Skocz do zawartości
Nerwica.com

ozesek

Użytkownik
  • Postów

    286
  • Dołączył

Treść opublikowana przez ozesek

  1. Siemka @Lilith @exodus! powiem Wam, że ja też jestem zadowolona z poniedziałku, nie wierzę, że to w ogóle możliwe
  2. A u mnie i słoneczko i ciepło :D chyba wyjdę na rowerek. Wczoraj też jeździłam i mam obolałe cztery litery, ale nie można się poddawać
  3. Hej Wam pierwszy tydzień minął dość przyjemnie, aż sama się dziwię, że nie mam ochoty stamtąd uciec. Wręcz przeciwnie. A już myślałam, że ja w ogóle nie nadaje się do pracy. Na samą myśl dostawalam dreszczy, może dlatego, że w innych firmach się zrazilam. Jednak bardzo dużo zależy od ludzi. Jak zespół jest super, to czas inaczej płynie.
  4. @Lilith trafiła się praca w urzędzie narazie na 3 miesiące, ale od czegoś trzeba zacząć a najważniejsze to, że fajni ludzie się trafili
  5. Witajcie Kochani przeżyłam swój pierwszy dzień w nowej pracy, więc mam nadzieję, że będzie dobrze
  6. Cześć Wam. U mnie też już po kawce. Z rana obudziło mnie słoneczko, więc dzień od razu jest lepszy
  7. @michalsky394 chyba jeszcze za wcześnie na to, żeby zwiększać dawkę. Daj sobie jeszcze czas na zupełne zadziałanie leku. Skoro już jest lepiej, to być może za kolejny miesiąc będzie wszystko w porządku a jeśli nie i jeśli dalej będzie ci to bardzo dokuczać to wtedy zadecydujesz.
  8. Mi przyjemność sprawiłby teraz hamburger, więc chyba trzeba się wybrać do Mc'a
  9. ozesek

    Co teraz robisz?

