Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

A ku ku :pirate: .

 

Ja dopiero teraz z wyrka się wygramoliłem. Ostatni dzień urlopu, aż mnie ciarki przechodzą na samą myśl o jutrzejszej wyprawie busem :bezradny: .

Trzeba iść na zakupy, spakować się i wieczorem może jeszcze na rower z aparatem wyskoczę.

O ile nogi przestaną boleć po ostatnich wojażach :mrgreen: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, bardzo ładnie się o tym kimś wypowiadasz! :105: szkoda, że ja nigdy nie poczuję tego co Ty! :( w sumie nawet bardzo bym chciał! ;)

 

na_leśnik, hey! zaplanowany trip udany?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heledore, rozumiem, że to ogromna ulga dla Ciebie, bo już nie musisz się "użerać" z rosnącą młodzieżą? zapewne bardzo skorą do współpracy! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ozesek, dokładnie. I to w całej rozciągłości. A co u Ciebie? Tak Cię podczytuję w tym wątku i muszę powiedzieć, że fajnie się Ciebie czyta ;)

 

Lilith dziękuję bardzo ;) tak mi posłodziłaś, że dzień jest jeszcze piękniejszy :lol: u mnie coraz lepiej, aczkolwiek mam jeszcze momenty zwątpienia i lęku. Mi też się wydaję, że jestem raczej pozytywną osobą, nawet z poczuciem humoru :mrgreen: tylko ta nerwica mnie hamuje :roll:

 

Lousesita ja też jutro jadę na zakupy (do stolicy) :mrgreen: Będę szukać kiecki na weselę. Mam nadzieję, że będzie w czym przebierać, bo nie ma nic gorszego niż się nałazić, a nic nie kupić :P Ja niby już mam upatrzoną sukienkę (sprawdziłam, że jest dostępna w Mohito w Arkadii) no i trzeba by ją przymierzyć. Tylko teściowa też z nami jedzie i tu jest problem. Szuka kiecki już od dwóch tygodni i nic jej nie pasuje (ta dla starych, ta dla młodych, ta ma za dużo wzorów, ta kolor za jaskrawy). Czuję, że czeka mnie dłuuuuugi dzień :roll:

 

na_leśnik ja u Ciebie objawia się dystonia? Bo ja ciągle mówię "nerwica", a tak naprawdę nigdy (przez 10 lat) nie usłyszałam diagnozy od lekarki. A z tego co czytam dystonia to tak jakby połączenie nerwicy z depresją. A ja bez leków też mam objawy depresji, nie tylko lęki.

 

Burza idzie :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, mam, ale Ciiiiiiiiiii :oops: bo się wyda, nie mów nikomu okay!?

...ale tak już poważnie, to bardzo poprawia mi humor swoją naturalnością, w sumie spędzony czas z tą osobą mija mi bardzo szybko, nie nudząc się ani sekundy, bo zawsze jest ciekawie...! :) co do szczerego uśmiechu to masz rację, w sumie bardzo lubię z tą osobą spędzać czas, bo 1x jest śmiesznie aż do rozpuchu, drugi 1x poważnie i rzeczowo! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, :) jeśli chodzi Ci o niepisane zasady, to masz 100% racji, nie potrafię zapaść się w nią bezgranicznie, bo nie umiem takich rzeczy robić, ale każda spędzona z nią chwila napawa mnie optymizmem, że tyle jest podobieństwa między nami! :) a jak to jest u Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

distorted_level68, no widzisz ;) Czyli jest dobrze :D

Lilith, nie każdy ma tak dobrzej jak Wy z distortedem, więc bym się poprzekomarzał, że nie jest dobrze :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lusesita Dolores, utworzyłem temat w off topie, tam można pokazać co się aktualnie kupiło :)

kia_ sportage, tak, burze przetaczają się nad Polską

Każdy krzyżyk oznacza uderzenie pioruna. W niecałe dwie godziny od napisania poprzedniego posta, sporo ich przybyło.

[attachment=0]burza2.png[/attachment]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, no to masz podobnie, również nie potrafię wyrażać pełnych uczuć do niej, ale mimo wewnętrznego konfliktu, który mnie często blokuje, zmuszam się do działania wbrew sobie, czasami jest to trudniejsze niż zakładam, ale jest bardzo wyrozumiała i myślę, że wie że bardzo się staram pilnować i kontrolować swoje "błędy" że tak to nazwę, no czasami nie potrafię, no ale...! nie odbija się zbytnio to na niej, w sumie tak mi mówi, w sumie jej wierze, bo to prawdziwe...!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ozesek,

Ja w zeszły weekend miałam chrzciny i kupiłam w zarze spodnie z materiału. Nie lubie sukienek ;)

 

Ja oprócz wesela, mam też w maju bierzmowanie. Ale nie swoje, będę świadkową :mrgreen: Chyba też kieckie założę.

Lusesita jak jest co pokazywać (nogi) to trzeba to pokazywać :lol: Nie ukrywaj ich przed światem ;)

 

Liber8 dzięki za utworzenie tematu :great: Będę mogła się Wam pochwalić :mrgreen:

Na tej mapce widać, że u mnie jest burza :roll: a jej nie ma :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ozesek, te dwie mapki, to tylko screeny ekranu z godziny ok. 14:00 i 16:00, zapewne pokazuje u Ciebie teren pokrytymi krzyżykami na czerwono, to oznacza, że burza już tamtędy przeszła.

Ja bym sobie dał rękę odciąć, że ta stronka pokazuje bardzo dokładnie, gdzie aktualnie uderza piorun. Często przed burzą obserwuję skąd idzie i mam jak na dłoni gdzie uderzył.

 

Legenda też jest pomocna

[attachment=0]legenda.png[/attachment]

Białe krzyżyki to wyładowania w ostatnich 20 minutach, te najbardziej czerwone to ostatnie 120 minut :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lusesita Dolores, a czym się różni sukienka od spódniczki? Nie wiem :bezradny::smile:

 

Jakbym swojego faceta słyszała :mrgreen:JERZY sukienka to jakby połączenie bluzki ze spódnicą (taka całość), a spódnica to dolna część garderoby, od pasa w dół ;) Mam nadzieję, że Ci pomogłam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lusesita Dolores, a czym się różni sukienka od spódniczki? Nie wiem :bezradny::smile:

 

Jakbym swojego faceta słyszała :mrgreen:JERZY sukienka to jakby połączenie bluzki ze spódnicą (taka całość), a spódnica to dolna część garderoby, od pasa w dół ;) Mam nadzieję, że Ci pomogłam :D

 

Hihi :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×