Skocz do zawartości
Nerwica.com

ozesek

Użytkownik
  • Postów

    286
  • Dołączył

Treść opublikowana przez ozesek

  1. carlosbueno ja tylko będę świadkową będę dumnie stała za plecami mojej siostry ciotecznej więc jak za dużo będzie widać to i tak mnie zasłoni
  2. Jakbym swojego faceta słyszała JERZY sukienka to jakby połączenie bluzki ze spódnicą (taka całość), a spódnica to dolna część garderoby, od pasa w dół Mam nadzieję, że Ci pomogłam
  3. Liber8 u mnie właśnie teraz zaczyna walić nie lubię burzy Lusesita to noś spódniczki. Ja spódniczki też lubię, ostatnio jedną zamówiłam z croppa (zaraz wam prześlę fotkę na off topie)
  4. kia ja też po bierzmowaniu nie miałam żadnej imprezy i teraz też żadnej "biby" nie będzie carlosbueno Liber8 chłopaki co Wy za głupoty gadacie? Przecież ona nic nie odkrywa, a na siebie do kościoła i tak pewnie żakiet jeszcze założę a z resztą jak się biskup trochę rozproszy, to mu się nic nie stanie tak dzieciaków wyświęci, że będą chodzić jak zegarki
  5. I dla tego lubię tu zaglądać Bo są tu ludzie, którzy rozumieją o czym piszę -- 12 maja 2018, 11:52 -- Kochani jaka dawka sertry zaczęła wam pomagać? Biorę tą 50 i niby wszystkie poprzednie objawy ustąpiły, ale nadal czuję, że świruję, wszystkim się martwię Chyba powinnam jednak zwiększyć dawkę
  6. A na bierzmowanie chyba taką sukienkę zamówię, mega mi się podoba
  7. A ja se dzisiaj takie zamówiłam
  8. kia kochana, no powiem Ci, że mega elegancko i seksownie jednocześnie ja też chciałam sobie kupić długą sukienkę, ale za niska jestem i wszystkie długie, są na mnie za długie
  9. Ja oprócz wesela, mam też w maju bierzmowanie. Ale nie swoje, będę świadkową Chyba też kieckie założę. Lusesita jak jest co pokazywać (nogi) to trzeba to pokazywać Nie ukrywaj ich przed światem Liber8 dzięki za utworzenie tematu Będę mogła się Wam pochwalić Na tej mapce widać, że u mnie jest burza a jej nie ma
  10. Lilith dziękuję bardzo tak mi posłodziłaś, że dzień jest jeszcze piękniejszy u mnie coraz lepiej, aczkolwiek mam jeszcze momenty zwątpienia i lęku. Mi też się wydaję, że jestem raczej pozytywną osobą, nawet z poczuciem humoru tylko ta nerwica mnie hamuje Lousesita ja też jutro jadę na zakupy (do stolicy) Będę szukać kiecki na weselę. Mam nadzieję, że będzie w czym przebierać, bo nie ma nic gorszego niż się nałazić, a nic nie kupić Ja niby już mam upatrzoną sukienkę (sprawdziłam, że jest dostępna w Mohito w Arkadii) no i trzeba by ją przymierzyć. Tylko teściowa też z nami jedzie i tu jest problem. Szuka kiecki już od dwóch tygodni i nic jej nie pasuje (ta dla starych, ta dla młodych, ta ma za dużo wzorów, ta kolor za jaskrawy). Czuję, że czeka mnie dłuuuuugi dzień na_leśnik ja u Ciebie objawia się dystonia? Bo ja ciągle mówię "nerwica", a tak naprawdę nigdy (przez 10 lat) nie usłyszałam diagnozy od lekarki. A z tego co czytam dystonia to tak jakby połączenie nerwicy z depresją. A ja bez leków też mam objawy depresji, nie tylko lęki. Burza idzie
  11. Tak, mam nerwicę i fobię społeczną. Musiałam wrócić do leków, bo też mi ciągle serce waliło i ciśnienie skakało. Zaczęłam robić różnie badania, bo sobie wkręciłam, że to może borelioza albo zawał ale po pewnym czasie brania leków ustąpiło. Też tak mam, że lęk jest zawsze ze mną. Martwię się o zdrowie, o to, że coś stanie, jakiś wypadek będzie Przy lekach jest to dużo mniejsze, ale nie jest tak, że nie martwię się w ogóle
  12. Lilith no tak to już w pracy bywa, że kogoś trzeba opierdzielić no bo przecież szanowne szefowstwo nie będzie się wzajemnie opierdzielać (chociaż śmiesznie by to wyglądało) Mój były szef zawsze jak coś przeoczył, albo coś wyniósł z firmy i zapomniał, zawsze opierdzielał potem mnie. Nie było się nawet co tłumaczyć, bo on wiedział lepiej
  13. Limonkowy sweterek? Nice Lubię takie kolorki, jeszcze wiosną i latem A ja chyba dzisiaj zamówię błękitną koronkową sukienkę z mohito i różowe adidaski z deezee zauważyłaś, że teraz bardzo modne są koronki i ażurowe wzory? zwłaszcza w zarze jest tego pełno. Te sukienki, o których pisałam naprawdę są fajne, z tym, że ja jestem niskopienna (164 cm) i dla mnie są chyba troszkę za długie, a ja lubię krótkie sukienki
