mną była jednak też zasnęła na chwilę ze mną twierdzi, że nic się nie wydarzyło, że po prostu było już późno (a raczej wcześnie) i byłyśmy trochę wstawione i z racji tego, że poszłyśmy na tą imprezę same to się nam zaczęło nudzić i alkohol do tego i się nam przysnęło...to było ponad dwa lata temu a ja sobie dalej wmawiam, że co jeśli byłam w toalecie i coś się wydarzyło, co jeśli...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślicie, że to dobry pomysł żeby rozmawiać o tego typu sprawach z chłopakiem? Czy lepiej wgl nie wspominać, że miała miejsce taka impreza, na której się przesądziło z alkoholem itp...raczej nie byłby taki przekonany, że nic się nie wydarzyło, zwłaszcza jeśli mamy takie a nie inne obawy na ten temat 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.04.2022 o 20:44, Bicho napisał:

Myślicie, że to dobry pomysł żeby rozmawiać o tego typu sprawach z chłopakiem? Czy lepiej wgl nie wspominać, że miała miejsce taka impreza, na której się przesądziło z alkoholem itp...raczej nie byłby taki przekonany, że nic się nie wydarzyło, zwłaszcza jeśli mamy takie a nie inne obawy na ten temat 

 

Myślę, że za dużo nie ma co mówić. Tak mi się wydaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również mam podobna sytuacje. Ubzdurałam sobie ze zdradziłam chłopaka z jego bardzo dalszym znajomym, z którym pamietam ze tańczyłam na imprezie. Generalnie pamiętam z niej urywki i w żadnej z nich nie robiłam nic złego. Pare dni później spotkaliśmy tego faceta na ulicy, on tylko na mnie spojrzał i się dziwnie uśmiechnął, podczas gdy na mojego TZ tylko zerknął. Zapytał „co tam?” i po paru zdaniach się rozeszliśmy. Od tego momentu zaczęła się jazda w mojej głowie, ze może zdradziłam chłopaka z nim i dlatego tak na mnie dziwnie spojrzał, może się z nim spoufalałam za mocno. Chłopak twierdzi ze nic złego nie robiłam, ale ja wpadam w paranoję, że może on też czegoś nie pamięta. Oczywiście mu tego nie mówię, bo gdzieś podświadomie wiem, że ten problem może być jedynie w mojej głowie. Nikomu o tym nie mówię, nie mam się komu wyżalić. Dlatego postanowiłam napisać tutaj. Czy jest tu ktoś kto ma podobnie i kto może mi to jakoś racjonalnie wyjaśnić? Wcześniej również miewałam różne lęki, ale tak długo mnie nigdy nie trzymały. Dodam, że nie mam stwierdzonej nerwicy. 

Edytowane przez An21

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.08.2022 o 21:59, An21 napisał:

Ja również mam podobna sytuacje. Ubzdurałam sobie ze zdradziłam chłopaka z jego bardzo dalszym znajomym, z którym pamietam ze tańczyłam na imprezie. Generalnie pamiętam z niej urywki i w żadnej z nich nie robiłam nic złego. Pare dni później spotkaliśmy tego faceta na ulicy, on tylko na mnie spojrzał i się dziwnie uśmiechnął, podczas gdy na mojego TZ tylko zerknął. Zapytał „co tam?” i po paru zdaniach się rozeszliśmy. Od tego momentu zaczęła się jazda w mojej głowie, ze może zdradziłam chłopaka z nim i dlatego tak na mnie dziwnie spojrzał, może się z nim spoufalałam za mocno. Chłopak twierdzi ze nic złego nie robiłam, ale ja wpadam w paranoję, że może on też czegoś nie pamięta. Oczywiście mu tego nie mówię, bo gdzieś podświadomie wiem, że ten problem może być jedynie w mojej głowie. Nikomu o tym nie mówię, nie mam się komu wyżalić. Dlatego postanowiłam napisać tutaj. Czy jest tu ktoś kto ma podobnie i kto może mi to jakoś racjonalnie wyjaśnić? Wcześniej również miewałam różne lęki, ale tak długo mnie nigdy nie trzymały. Dodam, że nie mam stwierdzonej nerwicy. 

