Skocz do zawartości
Nerwica.com

Imigranci - za czy przeciw?


kliku

Rekomendowane odpowiedzi

A co powiecie na Turcję,albo Azerbejdżan są też muzułmańskie,a jednocześnie laickie : :D

Laicka Turcja to już przeszłość jeszcze parę lat i dołączony ona poziomem laickości do Iranu i Arabii Saudyjskiej.

 

Nie można stawiać na równi Iranu i Arabii Saudyjskiej;

 

1. Arabowie i Persowie nigdy za sobą nie przepadali, ma to swe korzenie zarówno etniczne, jak i religijne, szyici i sunnici nie znoszą siebie chyba jeszcze bardziej niż chrześcijan.

2. W Iranie panuje względna swoboda obyczajów. Wielkomiejska elita używa sobie życia nie gorzej, niż w innych miejscach na świecie. Czasy rewolucyjnego religijnego zapału, podsyconego przez wojnę z Irakiem to przeszłość.

3. Czasy, gdy Iran stanowił jeden z elementów ''osi zła'', to także przeszłość. Obecnie Iran jest potencjalnym partnerem USA i faktycznie zwalcza terroryzm, w postaci wspierania reżimu Assada w walce z ISIS. Saudowie zaś ISIS finansują, różnica więc jest i to znaczna.

4. Sami duchowni irańscy potępiają ludowe praktyki samookaleczenia się, by uczcić pamięć założyciela swego odłamu.

 

Iran od lat 80. poczynił znaczny postęp, Saudowie już niekoniecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

akwen, No ale oficjalnie Iranowi bliżej do teokracji niż demokracji, rządzą tam ajatollahowie, co prawda w dużych miastach klasa średnia żyje względnie po świecku ale nie do końca robi to legalnie podobnie może być w przyszłości w Turcji gdy władza Erdogana się rozszerzy i zradykalizuje. A donośnie Iranu i Arabii Saudyjskiej pisałem o poziomie laickości a nie o tym że te kraje są podobne do siebie całościowo. Taki dajmy na to Afganistan jeszcze do lat 70-tych uchodził za dość liberalny, mało konserwatywny kraj islamski a dziś uchodzi za jeden z najbardziej i to stało się na przestrzeni ostatnich 25-30 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

akwen, No ale oficjalnie Iranowi bliżej do teokracji niż demokracji, rządzą tam ajatollahowie, co prawda w dużych miastach klasa średnia żyje względnie po świecku ale nie do końca robi to legalnie podobnie może być w przyszłości w Turcji gdy władza Erdogana się rozszerzy i zradykalizuje. A donośnie Iranu i Arabii Saudyjskiej pisałem o poziomie laickości a nie o tym że te kraje są podobne do siebie całościowo. Taki dajmy na to Afganistan jeszcze do lat 70-tych uchodził za dość liberalny, mało konserwatywny kraj islamski a dziś uchodzi za jeden z najbardziej i to stało się na przestrzeni ostatnich 25-30 lat.

 

Masz trochę racji, a trochę jej nie masz. Podobnie zresztą jak ja.

 

W Chinach wciąż rządzi partia komunistyczna, zachowano całą ideologię władzy, bajeczki o marksizmie i maoizmie. W wojsku poświęca się, o ile dobrze pamiętam, bo nie lubię kłamać, 2 godziny dziennie na kształcenie politycznie, podobnie jak kiedyś w armii czerwonej. Zachowaną cała tą komunistyczną nadbudowę. Jednocześnie, mimo centralnie sterowanej gospodarki, daje się obywatelom niespotykaną w wielu krajach na świecie wolność gospodarczą, a hasłem dnia obecnego nie jest praca nad światową rewolucją, tylko po prostu bogacenie się i konsumpcja.

 

Podobnie w Iranie, lata po rewolucji minęły, zaś Chomeini jest już od dawna mumią, podobnie jak Mao. Obecnie ajatollahowie potrafią już myśleć politycznie i realnie, analogicznie jak sekretarze komunistyczni w Chinach, którzy z rewolucjonistów przeistoczyli się po prostu w burżujów.

 

W Chinach też nieraz łamie się przepisy, ale nikt się tym zbytnio nie przejmuje. Jeśli forma pozostaje martwym kikutem, przestaje mieć siłę oddziaływania na rzeczywistość.

 

Oczywiście Teheran to nie to samo co życie na peryferiach, ale podobnie jest w Turcji. Jeśli człowiek przekroczy rogatki miasta spotka go inny, obcy i częstokroć nieprzyjazny świat.

