Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

żmija ja to chyba mam lek idepresje a najgorzej że z nerw mnie wszystko swędzi czy ciebie też i nieraz mnie boli nad sercem ale musze z tym żyć i się meczyć bo mam troje dzieci a najgorzej jest z tym że sie boje brac jakieś tabletki bo myśle że umre poradz co mam robić pozdrawiam bużki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

żmija ja to chyba mam lek idepresje a najgorzej że z nerw mnie wszystko swędzi czy ciebie też i nieraz mnie boli nad sercem ale musze z tym żyć i się meczyć bo mam troje dzieci a najgorzej jest z tym że sie boje brac jakieś tabletki bo myśle że umre poradz co mam robić pozdrawiam bużki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neja Widzisz ? znalazłaś radę na swoją chorobę, już jest punkt zaczepienia. Rower !

Ruch ma potężny wpływ na nasze samopoczucie, umysł bardziej kontroluje pracę organizmu i nie ma czasu "na pierdoły" (nakręcanie się) ;)

I krew szybciej krąży zwiększa się dopływ endorfinek (chormonu szczęścia, którego tak nam neurotykom brakuje) w mózgu.

Poza tym ruch ma zbawienny wpływ na naszą samoocenę, gdyż dzięki sportowi uelastyczniają się mięśnie, co niektóre zaokraglają się nadając nam bardziej "apetyczny" wygląd :mrgreen:

A więc rowerek ! I jeśli się pocić, to nie z nerwów, a z wysiłku :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neja Widzisz ? znalazłaś radę na swoją chorobę, już jest punkt zaczepienia. Rower !

Ruch ma potężny wpływ na nasze samopoczucie, umysł bardziej kontroluje pracę organizmu i nie ma czasu "na pierdoły" (nakręcanie się) ;)

I krew szybciej krąży zwiększa się dopływ endorfinek (chormonu szczęścia, którego tak nam neurotykom brakuje) w mózgu.

Poza tym ruch ma zbawienny wpływ na naszą samoocenę, gdyż dzięki sportowi uelastyczniają się mięśnie, co niektóre zaokraglają się nadając nam bardziej "apetyczny" wygląd :mrgreen:

A więc rowerek ! I jeśli się pocić, to nie z nerwów, a z wysiłku :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chwila jak wypijesz to się dzieje jak masz kaca no nie ja wtedy to niewychodze z domu właśnie ja chciałem się na pić od czasu do czasu jak normalny człowiek i tak prubuje jak będe sie czuł na drugi dzien jest zle wtedy boje sie wychodzic z własnego pokoju a jak miałbym z kims gadac to wogule odpada i jak tu zyć.Jak robiłm w Angli to nic nie piłem przez caly tydzien dopiero w sobote zawsze my cos wypili i potem dochodziłem do siebie gdzies we wtorek oczywiscie w pracy.Wsumie tam miałem fajnie bo z nikim praktyko nie rozmawiałem bo angielski znam słabo ale praca sie skączyła po 4 godz my robili i moge tak powiedziec ze uciekłem sam w to niewierze jestem taki zły na mój czereb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chwila jak wypijesz to się dzieje jak masz kaca no nie ja wtedy to niewychodze z domu właśnie ja chciałem się na pić od czasu do czasu jak normalny człowiek i tak prubuje jak będe sie czuł na drugi dzien jest zle wtedy boje sie wychodzic z własnego pokoju a jak miałbym z kims gadac to wogule odpada i jak tu zyć.Jak robiłm w Angli to nic nie piłem przez caly tydzien dopiero w sobote zawsze my cos wypili i potem dochodziłem do siebie gdzies we wtorek oczywiscie w pracy.Wsumie tam miałem fajnie bo z nikim praktyko nie rozmawiałem bo angielski znam słabo ale praca sie skączyła po 4 godz my robili i moge tak powiedziec ze uciekłem sam w to niewierze jestem taki zły na mój czereb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli może alkohol... Powiem Ci tak jako alkoholik bo to ponoc zostaje na całe życie . Przez 5 lat piłem dzien w dzien nie dopuszczałem do kaca kiedy zorientowałem sie ze niemoge funckjonowac na trzeźwo .. A piłem wszytko dołsownie wszytko co może wywołac efekt upojenia.. Przestałem pić nawet niewiesz jakie to było cholernie cięzkie, derylki itp... Lęki mineły.. Każdy ma po alkoholu na kacu nasilone lęki to normalne...... Ale dla nerwicowców kac to zabójstwo. Nie będe Ci prawił morałów o rzuceniu picia.. No ale jak tak to na Ciebie działą może warto .. Ja zyje ponad 7 lat bez alkoholu i jakos zyje i wogóle mnie nie ciągnie.... A to że sie ostatnio napiłęm to czysty przypadek.. Teraz wiem ze mam fobie na punkcie alkoholu..

