Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

kosmostrada, ja robię delikatny makijaż, chyba stosowny do mojego wieku - "otwarcie oka" :D , ukrycie niedoskonałości, itd...

Chyba jednak mnie spięło :mhm: - masz rację, bo przeciążenia nie było.

 

JERZY62, dla mnie to optymalna temperatura, 20 to dla mnie za dużo. Ale co kto lubi, w tej kwestii różnimy się z Mężem...

 

neon, to jednak cukier, więc nic dziwnego :D . Ja ostatnio zjadam /z umiarem/orzeszki pistacjowe i ziemne, chyba mózg głodny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, Takie niespecjalnie związane z przyczynami zewnętrznymi objawy ja zaczynam odczytywać, jako sygnał, że czemuś się muszę przyjrzeć - co Cię gryzie Kosmo? Co Ci nie pasi? Ale czasami to tylko zmiana pogody. ;)

Może trochę odpuści przy relaksacji? :bezradny: Wiesz, że życzę Ci rozwiązania tego supła.<ściska>

 

Mirunia - oj nie odzywasz się dziś... :zonk:

 

JERZY62, Ale wirusy się Ciebie nie imają, zawsze coś.

 

Ja zaś podjadam orzechy nerkowca, tak już odruchowo sięgałam czytając i już mnie zemdliło... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, mam i nerkowce /dla mnie trochę za słodkie/, ale powiem szczerze, że pistacjowe najbardziej lubię.

Świadomego powodu nie mogę znaleźć, może gdzieś głębiej się ukryły, kto wie? Będę się wsłuchiwać w siebie. czasem w trakcie relaksacji taki szkodnik potrafi pokazać się na sekundkę. Wczoraj nie wynurzył się:roll: Będę czujna dzisiaj... :D

 

 

mirunia, oczywiście, że w trosce. Tym bardziej, że mam znajomą, która ma te problemy. Warto, nawet prywatnie, wykonać to badanie, by uspokoić się... W takich sytuacjach rozrzedzacze wskazane. Dla palaczy również...

 

 

kia_ sportage, może potrzebujesz częściej spotykać się z psychologiem?

 

magic wolf, niezupełnie tak jest, być może większość ze Spamowej ma jako taki spokój wewnętrzny,

radzi sobie z codziennością, ma swoje sposoby na przeżycie mimo wszystko, ale nie zawsze jest pięknie...dążenie i pragnienie jest, a to najważniejsze :!: Dorośniesz i Ty :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon, to jednak cukier, więc nic dziwnego :D . Ja ostatnio zjadam /z umiarem/orzeszki pistacjowe i ziemne, chyba mózg głodny?

 

Może i mózg, lubię też pistacje i laskowe bardzo mmmmniam tylko też nie wiadomo ile tego jeść, ponoć w nadmiarze szkodzi.

 

Dobry wieczór! :papa:

 

 

neon, gorąca, gorzka herbatka teraz dla łasucha! :D

 

Dobry wieczór ;) oo takiego wieziennego czaja na otrzeźwienie by się przydało. Czasem nawet parę wiader

:o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reghum, skąd masz takie info że będzie można ukryć pasek?

 

Tak pisze na różnych stronach. Ręki sobie nie dam uciąć, na razie nie chce mi się sprawdzać. Jak nie wyjdzie w wersji 59 to wtedy będziemy myśleć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magic wolf, to dobrze, że tak odbierasz Wyspę. Zgadzam się z Tobą jak najbardziej, chciałam jedynie zaznaczyć, że czasem i smutek tu gości. Jednak każdy znajdzie tu pocieszenie i wsparcie od wielu przesympatycznych osób, a także, być może, dzięki tlącemu się jeszcze wciąż optymizmowi, mimo wszystko :D

 

neon, garść pistacji zawiera 85 kcal i są bogate w witaminy z grupy B, oraz mają wiele innych witamin i minerałów oraz błonnik. Dlatego mój układ nerwowy upomina się o nie :D

