Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

Heledore, niestety! ale może kiedyś! ;)

 

witam!

 

kia_ sportage, super avek! :105:

 

majówka chyli się ku końcowi! karkóweczka z grilla była, no i zimny browarek! :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

ale macie fajnie, latacie/jeździcie po Polsce, Europie i poza kontynent :smile: To pozytywne i troszkę zazdroszczę :D Ja bym się zgubił na pierwszym lepszym lotnisku :lol:

Rodzinę najdalej to mam w Czechach, a to rzut beretem od mojego miejsca zamieszkania, na piechotę można iść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

ale macie fajnie, latacie/jeździcie po Polsce, Europie i poza kontynent :smile: To pozytywne i troszkę zazdroszczę :D Ja bym się zgubił na pierwszym lepszym lotnisku :lol:

Rodzinę najdalej to mam w Czechach, a to rzut beretem od mojego miejsca zamieszkania, na piechotę można iść.

 

Żebyś mnie widział na lotnisku w Anglii. Nigdy wcześniej się tak nie bałam, jak w tedy. Już myślałam, że nie wrócę do domu :lol: A byłam razem z matką, która liczyła na mnie, że wiem co robię i wyciągnę nas z opresji :mrgreen: Jaka ja byłam szczęśliwa, gdy nagle w tym tłumie usłyszałam jak ktoś krzyknął "kur**". Już wiedziałam, że jestem uratowane :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

ale macie fajnie, latacie/jeździcie po Polsce, Europie i poza kontynent :smile: To pozytywne i troszkę zazdroszczę :D Ja bym się zgubił na pierwszym lepszym lotnisku :lol:

Rodzinę najdalej to mam w Czechach, a to rzut beretem od mojego miejsca zamieszkania, na piechotę można iść.

 

Żebyś mnie widział na lotnisku w Anglii. Nigdy wcześniej się tak nie bałam, jak w tedy. Już myślałam, że nie wrócę do domu :lol: A byłam razem z matką, która liczyła na mnie, że wiem co robię i wyciągnę nas z opresji :mrgreen: Jaka ja byłam szczęśliwa, gdy nagle w tym tłumie usłyszałam jak ktoś krzyknął "kur**". Już wiedziałam, że jestem uratowane :mrgreen:

 

W Anglii to jeszcze nic, każdy z nas coś tam angielskiego kuma, po za tym to cywilizowany kraj, w razie W można było by się dogadać i uzyskać pomoc. Gorzej w jakimś Pakistanie się zgubić, ani się z nikim dogadać ani przeczytać czegokolwiek, mogłoby być słabo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka ja byłam szczęśliwa, gdy nagle w tym tłumie usłyszałam jak ktoś krzyknął "kur**". Już wiedziałam, że jestem uratowane

:mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

 

Gorzej w jakimś Pakistanie się zgubić, ani się z nikim dogadać ani przeczytać czegokolwiek, mogłoby być słabo.

Pakistan i Irak lepiej odpuścić, braliśmy (jako Polacy) udział w inwazji nie tak dawno, więc nas tam nie lubią.

 

Edit

A nie, sorki, to na Afganistan napadliśmy, nie Pakistan.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak zostać żołnierzem z miłości do ojczyzny, być gotów za nią zginąć, a tu politycy wyślą cię do innego kraju, bo podobno wrogiem jest i tam trzeba zabijać :(:( Potem z wojny popsutym psychicznie wrócić i chodzić na terapię :( Ciekawe czy są na forum weterani wojenni?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, nie lubię tłoku i niespójnych charakterów, bo to nie odpoczynek tylko wieczna irytacja, w sumie bardzo ciężko znaleźć dopasowanie, żeby w czyimś towarzystwie się nie nudzić...! dobór towarzystwa jest dla mnie istotny, jeśli z tym kimś mam spędzić dłuższy czas...! tylko we dwoje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lilith, ale to bardzo dużo dla mnie znaczy, obcować z kimś z kim rozumiesz się bez słów, z kim nawet oglądanie któryś 1x z kolei tego samego filmu, nie wprowadza nudy, tylko stosowne spostrzeżenia co jeszcze bardziej ubarwia spędzony razem czas... i tak! ;) a Twój wyjazd z kimś, że tak się spytam?!

 

Carica Milica, no to hucznej kolejnej nastki! :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, a ile jest osób, które będą spędzać samotnie wakacje i gnić w domach? :smile: Bo jak zero, to może się okazać, że jestem ostatnim wiejskim mohikaninem i jest to niefajne :-|

Jutro, ktoś ma urodziny i będziemy składać życzenia w wątku urodzinowym :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY62, no to gnijemy razem :(

Powiedziałbym, że miło jest mi gnić razem z Tobą, ale gnicie to nieprzyjemne uczucie, więc oszukiwał sam siebie nie będę :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kia_ sportage, JERZY62, Liber8, czyli jest trójka gnijących, marne to pocieszenie, ale proponuję się nie poddawać :smile: Praca nad sobą i nie tracenie nadziei, a nóż może kiedyś/coś (się/zdarzy) :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kia_ sportage właśnie stuknęło Ci 3000 postów ! :great:

[ słownie : trzy tysiące zero zero zero postów ! ]

 

Gratulejszyn :great:

 

Więc jutro /znaczy dzisiaj :

- stawiasz szampana na forum,

- wymyślasz życzenie,

- dmuchasz świeczki

:mrgreen:

 

 

ojjjjjjjjjjjjj,co ja bym dał żeby mnie tyle stuknęło..... :105: myślicie że kiedyś mi tyle stuknie ?

 

 

Pięknie teraz świecą gwiazdy :105: Dobranoc wszystkim :zzz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×