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli może alkohol... Powiem Ci tak jako alkoholik bo to ponoc zostaje na całe życie . Przez 5 lat piłem dzien w dzien nie dopuszczałem do kaca kiedy zorientowałem sie ze niemoge funckjonowac na trzeźwo .. A piłem wszytko dołsownie wszytko co może wywołac efekt upojenia.. Przestałem pić nawet niewiesz jakie to było cholernie cięzkie, derylki itp... Lęki mineły.. Każdy ma po alkoholu na kacu nasilone lęki to normalne...... Ale dla nerwicowców kac to zabójstwo. Nie będe Ci prawił morałów o rzuceniu picia.. No ale jak tak to na Ciebie działą może warto .. Ja zyje ponad 7 lat bez alkoholu i jakos zyje i wogóle mnie nie ciągnie.... A to że sie ostatnio napiłęm to czysty przypadek.. Teraz wiem ze mam fobie na punkcie alkoholu..

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po ilu miechów ci przeszło jak odstawiłes alkochol.Spoko coś czuje ze masz racje tylko ja niepotrafie ale sprobuje jeszcze raz bo nie ma chyba innego wyjscia.Tez miałem w dzien w dzien banie byle czym ino szybko tak wygląda blokowisko ale potem sie wyprowadziłem w góry i awaria.Ok dzieki ziom tylko napisz ile to u ciebie trwało i jak wyglądało jakie akcjie miałeś no to strzała

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po ilu miechów ci przeszło jak odstawiłes alkochol.Spoko coś czuje ze masz racje tylko ja niepotrafie ale sprobuje jeszcze raz bo nie ma chyba innego wyjscia.Tez miałem w dzien w dzien banie byle czym ino szybko tak wygląda blokowisko ale potem sie wyprowadziłem w góry i awaria.Ok dzieki ziom tylko napisz ile to u ciebie trwało i jak wyglądało jakie akcjie miałeś no to strzała

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe zapraszam wszytkich do mnie .. Poćwiczymy thaj box mam 3 pary rękawic , i jak sobie tak z godzinke pokopiemy w worek i pouderzamy napewno nam przejdą lęki i ochoty aby o nich myśleć. Na koniec proponuję pogoń za moimi psami kiedy wyczują zająca:)) . Murowane zdrowie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe zapraszam wszytkich do mnie .. Poćwiczymy thaj box mam 3 pary rękawic , i jak sobie tak z godzinke pokopiemy w worek i pouderzamy napewno nam przejdą lęki i ochoty aby o nich myśleć. Na koniec proponuję pogoń za moimi psami kiedy wyczują zająca:)) . Murowane zdrowie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako że właśnie mamy październik to trzeba było wrócić na studia. Ja miałam nawrót nerwicy - tej cięższej jej formy właśnie na przedostatnim egzaminie. Tak więc jak tylko pomyślałam że mam wrócić do szkoły obiawy się nasilały tak że nie spałam po kilka nocy z rzędu, rozważałam powrót do leków i byłam totalnie załamana. Ale postanowiłam spróbować bo przecież na 5 roku studiów nie rzucę. Tak więc pierwszego dnia na afobamie poszłam tylko na 2 godz. ćwiczeń. Dziś byłam już bez "dopalaczy" aż 3 godziny i przeżyłam. A wręcz czułam się nieźle.