  14. Ale niektórzy nie potrafią tego zrozumieć. Tylko powiedzą Ci: weź się w garść, ogarnij się Dla mnie to tak jakby cukrzykowi powiedzieć: nie bierz insuliny, weź się w garść bawią mnie tacy ludzie
  15. Liber8 tak to niestety wygląda wszędzie Płacą ludziom grosze, wymagając od nich Bóg wie czego. Natomiast jak do sklepu idziesz, to za głupią szmatę policzą Ci jakby była złotymi nićmi podszyta Jakiś czas temu kupiłam sobie bluzkę za 39 zł. W stolicy ta sama bluzka kosztowała 59 zł i to w sieciówce, co jest dziwne, bo ceny powinny być raczej identyczne w tych samych sklepach
  16. zestresowana mi też zaglądanie na forum pomaga się uspokoić Kiedy zaczynam na nowo świrować, wchodzę tu, czytam posty innych użytkowników i po raz milionowy uświadamiam sobie, że to tylko moja nerwica Jak się czujesz? Bierzesz jakieś leki? Ja jestem od prawie miesiąca na sertrze (poprzednio brałam esci ale go odstawiłam), no i ponownie uczę się "żyć" i nie zwariować Jeszcze jakby tego było mało w tym samym czasie co zaczęłam brać te leki, musiałam odstawić antykoncepcje (z powodu ciśnienia) no i ciśnienie spadło, serce się uspokoiło, ale włosy zaczęły wypadać bardziej niż kiedyś. Wiem, że to przez odstawienie pigułek, ale jak każdy nerwicowiec stresuje się, że to przez coś innego, że będzie gorzej Co za cholerstwo ta nerwica Normalni ludzie by się czymś takim nie przejęli, wariaci i wieczni optymiści to nawet plusy by w tym widzieli a my, przejmujemy się każdą krostką, każdym mocniejszym uderzeniem serca i po prostu wszystkim
  17. Ty sama jesteś wybawcą, jak udało Ci się zakleszczyć szerszenia w drzwiach ja tylko potrafiłam pszczółkę w ten sposób zaskoczyć kia ja najbardziej boję się pająków, jeszcze takich dużych czarnych jak widzę coś takiego od razu zaczynam się drzeć. W tedy ojciec, brat albo matka wiedzą, że trzeba przyjść i mnie uratować Nawet pies przylatuje kilka razy zjadł pajączka Moi wybawcy
  18. Na mnie też działało uspokajająco. I w przeciwieństwie do sertry działa też przeciwdepresyjnie. Ale ataki lęku miałam przy nim jeszcze przez dwa miesiące od rozpoczęcia brania,
  19. Lousesita Dolores byłam dzisiaj w Zarze Przymierzyłam kilka ciuchów, ale się wkurzyłam, bo sukienki, które mi się podobały, były ufajdane fluidem
  20. Heledore ja też mam problem z szerszeniami. Latem nie można zostawić na noc okna otwartego, bo cholerstwo pcha się do domu Masz rację, to brzmi jak wiertarka. Dobrze, że mam ojca wybawce i zawsze jak coś wleci do domu, przyczaja się na to z rakietką do tenisa tylko szkoda, że poprzednim razem to gówno to się rozprysło, że ufajdało mi rolety
  21. Ja też na esci potrafiłam spać w ciągu dnia. Robiłam sobie drzemki Najgorsze były pierwsze dwa miesiące, później coraz lepiej. A pijesz kawę? Mnie to trochę pobudzało i z tego co czytałam tutaj na forum większość osób też sobie chwaliła połączenie esci + kofeina
  22. Skarbie Ty mój, ja dobrze wiem gdzie mi siedzi nerwica ale co mam zrobić w sytuacji kiedy jestem odprężona, wszystko w moim życiu jest ok, nic mnie nie denerwuje, a ja nagle czuję straszliwą pustkę i zaczynam mieć myśli jakby życie nie miało sensu? dalej mam się oszukiwać, że to tylko mój wymysł i serotonina mi nie potrzebna? a może mam czekać miesiącami na poprawę i skończyć na dnie Wisły? kofel są osoby, które mają nerwicę w związku z jakimś złym wydarzeniem w ich życiu, ale są też takie, które po prostu mają to w genach (moja babka ma nerwice, moja matka ją ma) i ten rodzaj nie jest wyleczalny w 100 %. Można ją zaleczyć i nawet żyć bez leków, ale wystarczy jedna przykra sytuacja i cholerstwo wróci Naprawdę zazdroszczę osobom, którym udało się z tego wyjść. Ale są to ludzie, którym coś złego się przytrafiło i po prostu się pogubili, a leki wystarczyły im na chwilę, by z tego wyjść. Nie pouczajmy się nawzajem, bo najwyraźniej cierpimy zupełnie z innych powodów, a żeby kogoś oceniać i narzucać mu swoje zdanie, trzeba najpierw "założyć jego buty"
  23. Tak, cały czas na 50 mg i zaczyna być coraz lepiej Na mnie też kiedyś dopiero 100 sertry zadziałała. Ale dopóki jest ok na 50 to nie będę zwiększać, chyba, że 50 się wypali. Paro brałam 20 mg.
×