    Siedzę z laptopem w kuchni i pilnuję, żeby obiad się nie przypalił
  10. @Lilith dziękuję uwielbiam ją, jest taka kochana i bardzo przywiązana do całej rodziny, a my do niej @Harding bardzo lubię mopsy, yorki i shih tzu. Ale sama mam akurat kundelka i wżyciu nie zamieniłabym jej na żadnego rasowca. Tyle miłości co ten pies ma w sobie, to niejednemu człowiekowi brak. Z resztą my nawet nie traktujemy jej jak psa, ale jak członka rodziny, a ja to już w ogóle głupia jestem na jej punkcie. Do tego stopnia, że Gwiazdka reaguje nie tylko na swoje imię, ale również jak wołam "córcia"
  11. Hejka Kochani Ja też już po pierwszej kawie i nawet po śniadaniu za chwilę kolejna kawka. A skoro mowa była o psiakach, to ja chciałabym się pochwalić swoją pięknością
  12. @Lusesita Dolores Kochana ja prze rok byłam bezrobotna i przeżyłam ale nie ma to jak mieć własną kasę i nikogo nie prosić o łaskę. Tym bardziej jak ktoś ci to wypomina. Ale nas "nerwicowców" chyba się nie rozumie. Mam wrażenie, że częściej dostajemy po dupie niż ludzie zdrowi.
  13. @muminek123 ale to nie moja wina, że nie trzymałeś kobiety za rękę, więc się nie bulwersuj. Trzeba wziąć się w garść i pomyśleć czemu jest tak a nie inaczej. Może pora coś zmienić w sobie A przede wszystkim zmienić nastawienie, bo jak z góry zakładasz, że czeka Cię porażka, to tak będzie. Spróbuj być stanowczy w kontaktach z kobietami. Wiem co mówię, bo sama jestem kobietą. Bycie wrażliwym i spokojnym schowaj w kąt. Wiem co mówię, bo ja też jestem wrażliwa. Ale partnerowi nigdy nie wolno tego okazywać. Bo jak pokażesz swą delikatność, wykorzysta to i tak jak piszesz: wyśmieje albo oleje.
  14. @muminek123 niestety życie większości teraz tak wygląda, świetne studia, jedne, drugie, trzecie, a praca gówniana za gówniane pieniądze w miejscu gdzie mają człowieka za nic. Dlatego myślę o własnej działalności, bo nie potrafię pracować u kogoś i być komuś podległa Może i Ty pomyśl o własnym biznesie, tym bardziej, że IT jest teraz na topie, więc szybko byś coś rozkręcił, o ile masz też do tego zapał i smykałkę. Ale myślę, że skoro wybrałeś takie studia to chyba to lubisz. A co do tego, że jesteś prawiczkiem, żadnej dziewczynie nie musisz się przyznawać, masz o tyle łatwiej, że jak się technicznie dobrze postarasz, to żadna się kapnie. Inaczej niestety wygląda to u kobiet. Więc nie myśl o kończeniu ze sobą tylko zacznij chodzić na randki.
  15. @JERZY62 na pewno kiełbaski i karkóweczkę a do tego może jeszcze kaszanka i skrzydełka ja jestem mięsożerna, już teraz leci mi ślinka na samą myśl
  16. A w sobotę kochani mamy mieć do 18 stopni Myślicie, że to dobra pogoda na odpalenie grilla? Wiem, że to jeszcze za wcześnie, ale tak tęsknie za ciepłem, że jakoś tak mnie naszło
  17. @Koshi z tego co słyszałam od lekarzy sertralina działa z tych wszystkich leków najlepiej, jeśli chodzi o skutki uboczne. I faktycznie chyba coś w tym jest, bo przy innych lekach zawsze coś się działo, albo byłam zbyt pobudzona, albo senna cały dzień. Sertra wywoływała u mnie takie objawy zawsze tylko na samym początku leczenia (pierwsze dwa tygodnie, a nawet krócej). Po tym leku mogę po prostu normalnie żyć i robić to na co mam ochotę.
  18. @Lilith ja też ostatnio (zanim zwiększyłam dawkę sertraliny) miałam problemy z bezsennością. Nawet hydroxyzyna już nie pomagała. Była noc, że spałam spokojnie. A były też takie, że męczyłam się do 5 nad ranem i nic Masakra jakaś. Jak już zasnęłam, to spałam bez wybudzeń całą noc. Ale pod warunkiem, że w ogóle zasnęłam. Chyba to wina tej pogody. Ja jestem bardzo wrażliwa na jakiekolwiek zmiany, a teraz ta pogoda wcale nie jest stabilna. No i mnie to męczy. Lekarz stwierdził, że powinnam zwiększyć dawkę do normalnej terapeutycznej (50 mg). Bo ja w zeszłe lato poczułam się już tak dobrze, że postanowiłam zejść do 25 mg, a późnej to już w ogóle poleciałam i brałam 50 mg co trzeci dzień. Więc niezłą burzę w organizmie se zrobiłam. Pojawiły się zmiany nastroju, od płaczu po złość. A następnie coraz więcej nieprzespanych nocy. A ja jestem z tych ludzi, którzy do normalnego funkcjonowania potrzebują co najmniej 8 godz snu.
  19. @spinoo mój chłopak też tak powiedział "bądź twarda, hartuj się"
  20. @Monika12122 tak jak piszę @Lilith przy nerwicy prawie każdy ma takie objawy. Wiem, że ciężko w to uwierzyć, ale niestety tak jest. Ja sama leczę się już 12 lat, a za każdym razem panikuję tak samo. W zeszłym roku nawet holtera sobie robiłam, bo byłam święcie przekonana, że mam chore serce. Okazało się, że wystarczyło wrócić do leków i objawy minęły. Nie namawiam Cię broń Boże do brania leków. Nawet wręcz przeciwnie, jeśli tylko masz silną wolę i jeszcze nie masz doświadczenia z takimi środkami, lepiej zacznij od terapii. Ale @Lilith ma rację, przede wszystkim idź najpierw do lekarza. Uwierz mi, że kiedy się przekonasz, że to nic innego, tylko nerwica, wtedy naprawdę poczujesz ulgę
  21. Cześć @kia_ sportage widzę, że nie tylko ja tęskniłam gratuluję zdanego prawka, to naprawdę ułatwia życie ja swój debiut miałam 4 lata temu, a w tym miesiącu po raz pierwszy dostałam mandat no cóż moja wina, trochę byłam rozkojarzona, a na drodze to nie pomaga.
  22. @Lilith @exodus! witajcie U mnie całkiem dobrze, o tyle, że czuję się na siłach by zacząć nową pracę zdarzyło się kilka gorszych dni, ale to chyba wina tej aury, raz ciepło, raz zimno, jakby ta wiosna nie miała siły się przebić przez te chmury
×