Ale najbardziej jestem dumna że próbuje. Nawet jak to boli i tylko płakać się chce. Trzeba próbować i próbować i jeszcze raz próbować.... Ja wiem że jednym jest łatwiej innym ciężej to zależy od siły wewnętrznej. Ale czemu na tym forum nikt nie chce przyjąć do wiadomości że ta cholerna nerwica jest ULECZALNA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako że właśnie mamy październik to trzeba było wrócić na studia. Ja miałam nawrót nerwicy - tej cięższej jej formy właśnie na przedostatnim egzaminie. Tak więc jak tylko pomyślałam że mam wrócić do szkoły obiawy się nasilały tak że nie spałam po kilka nocy z rzędu, rozważałam powrót do leków i byłam totalnie załamana. Ale postanowiłam spróbować bo przecież na 5 roku studiów nie rzucę. Tak więc pierwszego dnia na afobamie poszłam tylko na 2 godz. ćwiczeń. Dziś byłam już bez "dopalaczy" aż 3 godziny i przeżyłam. A wręcz czułam się nieźle.

Ale najbardziej jestem dumna że próbuje. Nawet jak to boli i tylko płakać się chce. Trzeba próbować i próbować i jeszcze raz próbować.... Ja wiem że jednym jest łatwiej innym ciężej to zależy od siły wewnętrznej. Ale czemu na tym forum nikt nie chce przyjąć do wiadomości że ta cholerna nerwica jest ULECZALNA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JAkbym zaczołwymieniac wszytkie przyjemności to by pół polski albo przyjechało albo uciekło ahahaha... Zarty , zartami ale o to chodzi by się ponabijąc z nerwicy.. A dla neji proponuję chwilke relaksu przy kominku :) o Ile Huron (masif ważacy 118kg) nie zabierze całego widoku i ciapła z kominka:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JAkbym zaczołwymieniac wszytkie przyjemności to by pół polski albo przyjechało albo uciekło ahahaha... Zarty , zartami ale o to chodzi by się ponabijąc z nerwicy.. A dla neji proponuję chwilke relaksu przy kominku :) o Ile Huron (masif ważacy 118kg) nie zabierze całego widoku i ciapła z kominka:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No powiem Ci szczerze że mi przeszło po pół roku ..Tylko że na początku wiesz jak jest 3 mies zesżło mi wyjscie z alkoholu itp. Potem te cholerne lęki . Chłopie z domu się nie ruszałem..... Sam pochodze z blokowiska wiesz jak jest Ty nie pijesz a na okoły wszyscy pija i palą trawsko... Na początku każdy myślał że mi odpier..... ale jedna zasada miej to w du... co inni mówią, w końcu 99 % ludzi nie podałoby Cie reki ... Myśl o tym 1 % któy Cie zakceptuje takim jaki jestes,,,... Chłopie u mnie kazdy mysla ze mi odbiło wziołęm psy i sie wyprowadziłęm w góry.. Wszyscy heh gośc odjechał a ja miałem to daleko. Kumple zawsze ok jak im cos trzeba ( nie mówię że wszyscy) MAsz kobiete żyj dla niej. masz rodziców żyj dla nich żyj dla siebei dla przyszłości..... Tak serio to prawie pół roku zanim poczułem sie lepiej. Wiem ze to załąmuje ze pół roku to kawał czasu, ale pomyśl ile przed Tobą .... Nie mówie że u Ciebie musi tyle trwać powaznym stadium alkoholizmu.... I co 6 lat całkowitej wolnosci .. Owszem zdazały sie lęki ataki paniki ale to dosłownie raz na pare meichów wiec nawet nie przywiazywałem do nich wagi..... Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×