Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Purpurowy, ale jak to tak? psycholożka Cię zmusza do nauki? :nono:

Mi by się to przydało z dziesięć lat temu, może teraz moje życie wyglądało by inaczej.

 

Jakie macie powody by żyć?
Ja to w zasadzie to "żyje" z powodu własnego tchórzostwa. Nie wiem czy to dobry powód, obawiam się, że niezbyt, ale zawsze jakiś. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, ściskam cię Kochana, zobaczysz rozbujasz się i pójdzie ta praca, nie martw się na zapas. Przeszłam to i po pierwszych jazdach, wszystko się ułożyło i chodzenie do pracy jest najmniejszą bolączką.

 

Aurora88, Tak, popracuję dzielnie i wio do łóżeczka. Jutro wolne. :yeah: Muszę dojść do siebie do poniedziałku, bo mam ciężki dzień, mam ważne spotkanie wieczorem z roboty.

Też nie kupuję białych rzeczy, ostatecznie ecru.

 

JERZY62, Lubię jak więcej piszesz, bo to świadczy że humorek masz lepszy. ;) Jak widzisz francę opier... , bo oto jestem na posterunku. :D

 

Monsz podrzucił mnie do Lidla przed pracą i kupiłam to ponczo. (pozazdrościłam tych pięknych zakupów Dziewczynom ;) ). Wzięłam kraciakowe (szaro czerwone), bo czarne za ponure, a brązowe nie mój kolor. Platuś te spodnie oglądałam, ale były za cienkie jak dla mnie. Buty nie powiem, czy wygodne, bo mojego rozmiaru już nie było. Zastanawiałam się na szarym cienkim golfikiem, ale koniec miesiąca i kasy pożałowałam.

 

Nafaszerowałam się modafenem ( jednak trzeba niestety objawy przydusić, bo nie da się pracować), paczka chusteczek na biurku, wracam do roboty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim! Nie wiem czy ktoś mnie jeszcze pamięta ;-) Wpadłam na chwilkę odwiedzić stare śmieci :-)

 

Ostatnio doszłam do wniosku,że w moim życiu nie dzieje się nic ciekawego-tylko praca i dom.Dziękuję Bogu,że jako tako funkcjonuję.Mam czasem lęki,ale takie do opanowania.Ciągle szukam metody żeby pozbyć się ich raz na zawsze...

Mamy jesień-moja ulubiona pora roku.Uwielbiam jesienne spacery,tylko nie mam z kim spacerować.Samotność to mój największy problem,przez nią często się dołuję,za dużo myślę.Może niedługo mój los się odwróci?Chociaż póki co,nic na to nie wskazuje...

 

Trzymajcie się cieplutko :-) Za każdego z Was trzymam kciuki,żeby Wam się dobrze układało.Pozdrawiam! :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, ale jak to tak? psycholożka Cię zmusza do nauki? :nono:

Nie to że zmusza, ale mówi że to będzie jakiś sposób na zajęcie czasu. No i się mnie zapytała czy się zapiszę, to powiedziałem tak na odwal że się zapiszę, żeby już nie drążyć tego bezsensownego tematu. To ona powiedziała żebym podpisał że się zapiszę, to podpisałem bez pomyślunku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Davin, ludzie chyba korzystają dzisiaj z ostatnich słonecznych dni. Co dobrego szykujesz? :D

 

Pierś w ziołach. ;)

 

Zgadzam się z Wami. Jesień jest piękna!

Ja też nie lubię spacerować sama. Ostatnio codziennie wychodzę z psem, ale zawsze idę gdzieś z dala od ludzi (socjofobia). ;)

 

Na grzybach już byłaś? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, a jakieś konsekwencje za ewentualne niewywiązanie się z obietnicy też są przewidziane? :twisted:

 

Jeszcze nie, bo w moich lasach póki co nie ma. :P
W niektórych lasach wcale nie będzie grzybów. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, a jakieś konsekwencje za ewentualne niewywiązanie się z obietnicy też są przewidziane? :twisted:

Jakieś tam bardzo wielkie konsekwencje to nie. Najwyżej się wkurzy że nie wykonuję jej zaleceń i rozwiąże współpracę i szukaj na tym zadupiu innego psychologa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ciepełko, aż żal w domu siedziec... Korzystając ze złudnego lepszego stanu (wywołanego nafaszerowaniem się przeciwgrypowymi), przeszłam się z psem wywietrzyc wirusa.

Teraz wyczekiwane kocykowanie i kurowanie się. Otworzyłam okno i piję herbatkę imbirową.

 

PannaNatalia, Heloł! Też trzymam kciukasy!

 

Purpurowy, No to zapisz się dla świętego spokoju. Zawsze możesz zrezygnowac i wrócic do punktu wyjścia, nic nie tracisz, a może coś z tego wyniknie. No chyba że masz lepszy pomysł, albo dobrze Ci tak jak jest. :bezradny:

 

bonsai, Phi już dawno to wyczaiłam ;) , ale niestety z tego co czytałam, to mogę o tej porze smacznie spac. Zresztą u mnie ostatnio, co są jakieś fajne zjawiska astronomiczne, to nic nie widac przez chmurzyska ( np. jak były perseidy).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, No to zapisz się dla świętego spokoju. Zawsze możesz zrezygnowac i wrócic do punktu wyjścia, nic nie tracisz, a może coś z tego wyniknie. No chyba że masz lepszy pomysł, albo dobrze Ci tak jak jest. :bezradny:

Ogólnie to się nawet dzisiaj zbierałem żeby tam pojechać się zapisać. Patrzę jakie dokumenty są potrzebne: świadectwo ukończenia szkoły - mam. Podanie / kwestionariusz osobowy - to dają na miejscu do wypełnienia z tego co pamiętam jak kiedyś się zapisywałem do szkoły policealnej. Ksero dowodu osobistego - to mogę bez problemu zrobić w domu, z resztą na miejscu też na pewno mają ksero. Trzy zdjęcia - nie mam zdjęć i nie mam kasy żeby zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, A widzisz jak ladnie poogarnilas :great: Grzejesz teraz sie przy herbatce?

Ja do Lidla dzis nie dotarlam , bylam tylko w Biedrze i w miesnym po wedlinke oraz odebrac wyniki na te przeciwciala anty hbs i nie musze sie doszczepiac :)

 

Aurora88 a ja sie bardzo ciesze ze taka radoche odkrylas z tymi ciuszkami i zycze Ci jak najwiecej udanych łowow :great:

 

mirunia, Slonce :******** oj to porobilo z gardziolkiem :? ale znam te n bol bo mialam to samo gdy na uczelni pracowalam . Tez musialam sluzowke regenerowac :bezradny: a mowila laryngolozka od czego to?

 

Ja troszku lepiej , popijam lipowa herbate i syropek , plukam gardziol , w nocy mnie tylko kaszel meczy ...

Poogarnialam te sklepy na dzis a myslalamz e z domu nie wyjde :hide: Obyscie sie Dziewczynki nie mylily co do moich mozliwosci i serio te prace ogarne. :uklon:

 

Zosia_89, witaj :******* jak tam dzionek minal?

 

Purpurowy, Ty to masz problemy nie z tego swiata i jak mniemam to wszystkie na swoje zyczenie.... :? az ciezko to sie czyta , wszystko kutfa nie i nie... Mlody chlopak i tak marnujesz to zycie ze az zal .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×