 

Też uważam, że Turcja jest zagrożona radykalizacją, bo ona ulega temu prądowi, już sam fakt współpracy i wspierania ISIS jest czymś niewyobrażalnym, w ongiś wściekle ateistycznej i nacjonalistycznej dyktaturze militarnej. Natomiast Irańczycy wyraźnie dystansują się od tego radykalnego prądu, oni wreszcie po dziesięcioleciach wyrzeczeń chcą żyć w miarę normalnie. Erdogan dąży do ewidentnego zamordyzmu, odwołuje się do tradycji imperium osmańskiego, coś nie do przyjęcia przed laty. Także jest tutaj wyraźna różnica, Iran dąży w całkiem przeciwną stronę niż Turcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie na Turcję,albo Azerbejdżan są też muzułmańskie,a jednocześnie laickie : :D

Laicka Turcja to już przeszłość jeszcze parę lat i dołączony ona poziomem laickości do Iranu i Arabii Saudyjskiej.

Niech Turcy bronią się,przed islamizacją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Chinach wciąż rządzi partia komunistyczna, zachowano całą ideologię władzy, bajeczki o marksizmie i maoizmie. W wojsku poświęca się, o ile dobrze pamiętam, bo nie lubię kłamać, 2 godziny dziennie na kształcenie politycznie, podobnie jak kiedyś w armii czerwonej. Zachowaną cała tą komunistyczną nadbudowę. Jednocześnie, mimo centralnie sterowanej gospodarki, daje się obywatelom niespotykaną w wielu krajach na świecie wolność gospodarczą, a hasłem dnia obecnego nie jest praca nad światową rewolucją, tylko po prostu bogacenie się i konsumpcja.
Marks przewraca się w grobie, przecież wg jego teorii świadomość jest określana przez byt czyli gospodarka kapitalistyczna nie może współgrać z komunistyczną ideologią, ale widocznie może, zwłaszcza w Azji wszystko jest możliwe.

A co do Iranu to jego ustrój polityczny jest jest radykalniejszy niż poglądy większości i tam demokracja mogłaby osłabić islam w innych krajach islamu jest odwrotnie, lud popiera islamski zamordyzm i w demokratycznych wyborach zwyciężają islamiści, dlatego ta cała arabska wiosna ludów i obalanie dyktatorów skończyło się tak jak skończyło. Iran niegdyś był centrum rozwoju nauki i kultury środkowego wschodu, wyprzedzali o lata ościenne kraje które zresztą się na nich wzorowały, może pora powrócić do tego, lepszy taki wzór niż wahabiccy Saudowie ze swoją prymitywną odmianą islamu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do Iranu to jego ustrój polityczny jest jest radykalniejszy niż poglądy większości i tam demokracja mogłaby osłabić islam w innych krajach islamu jest odwrotnie, lud popiera islamski zamordyzm i w demokratycznych wyborach zwyciężają islamiści, dlatego ta cała arabska wiosna ludów i obalanie dyktatorów skończyło się tak jak skończyło. Iran niegdyś był centrum rozwoju nauki i kultury środkowego wschodu, wyprzedzali o lata ościenne kraje które zresztą się na nich wzorowały, może pora powrócić do tego, lepszy taki wzór niż wahabiccy Saudowie ze swoją prymitywną odmianą islamu.

 

Każda utopia kiedyś się wypala. Przychodzi taki moment, gdy utopia musi liczyć się z realiami, dłużej nie da się grać operetki, że wszystko gra i działa, skoro rzeczywistość na każdym kroku ukazuje, ze jest wprost odwrotnie.

 

Utopie są zazwyczaj dziełem jednego człowieka, jednej grupki ludzi, choćby stalinowska Rosja. System stworzony przez Lenina, następnie ''udoskonalony'' przez Stalina. Rosjanie tęsknią za prestiżem politycznym i potęga jaka rzekomo cechowała ich kraj w tamtym czasie, ale wątpliwe czy naprawdę zamieniliby się miejscami ze swoimi dziadkami żyjącymi w ówczesnych czasach.

 

Kiedy charyzmatyczny twórca utopii odchodzi do grobu, a nie znajdzie się nikt dostatecznie błyskotliwy, a zarazem ograniczony, by kontynuować jego dzieło, utopia umiera śmiercią naturalną.

 

Generał Deng w kilka lat po śmierci Mao przywrócił w Chinach rządy zgodne z ich konfucjańską tradycją, chociaż zachował poprzedni szyld.

 

Podobnie jest, jak mniemam, w Iranie. Chomeini wyprawiał rozmaite brewerie, po jego śmierci oficjalny szyld coraz bardziej pokrywał się rdzą.

 

Jeśli Iran będzie kontynuował obecny kurs jak najbardziej może stać się regionalnym liderem, ma do tego wystarczający potencjał demograficzny i gospodarczy.

 

Poniekąd będą kontynuować w ten sposób swoją dziejową misję, bo Persja była imperium i bardzo znaczącym graczem w regionie od czasów antyku.

 

Saudowie mogą się bawić w fanatyzm, wahabityzm i rozmaite inne osobliwości. Nic nie wskazuje na to, aby starali się jakoś zaktywizować swoją znużoną, próżniaczą i bajecznie bogatą elitę. Wpływy z ropy maleją, a ich armia mając jeden z czołowych budżetów wojskowych na globie ma ogromne trudności z partyzantką Huti uzbrojoną w poradziecki sprzęt. Natomiast Irańczycy dowodzą w Syrii, że potrafią wojować i ich dowódcy są kompetentni.

