Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka :papa:

 

Purpurowy, a co się takiego stało na terapii można wiedzieć?

Cześć.

 

Pani psycholog ze mną chciała rozmawiać co to będzie jak ja będę miał dziewczynę. A jako że jestem skrajnie nieatrakcyjny i nigdy dziewczyny nie będę miał, to jej powiedziałem że zamiast o tym rozmawiać to może lepiej obejrzyjmy najnowszą część "Hobbita". I jedno jest fantastyką i drugie, tylko że "Hobbit" jest dużo ciekawszy, bo tam się przynajmniej coś dzieje.

 

A potem mi jeszcze powiedziała że zrywanie znajomości po siedmiu latach z powodu konfliktu o 9zł na berbeluchę nie jest czymś normalnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, wydaje mi się że jak mu mówiłeś żeby oddał Ci pieniądze i nie chciał tego zrobić to ja bym się też wkurzył na Twoim miejscu.

Weź sobie coś na tą wątrobe może Hepatil... i przestań może grzać już tak mocno.

Ale jak sobie nie wygrzeję tyle ile trzeba, to nie mogę spać i jestem rozdrażniony i rozkojarzony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, o matko boska to ladnie. Pamiętam jak chodziłeś strużować na noc... wtedy to były chyba dla Ciebie dobre czasy.

Taaa, przecieciowałem społecznie, za grosze, bez żadnej umowy, ale przynajmniej coś się działo. A teraz to tylko kursy rowerem z domu do sklepu i z powrotem. Podpisałem papierek u pani psycholog że jutro się zapiszę do szkoły poliecealnej i nie wiem jak teraz z tego wybrnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale mnie boli gardło! Kicham, z nosa mi siurga.No żesz... Piję herbatę z imbirem i miodem.

Byłam w szkole, potem spotkałam się na chwilę na herbatkę z przyjaciółką, bo od jutra obawiam się, że będę po pracy leżec. Piłam specjalną herbatę na bolące gardło... :shock: Takie cudeńka mają w naszej miejscówce.

Robię co mogę, żeby się nie dac. Nie odczuwam przyjemności, ale trudno.

 

Aurora88, acherontia-styx, mirunia, Dziewczynki, co to za zakupowy dzionek? :105: No no no, ale zdobycze!

 

mirunia, Na wieczór jest lepiej... Byle pospac nad rańcem, bo nie pociągnę niewyspana i chora... Na noc nic nie biorę, bo nic nie udało nam się dobrac, co by mi służyło. :bezradny:

 

Purpurowy, Ty nie wymyślaj, tylko idź do tej szkoły. Zobaczysz będzie fajnie - poznasz ludzi ( dziewczyny też ;) ), będzie się działo. Nie będzie Ci się chciało łoic w krzaczorach.

 

Ja się pytam gdzie jest Dark Master po pierwszym dniu pracy???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY62, pyszne było! Tylko że zeżarłem całą patelnię... I teraz nie wiem, czy w weekend pójdę na basen, czy ewentualnie będę wołał: "siostrooo, basen!".

 

Sigrun, dzisiejsze grzyby, zebrałem ponad kilogram, same podgrzybki brunatne, kilka koźlarzy i ze dwa prawdziwki. Moje zmysły (oczy i węch) doznały dziś spełnienia, mówiąc delikatnie (bo jest przed 23:00 jakby). No i teraz się trochę turlam, gdyż najadłem się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, A to już trochę zależy teraz od Ciebie, na ile będzie fajnie...

 

Sigrun, No grunt że Ci gardło już przeszło, bo to chyba najbardziej dotkliwe. Też zdrówka! ;) Wiedziałam, że będzie się bransolka podobac... :yeah:

 

bonsai, Czy Ciebie Bóg opuścił? ( wiem, już dawno... ;) ) Zjeśc na noc patelnię grzybów? :hide: No ale wiem, nie można się oprzec...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sigrun, a sos, nic wielkiego, cebula, masło, potem podduszanie (tzn. grzybów, a nie żadne zabawy w kuchni, jak to macie w zwyczaju!), odrobinę śmietany, trochę przypraw i czekałem aż się zagęści. Miałem świeże bułki, ogórki małosolne. No jeść i nie umierać!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×