Masakra.. ja mam bardzo podobnie. Po jakiejkolwiek imprezie nachodzą mnie takie myśli, czasem mniej czasem bardziej intensywne..🤦 zauważyłam, że to się nasila gdy jest alkohol i wmawiasz sobie " a jak tego nie pamiętam że coś zrobiłam?" 

Ja mam jazdę od miesiąca, po imprezie na której byłam ze swoim i ogólnie w miarę wszystko pamiętam, ale sobie wkręcam" a jak poszłam do z kimś do łazienki i coś odwalilam"? To jest po prostu chore... tymbardziej, że w sumie praktycznie cały czas byłam że swoim chłopakiem,ale głową oczywiście swoje. 

Tłumacze to sobie że przecież pamiętała bym choć urywek,że z kimś np rozmawiałam,dotknelam, tańczyłam, a nic takiego nie było to jakim cudem miałabym wyladowac z kimś w kiblu(WTF)+ tymbardziej że nigdy nie zdradzilabym faceta,  No i on był ze mną na tej imprezie.. ja też o tym nikomu nie mówię..

 

Jestem w szoku że tak dużo z was ma podobnie. Myślałam o tym, może to dlatego że tak bardzo kochamy naszych partnerów? Może to jakiś ukryty lek, coś, czego wiesz że nigdy byś nie zrobiła i jest to dla ciebie najgorsze z możliwych rzeczy które można zrobić drugiej osobie, dlatego pojawiają się takie paranoje ? Nie wiem.

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim nerwico koszmarom. 

Leczę się już 5 lat. Co moja psycha wymyśliła odnośnie mojej zdrady męża zanim jeszcze byliśmy małżeństwem to ludzkie pojęcie przechodzi. Cała sieć fałszywych mam nadzieję wspomnień, które w sytuacjach bardziej stresujących się stworzyły prosi o zagładę. Znowu to cholerstwo mnie dopada. Z tym mega ciężko jest żyć. Póki co nerwica czepia się u mnie jednego, mojego męża i tego, że go zdradziłam. Nie mam nowych wizji. Przy stresie wraca koszmar myslowo- obrazowy sprzed kilku lat, który prawie sprawił, że nie doprowadzilabym do ślubu. Te sceny, obrazy, wręcz orgie z ludźmi których znam w mojej głowie, zbiegi okoliczności, które podsycaly to wszystko. Sprzeczne wspomnienia z wizjami. Czy to da się wyleczyć? Tak się nie da żyć. Jest dobrze i nigdy nie wiesz kiedy nerwica Ci doj.... 

Edytowane przez Blancai

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc, mam identycznie co koleżanki wyżej,przestaje sobie z tym radzić, ostatnio byli u nas znajomi oraz brat męża wszystko było ok, nie czułam się pijana po ich wyjściu rozmawiałam z mama, posprzątałam słuchałam muzyki, a po dwóch dnia uderzyła we mnie myśl że coś się wydarzyło, czy mogłam zdradzić męża, ciagla analiza przypomnienie sobie że może coś mi umknęło, może czegoś nie pamiętam. Staramy się o dziecko i tym bardziej mam lęki że coś się stało, że coś zrobiłam że okaże się że dziecko będzie nie jego a tak bardzo go kocham, mąż zapewnia że wszystko było super, że nie mam powodów radzi konsultacje z lekarzem a ja nie wiem co jest prawdą co nie na każdy racjonalny argument słyszę w glowie jakieś "ale". Nie potrafię funkcjonować 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Blancai napisał:

Do Xyz2023

Kochana zapierniczaj do psychiatry jeśli jeszcze nie byłaś. To jest autodestrukcyjne niestety. Horror w głowie. Ja sama nie dałabym rady bez psychiatry. By się nasilała i czasem wycofywała. 

Tym razem chce pójść, mąż też mnie namawia bo przestaje sobie z tym radzić, mam wrażenie że od kiedy zaczęliśmy starac się o dziecko jest jeszcze gorzej, jednego dnia budzę się i dociera do mnie jakie to jest absurdalne a za chwilę po raz kolejny w głowie mam gonitwę myśli, poczucie winy. Boje się zrobić test ciążowy że okaże że jestem, a dziecko może nie być  jego, uspokojenia męża nie pomagają ani trochę. Czuje fizyczny ciezar na klatce piersiowej. Mega pomogły mi wasze wpisy czuje że nie jestem sama, że to choroba, a nie że coś faktycznie mogłam zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×