 

Ignorancja i pycha poprzedza upadek, wszystko wskazuje na to, że Saudowie trwoniąc pieniądze na luksusy i wspieranie terroryzmu na świecie dalej będą przejadać swoją dziejową szansę. Nie wynieśli lekcji, jaką wyniósł w regionie choćby Katar.

 

Za kilkanaście, kilkadziesiąt lat Saudyjczykom przyjdzie porzucić obecny zbytek i to może nauczy ich nieco rozumu, gdyż jedynymi ludźmi mającymi jakieś konkretne umiejętności w ich państwie będą obecnie pogardzani i spychani na margines imigranci ekonomiczni z Jemenu i innych pobliskich państw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

akwen, Co do Arabii Saudyjskiej to racja ona poza ropą kompletnie nic nie produkuje wszystko sprowadza, łącznie z ludźmi; inżynierów, kadrę zarządzającą bierze z Europy i USA a roboli z Indii i Bangladeszu których zresztą mocno wykorzystuje, dlatego żaden Syryjczyk nie ma ochoty tam jechać z wzajemnością zresztą bo oni potrzebują albo tęgie głowy albo niewolników a Arabowie nie są tym ani tym. Jedyne czym próbują zaistnieć w świecie to religia i światowy dżihad, cała północna a teraz nawet środkowa Afryka zainfekowana jest tymi wahabickimi bredniami w tej dziedzinie odnieśli wielki sukces.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Intel, od dłuższego chciałem Ci to powiedzieć, oduczyłem się wprawdzie bycia atencyjną ladacznicą, która zabiega o względy, ale pozwól, że uścisnę Ci, chłopie, rękę. Nawet internetowo dla mnie to trochę znaczy. Mamy trochę wspólnego. Masz ode mnie szacunek za to, że tyle wytrzymałeś i dałeś rady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odniose sie do tematu jestem przeciwny imigranta chociaz sam jestem synem obcokrajowca uwazam sie za nacjonaliste polskiego jestem dumny z wielu polakow a wiec po co nam zamachy jakies wystarczy ze mamy pelno swoich huliganow i patologi spolecznej nie potrzeba nam dodatkowych problemow z zamachowcami . mowie tylko o terrorystach nie jestem rasista bo nie mam nic do innych arabow ktorzy przyjezdzaja do polski na studia zostaja lekarzami medycyny ,inrzynierami wiadomo sa dobzi i zli . mam ich w rodzinie wielu i wszyscy sa wyksztalceni i prowadza biznesy na dosc wysoka skale nie to co ci patole terrorysci i imigranci ktorzy nie chca pracowac i wprowadzaja swoje zasady religijne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

INTEL 1, ten nowy regulamin aqua parku sorry zenada, kazda osoba w stroju zakrywajacym cale cialo np tylko z dziurami na oczy bedzie sobie chodzila np do damskie przebieralni , calkowicie anonimowa nie wiadomo co ma pod tym strojem i kto to jest. W Niemczech gdy wchodze do damskiej toalety i widze kogos w tym stroju po prostu wychodze bo nie wiem kto to jest tak naprawde i sie boje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://euroislam.pl/muzulmanom-w-szwecji-zabrano-socjal-ich-reakcja/

Somalijczycy największa zakała gorsza nawet od Arabów, nie dość że muzułmanie to jeszcze czarni i naród który najrzadziej podejmuje pracę zarobkową na poziomie poniżej 20%. Mają po 10-15 dzieci, dostają domy i kasę od państwa na utrzymanie i jeszcze im mało a przecież u nich w kraju jest bieda, głód, brak rządu i piractwo( nie komputerowe )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosiebueno jak zwykle przyznaje ci racje samoalijczycy to owady ktore nie powinny zyc dla dobra calej europy szczegulnie polnocno zachodniej ale i w polsce ich widuje sa niemilosiernie brzydcy a ich dzieci to takie male benkarciki ktore radza sie po to zeby ich rodzice mogli na nich brac kase .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co do tych yebancow samoalijskich to skurwyeli tak nienawidze . jak bylem w holandii wracalem z baru i przyczepil sie do mnie jeden i mnie chcial chyba przeleciec zaczol sie rozbierac ale jak tylko zaczol ten maly grubasek to go na ziemie rzucilem i dostal pare kopow z buta roboczego niewiem czy mu sie jakies zabki nie posypaly ale jak go kopalem

pamietam do dzis jak kzyczal imiona swoich kumpli ale jakos nikt nie przyszed mu z pomoca to sa najgorsze uje cwele i smierdzace czarne malpiszony na swiecie jak mi sie to przypomina ze na poczatku pytalem czy moge mu pomoc to nie wierze ze z taki podczlowiekiem chcialem dyskutowac wogile

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×