Skocz do zawartości
Nerwica.com

(Z)Lot Ogólnopolski Arturówek 14-17 sierpnia 2014 LISTA


slow motion

Rekomendowane odpowiedzi

Powietrzny Kowal, I know it,I'm your father Luke.

Hahahahahha - cieszę się, że się cieszysz Mońcia! Obrazek

A umierać to powinnaś tylko w taki sposób! (ewentualnie w momentach uniesień Obrazek )

Jak tam na zlocie? Czy aby żeście poszalały z Fijoletto, czy tylko jak na załączonym (pierwszym) obrazku? Obrazek

Zadzwoniłbym ale sama teraz wiesz... Kasia mnie strasznie krótko trzyma, bije często i mocno za najdrobniejsze przewinienia to nawet nie ma jak... Obrazek

Wiedziałem,skurczygnot chce stworzyć harem z żeńskiej części tego foro która jest przy władzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadzwoniłbym ale sama teraz wiesz... Kasia mnie strasznie krótko trzyma, bije często i mocno za najdrobniejsze przewinienia to nawet nie ma jak... 17-mrgreen.gif

Uważaj Kocie, bo się zastosuję do Twoich słów i faktycznie zacznę Cię tak krótko trzymać :twisted::P:mrgreen:

shit-just-got-real.jpg

 

"The meaning of true terror"...holy fckin shit.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadzwoniłbym ale sama teraz wiesz... Kasia mnie strasznie krótko trzyma, bije często i mocno za najdrobniejsze przewinienia to nawet nie ma jak...

Dyscyplina musi być ;)

 

Z Wiolą bawiłyśmy się dobrze. Było miło i sympatycznie, jak zawsze zresztą. Wszyscy dopisali, chłopcy i dziewczyny.

Prowadziliśmy rozmowy na poziomie, ale nie zabrakło też tych z serii głupawek.

Wszyscy wrócili do domu bezpiecznie, nikt się niczym nie zatruł, nikt się nie zgubił.

Troszkę pograliśmy w różne gry, pospacerowaliśmy, pośpiewaliśmy, powygłupialiśmy się. Ciężko było odjeżdżać, myślę, że nie tylko mnie.

Mięliśmy super grilla dwa razy, karaoke. Słuchaliśmy ambitnej muzyki. Poznaliśmy fajnego pana, który opiekował się ośrodkiem. Nawet przygotowaliśmy dla Niego niespodziankę na sam koniec. Opiekowaliśmy się zwierzątkami, które gościły w Arturówku. Wszyscy mięli sesję fotograficzną i filmową.

Były też "nowe" Osoby, bardzo sympatyczne, z którymi zamierzam utrzymywać kontakt, inni pewnie też.

Mięliśmy fajne domki pod względem warunków... nawet ogrzewanie podłogowe działało. Niektórzy mięli 2 WC, niektórzy 2 prysznice. W recepcji poili nas darmową kawą z expressu.

Otoczenie nas bardzo polubiło, wszyscy żegnali nas ze łzami w oczach.

Myślę, że tworzymy zgraną paczkę. Nowych zawsze otwarcie przyjmujemy i przyjmiemy, jeśli tylko będą chcieli przyjechać.

W przyszłym roku planujemy spotkać się na dłużej. Bo te 3 doby to za mało, żeby ze sobą obcować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×