 

kia_ sportage, powodów masz wiele zapewne, dlatego zapytałam. Ja, gdy bywałam w gorszym, niż zazwyczaj stanie, dzwoniłam do swojej psychoterapeutki i spotykałyśmy się dodatkowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, zobacz ile składników ma cebula i jakoś nie zajadasz się całymi glowkami ;-) wydaje mi się że orzechy są poprostu smaczne. Ale np takie włoskie mi nie wchodzą, czy brazylijskie. Za to pistacje ok, ziemne choć ponoć mają pleśń też ok,najlepiej mi wchodzą laskowe szkoda ze takie drogie te rarytasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, Tak, jak mówisz, trzeba być czujnym... :D To co Kochana strzelamy sobie dziś relaksację? Ja sobie nie odmówię... :smile:

Ja lubię wszelkie orzechy, pestki i często podgryzam do czytania, czy kompa.

 

neon, Jezoo nie strasz jakąś pleśnią, bo mi w gardle staną... : :roll:

 

mirunia, Podobno nie ma złych emocji, są tylko trudne. Zaczynam w to wierzyć. :smile:

 

Marcin2013, Pamiętam. Polonista, prawda? ;)

 

kia_ sportage, :papa: Coś tam wymyśli w czwartek Twój doktor, czy doktorka.

Chyba trochę pojechałaś z tą krainą mlekiem i miodem płynącą... :lol:

 

Jednak niech nie zginie wszechobecna nadzieja, która rozświetla nasze drogi i karmi nas swoim pięknem i dobrocią

Co Was dziś opętało z tą pompatycznością? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magic wolf, :great: niech nie zginie :mrgreen::!:

 

neon, cebula mi szkodzi, niestety, choć czasem skuszę się z pomidorami zwłaszcza lubię, jednak odchorowuję łakomstwo ;)

Jasne, że laskowe pyszne, też czasem jem :D Lubię też włoskie, ale prażę na patelni, coby uniknąć pleśni właśnie. Ziemne kupuję w łupinkach, oglądam zanim zjem, nie trafiła mi się jeszcze z pleśnią.

 

kia_ sportage, też mam za sobą 2 nieprzespane noce ;)

kosmostrada, odkryłam niedawno w biedrze wiśnie soczyste Bakallandu, po prostu pyszne, oczywiście są lekko podsuszone, jak śliwki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kia_ sportage, Cieszę się. :yeah: To możemy złapać się za łapki i razem popląsać po tej krainie szczęśliwości, o! :D

 

neon, Nie wiem. Ja jestem fanką Ciasteczkowego Potwora. :D

 

misty-eyed, Prażenie też podciąga ładnie smak orzechów. Och wiem, które wiśnie. :105: Uwielbiam wrzucić do herbaty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehh, poszedłem do żabki przed 23, kupiłem energetyka i zupkę amino, i ktoś szedł za mną i się tak wystraszyłem że spi*doliłem do domu biegnąc xD

Niby nie biegł za mną, ale szedł całkiem szybko. Może to jego naturalny chód, ale nie wiem, nie lubię takich sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, mmmm mizeria z pomidorów i cebuli pozycja obowiązkowa w sezonie. O odchorowywaniu nic mi nie mów, dwa dni odchorowywalem płatki owsiane a dzisiaj odchorowuje żelki, chociaż po odchorowaniu zelkow jakoś lepiej mi się zrobiło i nawet za orzech złapałem. Ale owsianka mi na mózg siadla, rodzina się śmieje terapeutka nie dowierza aja wiąże to z alergia albo coś na tle autoimmunologicznym. Owsianka, zachwalaja że najzdrowsze żarcie a ja przez nią zamieniłem się w zombie :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, i to wiem w jaki sposób, przy herbatce i jakiś dobrych ciasteczkach herbacianych. Mmm rozmazylem się, no nic idę zawinąć się w kokon, possać kciuka trochę. Może w końcu jakiś aniołek mi się przyśni, a może króliczek nawet, ostatecznie może być ciasteczkowy potwór z ciastkami, ale po co te ciastka jak i tak nie poczestuje,a narospierdala nakruszy i spierdoli, i ja będę musiał ten burdel w swojej glowie sprzątać :bezradny:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×